Oczy szeroko otworzył ze zdziwienia i spojrzał nie pewnie na szafę.
- T... To pani... Jest..z opisu?.I znago- usiadł ciężko i w szoku.
Skojarzył wygląd podobny grzywy do ojca i pierszym człon imienia.
- jak siostra... i biała sierść... ogień... Wow..- nie mógł w to uwierzyć.
- a miecz i wóz? oczy nadal ma jak taleze szeroko otwarte.