Droga do ponyville

Ponyville nie jest duże, ale zdarza się, że pewne miejsca są wysunięte bardziej... przy okazji są dość oddalone od centrum. Znajdują się tutaj gospodarstwa, jak na przykład farma rodziny Apple, ale także szkoła i zdarza się tutaj mieszka niektórym kucykom.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Droga do ponyville

Postprzez Shade Hunt » 9 cze 2013, o 20:02

Klacz zmierzyła wzrokiem, swojego szefa, dokładnie przysłuchując się każdemu jego słowu. Podeszła do Reetmine i błyskawicznym ruchem wyciągnęła mu papierosa z pyszczka. Zaciągnęła się mocno, po czym wypuściła w powietrze kłąb dymu. Trzeba było przyznać że były piekielnie mocne i paskudne w smaku od tych co ona paliła prawie się skrzywiła, ale nie dała tego po sobie poznać. Na wzmiankę o rodzeństwie wybuchnęła gromkim śmiechem tak ze prawie papieros nie wyleciał jej z pyszczka. Tak jak szybko wybuchnęła śmiechem tak szybko spoważniała. Zaciągnęła się mocno po raz kolejny po czym oddała wpół nadpalonego szluga z powrotem w pyszczek szarego pegaza. Teraz papieros jakoś dziwnie smakował truskawkami. - Nie, nie jesteśmy, w każdym bądź razie na pewno nie w tej rzeczywistości. - odpowiedziała drugiemu pegazowi stanowczo z pełną powagą i z morderczym wzrokiem w oczach. Jej gniewne spojrzenie teraz skupiło się na czarnym jednorożcu. - Wnuczka? I z czym macie sami sobie dać sobie radę? O co tu chodzi, co znowu knujecie Sombra? - rzuciła gniewnie w stronę czarnego króla.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
29.... 35.... 31... 31...35....42....33.....54.... 45....11
Avatar użytkownika
Shade Hunt
Niewiniątko
 
Posty: 263
Dołączył(a): 28 gru 2011, o 20:04
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Famme Fatale
Uroczy Znaczek: zakrwawiony sztylet przebijający słońce
Lubi: truskawki, czekoladę, budyń czekoladowy, broń egzotyczną, papierosy i alkohol zwłaszcza wina
Nie Lubi: gdy coś nie idzie zgodnie z planem, manipulacji, głupich kucyków
Strach: zakochać się, złamać skrzydło
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: pegazik
Charakter: chaotyczny-dobry
Multikonto: TAK

Re: Droga do ponyville

Postprzez Reetmine » 9 cze 2013, o 20:24

Obrazek

- Moja wnuczka mnie teraz mało obchodzi, mam ważniejsze rzeczy na głowię. - Rzucił bez emocji do Shadowa, i nie kłamał. Wnuczka mogłaby teraz istnieć i nie istnieć, alicorn był interesującą osobą.

Reet nie reagował aż do momentu gdy ta wzięła jego papierosa i zaczęła go palić, przecież to była jego fajka! Mimo wsyzstko nie chciał wychodzić na chama przed innymi, jak i niezbyt podobała mu się opcja podróży klaczy z nimi. No ale papierosa oddała., jak i odpowiedziała temu Shadowowi o swoich niezbyt rodzinnych korelacjach.
- Sami damy radę, pamiętaj co ci mówiłem!

- Wiem pegazie co mi mówiłeś, i jestem ci za to wdzięczny. Widzisz Shade, ja niczego nie planuje, po prostu pozbywam się konkurencji. Pod Canterlotem znajduje się siedziba kultu negującego przodującą rolę księżniczek, przewodzona przez szalonego alicorna. Dlatego chce ruszyć tam i go powstrzymać zanim wzrośnie w siłę. Zainteresowana?
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1907
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Droga do ponyville

Postprzez Shade Hunt » 10 cze 2013, o 04:54

Shade spojrzała głęboko w oczy czarnemu królowi jednorożcowi, próbując wniknąć do jego wnętrza i zlustrować jego duszę zastanawiając się ile prawdy tkwi w jego słowach. Przytaknęła. - Oczywiście. Wchodzę w to. - odpowiedziała po chwili ze stanowczością, ignorując tym razem Reetmine. Chwilę zastawiała się. Kolejny alicorn, stanowił poważny problem dla całego królestwa, zwłaszcza jeśli knuł i spiskował za plecami księżniczek. - Jednakże mam nadzieję, że poinformowałeś księżniczki, a w tym wypadku najbardziej Celestię o twojej misji i podjętych, bo jeśli nie będę musiała donie....Nie zdążyła dokończyć gdyż tok jej słów przerwał mocny męski głos z którego przebijał lodowaty ton. Tak zimny że mółby zmrozić sercxe niejednego kucyka.

- Nie będzie takiej potrzeby. W chmurze czarnego dymu przed kucykami pojawił sie łaciaty alicorn o potęznych białych skrzydłach.
Obrazek

Muzyka dla klimatu

Przejechał wzrokiem po wszystkich zebranych na polanie. Utkwił swoje zimne, lodowate spojrzenie błękitnych oczu w czarnym jednorożcu i do niego pierwszego się zwrócił - Ach, czyż to nie Sombra. Ileż to już tysiącleci minęło od naszego ostatniego spotkania. Widzę że nie tylko ja zagościłem wśród żywych, harmonia musiała zatem musiała zostać poważnie naruszona. Z tego co mnie pamięć nie myli moje córki, obróciły cię w niwecz, a jednak żywy beztrosko stąpasz jak gdyby nigdy nic po tym padole i nadal knujesz. W zaświatach rzeczywiście panuje niezły burdel. Nie martwcie się nie będę wam przeszkadzał w waszej samobójczej misji, która de facto jest mi na kopytko. Mam obecnie dużo poważniejsze sprawy na głowie. - uśmiechnął się szeroko i złośliwie. - Jeśli wam się uda, chciałbym jednak zostać o tym niezwłocznie poinformowany. Teraz ja sprawuję pełnię władzy w Equestri gdyż moja kochana córeczka no cóż zatraciła się i musi odzyskać to co do niej należy dość ciężka drogą. Mam dla ciebie jeszcze jedną ciekawą informację Sombra. Demon, którego stulecia temu prawie udało ci się przyzwać i za co spotkała cie tak surowa kara ze strony moich córek - Dawn Roogana - na nowo został wskrzeszony. Nie wiem, któremu kretynowi możemy za to podziękować, ale obawiam się że może to stanowić nielichy problem, znaczy nie dla mnie - zaśmiał się złowieszczo - ale dla ciebie w pierwszej kolejności. - uśmiechnął się jeszcze szerzej i jeszcze złośliwiej w stronę jednorożca - Odświeżę ci pamięć masz z nim pakt i to ciebie w pierwszej kolejności demon będzie chciał ścigać i zemścić się za niewywiązanie z kontraktu, wiec radze być ostrożny. Oczywiście poczyniłem pewne przygotowania w celu powstrzymania go, ale wszystko wymaga czasu, a jestem pewien, że demon z dnia na dzień rośnie w siłę i na pewno jest wiele potężniejszy niż był wcześniej. Wstrząsnął głową i machnął skrzydłami, wywołując mocny wiatr tym razem spojrzawszy na szarego kucyka - Silverstone. Wiedziałem. Tam gdzie są problemy zawsze musisz się zjawić się ty. - westchnął głęboko - Nie wiem po co mieszacie tego pegaza w tak niebezpieczną misję. Jeśli leży ci na sercu los nowo narodzonego źrebięcia może powinieneś jednak zrezygnować i nie angażować się zbytnio. - odrzekł w stronę Shadow'a. - Shade do ciebie nic nie mam. Mam jednak nadzieję ze okażesz się jak zawsze wierna i lojalna względem mojej osoby.

Shade nie odpowiedziała nic, przygryzła wargę. Milczała, co mogła powiedzieć. Starała się ze wszystkich sił nie okazywać strachu ale słabo jej to wychodziło. Kopytka lekko jej się uginały. Co jak co, Spinel Sun niezależnie w jakiej formie cały czas budził grozę i przerażenie o wiele większe niż niż Sombra kiedykolwiek.

[ Reetmine - Co do Spinela pod postacią Autumna, nie będzie się mieszał do tej misji.]

Kolejność odpisu dowolna potem Spinel zniknie.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
29.... 35.... 31... 31...35....42....33.....54.... 45....11
Avatar użytkownika
Shade Hunt
Niewiniątko
 
Posty: 263
Dołączył(a): 28 gru 2011, o 20:04
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Famme Fatale
Uroczy Znaczek: zakrwawiony sztylet przebijający słońce
Lubi: truskawki, czekoladę, budyń czekoladowy, broń egzotyczną, papierosy i alkohol zwłaszcza wina
Nie Lubi: gdy coś nie idzie zgodnie z planem, manipulacji, głupich kucyków
Strach: zakochać się, złamać skrzydło
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: pegazik
Charakter: chaotyczny-dobry
Multikonto: TAK

Re: Droga do ponyville

Postprzez Reetmine » 10 cze 2013, o 12:18

Obrazek

król nie zdążył powiedzieć, gdyż pojawienie się nowego osobnika mu przeszkodziło. Niby zwyczajny ogier, kuc alicorn, ale Sombra wiedział że to iluzja. Albo opętanie, jak w przypadku tego pegaza. Wątpił by ten cały Chrono Storm miał z tym coś wspólnego, nie ryzykowałby wyjścia gdy już niemal wygrywał. Ale przynajmniej go znał. Zastanawiał się cóż za licho sprowadziło tutaj tego ancymona i jakiż to interes miał.
- Wybacz, przez ten wiekowy umysł ciężko mi przypomnieć kim jesteś. Chociaż... twoje córki... - Chwilę się zastanowił. Po czym się zaśmiał. - Harmonia musi być w strzępach skoro i ty wróciłeś, Spinel. Aż tak ciebie nie pamiętam, wtedy byłem dzieckiem, a na pewno umysłem. Dawn Rogan, nie sądziłem usłyszeć ponownie to imię. Jeśli jest potężny to dobrze, zostanie pokonany przez potężnych bohaterów. Wszak zawsze to się tak odbywało, my tworzyliśmy zagrożenie lub sami się nim stawaliśmy, ratowanie świata zostawialiśmy innym. Dziękuje za informacje, i ja się czymś podzielę. Idę pozbyć się twojego brata, Chrono Storma. Pamiętasz go, marzyła mu się władza absolutna, zjednoczenie wszystkich pod swym berłem. Wykorzystał absencje starszej i absencje umysłową młodszej by przejąć władzę bla bla bla. Zagraża memu królestwu, a to mi się nie podoba.


Reetmine przysłuchiwał się temu z niewielkim zainteresowaniem, dla niego było to zadanie jakich wiele. Choć nagroda za nie mogła być ogromna. Nie spodziewał się, że Spinel zwróci na niego uwagę, rzucił papierosa na ziemię i dokładniej się przyjrzał. Ciało Autumna? Opętał go? Doprawdy, to było zaskakujące, ze wszystkich osób akurat jego ciało wybrał. Spojrzał na Shade, na niej słowa alicorna zrobiły największe wrażenie, na nim w sumie też, nie przeczył temu. Ale postawił wszystko na jedną kartę, nie było odwrotu, więc nie było się czym już przejmować.
- Moje szczęście wpadania w kłopoty, jak zwykle przypadkowe choć pewnie w to nie uwierzysz.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1907
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Droga do ponyville

Postprzez Shadow Sky » 10 cze 2013, o 13:07

Kolejny alicorn? Za dużo się ich narobiło, a ten do tego za dużo wiedział. I jakiś taki siakiś był... dziwny... miał wrażenie, że kojarzył podobnego kuca ziemnego w okolicy czy coś w tym guście. Chociaż w sumie miał rację, jego córka... wolałby jej nie tracić. Tym bardziej nie chciałby, by ona straciła jego. Pokręcił głową.
- Ech... Jeśli tego nie załatwię, to te świry mogą coś jej zrobić. Jestem w to mocno zamieszany i chcę to skończyć jak najszybciej, dopóki mogę. - Zdecydował. W razie czego umrze pomalowany farbkami...
HP:9
WS: 50 (+15 za walkę na arenie)
BS: 30
S: 33
T: 41 (+10 za sesję z alicornem)
PER: 41 (+ 10 pkt za sesję NN)
AG: 60 (+ 10 pkt za sesję NN, +5 za sesję z alicornem)
INT: 31
FEL: 29
WP: 24
Avatar użytkownika
Shadow Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 554
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:41
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Czarne słońce
Lubi: Klacze, zabawy, odwagę, wojsko, praca w kuchnii
Nie Lubi: Głupkowatego śmiechu, nieporządku
Strach: Nudna praca, choroba
Stan: Kawaler, tęskni za Ventaze
Koneksje Rodzinne: Brat Sunny, "bratowa" Flame, ojciec Feather
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny neutralny
Multikonto: TAK

Re: Droga do ponyville

Postprzez Shade Hunt » 10 cze 2013, o 20:37

Obrazek

Spinel zamyślił się głęboko. Po czym odrzekł Sombrze dość chłodnym, ale poważnym tonem marszcząc brwi - Rozumiem. Zatem tak się sprawy mają. Szczerze nie spodziewałem się tego i zaskoczyła mnie ta informacja. Mój brat musiał się świetnie ukryć, że go nie wyczułem wcześniej. - zagryzł w gniewie wargę - Róbcie co chcecie ja nie będę ingerować, czy też was powstrzymywać. Chociaż i tak uważam że to straceńcza i szalona misja. Dobrze by było gdyby jednak doszła do skutku. Jednak patrząc na wsze uzbrojenie to tragedia z czym wy chcecie na alicorna iść. - westchnął głęboko, spuściwszy łeb przykładając sobie kopytko do pyszczka. Nad jego pyszczkiem pojawiły się trzy krople i napis porażka. Otworzył oczy i jego róg zalśnił. Shade była odziana w pluszcz z plecakiem, gotowa w pełnym rynsztunku. Nad jej głową unosiła się i wirowała stalowa obręcz jej ukochany czakram do rzucania iskrzył się i lśnił dziwnym blaskiem.
- Naładowałem go mocą błyskawic. Podczas ataku elektryczność może być całkiem przydatna, zresztą te błyskawice przypominają mi ciebie są szybkie i nieobliczalne.
- Co do ciebie.
-
Nad głową szarego pegaza unosiła się kusza która płonęła. -Tobie Silverstone zważywszy na twój ognisty temperament daje ognistą kuszę. Jej bełty płoną żywym ogniem i w walce dystnaoswej nie mają sobie równych.
Następnie zwrócił sie do Shadow Sky'a przed nim pojawił się miecz w pochwie - Oto wodny miecz. Ma właściwości leczące jednakże nie daj się zwieść pozorom. Woda również może być groźnym żywiołem. Umiejętnie wykorzystanym przeciwko przeciwnikowi w walce. Myślę, że zrobisz z niego dobry użytek. Jesteś jak woda cichy spokojny, ale jak to jest w tym powiedzeniu cicha woda brzegi rwie.
- Sombra - jego głos zadudnił donośnie. Podszedł do czarnego ogiera na bardzo bliską odległość i jego róg ponownie zalśnił - Zdejmuję z ciebie pieczęć blokująca magię czwartego poziomu, jaką owego czasu nałożyły na ciebie moje córki. Ale jeśli zaczniesz przesadzać ostrzegam cię nie zawaham się założyć jej ponownie. Odszedł znowu kawałek dalej i lustrował tą dziwną zbieraninie chłodnym wzrokiem - Eh drużyna samobójców. Cóż mogę wam tylko życzyć powodzenia. Nie dajcie się zabić. - po tych słowach zniknął w kłębach czarnego dymu.

Spinel Sun Z/T

Shade sięgnęła kopytkiem po swoją ukochaną wirującą obręcz. Jak tylko jej dotknęła obręcz przestała iskrzyć się i świecić. Przypięła sobie ją do pasa. Była cicha, nie odezwała się ani słowem i wyraźnie przygnębiona jakby pogrążona w myślach.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
29.... 35.... 31... 31...35....42....33.....54.... 45....11
Avatar użytkownika
Shade Hunt
Niewiniątko
 
Posty: 263
Dołączył(a): 28 gru 2011, o 20:04
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Famme Fatale
Uroczy Znaczek: zakrwawiony sztylet przebijający słońce
Lubi: truskawki, czekoladę, budyń czekoladowy, broń egzotyczną, papierosy i alkohol zwłaszcza wina
Nie Lubi: gdy coś nie idzie zgodnie z planem, manipulacji, głupich kucyków
Strach: zakochać się, złamać skrzydło
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: pegazik
Charakter: chaotyczny-dobry
Multikonto: TAK

Re: Droga do ponyville

Postprzez Reetmine » 10 cze 2013, o 21:49

Obrazek

- Wolę się go teraz pozbyć, póki nie jest w pełnej postaci. Ja nie potrzebuje średniowiecznych scyzoryków, wystarczy mi magia i umysł. - Spojrzał jak alicorn użył magii do podania ekwipunku Shade, on na coś takiego by się nie zdecydował. Marnotrawstwo energii, choć jeśli zwiększy to szansę przeżycia to niech tak będzie. Przyglądał się jak podawał każdemu kucowi jakąś magiczną broń. Dopiero gdy ten podszedł do niego i zdjął z niego magiczne bariery zrobił zaskoczoną minę. Czwarty poziom? Zawsze dziwił się temu dzieleniu magii na poziomy, szkoły i czarną/białą. Magia to magia, prędzej czy później i tak jego moc by wróciła. Że wcześniej to tylko na jego plus. Choć nie był wdzięczny, że zawdzięczał to akurat jemu, dla niego każdy alicorn był taki sam: czyli godny pożałowania.
- Nie damy się, na pewno nie ja.

Reetmine
Pegaz z zaskoczeniem przyjął do kopyt płonącą kuszę, zastanowił się że ta go nie paliła. W sumie nigdy nie miał w kopytach magicznego sprzętu. Aż się uśmiechnął i ją zważył, po czym skłonił głową do Spinela. Następnie przypiął ją do boku, tak by nie przeszkadzała mu chodzić.
- Jestem ci wdzięczny, dobrze ją wykorzystam.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1907
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Droga do ponyville

Postprzez Shadow Sky » 10 cze 2013, o 22:52

Tak szczerze to nie widział co jest złego w jego mieczu. Najostrzejsze bydle na świecie, do tego uderzało płomieniem i powodowało silniejsze krwawienie, niż mogłoby się wydawać. No, ale potem alicorn zniknął, więc nie mógł bronić honoru swojego ostrza. No cóż, przynajmniej miał teraz dwa miecze... Miał nadzieję, że nie będą go obciążać.
- Ech... To mam jeden miecz który uderza ogniem, i drugi, wodny. I chyba mnie pomylił z moim bratem z tym, że jestem cichy jak woda. - Pokręcił głową. Spora wpadka alicorna.
HP:9
WS: 50 (+15 za walkę na arenie)
BS: 30
S: 33
T: 41 (+10 za sesję z alicornem)
PER: 41 (+ 10 pkt za sesję NN)
AG: 60 (+ 10 pkt za sesję NN, +5 za sesję z alicornem)
INT: 31
FEL: 29
WP: 24
Avatar użytkownika
Shadow Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 554
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:41
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Czarne słońce
Lubi: Klacze, zabawy, odwagę, wojsko, praca w kuchnii
Nie Lubi: Głupkowatego śmiechu, nieporządku
Strach: Nudna praca, choroba
Stan: Kawaler, tęskni za Ventaze
Koneksje Rodzinne: Brat Sunny, "bratowa" Flame, ojciec Feather
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny neutralny
Multikonto: TAK

Re: Droga do ponyville

Postprzez Reetmine » 11 cze 2013, o 18:26

( jeśli coś jeszcze chcecie napisać to proszę bardzo, w przeciwnym razie przenoszę do innego tematu)
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1907
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Poprzednia strona

Powrót do Obrzeża

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron