przez Shadow Sky » 10 kwi 2013, o 21:57
Wątpił by nie zauważyła, jak na nią patrzy, ale nie zareagowała. No cóż, miał nadzieję że jej tym bardzo do siebie nie zraził... Byłoby szkoda. Naprawdę dobrze wyglądała.
Kwestia broni go za to ucieszyła. Ostrza, łuki, kusze... Doskonale! Przyda mu się porządna kusza, jakaś niewielka. No, i może jakieś ostrze, na wszelki wypadek.
- Doskonale! Uważam, że kusza byłaby idealna. Ma pani może kusze pistoletowe? Słyszałem kiedyś o takich... Potrzebuję broni niewielkiej ale szybkiej. A co do kwestii medycznej... - Strzelił wzrokiem na boki, namyślił się szybko. A co tam, jeśli zdechnie, to i tak nikogo nie będzie obchodzić, czy wziął jakieś sekrety do grobu. - Zostałem jeszcze w łonie matki poddany działaniu magicznego eksperymentu, następnie, na skutek wypadku mojej matki, ratowano mnie za pomocą eksperymentalnej medycyny, między innymi postarzając o kilka lat... A dzisiaj dowiedziałem się, że wyniki tego eksperymentu zaczynają na mnie oddziaływać. Potrzebuję analizy medycznej, chcę po prostu wiedzieć co się ze mną dzieje. Jedna z osób które, z tego co wiem, były zamieszane w ten eksperyment powiedziała mi dzisiaj, z rozbrajającą szczerością, że i tak za niedługo pewnie z tego powodu odejdę z tego świata, więc nawet nie muszą mnie łapać czy coś, by zebrać owoce swoich działań, wystarczy że poczekają. Gdyby nie to, że mam brata bliżniaka, już bym gryzł przez to glebę, ale nie przewidziano, że rozejdzie się to na dwa kuce. - Powiedział szczerze.
HP:9
WS: 50 (+15 za walkę na arenie)
BS: 30
S: 33
T: 41 (+10 za sesję z alicornem)
PER: 41 (+ 10 pkt za sesję NN)
AG: 60 (+ 10 pkt za sesję NN, +5 za sesję z alicornem)
INT: 31
FEL: 29
WP: 24