przez Shiny Masquerade » 12 cze 2013, o 20:02
Słysząc słowa Vermoutha Shiny zachichotał. Przypomniał sobie czasy, w których sam zadawał podobne pytania. Czasy, w których każdy element świata stanowił skomplikowaną zagadkę. Zastanawiało go teraz jak Vermouth przyjmie do wiadomości fakt, że nigdy nie będzie mógł ani czarować, ani latać. W sumie to tylko mały źrebaczek, ale z drugiej strony kto nie chciałby szybować między chmurami? Albo korzystać z magii, by bawić się i przezwyciężać problemy? Wytrzymałość, odporność, świetne zdrowie i siła fizyczna z pewnością należały do ważnych cech, jednak mały kucyk raczej nie zwróci na to uwagi. Szczególnie kiedy ma latającą siostrę, która z radością będzie eksplorować podniebny świat. No, jakoś sobie poradzi. Musi. Zresztą istnieje możliwość, że boi się wysokości... czy coś. Albo mu to wszystko obojętne. Nie każde dziecko obchodziły podobne sprawy. Shiny należał do bardzo wąskiej grupy kucyków, które w młodości przejmowały się takimi rzeczami. Nawet, jeśli posiadały róg lub skrzydła. Zazdrościć i pragnąć można przecież zawsze... Ale nie, nie był niezadowolony. Uwielbiał czarować. Owszem, brakowało mu talentu, by posiąść ogromną wiedzę magiczną i niesamowite umiejętności, o których większość jednorożców tylko marzy, jednak w pełni zadowalały go jego wąskie, podstawowe umiejętności (choć lubił od czasu do czasu dowiedzieć się czegoś o swojej "specjalizacji"). Tak, czuł się z tym naprawdę doskonale.
WS----BS----S-----T----PER---AG---INT----FEL---WP---HP
20-----34----32---22---33-----37--- 42---- 27---- 30----X
Obecnie jest w przebraniu (pelerynka, maska, takie tam).