-Nie wiem kim jest Fiołeczka ... Sam szukam kogoś... Na sofię leży i spi moja siostra..
Nie wiem czy uciekalem skąd ty... - już się nie boi i wychodzi do niej. Obszedł ją.dookoła.
Układa mu się wszystko w całość powoli.
- Nie jestem do końca pewien czym,kim jesteś... Ale wiele sie zgadza...-
Zapalił róg i zaczął zostawiać kopytkiem znaki z księgi.
- Klacz..Brak grzywy i ogona... Nierozumienie otoczenia... Ucieczka skądś...- pisze na ziemi zielonkawym plomyczkiemnie pałąc.
-Za krutko żyjesz by mieć grzywe i ogon... Tak samo dopiero sie uczysz ...i ucieklas od twórców...
I nienaturalne... bardzo ładne oczy...- zarumienil sie troche że to powiedział spoglądając w oczy.
- Ja szukam mamy i taty i kim jest Fiołeczka? -rysunki napisy i symbole z ksiegi roxwialy się.