przez Black_Gallant » 28 kwi 2013, o 11:23
- Tatuś walczył, Rammy. Walczył dzielnie, choć nie wygrał. Ale za to zdobył dużo pieniążków żeby tobie i Vermouthkowi było lepiej.
Odpowiedział jej cierpliwie i powoli i przytulił ją mocno. Opowiadał jej o tym jak starł się z dzielną, wojowniczą księżniczką Krainy Gumy Balonowej, oraz z ponurym pegazim rycerzem z Vaporii. Wiadomo, zmienił dużo faktów, ale pozwoliło mu to stworzyć dla dzieci dobrą bajkę do opowiadania przy kominku. Widząc że jego kochanie wzięło rozespanego Vermouthka na kopytko, pocałował synka w nosek, a potem swoją przyszłą żonę.
- Kochanie. Wciąż nie wykorzystałaś prezentu. Jest wciąż aktualny. A poza tym? Hmmm... Możemy się wybrać do Flame i Sunny'ego i ustalić datę ślubu. W końcu nam się należy już od dawna. I myślałem nad tym, by wybrać się do Manehattanu zanim otworzymy restaurację. Trzeba zamknąć parę spraw, prawda?
Powiedział czule całując ją, nieśmiało liżąc jej wargi przy tym. Następnie wziął Rammy na grzbiet, i uważając by nie zleciała poszedł z nią na przedpokój, by jej pokazać swoją zbroję.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13