Sweet Lullaby's daycare & nursery

W centrum miasta zawsze jest pełno życia. Wiele młodych kucyków idzie do szkoły, na ulicach stoi stragan rodziny Apple... Na samym środeczku wybudowano też niewielką fontannę dla umilenia czasu kucyków.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Black_Gallant » 2 sty 2013, o 15:08

Black patrzył w zdumieniu na miejsce w którym zniknęła malutka. Nie krzyknęła, więc raczej nic złego się nie stało, ale i tak to było dziwne.

- Małym jednorożcom magia wymyka sie czasem spod kontroli. W sierocińcu często to widziałem. Panno Lullaby. Jest pani okropnie zmęczona i zajęta. Zabierzemy nasze dzieciaczki i pozwolimy Pani spokojnie poszukać maleństwa, dobrze?

Powiedział pewnie. Czuł, że małej nic nie jest. A Sweet najwyraźniej miała dzisiaj chrzest bojowy i trzeba było dać jej szansę odetchnąć. Wziął Vermoutha do swojej juki-nosidełka i zapakował też jego misiaczka.

- Beer?
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 901
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sweet Lullaby » 2 sty 2013, o 15:37

- To była dzika magia - Sweet Lullaby wskazała kopytkiem na krąg - to umiem poznać. Cóż, młode jednorożce całe szczęście szybko tracą tą zdolność i odzyskują ją wraz z uroczym znaczkiem. Lecz to co stało się wcześniej na pewno tym nie było. Nawet nikt nie rzucał zaklęcia. Nie było harakterystycznej aury ani wokół kucyków ani wokół żadnego z rogów - powiedziała, wyraźnie zaniepokojona - jesli państwo chcą zabrać dzieci, to oczywiście. Ja zaś pójdę gdzieś zgłosić ten magiczny... - magiczne co? - sama nie wiem.
Avatar użytkownika
Sweet Lullaby
Wieczny Optymista
 
Posty: 200
Dołączył(a): 17 sie 2012, o 11:41
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Opiekunka do dzieci
Uroczy Znaczek: serduszko w pieluszce
Lubi: dzieci
Nie Lubi: chamstwa
Strach: samotność na starość
Stan: stara panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: muł
Charakter: miły
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Bright Beer » 3 sty 2013, o 21:23

Gdy Black się odezwał, Beer od razu zapakowała do jednego zjego juków Haramu razem z jej gałgankową laleczką.
-Już jesteśmy gotowi do wyjścia, ale jak pani chce wyjść? Z tego co widzę, został jeszcze jeden źrebaczek. - Przykucnęła przy małej Sunset, patrząc na nią. Miała wrażenie, że kojarzy jej wygląd. Może Flame urodziła? Próbowała sobie przypomnieć, czy nic nie słyszała o tym. Wiek byłby odpowiedni.
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Black_Gallant » 4 sty 2013, o 00:36

- Myślę, kochanie, że panna Sweet musi po prostu to na spokojnie ogarnąć. Odciążymy ją nieco z naszych dzieciaczków i będzie jej o wiele łatwiej. Mam nadzieję, że jutro już będzie wszystko opanowane i będziemy mogli zostawić Haramu i Vermouthka znowu. Prawda?

Chciał dać jej szansę. Widział, że Mulica naprawdę chciała dobrze, tylko splot wydarzeń jej w tym przeszkodził. Nie winił jej, chociaż znowu mogła się nieco lepiej postarać. Przytulił Beer i uśmiechnął się do Sweet.

- Prawda, Panno Lullaby?

Chciał już iść z dziećmi i przyszłą żoną do domku. Do ciepłego domku pełnego miłości.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 901
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sweet Lullaby » 4 sty 2013, o 08:54

Sweet Lullaby odwróciła się w stronę dorosłych kucyków.
- Oczywiście, będzie mi bardzo miło, jeśli jeszcze wrócicie - powiedziała z uśmiechem. Gdyby Black Gallant wypowiedział swoje myśli na głos, byłoby jej bardzo przykro, że ktoś oskarża ją o niestaranie się. Musiała pomyśleć o jakimś zabezpieczeniu domku przed magią, bo w takim tempie z przedszkola nic nie zostanie.

[które dzieci jeszcze zostały?]
Avatar użytkownika
Sweet Lullaby
Wieczny Optymista
 
Posty: 200
Dołączył(a): 17 sie 2012, o 11:41
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Opiekunka do dzieci
Uroczy Znaczek: serduszko w pieluszce
Lubi: dzieci
Nie Lubi: chamstwa
Strach: samotność na starość
Stan: stara panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: muł
Charakter: miły
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sunset » 4 sty 2013, o 08:55

Zabierali Vermoutha i Haramu! Zabierali! Nie chciała! Podbiegła szybko do tego czarnego co trzymał jej przyjaciół i stanęła na tylnych kopytkach, opierając się o niego.

- DA! NEEEEEEE! NEE!

"Nie zabierajcie ich! Ja nie chce być sama!" Krzyknęła rozpaczliwie i ze łzami w oczach. Wtedy pochyliła się do niej ta pomarańczowa.

- Neee!

Powiedziała jej zapłakana i stukała Blacka kopytkami. Nie chciała zostawać bez przyjaciół, skoro dwie siostrzyczki jej zniknęły. To było przerażające. Była taka samotna i nie wiedziała, co się wokół dzieje. Po chwili chwyciła Blacka za kopyto i nie chciała puścić.

- NEE!

"Nie bierz ich ode mnie. Albo weź mnie ze sobą!" Płakała.
Avatar użytkownika
Sunset
Buntownik
 
Posty: 71
Dołączył(a): 25 kwi 2012, o 15:04
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Sekutnica
Uroczy Znaczek: Jeszcze nie posiada. Ale będzie najlepszy!
Lubi: Słodycze, miętę, ogiery (są takie silne) Rodzeństwo, Vermoutha, Haramu
Nie Lubi: Kocyka (uraz z dzieciństwa), Gdy ktos krzyczy głosniej od niej. Wilgoci (tej złej).
Strach: Że tato i mama sie rozstaną lub ich straci.
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Sunny-Sky - Tato
Shadow Sky - Whut? Drugi tato?!
Raging Flame - Mama
Rapid Fire - siostra
April Moon - Ciocia
Frozen Hope - Pół Siostra
Rasa: Jednorożec
Charakter: Sekutnica - Awanturnica
Multikonto: TAK

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sunny Sky » 4 sty 2013, o 08:58

Och, no cóż, Sunny nie miał ochoty czekać na Flame, w końcu i tak by się spotkali, a to on miał nieść juki, więc się nieco wysforował przed nią. Wszedł do żłóbka.
- Dzień dobry. Cześć Black, cześć Beer... - Zerknął na salę i stropił się nieco. - Hm, Rapid Fire bawi się w chowanego? - Zaryzykował pytanie widząc tylko jedną z swoich trzech córeczek.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sweet Lullaby » 4 sty 2013, o 09:00

Sweet Lullaby przechyliła lekko głowę. Dzieci tak łatwo wpadały w panikę. Podeszła do źrebeka i pogłaskała ją po główce.
- Spokojnie kochanie, nie zostaniesz sama. Ja też tu jestem, a tata pewnie zaraz po ciebie wróci. A jeśli przyjdziesz tu jutro, to na pewno spotkasz jeszcze Vermoutha i Haramu. Nie odchodzą na zawsze, wiesz?

Potem wrócił Sunny Sky. Mulica spojrzała na niego.
- Obawiam się, że to bardziej skomplikowane. Wydaje mi się... że jakaś magia i to nie dzika magia młodych jednorożców, sprawiła, że Frozen Hope zniknęła. Po tym Rapid Fire tak się wystraszyła, że się gdzieś teleportowała. Nie może być daleko, zaklęcia młodych jednorożców nie są silne. To było dokładnie przed chwilą - spojrzenie mulicy zamiast przepraszać, było pełne zdeterminowania. Nie miała zamiaru się poddać. Pójdzie szukać, pójdzie znaleźć kogoś kto zbada te magię a potem jakoś zabezpieczy przedszkole.
Ostatnio edytowano 4 sty 2013, o 09:04 przez Sweet Lullaby, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Sweet Lullaby
Wieczny Optymista
 
Posty: 200
Dołączył(a): 17 sie 2012, o 11:41
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Opiekunka do dzieci
Uroczy Znaczek: serduszko w pieluszce
Lubi: dzieci
Nie Lubi: chamstwa
Strach: samotność na starość
Stan: stara panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: muł
Charakter: miły
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sunset » 4 sty 2013, o 09:04

- Neeeeee! Ne!!!

"Nieprawda! Zabierze ich i nie wróciiii!" Płakała na całego i wciąż nie chciała puścić kopytka Blacka. Gdy mulica ją pogłaskała, uspokoiła się i puściła kopytko Blacka. Szlochając stała tak i patrzyła na ziemię. I wtedy wszedł tato.

- TA-TA!

Krzyknęła głośno i podbiegła do pegaza. Teraz jemu wtuliła się w kopytko i tuliła go płacząc.

- Da... Gaga da! Da gu! Gu da! Ga!

"Rapid znikła, Frozen znikła, i zostawiłeś mnie samą! Nie odchodź! Chce być z tobą!" Gaworzyła na całego znowu się rozpłakując rzewnie.
Avatar użytkownika
Sunset
Buntownik
 
Posty: 71
Dołączył(a): 25 kwi 2012, o 15:04
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Sekutnica
Uroczy Znaczek: Jeszcze nie posiada. Ale będzie najlepszy!
Lubi: Słodycze, miętę, ogiery (są takie silne) Rodzeństwo, Vermoutha, Haramu
Nie Lubi: Kocyka (uraz z dzieciństwa), Gdy ktos krzyczy głosniej od niej. Wilgoci (tej złej).
Strach: Że tato i mama sie rozstaną lub ich straci.
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Sunny-Sky - Tato
Shadow Sky - Whut? Drugi tato?!
Raging Flame - Mama
Rapid Fire - siostra
April Moon - Ciocia
Frozen Hope - Pół Siostra
Rasa: Jednorożec
Charakter: Sekutnica - Awanturnica
Multikonto: TAK

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Bright Beer » 4 sty 2013, o 09:28

- Cześć Sunny. - Przywitała się z pegazem, który chyba nie potrafił się doliczyć dzieci. Dowiedziała się od mulicy, że stracił tu aż dwójkę. Flame musiała strasznie się namęczyć przy porodzie trojaczek.
- Black, jestem gotowa do wyjścia gdy ty będziesz. - Powiedziała narzeczonemu. Nagle przebiegły przez nią dreszcze i nagle zakręciło się jej w głowie.
- Dziwnie się czuję... Chodźmy szybko... - Szepnęła.

(daj ZT dla obu jak chcesz)
"Radość niszczenia jest równocześnie radością tworzenia." - Michaił Bakunin
Avatar użytkownika
Bright Beer
Upadły Anioł
 
Posty: 252
Dołączył(a): 4 sie 2012, o 20:45
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Szyszka chmielowa
Lubi: Jasne piwo
Nie Lubi: Wódka
Strach: Pijaństwo, heroldzi
Stan: z Blackym
Koneksje Rodzinne: narzeczony Black Gallant, syn Vermouth
Rasa: pegaz
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Black_Gallant » 4 sty 2013, o 09:43

Black pożegnał się z obojgiem, ucałował kopytko Sweet, uścisnął kopyto Sunny'ego i pogłaskał małą Sunset.

- Mam nadzieję, że szybko rozwiążesz sprawę z dziećmi, Sunny. Gdybyś potrzebował pomocy, wiesz gdzie nas szukać.

Powiedział mu spokojnie i czule wyprowadził swoją rodzinę z przedszkola

[z/t dla obojga]
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 901
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sunny Sky » 4 sty 2013, o 09:49

Sunny chwycił się za głowę, gdy usłyszał o zniknięciu Rapid. To było dużo za dużo. Chwycił Sunset i przytulił ją mocno, na wypadek gdyby też chciała zniknąć.
-O zniknięciu Frozen wiem, sam idę jej szukać, bo zdaje mi się że wiem co się z nią mogło stać. Tylko Rapid... - Pokręcił głową. - Wchodziłem do żłobka z trójką dzieci, wychodzę z jednym. - Parsknął gniewnie. - Gdyby pani znalazła Rapid, to proszę, to jest adres mojej ciotki, poprosiłem by się zajęła dziećmi gdy ja będę szukał Frozen. Lepiej, by dzieciaki poznały rodzinę... - Sunset włożył do juku. Do drugiego, pustego, włożył zabawki jakie przyniosły z sobą Rapid i Frozen. Poczuł, jak w oku mu się kręci łza. Był naraz wściekły i smutny, nie wiedział co przeważy.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sunset » 4 sty 2013, o 09:58

Tatuś wpakował ją do juczek. Nie lubiła ich, ale przynajmniej nikt jej nie kazał załozyć białego dziwnego kocyka na pupcię. Spakował też zabawki siostrzyczek. Pewnie chciał ich poszukać!

- Da! Tata! Tata! GA!

Cieszyła się, że ruszają na poszukiwania sióstr. Ale tatuś miał taką dziwną minkę, jak Rapid przed rozpłakaniem się. Czy on się zsiusiał?

- Tata?

Spytała go zdziwiona, zawierając w tym dwusylabowym słowie wszystko.
Avatar użytkownika
Sunset
Buntownik
 
Posty: 71
Dołączył(a): 25 kwi 2012, o 15:04
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Sekutnica
Uroczy Znaczek: Jeszcze nie posiada. Ale będzie najlepszy!
Lubi: Słodycze, miętę, ogiery (są takie silne) Rodzeństwo, Vermoutha, Haramu
Nie Lubi: Kocyka (uraz z dzieciństwa), Gdy ktos krzyczy głosniej od niej. Wilgoci (tej złej).
Strach: Że tato i mama sie rozstaną lub ich straci.
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Sunny-Sky - Tato
Shadow Sky - Whut? Drugi tato?!
Raging Flame - Mama
Rapid Fire - siostra
April Moon - Ciocia
Frozen Hope - Pół Siostra
Rasa: Jednorożec
Charakter: Sekutnica - Awanturnica
Multikonto: TAK

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sweet Lullaby » 4 sty 2013, o 10:02

- Do zobaczenia - powiedziała Sweet Lullaby lekko już zmulona. Potrząsnęła głową, będzie co będzie. Mądry kucyk (i mół?) zamiast się martwić, szuka rozwiązania - Ze swojej strony też spróbuję się czegoś dowiedzieć. Jeśli znajdę Rapid Fire... to gdzie pan mieszka właściwie?
Avatar użytkownika
Sweet Lullaby
Wieczny Optymista
 
Posty: 200
Dołączył(a): 17 sie 2012, o 11:41
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Opiekunka do dzieci
Uroczy Znaczek: serduszko w pieluszce
Lubi: dzieci
Nie Lubi: chamstwa
Strach: samotność na starość
Stan: stara panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: muł
Charakter: miły
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sunny Sky » 4 sty 2013, o 10:08

Sunny sie zdziwił, był pewien że dał adres... Podał jeszcze raz adres swój i ciotek.
- Tu jest mój adres a tu moich ciotek, zaprowadzę tam Sunset. Mnie teraz nie będzie, zajmę się Frozen. Pani zostawiam kwestię Rapid Fire... Chyba że moja narzeczona sama pójdzie jej szukać. - Pogłaskał Sunset, która chyba dobrze odczytywała jego nastrój, i pocałował ją w czółko. - Rapid, w razie znalezienia, do ciotek, potem je odbiorę. Coś jeszcze?
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Centrum Miasta

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron