Sweet Lullaby's daycare & nursery

W centrum miasta zawsze jest pełno życia. Wiele młodych kucyków idzie do szkoły, na ulicach stoi stragan rodziny Apple... Na samym środeczku wybudowano też niewielką fontannę dla umilenia czasu kucyków.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Vermouth » 15 lis 2012, o 23:22

Vermouth pozwolił sobie porozmawiać misiowi i opiekunce, czekając cierpliwie aż skończą. Na szczęście nie zajęło im to za długo a chwilę potem, gdy siostrzyczka Haramu odpełzła do taty i do mamy, skorzystał, że mulica jest tak blisko podłogi, podszedł do niej i przytulił ją, przedtem troskliwie sadzając misia na podłodze.
-Da! - Uśmiechnął się <3.
Avatar użytkownika
Vermouth
Niewiniątko
 
Posty: 71
Dołączył(a): 7 paź 2012, o 20:49
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Pierworodny
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Tatusia, mamusię, zabawki
Nie Lubi: Nie ma takiej rzeczy
Strach: Pająki, brak zabawek, brak mamusi i/lub tatusia
Stan: Kawalerek
Koneksje Rodzinne: Tata Black Gallant, mama Bright Beer
Rasa: Ziemny
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Fire Hell » 16 lis 2012, o 21:26

No i udało jej się znaleźć, a właściwie szczęściem wpajść na drzwi przeczkola co owocowało puknięciem i wściekłym "niech to poświecona kopnie".
Ból byłby większy gdyby nie to że klacz była już podchmielona.
Dopiero po chwili znalazła tablicze z informacją że przybytek którego drzwi stanęły na jej na drodze należą do Sweet. Zastukała i zawołała
-Sweet kochanie jesteś tam?-
Po chwili płonęła ze wstydu. Przecież jest pijana, czy może w takim stanie jej się pokazać. Do tego zawołała ją jakby była jej kochanką. Cholewcia. Właściwie to nie miała by nic przeciw małym pieszczotą z mulicą, może pozwoliło by jej to zapomnieć o tym tumanie wiedźminie.
Oparła się całym ciężarem o drzwi. Jej świadomość była zbyt zamroczona by o niebezpieczeństwie jakie to niesie ją ostrzec.
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Bright Beer » 17 lis 2012, o 13:53

Miło było patrzeć, jak dzieciaki polubiły ich nową opiekunkę. Szczególnie Haramu była zachwycona, co cieszyło o tyle, że jeszcze niedawno tylko siedziała i płakała za swoją biologiczną matką. Siedziała cicho i patrzyła z uśmiechem na swoje dzieci, gdy nagle ktoś zaczął pukać do drzwi. Beer słyszała zbyt wiele podobnych głosów, by nie móc zdiagnozować - to ktoś pijany. Spojrzała na mulicę.
-Ta... osoba chyba sobie popiła. Pracowałam w barze, umiemto poznać... - Zmarszczyła nos.Miała nadzieję że, ktokolwiek to jest, się odczepi od tego przybytku, zwłaszcza gdy są tu dzieci.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Black_Gallant » 17 lis 2012, o 15:10

Obserwował w milczeniu, rozpromieniony jak jego dzieci wspaniale się bawią. Jaki radosny jest Vermouth, i jak bardzo uśmiechała się jego córeczka. Przytulił ją czule, gdy ta usiadła między nimi i pocałował ją w czółko. Próbował też pobawić się z nią udając głos gałganka.

- Cześć Haramu... A jak ja się nazywam?

Wtem rozległ się pijacki głos i pukanie do drzwi.

- Jeżeli zacznie się nam naprzykrzać, mogę sobie z nią poradzić.

Powiedział spokojnie, tonem kogoś kto będzie bronił spokoju swych dzieci. Nie podobało mu się to iż ktoś pod wpływem się tu dobija.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 901
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sweet Lullaby » 17 lis 2012, o 15:22

Sweet Lullaby podniosła głowę.
- Przepraszam państwa na chwilę - powiedziała. Wstała, podeszła niepewnie do drzwi. Chyba kojarzyła ten głos. Heh jeśli Fire Hell była pijana, różnie się to mogło skończyć. Ogólnie sama mulica czuła się dość niepewnie w towarzystwie pijanych kucyków. - Witaj Fire Hell - przywitała się, otwierając drzwi.
Avatar użytkownika
Sweet Lullaby
Wieczny Optymista
 
Posty: 200
Dołączył(a): 17 sie 2012, o 11:41
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Opiekunka do dzieci
Uroczy Znaczek: serduszko w pieluszce
Lubi: dzieci
Nie Lubi: chamstwa
Strach: samotność na starość
Stan: stara panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: muł
Charakter: miły
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Fire Hell » 17 lis 2012, o 19:42

Po otwarciu drzwi Fire wykonała bezprecedensową glebe. W jej oczach były łzy.
-Nikt mnie nie kocha. Każdy chce sprowokować. Nawet ta... Podłoga-
Język klaczy plątał się a oczy dojrzały kopytka Sweet. Kto by pomyślał że są takie ładne.
-Ładne kopytka. Nie to co moje zniszczone walką. Apropo... Co ja to chciałam.-
Klacz usiadła i omal nie poleciała w tył.
-Ups chyba przedobrzyłam z bimberkiem.-
Fire uśmiechła się niewinnie.
-Pomóż mi. To coś we mnie. Ta zła ja dziś omal kogoś nie pobiła. Drań sam się naprzykrzał. Ty wiesz że on był tępy? Ja go wypraszam ten nic...-
Fire dostrzegła gości u mulicy.
-Pewnie przeszkadzam. Ja zasze przeszkadzam. Potem mnie prowokują, a jak zaatakuje to nie dostanę się na służbe do Luny. Ja chcę służyć lunie.-
Klacz poczęła płakać.
-Mam iść tak? Wiem to nie powinnam przychodzić.-
Nogi Jednorożki napięły się lecz nie udało się jej wstać.
-Chyba potrzebuję pomocy... Potem pujdę obiecują... Ech to już po mnie. Ten ogier się krzywo patrzy. Chcesz mnie wziąźć. Wy wszyscy tego chcecie. Nawet wiedźmin, cholera by go trafiła. A potem jestem agresywna, ale wina spadnie na mnie i zamiast służyć to loch. A takie ?ajno nie dam się pojmać. Pewnie pozbawili by mnie ciemności. Wiesz ja bardzo ją lubię-
Potatrzyła w oczy mulicy.
-Masz ładne oczy. Ciekawe czy pozwolili by ci mnie odwiedzać. Ech pewnie byś nie przyszła, a ja związana bez śladu nocy bym powoli wariowała. Nie nawidzę więzów, jak byłam mała to więzano mnie bym nauczyła się jak władać ogniem bez pażenia się.-
Fire obruciła wzrok.
-Prędzej zginę niż dam się związać.-
Hell jakby zapominając o poprzedniej nie udanej próbie znów chciała wstać lecz tym razem skończyło się to rozjazdem przednich kopytek.
-Jestem nic nie warta. Nawet wstać nie umiem.-
Klacz rozpłakała się już na dobre.
Gdy ktoś ją zna odrazu ujrzy w niej drobną zmiane- brak płaszcza, juków i miecza które były jej nie rozłącznym ekwipuniem. Zamiast tego na szyi był symbol Księżniczki Luny.
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Black_Gallant » 17 lis 2012, o 20:49

Black wystapił naprzód przed swoje dzieci i ukochaną. Kopytkiem nakazał Beer ich pilnować. Dzieci były przerażone zachowaniem jednoróżki.

Sam zacisnął zęby i przybrał czujną postawę i sztywniejąc. Był gotów przyjąć jakikolwiek nieumiejętny atak jaki pijana jednorózka mogłaby wyprowadzić. Nie podobała mu się nic a nic. Była pijana, gadała od rzeczy i obscenicznie.

- Panno Sweet?

Zapytał, a w tym prostym pytaniu zawarł jednocześnie parę innych... "Czy wszystko w porzadku, trzeba pomóc, mam ją wyrzucić, mamy uciekać? Gotów był bronić dzieci. Cokolwiek mogła przynieść ta jednoróżka, nie było to nic dobrego.

---------------------


Przepraszam że cię pominąłem, Beer; Pisz kiedy chcesz.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 901
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sweet Lullaby » 18 lis 2012, o 10:33

Mulica rzuciła rodzicom spojrzenie, które miało oznaczać "ja się tym zajmę". Podeszła bliżej Fire Hell.
- W takim stanie, moja droga, nikt, choćby najbardziej zręczny nie potrafiłby wstać. Jeśli nie chcesz więcej upadać, proponowałabym się nie upijać. - pochyliła się i próbowała jej pomóc wstać - - Myślę, że powinnaś teraz się przespać. Jeśli chcesz mam na górze wolne posłanie. Przepraszam cię - zaczęła łagodnie - Niestety trafiłaś na nieodpowiedni moment. Mam teraz klientów, to dla mnie bardzo ważne. Ale wiesz jak zrobimy? Przygotuje ci ciepłą kąpiel z bąbelkami, a jak już załatwię interesy, to możemy porozmawiać. Obiecuję. Dobrze?
Avatar użytkownika
Sweet Lullaby
Wieczny Optymista
 
Posty: 200
Dołączył(a): 17 sie 2012, o 11:41
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Opiekunka do dzieci
Uroczy Znaczek: serduszko w pieluszce
Lubi: dzieci
Nie Lubi: chamstwa
Strach: samotność na starość
Stan: stara panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: muł
Charakter: miły
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Fire Hell » 18 lis 2012, o 10:49

W oczach Fire pojawiło się jeszcze więcej łez.
-Nigdy nie miałam tak dobrej koleżanki jak ty. Umowa stoi.-
Uśmiechła się wspierając się na koleżance by wstać.
-Nienawidzę facetów. Szczególnie takich jak ten wiedźmin co go spotkałam. Myślałam że jest w porządku ale był świnia co myślała o jednym, a jak ledwo nad sobą panowałam to mimo próźb wkurzał i został aż nie wpadłam w szał. Nie nawidzę...-
Oparła się o mulice gotowa iść.
-Ty to masz dobrze. Zazdroszczę ci.-
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Haramu » 18 lis 2012, o 11:00

Walenie w drzwi bardzo wystraszyło małą zebrazkę. Odwróciła się w tamtą stronę, zszokowana, i przytuliła się mocno do nowej mamy, patrząc dużymi oczami na rozgrywające się tam sceny. Tamta klacz była głośna... I dziwnie się zachowywała... I tak jakoś w ogóle... Co skończyło się tym, że mała Haramu zwyczajnie rozpłakała się znowu ze strachu.
Avatar użytkownika
Haramu
Nadwrażliwy
 
Posty: 58
Dołączył(a): 9 lis 2012, o 01:08
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Bękart
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Skrzydła, spać, jeść
Nie Lubi: Mokrej pieluchy
Strach: Straszny tata
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Mama Daktari, tata Black Gallant
Rasa: Zebra-pegaz
Charakter: Prawdziwie neutralny
Multikonto: TAK

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Vermouth » 18 lis 2012, o 11:05

Nagle zrobiło się głośno. Opiekunka nie zwróciła uwagi na jego przytulenie. Pojawiła się dziwna klacz. Tatuś i mamusia chyba byli niezadowoleni. Do tego zrobiło się jeszcze głośniej bo ta "siostra" zaczęła znowu płakać. Vermouth przytulił ją, po czym szybko, nim ktokolwiek miał szansę zareagować, podreptał do Fire Hell.
-Cisa! Siosla płace! - Powiedział srogim tonem.
Avatar użytkownika
Vermouth
Niewiniątko
 
Posty: 71
Dołączył(a): 7 paź 2012, o 20:49
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Pierworodny
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Tatusia, mamusię, zabawki
Nie Lubi: Nie ma takiej rzeczy
Strach: Pająki, brak zabawek, brak mamusi i/lub tatusia
Stan: Kawalerek
Koneksje Rodzinne: Tata Black Gallant, mama Bright Beer
Rasa: Ziemny
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Fire Hell » 18 lis 2012, o 11:46

Pół przytomny wzrok Fire padł na dziecko. było takie słodkie.
-Się robi mały-
Dziwna to rzecz ale klacz trochę wzięła się do kupy i wtuliła się w przyjaciółkę. jej ciałem wstrząsnął dreszcz, a z ust wypłynął szept.
-Co ja bym bez ciebie zrobiła... dziękuję-
Uśmiechała się, a jedno oko popatrzyło na dzieci. kto by pomyślał że kiedyś tylko one miały szanse nie dając łapówek przeżyć. były takie kochane.
Zamknęła oczy. Świat wirował w szaleńczym tempie, kto by pomyślał że znów się upije.
-Equestria mi nie sprzyja... za często się tu...-
Co ona to mówiła? Gdzie jej butelka? Oczy klaczy szukały jej lecz powieki nie współpracowały i nie chciały się otworzyć. Pal to licho. Przytuliła się do Sweet. Widać było że jej ufa i jest gotowa z nią pójść gdziekolwiek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Haramu » 18 lis 2012, o 20:00

Ta dziwna klacz PATRZYŁA NA NIĄ! CHCIAŁA JEJ COŚ ZROBIĆ! Haramu schowała się przed wzrokiem pijanej jednorożki za mamę i zaczęła płakać jeszcze rozpaczliwiej. W jej małym rozumku nie mieściło się, jak w takim fajnym miejscu, gdzie jest opiekunka z takimi fajnymi uszkami, może być taka wstrętna, wstrętna klacz.
Avatar użytkownika
Haramu
Nadwrażliwy
 
Posty: 58
Dołączył(a): 9 lis 2012, o 01:08
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Bękart
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Skrzydła, spać, jeść
Nie Lubi: Mokrej pieluchy
Strach: Straszny tata
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Mama Daktari, tata Black Gallant
Rasa: Zebra-pegaz
Charakter: Prawdziwie neutralny
Multikonto: TAK

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sweet Lullaby » 18 lis 2012, o 20:02

- Przepraszam na chwilę - powiedziała Sweet Lullaby do klientów i zabrała Fire Hell do łazieńki. Nalała do wanny ciepłej wody, ale nie zbyt dużo, by klacz przypadkiem się nie utopiła. Dodała płynu do kąpieli o zapachu truskawkowym. Był przeznaczony raczej dla maluchów, ale co tam. Pomogła Fire wejść do wanny i zostawiła klacz w relaksującej kąpieli.
Wyszła, wzdychając, że też Fire musiała jej robić sceny przy klientach. Miała nadzieję, że to ich nie zrazi.
- Bardzo państwa przepraszam - powiedziała z powrotem pojawiając się w salonie - Jak państwo widzą, nastąpiła nagła sytuacja - próbowała zażartować. Podeszła do dzieci i uśmiechnęła się do nich na znak, że już wszystko jest w porządku i nie ma się czego bać.
Avatar użytkownika
Sweet Lullaby
Wieczny Optymista
 
Posty: 200
Dołączył(a): 17 sie 2012, o 11:41
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Opiekunka do dzieci
Uroczy Znaczek: serduszko w pieluszce
Lubi: dzieci
Nie Lubi: chamstwa
Strach: samotność na starość
Stan: stara panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: muł
Charakter: miły
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Black_Gallant » 18 lis 2012, o 21:36

- Czy tutaj często mają miejsca takie "nagłe sytuacje" Panno Lullaby? Bo nie jestem pewien, czy to dobrze...

Wziął na chwilę płaczącą Haramu na kopytka. Mamusia jakoś tym razem nie mogła jej uspokoić. Zaczął nią delikatnie potrząsać i kołysać, tak by się uspokoiła.

- Już, już, spokojnie, tamta straszna klacz sobie poszła. Popatrz, Panna Lullaby przyszła. Na pewno nie chcesz jej powiedzieć jak nazywa się twoja laleczka, kochanie?

Powiedział spokojnie do swojej córeczki i podszedł z nią do Sweet.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 901
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Centrum Miasta

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron