przez Shadow Sky » 20 kwi 2013, o 13:02
Dobra... Mógł się napakować, i to tak konkretnie. Nie myśląc za dużo poprosił o łuk, do tego ta dmuchawka z lotkami oraz kilka noży do rzucania. Uzbrojony i niebezpieczny był już prawie gotowy. Teraz już musiał tylko zerknąć na "nadzienie" do lotek, najlepiej z środkami nasennymi. Przydatna rzecz, taka możliwość posłania kogoś do krainy snów na odległosć...
MG
Kupiłeś jedno, drugie i nawet trzecie. Do dmuchawki masz 11 lotek, kupiłeś 3 noże do rzucania. Łuk zwyczajny, niczym się nie wyróżniający.
Shadow:
Dobra,teraz chemia, CHEEEEMIA! Same lotki nie były mu do niczego potrzebne, chyba że chciałby kogoś dziabnąć w oko. Ruszył poszukać ładunków do nich. Czuł się jakby był w jakiejś grze i przygotowywał się na starcie z bossem. Potrzebował lotek z ładunkiem usypiającym.
MG
Znalazłeś lotki już z przygotowanym usypiaczem w liczbie 3, reszta ma już gotowego kupca. Sam się tak na chemii nie znasz by wiedzieć jak przygotować cuś takiego.
Shadow:
Dobra... czas na ostatecznie starcie dobra ze złem. Albo nieostateczne zła z innym złem, uściślając... Ruszył do parku.
[z/t]
HP:9
WS: 50 (+15 za walkę na arenie)
BS: 30
S: 33
T: 41 (+10 za sesję z alicornem)
PER: 41 (+ 10 pkt za sesję NN)
AG: 60 (+ 10 pkt za sesję NN, +5 za sesję z alicornem)
INT: 31
FEL: 29
WP: 24