przez Kaja Redsky » 4 sty 2012, o 20:31
Coy, gdy us?ysza? imi? klaczy pomy?la? "Ale? pi?kne imi?, jej rodzice odwalili kawa? dobrej roboty!", jednak jej zachowanie na powa?nie go oburzy?o. Starannie przeanalizowa? swoje po?o?enie - na zachód mia? dwa metry wolnego miejsca, by? obrócony wzgl?dem osi poziomej, przechodz?cej przez jego pysk i zad... i ogon o jakie? 167 stopni.
- Ca?a na lew? burt?! - krzykn?? i w pó?torej (w?a?ciwie 1,64) sekundy obróci? si?, by dziwnym cudem sta? ju? na nogach, spojrza? na klacz - Sal, my?la?em ?e jeste? inna ni? wszystkie klacze które spotka?em, ja tu specjalnie dla ciebie umieram! A ty... Ty zabawiasz si? z pierwszym lepszym piratem. Tak to ju? jest, kucyk si? stara, staje na rogu by zdoby? serce klaczy, bez której nie wyobra?am sobie ?ycia! - z oka ogiera polecia?a gorzka ?za - Wczoraj ja te? by?em piratem, jednak moja za?oga porzuci?a mnie, bo by?em zbyt uczciwy jak na ich niecne czyny! W same ?wi?ta, straci?em wszystko co mia?em, przyjació?, pok?ad nad g?ow?, i musia?em sp?dzi? ?wi?ta samemu, jak w takiej sytuacji mia?em odmówi? sobie beczki, takiej malutkiej! - doda? pr?dko rumu? Pozbawiony wszystkiego co mia?em w ten szczególny dzie?! A wtedy ujrza?em ciebie Sal i my?la?em ?e jeszcze b?dzie dla mnie szansa! Ale znowu straci?em wszystko co mia?em! Equestrio, có? ?em ci uczyni?, ?e tak mn? miotasz po swych kra?cach. Wczoraj by?em postrachem siedmiu mórz, to znaczy, marynarze si? mnie bali, nie morza, a dzi? jestem schlanym n?dzarzem! - po pysku wyra?aj?cym niepoj?ty ?al pop?yn??y kolejne ?zy - Widz?, ?e i tu mnie nie chc?, nie ma dla mnie miejsca na tej ciasnej ziemi! Odchodz?, je?li takie jest wasze ?yczenie, ju? czas sko?czy? t? nierówn? walk?! - schyli? ?eb i chwiejnym krokiem obj?? kurs - wyj?cie. Nie szed? zbyt równo, przez ran? któr? otrzyma?, co chwil? potykaj?c si? o w?asne nogi i kawa?ki mebli, zignorowa? szarego pegaza który w?a?nie przyszed? i mrucza? pod nosem - Mo?e kamie? sznurkiem do kopytka i chlup do rzeki... Albo nie, s?ysza?em, ?e stryczek mniej boli ni? topienie si?... Czemu nie dane mi by?o zgin?? z honorem w boju?