Ogier zacz?? si? ?mia? s?ysz?c okrzyki rado?ci Nomiki.
- Tak to prawda. Wybacz ?e wcze?niej nie mówi?em. Nie wiedzia?em ?e w ogóle kiedy? o mnie s?ysza?a?. Faktem jest ?e zawsze wyst?powa?em w odpowiednim stroju. Trudno jest mnie wtedy rozpozna?.
Us?ysza? Diamonda. Nie przej?? si? tym bardzo ale postanowi? mu odpowiedzie?
- Tak. To o nas chodzi. Nie nie zrobi?em tego dla Nomi. By?em gotów zosta? z Flame gdyby tylko by?a w stanie odwzajemni? moj? mi?o??. Nie uk?ada?o nam si?. A ona nie dawa?a prawie ?adnych oznak swego uczucia. Nomi by?a moj? pierwsz? mi?o?ci?. Zostali?my rozdzieleni si?a. Teraz wróci?a. Mo?emy znowu by? razem szcz??liwi. Je?eli Flame nie rozumie ?e to jej wina ?e si? rozstali?my trudno. Niech wierzy w to co chce.
Rozejrza? si? dooko?a. U?miech znowu wróci? mu na pyszczek gdy ujrza? Nomi. Us?ysza? s?owa szarego pegaza.
- Skrzydlaty ma racje. Nie ma co rozmawia? na tak smutne i ju? dawno zamkni?te tematy. Trzeba ?y? dniem dzisiejszym!
Róg Darkyego si? za?wieci? Sprawi?o to zmian? muzyki (
http://www.youtube.com/watch?v=NWd5x09g ... plpp_video )
- A co do piersiówki. Nie dzi?ki. Musz? dawa? przyk?ad mojej kochanej Nomi.
U?miechn?? si? i zaprosi? j? do szalonego ta?ca. ?wiat?a dawa?y boski efekt i stwarza?y niesamowit? atmosfer?.