Domek na drzewie Willow Bark

Głęboki, piękny i majestatyczny las Everfree, wokół którego krążą różne, mniej lub bardziej mroczne legendy. Odważne kucyki lubią chadzać tam na spacery.. są też takie, które mieszkają tam w zgodzie z naturą.
W Lesie Everfree mieszkają różne, dzikie zwierzęta, na które można się natknąć w trakcie przechadzek...

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Kojira » 4 sty 2012, o 16:28

Kojiro u?miechn?? si?, s?ysz?c ?e klacz si? poczu?a lepiej. Wydawa?o mu si?, jakby co? ci??kiego spad?o mu z serca.
- Ciesz? si?, ?e Ci lepiej. - powiedzia? zadowolony. Po chwili podszed? do zapalonej ?wiecy i zacz?? si? przygl?da? p?omieniowi.
- Wiesz. Nie chc? si? narzuca?. - odpar? na jej propozycj?. Nagle si? poczu?, jakby si? wprasza? na si?? w jej wolny czas. Dmuchn?? lekko w stron? ?wiecy, przez co p?omie? zacz?? ta?czy? rzucaj?c ?wiat?a woko?o.
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Willow Bark » 4 sty 2012, o 19:54

Pegaz u?miechn??a si? szeroko i zatrzepota?a skrzyd?ami.
- Przesta?, nie narzucasz si?, nawet tak nie mów - stwierdzi?a szturchaj?c go lekko kopytkiem w bok. Chwil? patrzy?a na niego, po czym unios?a si? nieco do góry i prze?o?y?a swoje przednie kopytka przez jego grzbiet. Opieraj?c si? w ten sposób rozejrza?a si? po pokoju zastanawiaj?c si? co mo?na by tu porobi?. Nie mia?a prawie nic ciekawego. Wtedy jej wzrok natrafi? na torb? Kojiro. Wyci?gn??a w jej stron? jedno z jej kopytek.
- Hej, co w?a?ciwie tak ci?gle w niej nosisz? - zapyta?a wychylaj?c si? do niej.
Avatar użytkownika
Willow Bark
Niewiniątko
 
Posty: 500
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 10:52
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Wariatka
Uroczy Znaczek: Listek i piórko
Lubi: Wszystkich, którzy chcą jej pomóc lub ją w czymś wyręczyć, ptaki, słodycze z Cukrowego Kącika
Nie Lubi: Wrzasku swoich bahorów, powagi, latać
Strach: Małe, zamknięte pomieszczenia
Stan: Ciekły
Koneksje Rodzinne: Dwójka uciekniętych, bezimiennych dzieci.
Rasa: Pegaz
Charakter: Praworządnie zła. Ponoć.
Multikonto: NIE

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Kojira » 5 sty 2012, o 19:51

Kojiro spojrza? na Willow zdziwiony jej nag?ym zainteresowaniem jego jak?e tajemnicz? torb?. Zatrz?s? si? nieco. Czu? si? zak?opotany, nie wiedzia? co odpowiedzie?. Stru?ka nerwowego potu ?ciek?a mu za uchem i g?ucho roztrzaska?a si? o pod?og?. Podrapa? si? po g?owie.
- Eam... A dlaczego pytasz? - spyta?, próbuj?c unikn?? odpowiedzi.
Szybkim ruchem poprawi? sobie szelk? od torby i z?apa? oddech.
- G?ównie... przydatne rzeczy...
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Willow Bark » 5 sty 2012, o 20:13

Zaraz zauwa?y?a u niego to zdenerwowanie. Widocznie nie chcia?, ?eby wiedzia?a co tam chowa, ale to nakr?ca?o j? jeszcze bardziej. Cz?sto widzia?a jak wyjmowa? stamt?d ró?ne dziwne rzeczy i zainteresowa?o j? co jeszcze tam trzyma.
- Po prostu jestem ciekawa - odpar?a z niewinnym u?mieszkiem podpieraj?c g?ow? kopytkami - Przydatne rzeczy? Czemu wi?c tak si? stresujesz? - zapyta?a spokojnie, a u?miech nie schodzi? jej z twarzy.
- Poka?esz mi co tam masz? - zapyta?a
Avatar użytkownika
Willow Bark
Niewiniątko
 
Posty: 500
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 10:52
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Wariatka
Uroczy Znaczek: Listek i piórko
Lubi: Wszystkich, którzy chcą jej pomóc lub ją w czymś wyręczyć, ptaki, słodycze z Cukrowego Kącika
Nie Lubi: Wrzasku swoich bahorów, powagi, latać
Strach: Małe, zamknięte pomieszczenia
Stan: Ciekły
Koneksje Rodzinne: Dwójka uciekniętych, bezimiennych dzieci.
Rasa: Pegaz
Charakter: Praworządnie zła. Ponoć.
Multikonto: NIE

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Kojira » 5 sty 2012, o 20:46

Kojiro przechyli? g?ow? na bok, jednocze?nie sprawiaj?c, ?e jej ko?ci strzeli?y. W zasadzie by?o mu oboj?tne, czy poka?e jej zawarto?? torby, czy nie. Poluzowa? nieco pasek i zdj?? j? z siebie. Zosta?a po?o?ona obok jego kopyta. ?agodnie zdj?? kopytka Willow ze swojego grzbietu i po?o?y? je na pod?odze. Wzi?? torb? i za?o?y? na klacz.
- W zasadzie, nie mam co ukrywa?. - powiedzia? z u?miechem na ustach - Aczkolwiek "przydatne" niekoniecznie oznacza normalne rzeczy. - doda? po chwili.
Si?gn?? w stron? torby i poprawi? j? tak, ?eby pani pegaz mia?a do niej lepszy dost?p. Nast?pnie poci?gn?? za guzik od materia?u przykrywaj?cego sprawiaj?c, ?e przedmiot sta? si? otwarty. Nie odchyli? jednak go do ty?u, przez co nadal nic nie by?o wida?. Trzeba by?o samemu podnie?? "zas?onk?".
- No, mi?ej zabawy w odkrywanie tajemnic - u?miechn?? si? i cmokn?? j? w usta.
Sam nie wiem jak to dzia?a. Trzymam tam tylko troch? eliksirów i ewentualnych kilka ostrych rzeczy do obrony. Reszta rzeczy jako? sama si? pojawia. Wtedy, kiedy ich akurat potrzebuj?... Chocia? same rozmiary niektórych przedmiotów wydaj? si? nie da? rady tam zmie?ci?... Nie pojmuj? tego. - chwil? rozmy?la? nad sam? torb?. Nie pami?ta te?, sk?d j? ma. Ach, niedobra pami?? jest niedobra...
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Willow Bark » 5 sty 2012, o 22:27

Willow spokojnie da?a si? postawi? na pod?odze, wci?? wpatruj?c si? w niego lekko zdziwiona. Ach, wi?c torba dosta?a si? w jej kopytka. W pierwszej chwili ucieszy?a si?, ?e mo?e poprzegl?da? wszystko co tam kryje, ale zaraz przesta?a i usiad?a. Posz?o dosy? ?atwo, zbyt ?atwo. Wzruszy?a jednak kopytami i odchyli?a materia?. Ostro?nie wsun??a kopytko do ?rodka, rozsuwaj?c brzegi torby. Wyci?gn??a pierwsz? napotkan? przez jej kopytko rzecz. Okaza?a si? ni? by? jaka? butelka w zielonkawym p?ynem. Rzuci?a na ni? okiem, ale odstawi?a j? na pod?og?. Ponownie w?o?y?a kopytko do torby. Tym razem napotka?a co? ch?odnego. Nó?. Willow obejrza?a go dok?adnie, przek?ada?a go z kopytka do kopytka, zamacha?a nim w powietrzu ma?o nie tn?c sobie nóg, po czym od?o?y?a go na bok. Co niby mia?a nim zrobi?? Du?o bardziej wola?aby znale?? co? ciekawego, co? czym mog?aby si? chocia? pobawi?. Si?gn??a po raz kolejny. Co? ch?odnego, pod?u?nego. Nie zwróci?aby na to uwagi, gdyby nagle nie zacz??o... dr?e?. Wyj??a t? rzecz.
W pierwszej chwili nie wiedzia?a na co patrzy. Na jej kopytku spoczywa? jaki? czarny, wibruj?cy przedmiot, dziwnie przypominaj?cy...
- Fufufufufu..! - pisn??a pegaz puszczaj?c to na pod?og?. Urz?dzenie dla niewy?ytych klaczy trz?s?c si? poturla?o si? w stron? ?ó?ka. Willow z obrzydzeniem obserwowa?a jak si? toczy, po czym skierowa?a wzrok na Kojiro.
Avatar użytkownika
Willow Bark
Niewiniątko
 
Posty: 500
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 10:52
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Wariatka
Uroczy Znaczek: Listek i piórko
Lubi: Wszystkich, którzy chcą jej pomóc lub ją w czymś wyręczyć, ptaki, słodycze z Cukrowego Kącika
Nie Lubi: Wrzasku swoich bahorów, powagi, latać
Strach: Małe, zamknięte pomieszczenia
Stan: Ciekły
Koneksje Rodzinne: Dwójka uciekniętych, bezimiennych dzieci.
Rasa: Pegaz
Charakter: Praworządnie zła. Ponoć.
Multikonto: NIE

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Kojira » 5 sty 2012, o 23:45

Ogier za?mia? si? widz?c reakcj? Willow. Usiad? wygodnie na ?ó?ku i nieco si? rozci?gn??. Spojrza? si? na czarn? rzecz, która dosy? skutecznie zak?óca?a cisz?. Brz?czenie mo?na by by?o jeszcze wytrzyma?, ale stukanie o pod?og? wywo?ane samym brz?czeniem by?o bardziej przeszkadzaj?ce. Schyli? si? i si?gn?? po przedmiot. Obejrza? go chwil?, obracaj?c to w poziomie, to w pionie. Po krótkim czasie znalaz? przycisk, którym si? wy??cza dzia?anie tego ustrojstwa. Po?o?y? je na ?ó?ku i spojrza? si? na klacz. Jego twarz mimowolnie uk?ada?a si? do ?miechu, a oczy szkli?y si? od ?ez rozbawienia, które z ca?ej si?y powstrzymywa?. Spu?ci? (tak, to kiepskie okre?lenie, zwracaj?c uwag? na przedmiot) g?ow? na dó? i uspokoi? si?. Nast?pnie uniós? g?ow? i spojrza? na Willow. Tym razem si? tylko u?miechn??.
- Szukaj dalej. - powiedzia? zadowolony. Spojrza? na okolice wokó? klaczy i zobaczywszy butelk?, si?gn?? po ni? i wypi?.
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Willow Bark » 6 sty 2012, o 20:42

- To nie jest ?mieszne! - pisn??a pegaz lekko zdenerwowana - Dlaczego w ogóle trzymasz takie rzeczy w torbie, co? - zapyta?a i nie czekaj?c na odpowied? po raz kolejny si?gn??a do tajemniczego ?ród?a dziwnych rzeczy. Natrafi?a kopytkiem na kolejne buteleczki, ale nawet ich nie wyci?ga?a. Przesun??a je tylko na bok. D?ugo przegrzebywa?a torb? w poszukiwaniu niewiadomo czego. Na pod?odze wyl?dowa?y przeró?ne materia?y wybuchowe. Z pocz?tku pegaz odsun??a je szybko od siebie, ale zaraz obejrza?a je ze wszystkich stron. Nie przysz?o jej do tej pustej ?epetynki, ?e trzeba najpierw podpali? lont, ale mo?e to i lepiej. Wyl?dowa?y na pod?odze obok reszty wyci?gni?tych i obejrzanych przez ni? rzeczy. Wsta?a i prawie w?o?y?a ca?? g?ow? do torby. W ko?cu wynurzy?a si? stamt?d triumfalnie trzymaj?c w pyszczku fioletowy koc. Owin??a go wokó? siebie, tak, ?e wystawa?y tylko kopytka i jej twarz.
- Hm, mo?e by? - mrukn??a u?miechaj?c si? do siebie, po czym po?o?y?a si? obok torby.
Ws-Bs-S-T-Per-Ag-Int-Fel-Wp
36-44-35-34-39-43-29-35-37
Obrazek
Obrazek
Ikonka od Nomi :3
Avatar użytkownika
Willow Bark
Niewiniątko
 
Posty: 500
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 10:52
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Wariatka
Uroczy Znaczek: Listek i piórko
Lubi: Wszystkich, którzy chcą jej pomóc lub ją w czymś wyręczyć, ptaki, słodycze z Cukrowego Kącika
Nie Lubi: Wrzasku swoich bahorów, powagi, latać
Strach: Małe, zamknięte pomieszczenia
Stan: Ciekły
Koneksje Rodzinne: Dwójka uciekniętych, bezimiennych dzieci.
Rasa: Pegaz
Charakter: Praworządnie zła. Ponoć.
Multikonto: NIE

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Kojira » 7 sty 2012, o 00:10

Ogier po?o?y? butelk?, teraz ju? pust? przy sobie. Mlasn?? i obliza? si? z resztek p?ynu. Spojrza? si? na klacz i roze?mia? lekko.
- To nie jest moje. - powiedzia? do klaczy. Zobaczy?, jak chwil? pó?niej klacz si? owija w jaki? kocyk. Tylko dlaczego po?o?y?a si? na pod?odze? Pokr?ci? nieznacznie g?ow? i wsta?. Podszed? do Willow, uniós? j? razem z kocykiem i prze?o?y? na ?ó?ko, po czym usiad? obok niej. Siedzia? chwil? przygl?daj?c si? jej, po czym si? do niej nachyli?.
- Z tej torby wyjmuje si? rzeczy które... - urwa? na chwil?, prze?ykaj?c ?lin?. Nie wiedzia? jak klacz br?zowa pegaz zareaguje - Rzeczy, które Ci si? przydadz?, albo których potrzebujesz.
Kojiro spojrza? si? na jej cia?o owini?te w kocyk. Widocznie by?o jej ch?odno. Ale przypomnia? sobie o poprzednim przedmiocie. Spojrza? w jego stron?, a na twarzy ogiera zacz?? rysowa? si? wyraz rozbawienia, które próbowa? powstrzyma?. Po chwili jednak nie da? rady i parskn?? ?miechem. Gdy kilka momentów pó?niej ju? si? troch? uspokoi? odwróci? si? ponownie w stron? Willow. U?miechn?? si?.
- Chyba kto? b?dzie si? musia? t?umaczy?...
Ostatnio edytowano 7 sty 2012, o 23:01 przez Kojira, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Willow Bark » 7 sty 2012, o 00:51

Kiedy ju? Kojiro przeniós? klacz na ?ó?ko, ta przeci?gn??a si? lekko. Zastyg?a jednak nieruchomo, kiedy us?ysza?a co powiedzia? o torbie. Po chwili znieruchomienia rumieniec obla? jej twarz. Czyli pod?wiadomie szuka?a... o nie! Pegaz zamruga?a par? razy oczami i oderwa?a wzrok od ?ciany. Potrz?sn??a g?ow?.
- Przecie? ja nie..! - zacz??a i zamilk?a naburmuszona. On i tak wie swoje. Wyci?gn??a to z torby.
Usadowi?a si? wygodniej na ?ó?ku, odwracaj?c wzrok od kuca obok. Zerkn??a na ten przedmiot zastanawiaj?c si? o czym my?la?a wyci?gaj?c go. Nie pami?ta?a, w jej g?owie cz?sto t?uk?y si? przeró?ne my?li, wi?c mo?e...
NIE.
Willow, wci?? mocno zaró?owiona, wyszarpn??a kopytko spod koca i popchn??a nim czarny przedmiot. Potoczy? si? po ko?drze, po czym z cichym stukni?ciem spad? z ?ó?ka.
- Nie mam si? z czego t?umaczy? - oznajmi?a i zakry?a g?ow? kocem.
Ws-Bs-S-T-Per-Ag-Int-Fel-Wp
36-44-35-34-39-43-29-35-37
Obrazek
Obrazek
Ikonka od Nomi :3
Avatar użytkownika
Willow Bark
Niewiniątko
 
Posty: 500
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 10:52
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Wariatka
Uroczy Znaczek: Listek i piórko
Lubi: Wszystkich, którzy chcą jej pomóc lub ją w czymś wyręczyć, ptaki, słodycze z Cukrowego Kącika
Nie Lubi: Wrzasku swoich bahorów, powagi, latać
Strach: Małe, zamknięte pomieszczenia
Stan: Ciekły
Koneksje Rodzinne: Dwójka uciekniętych, bezimiennych dzieci.
Rasa: Pegaz
Charakter: Praworządnie zła. Ponoć.
Multikonto: NIE

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Kojira » 7 sty 2012, o 23:18

Kojiro czu? si? coraz bardziej rozbawiony sytuacj? i zachowaniem klaczy. Pog?aska? j?, wci?? maj?c na twarzy u?miech.
- No, to przecie? nic z?ego. - powiedzia? do niej próbuj?c j? nieco udobrucha?. Mia? nadziej?, ?e to przyniesie pozytywny skutek. Bo w przeciwnym razie by?oby nieco nieciekawie.
Z ciekawo?ci spojrza? w stron? torby. Przysun?? j? do siebie i po?o?y? obok. Odchyli? wierzchni materia? i si?gn?? do ?rodka. Z?apa? jak?? fiolk?. Ale o innym kszta?cie ni? reszta. Ta by?a ostro zako?czona na ko?cu, a przy szyjce mia?a lekkie wci?cia. W ?rodku p?ywa?a jaka? ciecz, o przyci?gaj?cym wzrok czerwonym kolorze z ?ó?tymi, ?wiec?cymi, losowymi wzorami. Spojrza? na korek. Narysowane na nim by?o kó?ko z krzy?ykiem na dole. Symbol p?ci ?e?skiej. Po krótkim namy?le ogier stwierdzi?, ?e prawdopodobnie oznacza to p?e?, która musi to wypi?. Przerzuci? wzrok na klacz i szeroko si? u?miechn??.
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Willow Bark » 8 sty 2012, o 00:01

Poczu?a jak Kojiro j? g?aszcze, ale dobrze wiedzia?a, ?e nadal go to bawi. A ona na dodatek jeszcze bardziej si? pogra?a. By?o jej strasznie g?upio. Na jego s?owa tylko prychn??a cicho. Wtedy od si?gn?? do torby i wyci?gn?? co? dziwnego. Klacz spojrza?a na fiolk? spod koca z krzyw? min?.
- Chyba nie s?dzisz, ?e wezm? to do ust? - odburkn??a ze z?o?ci? i schowa?a g?ow? z powrotem pod kocyk. Wola?a ju? nie tyka? nic pochodz?cego z tamtej torby.
Avatar użytkownika
Willow Bark
Niewiniątko
 
Posty: 500
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 10:52
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Wariatka
Uroczy Znaczek: Listek i piórko
Lubi: Wszystkich, którzy chcą jej pomóc lub ją w czymś wyręczyć, ptaki, słodycze z Cukrowego Kącika
Nie Lubi: Wrzasku swoich bahorów, powagi, latać
Strach: Małe, zamknięte pomieszczenia
Stan: Ciekły
Koneksje Rodzinne: Dwójka uciekniętych, bezimiennych dzieci.
Rasa: Pegaz
Charakter: Praworządnie zła. Ponoć.
Multikonto: NIE

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Kojira » 8 sty 2012, o 09:41

- Hej, to tylko i wy??cznie twoja wina, ?e tamto wyci?gn??a?. - powiedzia?, odwijaj?c kocyk przy g?owie Willow - Nie ma po co si? z?o?ci?. - doda? i na ko?cu si? u?miechn??.
Spojrza? jeszcze raz na oznakowanie fiolki. Symbol ewidentnie dawa? pomys?, ?e to klacz powinna go wypic. Chyba ?e...
Kojiro spojrza? si? na miejsce pomi?dzy swoimi nogami. Zastanowi? si? chwil? i znowu zerkn?? na symbol. Nie, to na pewno nie to... A nawet je?li, to lepiej nie próbowa?.
Od?o?y? fiolk? na bok. Pó?niej co? o niej wymy?li. Chocia? mia? nadziej?, ?e Willow mo?e na co? wpadnie.
Odwróci? si? znowu w stron? torby i pewnym ruchem na ?lepo z?apa? to, co mu podarowa?a torba. Na jego twarzy pojawia? si? coraz szerszy u?miech w miar? wyci?gania ze ?rodka... du?ego i delikatnego pióra. Po?o?y? je obok fiolki i powoli kierowa? wzrok w stron? Willow, próbuj?c ukry? ?miech.
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Willow Bark » 8 sty 2012, o 14:59

Willow popatrzy?a na niego krzywo, ale nie zawija?a si? ju? bardziej w koc. Tak, tak, mia? racj?. Teraz pewnie ju? od tego nie ucieknie. Ale... czy to ?le?
Zerkn??a na pióro, które w?a?nie wyci?ga? z torby. Po?o?y? je obok niej, jakby oczekiwa?, ?e co? z nim zrobi. Pegaz u?miechn??a si? mru??c oczy. Wyci?gn??a po nie kopytko.
- A wi?c to tak... - powiedzia?a strzepuj?c z siebie koc. Rozpostar?a skrzyd?a i stan??a przed nim z piórkiem w ustach. Zrobi?a gro?n? min? i popchn??a go tak, ?e przewróci? si? w po?ciel, po chwili jednak rado?nie przyst?pi?a do ?askotania go - zarówno piórem wyci?gni?tym z torby, jak i swoimi w?asnymi.
Avatar użytkownika
Willow Bark
Niewiniątko
 
Posty: 500
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 10:52
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Wariatka
Uroczy Znaczek: Listek i piórko
Lubi: Wszystkich, którzy chcą jej pomóc lub ją w czymś wyręczyć, ptaki, słodycze z Cukrowego Kącika
Nie Lubi: Wrzasku swoich bahorów, powagi, latać
Strach: Małe, zamknięte pomieszczenia
Stan: Ciekły
Koneksje Rodzinne: Dwójka uciekniętych, bezimiennych dzieci.
Rasa: Pegaz
Charakter: Praworządnie zła. Ponoć.
Multikonto: NIE

Re: Domek na drzewie Willow Bark

Postprzez Kojira » 8 sty 2012, o 18:19

Ogier nagle zacz?? si? wi? ze ?miechu wywo?anego ?askotkami piórem. ?apa? za po?ciel próbuj?c wytrzyma? niezno?ne uczucie, jednak nic to nie dawa?o. Dono?ny ?miech rozbrzmiewa? w ca?ym domku. Kojiro mocno oddycha?, jego brzuch go ju? bola? od skurczów wywo?anych ?miechem. Zrobi? jedyne co mu przysz?o do g?owy, aby mie? ju? w miar? spokój. Z?apa? d?ugi, czarny przedmiot, który Willow wyci?gn??a jaki? czas temu z jego torby i skierowa? w stron? jej twarzy. Czubek dotyka? jej nosa, a ogier porusza? przyrz?dem w gór? i w dó?, smyraj?c go lekko.
- No i co teraz? - powiedzia? i si? za?mia?. W razie czego w??czy to ustrojstwo. Czu? si? troch? pewniej.
Avatar użytkownika
Kojira
Wieloświadomy
 
Posty: 367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 18:41
Lokalizacja: Od mamy i taty
Płeć: Nieustawiona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Las Everfree

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron