Park

W centrum miasta zawsze jest pełno życia. Wiele młodych kucyków idzie do szkoły, na ulicach stoi stragan rodziny Apple... Na samym środeczku wybudowano też niewielką fontannę dla umilenia czasu kucyków.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Re: Park

Postprzez Silver Twirl » 29 mar 2013, o 21:54

Śmiech, szczęśliwy śmiech ogiera przerwał niezręczną atmosferę. On sam nawet nie wiedział z czego do końca się zaśmiał. Z dźwięków wydawanych przez brzuch głodnej Twinkle, przez to że znalazł kogoś... Kogoś kto w końcu zostanie z nim dłużej niż kilka dni? Wszystkie osoby które poznał zawsze zrywały z nim kontakt, lub po prostu znikały z jego życia z różnych powodów. Może w końcu będzie lepiej? Uczucie do klaczy odwzajemniał już od czasu gdy zasnęła na jego ramieniu, ale nie umiał się do tego przyznać... No ale mniejsza o to wszystko.
-No to na co czekamy? Opróżnijmy trochę ich zapasy czekolady.
Powiedział, znowu wybuchając śmiechem. Oboje skierowali się w przeciwną stronę idąc w kierunku centrum miasteczka.

[z/t]
Avatar użytkownika
Silver Twirl
Wieczny Optymista
 
Posty: 75
Dołączył(a): 28 lut 2013, o 00:01
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Wieczny Optymista
Uroczy Znaczek: Tornado
Lubi: Magię, odkrywanie nowych rzeczy, burze i wszystko co z nimi związane.
Nie Lubi: kłamstw, fałszywych przyjaciół, nieczystych zachowań, dziecinności,
Strach: Utrata możliwości używania magii.
Stan: kawaler
Rasa: Jednorożec.
Charakter: Neutralny dobry
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Twinkleshine » 29 mar 2013, o 22:31

Twinkle także wybuchła śmiechem. Usłyszała jeszcze jedno burknięcie w brzuchu i dobiegła do Silvera by razem udać się do Kącika Kostki Cukru.

z/t
WS BS S Per T Ag Int Fel WP
20 30 33 36 28 40 34 31 37
Avatar użytkownika
Twinkleshine
Racjonalista
 
Posty: 94
Dołączył(a): 4 mar 2013, o 17:46
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Gwiazdka
Uroczy Znaczek: Trzy niebieskie gwiazdki
Lubi: Wszystko co jest niebieskie i się błyszczy , drinki , niebieskie i błyszczące drinki.
Nie Lubi: jak coś jest niebieskie i błyszczące i to nie jest drink. Chamastwa , Prostactwa , spóźnień.
Strach: Boi się dużych psów.
Stan: Panna
Rasa: Jednorożec
Charakter: Dobra - neutralna.
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Feather Lock » 6 kwi 2013, o 14:40

Clop, clop, clop...
Tętent kopyt nagle urwał się, zastąpiony przez potężny łoskot. Z jednego z drzew zleciały poszczególne liście, lądując na potarganej grzywie biało-czarnej kupki futra. Czy raczej pegaza. W czarnej pelerynce, która teraz oplatała jedno z kopyt jegomościa.
- Ough... Mój pyszczek... - wystękał, zasłaniając kopytkiem wyżej wymienioną część ciała.
Spojrzał przelotnie przed siebie. Drzewo... czyli to z nim się "zaprzyjaźnił". I zapewne poczuje to jutro w kościach. Spojrzał na swe kopytka. Pelerynka mu się zaplątała... Pelerynka!
- Oh nie! - podniósł się gwałtownie, aby po chwili znowu upaść.
W końcu nie uwolnił jeszcze swej nogi. Mruknął coś z rezygnacją i majtnął kończyną. Nic. Sięgnął więc pyszczkiem, ugryzł tkaninę i pociągnął mocno. A ubranko musiało naprawdę kochać jego kopytko, bo ani myślało się odczepić. Szlag by to...
I nagle charakterystyczny dźwięk. Przerażony pegaz aż zajęczał, wypuszczając tkaninę z ust. Jego przerażone spojrzenie utkwiło w wielkiej pustce, którą kiedyś był róg pelerynki. Jego cudownej pelerynki!
Aż mu się oczy zaszkliły.
WS: 23 || BS: 34 || S: 31 || T: 35 || Per: 36 || AG: 41 || Int: 31 || FEL: 31 || WP: 32 || HP: -
Avatar użytkownika
Feather Lock
Nadwrażliwy
 
Posty: 21
Dołączył(a): 4 kwi 2013, o 23:34
Lokalizacja: Rzeszów / Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Mister Fajtłapa
Uroczy Znaczek: Rdzawy klucz z szarymi skrzydłami po bokach
Lubi: zabawę, jedzenie, pochmurne niebo, noc i gwiazdy
Nie Lubi: sarkazmu, słońca, swej białej grzywy
Strach: Wszystko, co się rusza i jest w stanie zrobić mu krzywdę
Stan: Kawaler (homo)
Koneksje Rodzinne: Ojciec, Matka (miasteczko przy Baltimare)
Rasa: Nielotny pegaz
Charakter: Chaotyczny neutralny
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Fire Hell » 6 kwi 2013, o 16:17

Park. jeśli Fire dobrze pamiętała miejskie zwyczaje to o tej porze dnie powinien być niemal pusty. Jak gdyby nigdy nic jej ciało pokazało się w parku. Przenikanie, cudowna forma transportu gdy masz już dość rozmów z kimś. Hell użyła telekinezy i z juku wyciągnęła ciemne pióro i je powąchała niczym piekielny ogar węszący za zdobyczą.
-Pachnie Luną, całe szczęście-
Klacz uradowana uniosła kąciki ust i schowała pióro po czym machnęła głową wprawiając w ruch zadbaną ognistego koloru grzywę. Po tym małym zabiegu popatrzyła po okolicy niewinnym wzrokiem błękitnych oczu
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Feather Lock » 6 kwi 2013, o 18:09

Siedział jak siedział. Szok i rozpacz ustępowały powoli, zostawiając za sobą irytację. No bo skąd on weźmie monety na nowe ubranko?! Może i nie był bogaczem, ale wyglądać jakoś powinien! A połowa zarobku szła na farbę do włos... to znaczy, jego grzywa jest naturalnie ciemna!
Prychnął na swe myśli i podniósł się, ciągle utrzymując wzrok na kawałku wydartej tkaniny. Pociągnął teatralnie nosem, jak gdyby wzruszył się wspomnieniami, po czym pochwycił materiał pyszczkiem. Coś z tym trzeba zrobić, inaczej połowa jego tyłka będzie nienaturalnie zaczerwieniona. A to nie będzie przyjemne, o nie, w końcu lubił siedzieć.
Odwrócił się od drzewa z zamiarem odejścia. I stanął jak wryty. Momentalnie wypluł tkaninę i wskazał nieznajomą klacz kopytkiem.
- Święta Luno, włosy ci się palą! - wydarł się.
WS: 23 || BS: 34 || S: 31 || T: 35 || Per: 36 || AG: 41 || Int: 31 || FEL: 31 || WP: 32 || HP: -
Avatar użytkownika
Feather Lock
Nadwrażliwy
 
Posty: 21
Dołączył(a): 4 kwi 2013, o 23:34
Lokalizacja: Rzeszów / Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Mister Fajtłapa
Uroczy Znaczek: Rdzawy klucz z szarymi skrzydłami po bokach
Lubi: zabawę, jedzenie, pochmurne niebo, noc i gwiazdy
Nie Lubi: sarkazmu, słońca, swej białej grzywy
Strach: Wszystko, co się rusza i jest w stanie zrobić mu krzywdę
Stan: Kawaler (homo)
Koneksje Rodzinne: Ojciec, Matka (miasteczko przy Baltimare)
Rasa: Nielotny pegaz
Charakter: Chaotyczny neutralny
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Fire Hell » 6 kwi 2013, o 19:53

Grzywa jej płonie? No tak. Ten kolor i to że w takiś tajemniczy sposób grzywa zawsze nie zależnie od długości posiadała dwa kolory jakby płonęła.
Klacz poruszyła głową to w lewo to w prawo pozwalając się grzywie rozwiać na wietrze.
-To jej naturalny kolor i dar nocy. Luna jakoś nie uważa by płonęły. Właściwie to nie rozmawiałyśmy jeszcze o fryzurach...-
Klacz wzdychnęła i się uśmiechła.
-Płoną tylko jak jestem mocno wściekła ale to tylko dla tego że ogień to żywiął który najbardziej miłuję.-
Jak na potwierdzenie tych słów sprawiła że obok pokazała się mała kula czarnego ognia. Otoczenie ognia nieco pociemniało.
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Feather Lock » 6 kwi 2013, o 20:17

Opuścił powoli kopytko, nadal zaniepokojony. Obserwował ruch grzywy, sposób w jaki poruszała się na wietrze, niczym zahipnotyzowany. Nieświadomie przechylił łeb na bok, obserwując. I dopiero teraz dotarły do niego słowa klaczy.
- Oh... Ohh?! Nocy?! Oh, na gwiazdy, rozmawiałaś z Luną?! - zawołał zdumionym głosem.
Jego pyszczek rozszerzył się w gigantycznym uśmiechu. Jeden podskok później znajdował się obok klaczy, wgapiając się w nią z ciekawością, jakby oczekiwał szczegółów. Nie trwało to jednak długo, bowiem nagłe pojawienie się nienaturalnego ognia przerwało mu. I sprawiło, że musiał zasłonić pyszczek kopytkiem. By nie krzyknąć.
Odkaszlnął, wgapiając się w kulkę ognia. Opuścił do połowy kopytko, jakby niepewny, przestraszony. I poddenerwowany.
- To... bardzo fajne... - przełknął ślinę. - ...ale mnie nie spalisz, co?
Uśmiechnął się i zaśmiał nerwowo.
WS: 23 || BS: 34 || S: 31 || T: 35 || Per: 36 || AG: 41 || Int: 31 || FEL: 31 || WP: 32 || HP: -
Avatar użytkownika
Feather Lock
Nadwrażliwy
 
Posty: 21
Dołączył(a): 4 kwi 2013, o 23:34
Lokalizacja: Rzeszów / Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Mister Fajtłapa
Uroczy Znaczek: Rdzawy klucz z szarymi skrzydłami po bokach
Lubi: zabawę, jedzenie, pochmurne niebo, noc i gwiazdy
Nie Lubi: sarkazmu, słońca, swej białej grzywy
Strach: Wszystko, co się rusza i jest w stanie zrobić mu krzywdę
Stan: Kawaler (homo)
Koneksje Rodzinne: Ojciec, Matka (miasteczko przy Baltimare)
Rasa: Nielotny pegaz
Charakter: Chaotyczny neutralny
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Fire Hell » 6 kwi 2013, o 20:33

Płomyk zniknął a klacz się uśmiechnęła
-Od nawrócenia jeszcze nikogo nie zabiłam to jestem na dobrej drodze by tego nie zrobić-
Rozbrajająca szczerość klaczy była tylko po to by przynieść jej satysfakcję. Dawno skopiowany, przez wchodzenie w umysły drapieżników, zmysł łowcy tak dobrze reagował na zapach strachu i produkował serotoninę.
-Tak właściwie to bardziej się wyżalałam teraz. poprzednie dwa razy bardziej przypominały rozmowę. Ta to raczej było wykorzystanie bliskości Luny dla podniesienia własnego samopoczucia... Obawiam się że kto inny trafił by do lochu za śmiałość-
Nie wymuszona wredność jeszcze bardziej ją nakręcała.Jakież to było przyjemne! Obiecała nie zabijać ale czy znęcanie się psychiczne przejdzie? A zresztą czego Luna nie widzi temu sercu nie brak.
-I chyba zanim zaczniesz wykonywać tak śmiałe ruchy jak chwilę wcześniej należało by się przedstawić--
Pouczanie w wykonaniu wrednym, samo satysfakcja +9
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Feather Lock » 6 kwi 2013, o 20:56

Ponownie przełknął ślinę. Pewność siebie klaczy stanowczo nie pomagała na jego skołatane nerwy. Uśmiech zniknął, a Lock nie do końca wiedział czy być zadowolonym czy przerażonym odpowiedzią jednorożki.
- Oh... To chyba dobrze... Zabijanie nie jest... fajne... - gubił się w słowach.
I przysięgam, gdyby nie zmiana tematu, Lock uciekłby z krzykiem. Miast tego, na powrót zaskrzyło mu w oczach. Wyprostował się i słuchał, coraz bardziej rozdziawiając pyszczek.
- Oh, oh, to brzmi tak fajnie! Poza częścią z lochami... Nie są wygodne, można mi wierzyć... Zwykle... - zaśmiał się nieco nerwowo.
Niestety, kolejne słowa klaczy na powrót wprowadziły go w stan ostrego poddenerwowania. Uśmiechnął się nieco krzywo, jakby ostro walczył z samym sobą aby ów uśmiech wymusić.
- Eh... heheh... Feather Lock... ...proszę, nie krzywdź mnie... - stulił uszy i cofnął się o krok.
WS: 23 || BS: 34 || S: 31 || T: 35 || Per: 36 || AG: 41 || Int: 31 || FEL: 31 || WP: 32 || HP: -
Avatar użytkownika
Feather Lock
Nadwrażliwy
 
Posty: 21
Dołączył(a): 4 kwi 2013, o 23:34
Lokalizacja: Rzeszów / Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Mister Fajtłapa
Uroczy Znaczek: Rdzawy klucz z szarymi skrzydłami po bokach
Lubi: zabawę, jedzenie, pochmurne niebo, noc i gwiazdy
Nie Lubi: sarkazmu, słońca, swej białej grzywy
Strach: Wszystko, co się rusza i jest w stanie zrobić mu krzywdę
Stan: Kawaler (homo)
Koneksje Rodzinne: Ojciec, Matka (miasteczko przy Baltimare)
Rasa: Nielotny pegaz
Charakter: Chaotyczny neutralny
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Fire Hell » 6 kwi 2013, o 21:16

Fire podeszła do Locka i dotknęła kopytkiem jego pyszczka, a potem lekko klepnęła go w czoło
-Fire Hell-
podała imę jak by było jakimś symbolem. Jak już wcześniej zauważyła to w Equestrii jej sława nie odbiła się tak wielkim echem... właściwie to zła sława
-Jeśli słyszałeś choć jedną opowieść o demonie pustyni to wiesz że jak bym chciała to bym cię już dawno zabiła, jednak złożyłam miecz i wkroczyłam na ścieżkę nawrócenia.-
Następnie klacz przejechała w dość kuszący sposób kopytkiem po pyszczku ogiera i przeszła kilka kroków tak by podczas machnięcia ogonem ten lekko musną jego pysk.
-Na dodatek po rozmowie z Luną mam wrażenie że ona dopilnuje bym przeszła na "dobrą" stronę. To chyba fakt że usunięcie mnie teraz było by zbyt podejrzane, a wiedza którą mam nie jest wiedzą którą powinien znać kuc..-
Kuszenie i ostrzeganie. Cała ta sytuacja strasznie kręciła klacz. Nie bawiła się tak od czasu festiwalu na święcie Nightmare
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Feather Lock » 6 kwi 2013, o 21:35

-Yelp!
Zamknął mocno oczy i skulił się nieco, czując dotyk. Dopiero po chwili odważył się je otworzyć, niepewnie. Spojrzał na siebie, potem na klacz. Był cały, czyli żył. A to już postęp!
Wyprostował się powoli i usiadł, czując się już nieco pewniej. Skoro do tej pory nie zginął, to jest dobrze. Chyba. Raczej. Oby.
- Ścieżka... nawrócenia... Cóż, powinienem chyba za to dziękować... - nerwowy uśmiech. - No i grzywa na pewno pasuje do pustyni... Nie, żeby to było coś złego! Jest super, zwiewna, ładna i w ogóle ognista taka! Tak, jest świetna, na pewno! - zupełnie jakby próbował przekonać samego siebie.
Kiwał twierdząco łbem, jak gdyby chcąc podkreślić swe słowa. Ah, te nerwy, coś pięknego...
Kolejny dotyk sprawił jednak, że go, jakby to powiedzieć, zamurowało. Zamrugał zdezorientowany. I gdyby tego nie zrobił, miałby teraz sporą kupkę włosów w oczach. Ledwo powstrzymał się od kichnięcia.
- Dobrą stronę? Ale... nie ma dobrej strony. Czy złej. Znaczy ja tak uważam, ale pewnie ty masz rację... No i... i... - jęknął znowu, po czym westchnął ze zrezygnowaniem. - Za dużo mówię, ale... co to za wiedza?
Ponownie zaiskrzyły mu się oczy. Ciekawość. Która zniknęła, gdy kuc zasłonił pyszczek kopytkiem.
- Znaczy nie, żeby mnie to interesowało, nie, zupełnie, właściwie to nie musisz mówić, albo i nie mów, nic nie chcę wiedzieć, nic nie słyszę, lalala...! - zasłonił kopytkami uszy.
Niebezpieczna wiedza z pewnością nie przysporzy mu szczęścia. A miał dość kłopotów.
WS: 23 || BS: 34 || S: 31 || T: 35 || Per: 36 || AG: 41 || Int: 31 || FEL: 31 || WP: 32 || HP: -
Avatar użytkownika
Feather Lock
Nadwrażliwy
 
Posty: 21
Dołączył(a): 4 kwi 2013, o 23:34
Lokalizacja: Rzeszów / Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Mister Fajtłapa
Uroczy Znaczek: Rdzawy klucz z szarymi skrzydłami po bokach
Lubi: zabawę, jedzenie, pochmurne niebo, noc i gwiazdy
Nie Lubi: sarkazmu, słońca, swej białej grzywy
Strach: Wszystko, co się rusza i jest w stanie zrobić mu krzywdę
Stan: Kawaler (homo)
Koneksje Rodzinne: Ojciec, Matka (miasteczko przy Baltimare)
Rasa: Nielotny pegaz
Charakter: Chaotyczny neutralny
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Fire Hell » 6 kwi 2013, o 21:56

Fire rozbawiona się zaśmiała
-Pustynny zwą mnie tylko dlatego że tam było moje pierwsze zabójstwo które raz dwa obiegło tamtejsze okolice. Ja tylko broniłam swojej godności i kopniakiem oderwałam ogierowi krocze tak iż naruszyłam mu jaką żyłę i się wykrwawił. Był jakiś maharadżą rządzącym głównym miastem handlarzy niewolników.-
Klacz znowu podeszła blisko i spokojnym wzrokiem wpatrzyła się w oczy ogiera
-Znam na pamięć całe nauki Nightmare Moon i wszystkie jej dogmaty-
Spokojne słowa niosły za sobą taki pokład przekazu. Wiedza która była niszczona prawie milenium znajdowała się w głowie klaczy która musiała dopiero niedawno wkroczyć w dorosłość, choć zdążyła zwiedzić już prawie cały świat.
-Byłam na pustyni z piaskiem i pustyni lodowej, W lasach gdzie wiecznie padał deszcz i tam gdzie mało było drzew. Ale i tak w podróży po za zdobywaniem wiedzy lubiłam słuchać poematu o Pustynnym demonie co świat niszczy. Teraz mogę powiedzieć że byłam zła. W każdym razie wygląda na to że czciłam demona i byłam jego kapłanką...-
klacz wzruszyła kopytkami jakby nie było to nic wielkiego
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Feather Lock » 6 kwi 2013, o 22:26

Mimo kopytek, wszystko mniej więcej słyszał. Z czasem opuścił je.
- Cóż... dobrze zrobiłaś... Pewnie mu się należało, a reszta brzmi jak wypadek... - nagle zachichotał. - Przez chwilę myślałem, że to jakaś wielka akcja była, z morzem krwi i mieczami i magią i lochami i...
Zamilknął i odkaszlnął, na powrót poddenerwowany.
- I... fajnie...
Zaniemówił, obserwując klacz. Czy raczej jej oczy. Które bezlitośnie wlepione były w jego własne. Aż przełknął głośno ślinę.
- ...skoro to już za tobą, to jest w porządku... Przynajmniej dla otoczenia, hahah... - zaśmiał się nerwowo.
- A noc... mogłaby trwać dłużej. Słońce przysmaża mi pyszczek... - zakrył nos kopytkiem, jakby na potwierdzenie własnych słów.
I przypomniał sobie pelerynkę. Spojrzał za siebie, na leżący na ziemi kawałek tkaniny. Po czym na dziurę w ubranku. I na klacz.
- Nie znasz może jakiegoś taniego krawca... ale nie z pustyni, nie przeżyję takiej ilości stresu... - stulił uszy. - W ogóle... czemu mi to mówisz?
Przekrzywił nieświadomie łeb.
WS: 23 || BS: 34 || S: 31 || T: 35 || Per: 36 || AG: 41 || Int: 31 || FEL: 31 || WP: 32 || HP: -
Avatar użytkownika
Feather Lock
Nadwrażliwy
 
Posty: 21
Dołączył(a): 4 kwi 2013, o 23:34
Lokalizacja: Rzeszów / Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Mister Fajtłapa
Uroczy Znaczek: Rdzawy klucz z szarymi skrzydłami po bokach
Lubi: zabawę, jedzenie, pochmurne niebo, noc i gwiazdy
Nie Lubi: sarkazmu, słońca, swej białej grzywy
Strach: Wszystko, co się rusza i jest w stanie zrobić mu krzywdę
Stan: Kawaler (homo)
Koneksje Rodzinne: Ojciec, Matka (miasteczko przy Baltimare)
Rasa: Nielotny pegaz
Charakter: Chaotyczny neutralny
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Fire Hell » 6 kwi 2013, o 22:54

Fire popatrzyła na pelerynę.
-Przy tej ileości godzin w podróży sama umiem naprawiać takie drobne usterki. Nie jestem perfekcyjna ale zazwyczajn nikt nie zauważa lub nie zdąży zauważyć-
Klacz zaśmiała się i z pamięci wyrecytowała
-Klacz co w dorosłość nie weszła
A z piekieł na ziemie zeszła
płomienne włosy posiada
jak noc czarnym ogniem włada

Morze krwi żyjących przelała
w walce obciętą głowę ożywiła
strach z uśmiechem na pysku oglądała
i dla ocalałych litości nie miała
-
Fire znów wprawiła w ruch swą grzywę, dziś nadzwyczaj dobrze czuła się rozpuszczając ją na delikatnym wietrze.
-to tylko refren... nie byłam wtedy dobrą klaczą-
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Park

Postprzez Feather Lock » 6 kwi 2013, o 23:03

Słuchał z uwagą, strosząc uszy co chwila.
- ...straszne... - mruknął po chwili. - ...ale minęło...
Uśmiechnął się, na wpół nerwowo, na wpół ze szczerą sympatią. Albo był miły albo bał się stracić głowę. Czy swoją całkowicie niefarbowaną i z całą pewnością naturalną grzywę, tak tak. W końcu w takiej sytuacji najlepiej jest być miłym.
Strachajły nie mają łatwego życia...
- Pewnie właśnie narażam się na spalenie, ale... mała pomoc... proszę? - spojrzał błagalnie na klacz, na pelerynkę i znowu na klacz.
WS: 23 || BS: 34 || S: 31 || T: 35 || Per: 36 || AG: 41 || Int: 31 || FEL: 31 || WP: 32 || HP: -
Avatar użytkownika
Feather Lock
Nadwrażliwy
 
Posty: 21
Dołączył(a): 4 kwi 2013, o 23:34
Lokalizacja: Rzeszów / Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Mister Fajtłapa
Uroczy Znaczek: Rdzawy klucz z szarymi skrzydłami po bokach
Lubi: zabawę, jedzenie, pochmurne niebo, noc i gwiazdy
Nie Lubi: sarkazmu, słońca, swej białej grzywy
Strach: Wszystko, co się rusza i jest w stanie zrobić mu krzywdę
Stan: Kawaler (homo)
Koneksje Rodzinne: Ojciec, Matka (miasteczko przy Baltimare)
Rasa: Nielotny pegaz
Charakter: Chaotyczny neutralny
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Centrum Miasta

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron