przez Sunny Sky » 2 lis 2012, o 19:08
To wyglądało słodko... A potem powróciła rzeczywistość i do beczki słodkości wrzucono łyżkę "dziegciu". Sunny pokręcił z uśmiechem głową, gdy Black wrócił z synem, który stanowczo olał (nie dosłownie, tylko w przenośni) jego propozycję przytulenia ""wujka" i najzwyczajniej w świecie sobie zasnął między nim a Flame.
- Obawiam się, że to dość częste, Flamy, a do tego... No cóż, Bright Beer zasnęła, Vermouthek zasnął... Zakład, kto zaśnie następny? - Zapytał szeptem, by nie zbudzić malucha.
/Tak, Vermouth śpi, pomijamy.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?
+20 pkt za sesję "dorastania"