
Od uderzenia rozbiłeś jej wargę, poszła jej krew z ust, znów pojawiła się nienawiść. Szybko jednak zastąpił ją strach gdy zacząłęś ją wiązać i przygotowywać dla swych cielesnych uciech. Domyślasz się, że chciała zaprotestować, może zacząć grozić lub błagać, ale nie zdążyła. Wszedłeś w nią ostro i brutalnie, w przeciwieństwie do Shadowa postanowiłeś skorzystać z drugiego otworu. Jęknęła i zaczęła dyszeć, ale z bólu, usłyszałeś łkanie, starała się wierzgać, ale nic to jej nie dawało.