przez Black_Gallant » 17 lis 2012, o 20:49
Black wystapił naprzód przed swoje dzieci i ukochaną. Kopytkiem nakazał Beer ich pilnować. Dzieci były przerażone zachowaniem jednoróżki.
Sam zacisnął zęby i przybrał czujną postawę i sztywniejąc. Był gotów przyjąć jakikolwiek nieumiejętny atak jaki pijana jednorózka mogłaby wyprowadzić. Nie podobała mu się nic a nic. Była pijana, gadała od rzeczy i obscenicznie.
- Panno Sweet?
Zapytał, a w tym prostym pytaniu zawarł jednocześnie parę innych... "Czy wszystko w porzadku, trzeba pomóc, mam ją wyrzucić, mamy uciekać? Gotów był bronić dzieci. Cokolwiek mogła przynieść ta jednoróżka, nie było to nic dobrego.
---------------------
Przepraszam że cię pominąłem, Beer; Pisz kiedy chcesz.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13