Dom DarkFire

[Raging Flame]

-?eby chocia? by?o co pods?uchiwa?.-Odpowiedzia?a lekcewa??cym tonem i u?miechn??a si?.-Jego te? trzeba noc? wi?za??

[Shiny Masquerade]

- Nie, my?l? ?e nie - za?mia? si? nerwowo, ale zaraz spojrza? wynio?le na czarn? klacz. Postanowi? zagra? jej na nerwach. A? sama si? stamt?d wyparuje. - Si?d?cie do sto?u - powiedzia? sadzaj?c park? naprzeciw siebie, natomiast on uda? si? do kuchni. Zaraz stó? zosta? nakryty jakim? materia?em, po?rodku stan?? wazon z kwiatami, a przed kucykami po fili?ance herbaty i kawa?ku ciasta marchewkowego. Doskonale uda? wielki u?miech. - No, moi drodzy! Smacznego! Tak s?odko razem wygl?dacie! ?ycz? wam pomy?lno?ci i szcz??cia w nowym zwi?zku! Och, Dark - zawo?a? podbiegaj?c do bordowego ogiera i potrz?saj?c jego kopytkiem. - Gratuluj? ci wyleczenia tej ci??ko chorej na nienawi?? klaczy i znalezienia czego?, co zalepi pustk? po tej.. Namaku! - zawo?a? i zaraz ruszy? w stron? Flame.. Obj?? j? i powoli machn?? kopytem przed jej oczyma. - Gratuluj? uko?czenia tej jak?e zapewne ci??kiej dla ciebie terapii! Teraz mo?esz cieszy? si? razem z Darkiem! Kochasz go, prawda? Nie zawied?! Spójrz na t? ca?? ?wietlan? przysz?o?? jaka si? przed wami maluje! - po przemówieniu odbieg? od sto?u, zgasi? ?wiat?a i zapali? kilka ?wiec. - Och, czy? nie jest pi?knie? Nie przejmujcie si?, wychodz?, nie b?d? przeszkadza?... - mrukn?? udaj?c stukot kopytek i odg?os trzaskania drzwi. Naprawd? ukry? si? w mroku za sof? i obserwowa? reakcj? dwójki. Zatar? cichutko kopytka a jego oczy wprost p?on??y ciekawo?ci?.

[DarkFire]

Ogier siedzia? tak przy stole nie wiedz?c co ma zrobi?. Podrapal si? po g?owie i powiedzia?.
- No to nam niespodziank? zrobi?.
Ogier zarumienil si? lekko.
- Bardzo ?adnie wygladasz...
" Luno ale strzeli?em... To by?o najgorsze co mog?em powiedzie?... "

[Raging Flame]

Zachowanie Shiny'ego bardzo j? zdziwi?o, tka ?e nie wiedzia?a jak zareagowa?. Teraz siedzia?a oniemia?a przy stole. I na dodatek Dark naprzeciwko niej.
-Pewnie mówisz to wszystkim klaczom.-Powiedzia?a opuszczaj?c skr?powana g?ow?.

[Shiny Masquerade]

Shiny z rozbawieniem przygl?da? si? tej scenie. Z trudem t?umi? ?miech i co chwil? musia? sobie przyciska? poduszk? do pyska, ?eby nim nie wybuchn??. Kiedy wyobra?a? sobie rzeczy, które mog? si? tu zdarzy?. Odetchn?? i znów wyjrza? zza kanapy.

[DarkFire]

- Jak na razie powiedzialem tylko dwóm.
U?miechn?? si? lekko.
- Nie chowaj swojego cudownego pyszczka.
" cholera a co je?li ona nie chce ze mn? by?? Wyjde na idiote. No trudno. nie chce mi si? ju? chowa?. "
- Flamy... Nie wiem czy Ty czujesz do mnie to samo... Ale ja... S?dz? ?e jeste? najpi?kniejsza klacza w Equestrii.
Ogier ca?y cza? patrzy? si? na ni?. Oczekiwa? odpowiedzi. Mial tylko nadziej? ?e nie us?yszy prostego "nie"

[Raging Flame]

Ci??ko by?o powiedzie? ?e Dark j? zaskoczy?. Wyobra?a?a to sobie wiele razy, to co móg? powiedzie? i to co by mu odpowiedzia?a. Zdawa?o jej si? ?e jest dobrze przygotowana. Niestety, nie bra?a pod uwag? ?wiec rozja?niaj?cych ciemno??. Oraz tego ?e b?dzie si? waha? jak jaka? nastoletnia klacz. Wyznanie Dark'a dodatkowo j? onie?mieli?o.
-Ja... Naprawd?, Dark, ja... cholera, nie wiem co mam powiedzie?...-Czu?a ?e si? spali ze wstydu.

[Shiny Masquerade]

Jednoro?ec uzna? to za takie s?odkie.. W g?owie walczy? sam ze sob?. Z jednej strony chcia? tylko patrze? na te pi?kne chwile, z drugiej nadal stroi? sobie z nich ?arty a z trzeciej doprowadzi? jawnie Flame do sza?u i spowodowa? u Dark'a kolejne dni pe?ne smutku i samotno?ci po czym wyjecha? do Canterlot zostawiaj?c go na pastw? losu lub t?umacz?c si? ?e to "z?a klacz by?a". Wybra? opcj? pierwsz? i wci?? patrzy? na prze?liczn?, s?odk? scen? rozgrywaj?c? si? na jego oczach. To nie by?a jedyna taka. Oprócz mi?o?ci mi?dzy swoimi rodzicami widzia? j? na widowni podczas spektaklów pe?nych podobnych scen... Poca?unki, u?ciski... Nie chcia? niszczy? im tego momentu i postanowi? siedzie? najciszej jak si? da.

[DarkFire]

- Prosz? po prostu powiedz co czujesz. Nie wa?ne jak? b?dzie twoj? odpowied? zrozumiem. Chce tylko wiedzie? co do mnie czujesz.
Ogier Mial bardzo ?agodny i przyjemny g?os. Stara? si? nim uspokoi? klacz.

[Raging Flame]

-Ja... Cholera, ja nie mog?...-Powiedzia?a staraj?c si? nie patrze? na Dark'a. Nie chcia?a tego komplikowa?, chocia? czu?a ?e i tak nie ma szans by to by?o cho?by odrobine prostsze.
-Dark, ja naprawd?... chcia?abym, chcia?abym móc ci powiedzie? co czuj?.-Zacz??a mówi?, nie b?d?c pewn? czy to dobrze ?e postanowi?a podj?? temat.
-Chcia?abym móc ci powiedzie? co czuj?, ?eby wszystko potem by?o w porz?dku jak w tych cholernych bajkach które kiedy? mi czytywano na dobranoc... Ale pewnie nawet jak to powiem to si? zaraz obudz? w jakiej? dziurze, lub celi i zdam sobie spraw? ?e ponownie mia?am jakie? g?upie i nierealne marzenia...-Przerwa?a na chwil? czuj?c jak gard?o jej si? zaciska.
-A nawet je?li to si? nie zmieni to nie wiem czy b?d? w stanie dalej funkcjonowa?... tak normalnie. Tak jak inni, z dnia na dzie?... To naprawd? nie jest ?atwe, nie wiem czy powinnam mówi?...

[DarkFire]

Ogier dalej patrzy? si? na klacz z czu?o?ci?. Rozumia? j?. Dalej ba?a si? zwi?zku. Nie by?a pewna.
- Flamy nic na si??. J? Ci? do niczego zmusza? nie b?d?. Nie ka?e Ci si? wi?cej zmienia?. Jedyne czego pragn? to twoje szcz??cie. A co do normalnego ?ycia... Ze mn? na pewno nie b?dzie normalne. Niestety ale ja chyba jestem jakim? magnesem na dziwne zdarzenia. Nudzi? to Ty si? tu nie b?dziesz.

[Raging Flame]

Wa?y?a w my?lach dok?adnie ka?de s?owo które us?ysza?a i które chce powiedzie?. Za?mia?a si? krótko, troch? jakby wymuszenie. Zrobi?a g??boki wdech i spojrza?a Dark'iemu prosto w oczy. Spojrzenie mia?a niepewne.
-Dark, ja nie jestem co prawda pewna... Nie powiem tego. Ale poznasz odpowied?.-U?miechn??a si? na krótko.
Jej róg zal?ni? blado, a ?wiat?a w pokoju nagle pogas?y. Podesz?a do Dark'a i poca?owa?a go krótko. Znaczy si?, chcia?a krótko, ale nie potrafi?a. Wysz?o nieco d?u?ej ni? "krótko".

[Shiny Masquerade]

Shiny nieco si? wystraszy? gdy zgas?y wszystkie ?wiat?a. Zastanawia? si? nad o?wietleniem tej s?odkiej parki, ale powstrzyma? si? przed psuciem im zabawy. Spojrza? w ciemno?? i ws?ucha? si? w ich czu?? rozmow?.

[DarkFire]

Gdy pocalunek sie skonczyl Darkfire nie by? pewien co ma powiedzie?. Jedyne co przysz?ym mu do g?owy to zwykle
- kocham Ci?.
Wyszeptane klaczy do ucha. nagle Ogier poczu? si? zm?czony wsta? od sto?u i uda? si? do sypialni.
- Jak chcesz mo?esz u mnie przenocowa?. J? id? spa?.
Po?o?y? si? do ?ó?ka zostawiaj?c du?o miejsca dla klaczy i zasn??.

(si? ale musz? spada?)

[Raging Flame]

Rozwa?a?a przez chwil? propozycj? Dark'a. Ostatecznie wysz?a drzwiami z domu Dark'a. Chcia?a zosta?, ale uzna?a ?e lepiej b?dzie jak pójdzie. I tak ostatnimi czasy nadwyr??y?a nieco go?cinno?? Dark'iego.

[zt]