Sala nr. 001

Czyli pokoje wydzielone dla chorych.

Moderatorzy: Kojira, Reetmine, Tali, QuietWord, Sal Ghatorr

Re: Sala nr. 001

Postprzez BrokenFall » 7 mar 2012, o 21:39

Gdy lekarz wyszed?, zapad?a cisza. No, przynajmniej w tej sali, gdy? poza ni? dalej toczy?o si? szpitalne ?ycie. Po?amany jednoro?ec wsun?? si? nieco pod ko?dr?, k?ad?c g?ow? na z?o?onych kopytach i zamkn?? oczy. Jeden z pacjentów spa?, drugi milcza? jak grób, wi?c mo?na by?o przez ten czas do przyj?cia kolejnego lekarza chwil? pomy?le?. Podsumujmy - dalej nie wiedzia? nic o sobie, ale za to zna? ju? jako tako kraj, w którym by?, przynajmniej w najbardziej podstawowych sprawach. Odkry? trzy rasy kucy, o czwartej s?ysza?, jedna z nich mog?a u?ywa? magii. Co wi?cej? Nic.
Pogr??y? si? w my?lach. Chyba nawet lekko przydrzema?, gdy? szybko straci? poczucie kontaktu z otaczaj?cym ?wiatem, a przed jego oczami zacz??y lata? trudne do zidentyfikowania obrazy. "Halo halo? Czy nas s?yszycie? To nasz ostatni komunikat. Dzi? oddzia?y wroga wkroczy?y do stolicy. Braterskie pozdrowienie przesy?amy ?o?nierzom naszym walcz?cym na pó?nocy i wszystkim walcz?cym gdziekolwiek si? jeszcze znajduj?." zad?wi?cza? jaki? twardy g?os w jego umy?le. Ogier otworzy? gwa?townie oczy i rozejrza? si?. Nie, zdawa?o mu si?, cisza kompletna.... Co si? z nim, do diab?a, dzieje?
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 277
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala nr. 001

Postprzez Nurse Redheart » 8 mar 2012, o 22:45

Gaddavir wszed? do sali i powiedzia? cicho.
- Witajcie kucyki jestem tu psychiatr?. Zaraz z wami pogadam.-Znormalnienie doktora trzeba wyt?umaczy? zrozumieniem przez kuca ?e jest z nim Celestia.- Oczywi?cie jak tylko nasza kochana w?adczyni z wami porozmawia. I to nie jest ?art.
- By?bym zapomnia?... - doktor podszed? do karty Worda, wyj?? kredki z kieszeni, narysowa? na niej s?oneczko, domek i kwiatuszka a pod spodem dopisa? ko?lawym pismem pi?ciolatka s?owo WARIAT. Ka?d? literk? namalowa? innym kolorem, a nast?pnie obwie?ci? ?wiatu nowin?.
- Kochany kolego, niestety pole?ysz u nas par? dni. Je?li b?dziesz spokojny nie przypniemy Cie pasami do ?ó?ka. Przykro mi to mówi? ale kucyk który celowo robi sobie krzywd? musi zosta? dok?adnie przebadany.
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala nr. 001

Postprzez Celestia » 8 mar 2012, o 23:08

Ksi??niczka wesz?a za psychiatr? do pokoju 001 i rozejrza?a si?. Znajdowa? si? w nim ten ogier ziemny, co go ju? spotka?a w domu Leaf'a. Poza nim by? jej gwardzista, który wygl?da? jakby dosta? od kogo? porz?dne manto, czego niestety nie mog?a wykluczy?. Wyja?ni? si? powód braku mo?liwo?ci kontaktu z nim... I by? wreszcie jaki? jednoro?ec ze z?amanym rogiem, nie wygl?da?o by mia? jakie? inne rany, a pewnie o niego chodzi?o. Ju? chcia?a si? za?mia?, ale uzna?a, ?e to nie by?oby na miejscu. Je?li ?ci?gn?li j? tutaj tylko po to by naprawi? jego róg to tutejsi lekarze musieli by? naprawd? g?upi. Skoro ten go straci? musia? si? pogodzi? z tym. Zreszt? nie wiedzia?a czy z tym b?dzie mu w stanie pomóc. Postanowi?a na razie nie zwraca? uwagi na pozosta?? dwójk? pacjentów i stan??a przed Michau.
- Jak si? domy?lam to o ciebie chodzi? Czy?by? potrzebowa? w czym? mojej pomocy?- Jego uroczy znaczek by? dziwny, nie kojarzy?a czego? takiego. Ca?y czas zastanawia?a si? co jest w nim tak szczególnego, ?e a? prosili tutaj o jej pomoc.
Ekwipunek- miecz normalny, torba podróżna, szary płaszcz, mieszek- złoto i kamienie szlachetne.
WS-BS-S-Per-T-Ag-Int-Fel-WP-HP
32-24-31-34-34-24-44-38-34-16
Za avatar thx Poke:)
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Sala nr. 001

Postprzez QuietWord » 8 mar 2012, o 23:36

Word wbrew temu co najch?tniej by zrobi?, znosi? popisy artystyczne lekarza z milczeniem, staraj?c si? znale?? co? ciekawszego do roboty. Chocia?by obserwacj? sufitu. Kucykowi ziemnemu raczej niezbyt pasowa?o to ?e uznaj? go za niespe?na rozumu, podczas gdy ten niezbyt spokojny bia?y, zapewne wyjdzie st?d w trybie przy?pieszonym. Word nad?? lekko wargi gdy Celestia posz?a do tego jednoro?ca który wygl?da? jakby mu kto? z rogu zrobi? tulipana. Niby by?o mu szkoda biedaka, ale przez to ?e to jednoro?ec to nie by?o w?a?ciwie czego ?a?owa?.
Odetchn?? g??biej i zacz?? si? zastanawia? ile czasu tutaj sp?dzi, oraz jak wiele z tym co tutaj si? dzieje ma wspólnego jego szwagier. Zapewne powiedzia? co?, nie do ko?ca si? zastanawiaj?c co, po czym nawet nie my?la? o tym by tego ?a?owa?. Bo to w ko?cu nie jego b?d? uznawa? za wariata. Tak le??c Word, ani my?la? odpowiada? na zaczepki lekarza, swoj? min? przy okazji pokazuj?c ?e spokój, to przy nim wulkan energii.
WS - BS - S - T - Per - Int - Ag - FEL - WP - HP
40 - 28 - 27 - 32 - 43 - 33 - 45 - 35 - 28 - 13

Obrazek
Avatar użytkownika
QuietWord
Wędrowiec
 
Posty: 842
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 10:32
Płeć: Nieustawiona
Uroczy Znaczek: Zapisany zwój
Lubi: Spokój, towarzystwo Shiver
Nie Lubi: Tłoku, zwracania na siebie uwagi
Strach: Magia
Stan: Zakochany w Shiver
Koneksje Rodzinne: Rodzina Word
Rasa: Ziemniak, pyra, kartofel, bulwa
Charakter: Praworządny neutralny

Re: Sala nr. 001

Postprzez BlancoVagabundo » 9 mar 2012, o 00:21

Bia?y pegaz nadal spa?, a jego sen zaczyna? stawa? si? logiczny. Blanco wygrywa? zapasy z dziwnym tworem w?asnego mózgu kiedy nagle zda? sobie spraw? ?e ca?? walk? obserwuje z boku. Zanim jednak zd??y? si? zastanowi? nad tym fenomenem odkry? ?e siedzi, na s?oniu i szar?uje na pingwinie sza?ce.
?nie?na zawieja, minus dwadzie?cia stopni, szyk s?oni bojowych naciera na oddzia? pingwinów broni?cych si? ?nie?kami w okopie. Genera? Blanco jedzie na przedzie wykrzykuj?c has?a ku chwale rewolucji, za nim za? p?dzi stado s?oni jego towarzyszy broni. Nigdy nie b?dzie zgody czy to s?onie, czy kucyki mia?y bardziej zakazane "pyski". Pewnym jest jednak, ?e pingwiny si? nie ba?y, one po prostu szala?y z bezsilno?ci i paniki.Trzeba jednak przyzna? ?e "URA" wo?ane przez tysi?ce garde? oraz potr?biwania s?oniej rzeszy w nie jednym z?ama?yby morale. Wtem jednak wystrzelona z katapulty kula ?niegu przygniot?a Blanco, biedny bia?as zosta? zmia?d?ony a atak si? za?ama?.
Bia?y pegaz by? pewny swej ?mierci, tym bardziej ?e po przebudzeniu zobaczy? straszn? mord?.
- A wi?c jestem w piekle... S?odka Celestio...Celestia? Co Wasza wysoko?? robi w piekle z tym paskudnym diab?em? - wskazanie na psychiatr? nie by?o konieczne aby si? domy?li? o kim bredzi bia?as.
Doktor Gaddavir nie wygl?da? na zadowolonego, na niezadowolonego tym bardziej. By? po prostu wy??czony.
39-39-38-36-26-31-26-19-28- 7
WS-S- T-WP-Fel-AG-Per-Int-BS-HP
Avatar użytkownika
BlancoVagabundo
Wieczny Optymista
 
Posty: 407
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 20:01
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala nr. 001

Postprzez BrokenFall » 9 mar 2012, o 17:41

Jak dobrze, ?e Michau akurat nie mia? nic w ustach - bo by si? ud?awi?. Poznawszy nieco lepiej humor doktora Fetoclisha zacz?? podejrzewa?, ?e og?oszona mu niedaleka wizyta w?adczyni by?a tylko kolejnym z jego dowcipów... A tu okaza?o si? nagle, ?e do pomieszczenia wkroczy? dziwnie wygl?daj?cy lekarz (którego zachowanie by?o jeszcze dziwniejsze od wygl?du), ale i alicorn. Wysoka, bia?a klacz wyposa?ona zarówno w poka?nych rozmiarów róg, ale i w skrzyd?a. Jak si? dowiedzia? od sta?ystów, istoty te rz?dzi?y krajem. Wniosek by? prosty - weso?y doktor w tej konkretnej sprawie akurat, niech to szlag, nie ?artowa?. Zasch?o mu z wra?enia w ustach.
-Nie wiem, wasza wysoko??. - Sk?oni? lekko g?ow?, maj?c nadziej?, ?e to starczy. Ku jego nag?emu ?alowi, zasad rozmów z koronowanymi g?owami te? zapomnia?, o ile kiedykolwiek je zna?. - Nie jestem lekarzem i dodatkowo postrada?em pami??, wi?c nie znam si? na urazach rogów. Doktor powiedzia? mi tylko, ?e mo?e b?dzie wam wiadome co z tym zrobi?. - "I ?e zosta?em uznany za cz?onka bandy terrorystów, o których nic nie wiem" doda? w my?lach. Zerkn?? na psychiatr?, jego dzia?ania oraz na bia?ego pegaza, który wybudzi? si? ju? chyba do ko?ca. Kompletnie za to nie zrozumia? wykonanego przez lekarza napisu, a dok?adniej - czemu akurat tam wykonano ten napis.
-Ehm, panie doktorze, ten kuc jest chyba akurat najnormalniejszy z wszystkich le??cych w tej sali. - Rzuci? szybko do Gaddavira, zastanawiaj?c si? przy okazji, co etykieta mówi o nag?ych uwagach rzucanych w obecno?ci koronowanej g?owy do innych osób w pobli?u. Doszed? do wniosku, ?e pewnie nic dobrego.
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 277
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala nr. 001

Postprzez Celestia » 9 mar 2012, o 21:55

Jedynym z owej trójki który si? nie odezwa? by? Word, za co szczerze Celestia mu dzi?kowa?a. Zauwa?y?a, ?e nie by?o przy niej jej beholderowatego towarzysza. Ten pewno by? gdzie? w szpitalu, b?dzie musia?a go pó?niej poszuka? bo jednak po styczno?ci z czym? takim mo?e wzrosn?? liczba wariatów w mie?cie. Najpierw postanowi?a odpowiedzie? ?ródle swojego przybycia, pó?niej zajmie si? swoim gwardzist?.
- Michau, tak? Otó? skoro straci?e? pami?? przypomn? ci co? gdyby? to zapomnia?. Jeste? jednoro?cem, cho? obecnie raczej pasowa?oby pó?ro?ec.- Poczeka?a chwil? na to czy kto? zrozumie jej dowcip, ale nie doczekawszy si? ?adnej reakcji kontynuowa?a.- Otó? je?li wcze?niej umia?e? korzysta? z magii to teraz mo?e to by? utrudnione. S?ysza?am o przypadkach jednoro?ców które mog?y korzysta? z magii pomimo uszkodzenia rogu, cho? jednak wi?kszo?? traci?a z tym zwi?zek. Nie wiem czy mog? przywróci? ciebie do pe?ni, niestety s? wy?sze prawa których tak?e ja musz? przestrzega?. Mog? próbowa? przywróci? ci pami??, je?li tego rzecz jasna chcesz.

Zacz??a przechadza? si? po sali, podesz?a do ?ó?ka Blanco i podziwia?a jego obra?enia. Ten zdawa? si? obudzi? z jakiego? koszmaru, w istocie jak sprawdzi?a jego pami?? to tak w?a?nie by?o. "Wyczyta?a" te? co? o jakiej? arenie, ale wola?a si? tego dowiedzie? od niego.
- Blanco Vagabundo, mój osobisty gwardzisto, có? to ci si? sta?o? Wygl?dasz jakby? mia? spotkanie trzeciego stopnia z gulguthydr?, i to wcale nie towarzyskie.- Po czym us?ysza?a stwierdzenie lekarza o Wordzie i zauwa?y?a, ?e psychicz... psychiatra napisa? co? na jego kartce. Zbli?y?a si? do niej i j? przeczyta?a, po czym spojrza?a to na lekarza, to na kuca ziemnego który by? z ca?ej trójki w najbardziej op?akanym stanie.- Jako? nie wygl?da mi na chorego psychicznie, cho? je?li tego dokona? na skutek masochizmu to w istocie musi tak by?.
Ekwipunek- miecz normalny, torba podróżna, szary płaszcz, mieszek- złoto i kamienie szlachetne.
WS-BS-S-Per-T-Ag-Int-Fel-WP-HP
32-24-31-34-34-24-44-38-34-16
Za avatar thx Poke:)
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Sala nr. 001

Postprzez Nurse Redheart » 10 mar 2012, o 00:03

Gaddavir prychn?? na s?owa bia?ego po czym si? roze?mia?.
- Z?amany ro?ku, to przecie? proste. Ja jestem normalny. On jest inny. On nie jest normalny. Prawda ?e logiczne?
Wszystkie os?y maj? cztery nogi. Ty masz cztery nogi. Jeste? os?em! Raz, dwa, trzy klep klep s?owo staje si? prawda. Koniec.
– Psychiatra w?a?nie leczy? Michaua, przywraca? mu jego o?l? pami??. Po s?owie koniec jednak zrobi? obrót i odezwa? si? do Celestii.
- Wasza Wysoko?? raczy wybaczy? ale niestety ten tu pacjent bez w?tpienia potrzebuje dodatkowych bada?. Podejrzewamy ?e ma sk?onno?ci samobójcze. Prosz? tylko na niego popatrze?. N?dza, czysta n?dza. Do tego chyba nie potrafi mówi?, ale prosz? si? nie martwi? wy?lemy mu kogo? aby go nauczy?!
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala nr. 001

Postprzez QuietWord » 10 mar 2012, o 00:30

Word teraz najch?tniej wyg?osi?by jak?? krótk? fraz?, doskonale oddaj?c? jego humor który si? znacz?co umocni? po ostatniej wypowiedzi tego konowa?a. Pami?taj?c jednak o tym ?e w tej samej sali znajduje si? ksi??niczka, zmuszony zosta? do wymy?lenia innej odzywki ni? zwyczajowe "ch?do? si? kucyku".
Zwróci? wzrok na doktora, którego dyplom by? w jego mniemaniu z ca?? pewno?ci? fa?szowany, utrzymuj?c przy tym na twarzy wyraz wielkiego spokoju, którego ani my?la? si? jak na razie pozbywa?.
-Móg?by pan w ko?cu zamilkn??? Wystarczy ?e przez t? drabin? boli mnie kopyto, nie chc? by do tego doszed? ból g?owy.-Powiedzia? spokojnie Word, maj?c przy tym dziwne wra?enie ?e i tym razem wezm? go za wariata. Mia? dziwne wra?enie ?e Autumn niechc?cy maca? swoje kopyta w tym ?e b?dzie zmuszony sp?dzi? tu znacznie wi?cej czasu ni? planowa?.
WS - BS - S - T - Per - Int - Ag - FEL - WP - HP
40 - 28 - 27 - 32 - 43 - 33 - 45 - 35 - 28 - 13

Obrazek
Avatar użytkownika
QuietWord
Wędrowiec
 
Posty: 842
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 10:32
Płeć: Nieustawiona
Uroczy Znaczek: Zapisany zwój
Lubi: Spokój, towarzystwo Shiver
Nie Lubi: Tłoku, zwracania na siebie uwagi
Strach: Magia
Stan: Zakochany w Shiver
Koneksje Rodzinne: Rodzina Word
Rasa: Ziemniak, pyra, kartofel, bulwa
Charakter: Praworządny neutralny

Re: Sala nr. 001

Postprzez BlancoVagabundo » 10 mar 2012, o 00:58

Blanco patrzy? si? na to wszystko w zaciekawieniu. Gdy jednak Celestia zwróci?a si? do niego odpowiedzia?.
- Miser odszed?... zabili mi go... tu w szpitalu... moje ?ycie... to koniec - tak biadol?c przypomnia? sobie jeszcze o Shade. - Ksi??niczko ?eni... wychodz?... jednak ?eni? si?! Nazywa si? Shade Hunt czy? to nie cudowne? Udzielisz nam ?lubu prawda - Celestia mog?a teraz podziwia? wielkie, ufne ocz?ta skierowane wprost w siebie. Blanco mia? co? w sobie z ma?ego, bia?ego, puchatego, s?odkiego kociaczka gdy tak patrzy?.
- W?a?nie dla niej walczy?em na arenie ale mnie oszukali! Gdy mia?em zada? ostateczny cios jaki? homofob rzuci? we mnie kamieniem! O ja biedny zabili Misera...
Pegaz ostatnie s?owa powiedzia? szeptem po czym wróci? do wpatrywania si? b?agaj?cym wzrokiem we w?adczyni?.
39-39-38-36-26-31-26-19-28- 7
WS-S- T-WP-Fel-AG-Per-Int-BS-HP
Avatar użytkownika
BlancoVagabundo
Wieczny Optymista
 
Posty: 407
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 20:01
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala nr. 001

Postprzez BrokenFall » 11 mar 2012, o 17:02

Jedyn? reakcj? pó?roga na dziwne zachowanie psychiatry by? nieco dziwny wzrok i ogromna ch?? wykonania gestu znanego powszechnie jako "facehoof". Ostatecznie zadecydowa?, ?e nie warto traci? energii na takie bezcelowe gesty i lekko odchrz?kn??, s?ysz?c "?art" w?adczyni o pó?ro?cu. Pewnie bardziej by go to ubawi?o, gdyby nie le?a? na ?rodkach przeciwbólowych...
-By?bym wdzi?czny za prób? przywrócenia mi pami?ci, ksi??niczko. - Ponownie lekko sk?oni? g?ow?. - I mam nadziej?, ?e b?dzie skuteczniejsza ni? dzia?ania pana psychologa, który usilnie stara mi si? wmówi? inn? ras?, a tamtemu kucowi stara si? wmówi? masochizm.
Avatar użytkownika
BrokenFall
Bitter - Sweet
 
Posty: 277
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 19:32
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala nr. 001

Postprzez Celestia » 11 mar 2012, o 19:55

Ksi??niczka wys?ucha?a to co lekarz mia? do powiedzenia i uzna?a, ?e w swoim fachu musi by? prawdziwym specjalist?. Je?li odpowiednio d?ugo przebywasz z wariatami nie jest dziwne to, ?e sam z czasem nim si? staniesz. Ale jednak uzna?a, ?e by? mo?e nie wypada?oby zostawia? "pomocy" tym kucom temu "znawcy". Michau zostawi?a sobie na deser, najpierw zajmie si? pegazem i kucem ziemnym.
- Pozwolisz, ?e nieco pomog? tutejszym s?u?bom medycznym, skoro ju? tu jestem...- Stan??a przy ?ó?ku Worda i skupi?a si?, po czym dotkn??a swoim kopytem z?amanego kopyta u tego, jak i pozosta?ych miejsc urazowych. Tamten poczu? mocny ból, gdy? jego ko?ci zacz??y zrasta? ze sob?, jak i pozosta?e rany leczy? i zanika?, po chwili wszystko ju? u niego by?o w porz?dku. "Posz?o ?atwiej ni? my?la?am."- Nie wiem czy cierpi na jakie? dolegliwo?ci psychiczne, ale fizycznie ju? powinno by? u niego w porz?dku.- Po czym zwróci?a si? do swojego gwardzisty wyra?nie u?miechni?ta.

- Jakie? to smutne...- Tak skomentowa?a "?mier?" Misera, ale ten doda? zdanie o ?lubie. On i Shade Hunt!? To? to brzmia?o jak jaki? kiepski ?art, ci??ko by?o jej uwierzy? by kto? tak rozwa?ny jak ona zdecydowa?a si? na co? takiego. Ale tyle lat by?a zamkni?ta, by? mo?e to j? zmieni?o. U?miechn??a si? i dotkn??a jego g?owy swoim kopytem, goj?c i temu ran?.- Oczywi?cie, ?e wam udziel? ?lubu, ciesz? si?, ?e znalaz?e? w ko?cu kogo? dla siebie, podobnie jak ona. Znam j? i mam nadziej?, ?e jej nie skrzywdzisz. A teraz wybacz mi.

Podesz?a do ?ó?ka ostatniego pacjenta, jednoro?ca ze z?amanym rogiem. Skupi?a si? jeszcze bardziej, gdy? leczenie fizyczne jest ?atwiejsze ni? psychiczne. Jej róg mocno zab?ysn??, sama zagryz?a szcz?k? i ?wiat?o ogarn??o j? i jednoro?ca. Chcia?a u?y? tego samego czaru którym Twilight przywróci?a pami?? przyjació?kom podczas walki z Discordem, powinno uda? si? bez wi?kszych problemów, ale zobaczy?a w swojej g?owi? dziwne obrazy dotycz?ce przesz?o?ci jednoro?ca, których nie rozumia?a, nie wiedzia?a co w nich by?o. Michau te? widzia? to samo( par? chwil ze swojej przesz?o?ci), trwa?o to kilka sekund gdy Celestia odwróci?a g?ow?.
- Wybacz, i w tym nie mog? ci zbytnio pomóc. I doktorze mog? z ca?? powag? stwierdzi?, ?e twoje wyszkolenie równie? mu nie pomo?e.
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Sala nr. 001

Postprzez Nurse Redheart » 11 mar 2012, o 23:39

Gaddavir za?mia? si? ob??ka?czo.
- Nie z takimi ju? sobie radzi?em Wasza wysoko??. Ten ze z?amanym kopytem musi zosta? dok?adnie przebadany. Gdyby nie to, ?e boj? si? i? je?li przeniesiemy go na oddzia? zamkni?ty to spowoduje to fale samobójstw ju? by?by "bezpieczny".
Psychiatra nie mia? ochoty na t?umaczenie Ja?nie O?wieconej swoich metod. Wiedzia? o tym ?e s? dobre wi?c nie zmierza? z nich rezygnowa?. Zerkn?? wi?c na Michaua i rzuci? czar
- A ty drogi osio?ku... widz?... czuj?... wiem...BIEL! CZERWIE?! A wi?c wojna! Z dniem dzisiejszym wszelkie sprawy i zagadnienia schodz? na plan dalszy. Ca?e nasze ?ycie publiczne i prywatne przestawiamy na specjalne tory. Ca?y wy....
Gaddavir zemdla?.
Gdy si? obudzi? zamruga? i rzek? b?d?c najwyra?niej w wielkim szoku. Lekarz spodziewa? si? wszystkiego ale to co zobaczy? wstrz?sn??o nim ca?kowicie.
- Przepraszam, to si? czasem zdarza... o biedny kucyku... Wybaczcie... j-ja musz?... i??. Przepraszam...
Doktor wyszed? p?acz?c nad tym co zobaczy?.

[zt]
Ostatnio edytowano 13 mar 2012, o 00:21 przez Nurse Redheart, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Nurse Redheart
Nadwrażliwy
 
Posty: 104
Dołączył(a): 15 lut 2012, o 21:58
Płeć: Nieustawiona

Re: Sala nr. 001

Postprzez QuietWord » 12 mar 2012, o 00:08

- Emm... Dzi?ki Wasza Wysoko??. - Powiedzia? Word, do?? dziwnie przygl?daj?c si? swojemu niby ju? wyleczonemu kopytu, które co prawda przy b?yskawicznym leczeniu bola?o niewiarygodnie, tak jak reszta cia?a, ale teraz wszystko zdawa?o si? by? w porz?dku. ?a?owa? tylko, ?e z niewiadomych powodów chc? go przebada? jeszcze dok?adniej, zupe?nie, jakby mieli zamiar jednak co? u niego znale??.
Rozejrza? si? znudzony po obecnych w sali. Jednoro?ec wydawa? mu si? by? jaki? dziwny, ale uznawa? to raczej za cech? ca?ej rasy. Pegaz natomiast mówi? du?o, niezbyt jak dla niego interesuj?co, a jedyne co przyci?gn??o jego uwag? to ?lub. Word u?miechn?? si?, zdaj?c sobie spraw? z tego, ?e sam najch?tniej by teraz wróci? do domu Leafów i posp?dza? troch? czasu razem z Shiver.
- Trzyma? zdrowego kuca w szpitalu. Do czego to dosz?o. - Mrukn?? do siebie, wracaj?c wzrokiem do obserwacji sufitu, wspominaj?c przy okazji bli?sze i dalsze czasy.

[§26.: Interpunkcja.]
Ostatnio edytowano 13 mar 2012, o 18:11 przez QuietWord, łącznie edytowano 2 razy
WS - BS - S - T - Per - Int - Ag - FEL - WP - HP
40 - 28 - 27 - 32 - 43 - 33 - 45 - 35 - 28 - 13

Obrazek
Avatar użytkownika
QuietWord
Wędrowiec
 
Posty: 842
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 10:32
Płeć: Nieustawiona
Uroczy Znaczek: Zapisany zwój
Lubi: Spokój, towarzystwo Shiver
Nie Lubi: Tłoku, zwracania na siebie uwagi
Strach: Magia
Stan: Zakochany w Shiver
Koneksje Rodzinne: Rodzina Word
Rasa: Ziemniak, pyra, kartofel, bulwa
Charakter: Praworządny neutralny

Re: Sala nr. 001

Postprzez BlancoVagabundo » 13 mar 2012, o 00:17

- Bardzo dzi?kuj? Wasza wysoko?? - powiedzia?, po czym z niewiadomego powodu straci? ponownie przytomno??. Pewnie pomog?y mu w tym wra?enia z ostatnich godzin. Bia?y pegaz nic ju? nie s?ysza?, a nawet nic mu si? nie ?ni?o. By? zwyk?? ozdob? sali. Paskudn?, ohydn? i ca?kowicie niegustown? ozdob?.
Ostatnio edytowano 13 mar 2012, o 17:38 przez BlancoVagabundo, łącznie edytowano 1 raz
39-39-38-36-26-31-26-19-28- 7
WS-S- T-WP-Fel-AG-Per-Int-BS-HP
Avatar użytkownika
BlancoVagabundo
Wieczny Optymista
 
Posty: 407
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 20:01
Płeć: Nieustawiona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sale chorych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron