A wi?c Pirate jeszcze co? za?atwia. No trudno. Jest doros?a, wróci ca?a.
?askotek skin?? g?ow? na s?owa Rose.
- No dobrze, id? jak musisz. Tylko mi tu przy dzieciach nie pali?. - pomacha? w komediowy sposób kopytkiem w gro??cym ge?cie, przybieraj?c g?upiutk? niby powa?n? mink?.
Na wyra?enie ch?ci Shadowa do przeja?d?ki odpowiedzia? u?miechem.
- Jak pani Iron Rose pozwoli, to czemu nie.
I wtedy dzieciarnia wystrzeli?a niby z procy do salonu.
- Emmm... Dashie, to by?... Shadow, a nie Sunny.
Pomy?ka sportmanki strasznie rozbawi?a pegaza. ?askotkowy, uskrzydlony kuc zacz?? chichota? pod noskien. Polecia? na dó?, za Rainbow. Nomiki przygl?da?a si? wszystkiemu (pozwoli?em sobi?, by nie wysz?a na zombie). Pos?a? jej u?mieszek.
- To chyba dobry pomys?, Rainbow Dash, ale tu zamków mamy dwa. - rzuci? u?miechem do t?czowogrzywej.