Sala nr. 001

Czyli pokoje wydzielone dla chorych.

Moderatorzy: Kojira, Reetmine, Tali, QuietWord, Sal Ghatorr

Re: Sala nr. 001

Postprzez Sunny Sky » 7 paź 2012, o 14:08

-APRIL, NIE! - Krzyknął, a jeszcze zanim echo po jego okrzyku przeminęło, już sam wyskoczył, rozwierając skrzydła. Szybko, z tempem podyktowanym adrenaliną, podleciał do niej i chwycił ją, zapobiegając jej upadkowi na ziemię, i odstawił ją. Nie było tu za wysoko ale dziecko... - Czy ty zwariowałaś? Czemu? Czemu to robisz sobie, małej i mi? - Zapytał z łzami w oczach.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Sala nr. 001

Postprzez April Moon » 7 paź 2012, o 14:11

Była nieco oszołomiona po tym gdy ją uratował. Więc naprawdę mu zależy na tym dziecku?
- Ty mnie nie obchodzisz... Ja... Ja tego już nie chce... Nie chce ciąży, nie chce żyć. Nie chce ciebie i twojego domu. Nie chcę tego świata... Nasz... Moje dziecko jest jeszcze tylko zarodkiem, nie poczułoby różnicy... Daj mi odejść... Wszyscy czegoś ode mnie chcą a ja chce tylko spokoju i samotnośći... Po co poszedłeś do tych władz? Po co?
Pytała go płacząc i bijąc go słabnącym kopytkiem w pierś. Upadła na trawę i płakała rzewnie kopytkami wciąż sięgając mu do piersi.
- Dlaczego musiałeś? Dlaczego?
Obrazek

WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
30....35.....28...35....33.....36....34....34.......37.....?
Avatar użytkownika
April Moon
Nadwrażliwy
 
Posty: 524
Dołączył(a): 14 sie 2012, o 21:04
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Księżycowa Klacz
Uroczy Znaczek: Księżyc w aktualnej kwadrze oraz Szara gwiazdka.
Lubi: Księżyc, Gwiazdy, dobry s...erial.
Nie Lubi: Złego s...erialu, dnia, Nowiu.
Strach: Że nie wróci po nowiu.
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Rodzina w Manehattanie. Tato, Mama i młodsza siostra.
Rasa: Jednorożec.
Charakter: Praworządny zły - Chaotyczny neutralny.

Re: Sala nr. 001

Postprzez Sunny Sky » 7 paź 2012, o 14:14

-April, to nie władze! - Powtórzył błagalnym tonem. - Ja chcę to dziecko i nie chcę byś sobie cokolwiek zrobiła! COKOLWIEK! - Dodał stanowczym tonem. Rozejrzał się, rozwinął skrzydła. - Skoro nie chcesz tego dziecka i tej ciąży... Ja je wezmę. Moge to zrobić w każdej chwili. Ale nie chcę cię tak zostawić... - Wzbił się w powietrze.

Wrócił po zaledwie dwóch minutach.
-Gotowe. - Powiedział ponurym tonem. Właśnie wpadł do saloniku, w tempie iście błyskawicznym... Jeszcze go skrzydła bolały.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Sala nr. 001

Postprzez April Moon » 7 paź 2012, o 14:21

- Ja... Ja chcę byś nam dał być. Nie chcę, byś miał do niej dostęp... Może i jesteś dobrym chłopcem, ale mnie zdradziłeś... Nie chcę, by mała miała w tobie wzorce. Może ją kiedyś poznasz, jak dorośnie i zdecyduje, że chce poznać tatę... ale do tego czasu jej nie zobaczysz... Wychowam ją sama i to będzie moja córka...
Powiedziała mu spokojnie, bez złości i już bez nienawiści, a wręcz nawet z czułością w głosie.
- Sunny... Daj nam być... Czy to tak wiele?
Obrazek

WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
30....35.....28...35....33.....36....34....34.......37.....?
Avatar użytkownika
April Moon
Nadwrażliwy
 
Posty: 524
Dołączył(a): 14 sie 2012, o 21:04
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Księżycowa Klacz
Uroczy Znaczek: Księżyc w aktualnej kwadrze oraz Szara gwiazdka.
Lubi: Księżyc, Gwiazdy, dobry s...erial.
Nie Lubi: Złego s...erialu, dnia, Nowiu.
Strach: Że nie wróci po nowiu.
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Rodzina w Manehattanie. Tato, Mama i młodsza siostra.
Rasa: Jednorożec.
Charakter: Praworządny zły - Chaotyczny neutralny.

Re: Sala nr. 001

Postprzez Sunny Sky » 7 paź 2012, o 14:24

-To bardzo, bardzo wiele. - Westchnął ciężko. - Ale chodź, nie będziemy rozmawiać przed szpitalem... - Rozejrzał się. Kilku gapiów już się zbliżało. Podniósł Ją i chwycił za kopytko. - I wiesz, jeśli chodzi o branie wzorców... - Dodał znaczącym tonem, prowadząc ją w stronę obrzeży.

[jeśli April się da zaprowadzić, to daj z/t dla nas obu]
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Sala nr. 001

Postprzez April Moon » 7 paź 2012, o 14:25

April zdziwiona dała się prowadzić. Coś jej nie pasowało ale w zasadzie to świat jej dalej był zobojętniony. Sunny wydawał się już spokojny.
[Z/T dla nas obojga]
Obrazek

WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
30....35.....28...35....33.....36....34....34.......37.....?
Avatar użytkownika
April Moon
Nadwrażliwy
 
Posty: 524
Dołączył(a): 14 sie 2012, o 21:04
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Księżycowa Klacz
Uroczy Znaczek: Księżyc w aktualnej kwadrze oraz Szara gwiazdka.
Lubi: Księżyc, Gwiazdy, dobry s...erial.
Nie Lubi: Złego s...erialu, dnia, Nowiu.
Strach: Że nie wróci po nowiu.
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Rodzina w Manehattanie. Tato, Mama i młodsza siostra.
Rasa: Jednorożec.
Charakter: Praworządny zły - Chaotyczny neutralny.

Re: Sala nr. 001

Postprzez Black Cloud » 7 paź 2012, o 14:29

Siedział długo, po dźwiękach orientując się, co się dzieje. A słuch miał wyśmienity, jak wspominałem już kilka razy. Przeciągnął się. Kiedy jedna z pielęgniarek ponownie się do niego uśmiechnęła, ten tylko pomachał do niej, zaraz wstając i odchodząc. Wygląda na to, że dziecko będzie miało zryte życie... gorzej niż wiedźmini i sieroty w ich szkołach. Ale, nic nie może poradzić, jeśli nie użył Prawa Niespodzianki, a sami mu nie dali potomka. Odszedł stąd.

z/t.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP...HP
31.....24....35....29....35....35....35.....23....36....11
Avatar użytkownika
Black Cloud
Nadwrażliwy
 
Posty: 197
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 21:12
Lokalizacja: Z daleka...
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Czarny Gryf
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Mało rzeczy... trudno powiedzieć
Nie Lubi: Głównie kłamstwa, relatywizmu moralnego
Strach: Tylko głupiec się nie boi... ale jedynie na prawdę mądry zapanuje nad swym lękiem
Stan: Kawaler... blech
Koneksje Rodzinne: Nie ma rodziny... bu?
Rasa: Gdyby nie kilka udziwnień, można by było nazwać go kucem ziemnym
Charakter: Praworządnie neutralny

Re: Sala nr. 001

Postprzez Reetmine » 17 sty 2013, o 00:26

MG

Sprytna, nikczemna zebra zwana przez niektórych Tal[onem]i weszła do szpitala, bez większych problemów omotała tutejszy personel i przekonała go do swoich racji, jak i przygotowała swój wywar do akcji. Początkowo na łóżku leżała klacz, ale gdy usiadłaś klacz wstała i zaczęła na ciebie spoglądać.

Obrazek

Przez prawy bok, w tym i skrzydło, miała przewieszony bandaż, nie miała jednakże swojego pancerza i nakopytników. Widzisz, że chciała powstać, ale zacisnęła z bólu zęby i postanowiła się jednak nie ruszać z łóżka.
- "Krew" tutaj? Czego tutaj szukasz Tali?
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1907
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Sala nr. 001

Postprzez Reetmine » 17 sty 2013, o 23:16

Obrazek

Fate Fel 25, zdany.

Klacz, choć z trudem ciebie rozumiała, to jednak bardziej czytała z twoich warg. Widzisz, że krew odpłynęła jej z twarzy, chyba nie spodobało jej się to, co jej powiedziałaś. Zaskoczyło ją to, że wyciągnęłaś pieczęć służb wywiadowczych, podobną do twojej zauważyłaś na stoliku obok łóżka. Tak więc rangą byliście na podobnym poziomie.
- Ale... przecież ja ich nie zdradziłam, to nie tak. Nie przekazywałam informacji wrogowi, może parę razy spotykałam się z przedstawicielami Germaney, ale nie współpracowałam z nimi, musisz mi uwierzyć.- Fate starała mówić się to jak najpewniej, ale nie za bardzo jej to wychodziło, łatwo zresztą dało się usłyszeć, że sama w to nie wierzyła.
- Proszę, nie zabijaj mnie...
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1907
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Sala nr. 001

Postprzez Feather » 17 sty 2013, o 23:28

Feather wpadł do środka sali przez portal. Miał na sobie wszystko, a był też i żywy! Wspaniale. Słysząc "nie zabijaj mnie", w jego głowie zaświeciła się żaróweczka od "aha!". Pegaz stanął pomiędzy zebrą, a mroczną pegaz.
- Ave! - uśmiechnął się do Tali.
Widok starej znajomej wprawił go w małe zakłopotanie, z którym jakoś sobie radził, pocieszając się komizmem sytuacji, jego nagłym wpadnięciem.
- W imieniu Owidiusza, Pana Fallicznej Sosny, nakazuję ci skorzystanie z kaczki! - Rzekł z pełną powagą, po czym. Stanął na tylnych nogach, opierając się o przednią deskę łóżka, na której był jakiś wykres ekg.
Miał plan, by wykorzystać zaskoczenie Tali, by wprawić ją w jeszcze większe zakłopotanie, aż w końcu pokojowo dałby jej powód, aby zostawiła ślicznotkę w spokoju. Przednie kopytko mial na rekojesci miecza.
/rzut na fel, jak się nie mylę/
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2208
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Sala nr. 001

Postprzez Sombra » 17 sty 2013, o 23:30

MG

Fel 34, trochę rozkojarzyłeś Tali, zwróciła na ciebie uwagę.
WS....BS.....S.....T....PER....AG...INT....FEL...WP....HP
31....25.....32....26....29....28.....37....27.....39....10...

Zbroja płytowa na korpusie i kopytach.
Avatar użytkownika
Sombra
Nadwrażliwy
 
Posty: 108
Dołączył(a): 14 lis 2012, o 23:19
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Król
Uroczy Znaczek: Eeee...
Lubi: Władzę, niewolnictwo, wydawanie rozkazów!
Nie Lubi: Rewolucje, anarchie, Cadance&Shining Armora, Spike'a i Elementy Harmonii.
Strach: Kolejny szmat czasu w lodowej dziurze.
Stan: Nienawidzi nikogo.
Koneksje Rodzinne: Spearmint- córka.
Rasa: Jednorożec.
Charakter: Zły, ale praworządny.
Multikonto: NIE

Re: Sala nr. 001

Postprzez Reetmine » 18 sty 2013, o 00:11

MG

Obrazek
Feather- 72 Fel, zrozumiałeś Tali 5 przez 10, acz domyślasz się, że nie jest zadowolona z twojego przybycia.
Fate FEL 30, znów udane.

Klacz została zupełnie zaskoczona przez pojawienie się Feathera, już biorąc pod uwagę to, co ten zaczął mówić. Nie rozumiała jego słów, ale z postawy mogła zrozumieć, że ten raczej nie chce jej skrzywdzić. Zauważyła też, że ten skierował swoje kopyto ku broni, a więc na pewno nie żartował. Mimo wszystko też rozumiała Tali, ta dostała konkretne polecenie i musiała go wykonać. Pewnie ona sama nie zastanawiałaby się nad tym, tylko od razu je wykonała, mimo wszystko zebra się wahała. Krew się wahała, szczególnie jako agentka wywiadu??? Fakt, może i uratowała jej życie, ale ponoć Tali nikomu nie darowała! Widocznie ta naprawdę się zmieniła, śmieszne że ją samą to tak podniosło na duchu, przynajmniej jej się udało.
-Gdyby to było tak proste Tali to bym wypiła ów eliksir, ale nie mogę sobie pozwolić na stratę pamięci, nie teraz. Masz rację, zdradzałam i dawałam dokumenty Germaney nie licząc się z konsekwencjami, ale musiałam to robić, nie miałam innego wyboru. Dla mnie TO będzie śmierć, nie druga szansa.- Spojrzała na Feathera siląc się na uśmiech, ale nie za bardzo jej to wychodziło.
-Dziękuje za chęci, ale to nie ma sensu, nawet jeśli ją powstrzymasz to pojawią się następni, i następni. Jeśli wydali na mnie wyrok to prędzej czy później go wykonają....
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1907
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Sala nr. 001

Postprzez Reetmine » 18 sty 2013, o 01:03

Obrazek

Fate Fel 60, ledwo ledwo, części nie zrozumiała.

- Nie mogę tego zrobić, nie rozumiesz? Dla ciebie to zwyczajny "reset", ale dla mnie to śmierć, a nawet gorzej!- Odsunęła się do tyłu, zaczęła spoglądać bardziej nerwowo w stronę Feathera.- Tak, miałam takie zadanie, ale nie mogę zgodzić się na twoje, to... terror. Nie pozwolę byś mi to wlała, jeśli coś to lepiej mnie zabij, miej to z głowy, przynajmniej ja będę miała spokój.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1907
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Re: Sala nr. 001

Postprzez Feather » 18 sty 2013, o 07:21

Widząc zaskoczenie klaczy, z trudem powstrzymał się od parsknięcia śmiechem. Jednak słysząc słowa klaczy, te o wodzie odnowy, odsunął się, jednak dalej trzymał kopytko na rękojeści (kopytojeści?).
- Dobra. Jajca jajami. Tali, jestem martwy, a ostatnią rzeczą której bym teraz chciał, jest śmierć tej klaczy. Nie dam ci jej zabić. Nawet, jeśli oznaczałoby to walkę zo tobą, lub wlanie jej siłą tej mikstury do gardła, bądź kropłówki. Sądząc po twojej oznace, jest ci znany pewnie pewien feniks... Jest przewodnikiem dusz. Mogę odkupić siebie, jeśli ta klacz będzie żyć. Możemy się nie lubić, lecz mam rodzinę, dzieci, wnuki, klacz i kochaną siostrę, nie chcę ich zostawić. - Mówił to bardzo poważnie. Mniejsza już o to, że pewnie Tali ma go za idiotusa totalusa - I wydaje mi się, że zabijanie jej... Pięknej, leżącej w takim stanie, bezbronnej, byłoby niehonorowe.
Tak. Zdecydowanie musiał dorzucić swoje trzy grosze. Utrata tego wszystkiego, czego się dorobił, rodziny, byłaby dla niego po prostu totalnym zaprzepaszczeniem szansy. A tak nie może być. Szansę się wykorzystuje, albo poddaje się na wstępie. Poza tym starał się też grać na czas, poszukać czegoś, co mogłoby w razie czego obronić klacz. Skoro Tali ma przy sobie mikstury, to ma ostro przesrane, jeśli rzuci w nim, albo w nią czymś wybuchowym, zapalającym, żrącym... W zasadzie, to każda taka substancja bojowa mogłaby go obezwładnić. Na wszelki wypadek cofnął się pod okno i otworzył je lekko, by móc je w każdej chwili pchnąć.
- Duszno tu trochę. Mam nadzieję, że się nie przeziembisz - Rzekł do mrocznego pegaza.
Następny był monolog Tali... Nie wiedział już, kogo bardziej żałować. Widząc, że zebra, płacząc nie ma przy sobie sierpa, kopnął go pod przeciwległą scianę.
- Tali, nie wiem, czemu musisz ją zabić, za co. Ale sądzę, że wszystko będzie lepsze, niźli jej śmierć - nachylił się nad jej uchem i szepnął - słuchaj, jeśli straci pamięć, będzie mogła ułożyć sobie życie na nowo, bez przykrych wspomnień... Proszę, nie zabijaj jej...
Gdy usłyszał, że zebra daruje jej życie, uśmiechnął się do niej i rzekł: - Nic co dobre, nie jest złe
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2208
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Sala nr. 001

Postprzez Reetmine » 18 sty 2013, o 14:33

Obrazek

Klacz spoglądała zaskoczona, szczególnie na zachowanie zebry która zaczęła się kajać. Nie spodziewała się tego, ta zamiast ją zabić zaczęła ją przepraszać. Jak i też z zachowania pegaza, domyślała się kto go tu przysłał. Powinna wiedzieć, że ten wie, ale nie spodziewała się, że nic nie zrobi w tej sprawie, jak widać musiało dojść do zmiany sterów by jej uczynki wyszły na jaw. Nie wiedziała tylko jak ten może być martwy skoro wygląda na żywego. Spojrzała na zebrę.
- Wiesz, że to nie przejdzie, to nie ma sensu, odkryją to co w rzeczywistości zaszło. Nie zgodzę się na wypicie niczego co wpłynie na moją pamięć, osobowość. Pomyśl sobie, albo ty pegazie, że masz zacząć wszystko od nowa, nie wiedząc nic o rodzinie czy bliskich.- Tutaj już spojrzała bardziej na pegaza.- Dziękuje za twoją ochronę, ale i to nie ma sensu, jak jej się nie uda to wyślą następnego i następnego, w wywiadzie nie ma czegoś takiego jak półśrodki.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....43....21....33....38....33....30.....48....50....11

Obrazek
Avatar użytkownika
Reetmine
Bitter - Sweet
 
Posty: 1907
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 21:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Uroczy Znaczek: Luneta
Lubi: Pieniądze, używki, intrygi.
Nie Lubi: Braku kontroli, braku pieniędzy, pyszałków.
Strach: Utonięcie, psy.
Stan: Kawaler
Koneksje Rodzinne: Bhmmmm
Rasa: Pegaz
Charakter: Neutralny zły
Multikonto: TAK

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sale chorych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron