Jezioro

Ponyville nie jest duże, ale zdarza się, że pewne miejsca są wysunięte bardziej... przy okazji są dość oddalone od centrum. Znajdują się tutaj gospodarstwa, jak na przykład farma rodziny Apple, ale także szkoła i zdarza się tutaj mieszka niektórym kucykom.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Jezioro

Postprzez Feather » 18 lut 2013, o 23:16

Feather postanowił odwiedzić jeziorko. Tak... Tyle znowu przeszedł... Walka z psami, śmierć, feniks... Ech... Będzie mieć co opowiadania wnukom. Stanął nad brzegiem jeziorka i spostrzegł parenaście metrów dalej płaczące źrebię. Postanowił podejść bliżej, by spytać, czy może jakoś pomóc.
- Ej, malutka, czy wszystko w porzą...
I w tym momencie klaczka wpadła do wody. Szybko rzucił się za nią, chwytając ją kopytami, gdy znalazła się pod taflą. Po wyciągnięciu jej postawił na brzegu i nakrył płaszczem.
- Wszstko w porządeczku?
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2208
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Pokemona » 18 lut 2013, o 23:34

- T-Tak - powiedziała. Odkaszlnęła wodę, która zaległa jej w płucach. Było jej trochę zimno, ale bardziej bała się tego kucyka, który ją wyciągnął z wody. Patrzyła na niego swoimi zezującymi oczami. Dopiero po chwili dotarło do niej, że ma odgarniętą grzywkę do tyłu. Szybko nakryła nią budzące wyzwiska oczy. Nie chciała, aby ogier je zobaczył, co się już pewnie stało. Zamachała mokrymi skrzydełkami, aby je trochę osuszyć. Potem odgarnęła zieloną grzywę z jednego oka i ponownie spojrzała na ogiera. Zauważyła jego skrzydła i znaczek. Przedstawiał pióro. Odwróciła wzrok.
WS: 33
BS: 36
S: 27
T: 29
PER: 35
AG: 28
INT: 27
FEL: 32
WP: 38
HP: 8
Avatar użytkownika
Pokemona
Niewiniątko
 
Posty: 66
Dołączył(a): 13 lut 2013, o 22:43
Lokalizacja: Laboratorium Sunrise'a
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Zezowata pagazka
Uroczy Znaczek: brak
Lubi: bawić się, śmiać, oglądać filmy, technologię, przezwisko Koszmarek...

KAWA!!!
Nie Lubi: przezwiska Nawiedzona, żartów z zeza
Strach: Alter-ego
Stan: Źrebak
Koneksje Rodzinne: Adoptowana przez Sunrise'a
Rasa: Pegaz
Charakter: dobra
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Feather » 18 lut 2013, o 23:48

Feather zaczal wycierać klacz swoim płaszczem. Jej oczka... Były takie pełne uroku. Miała zeza, ale jednak białemu ogierowi zrobiło się cieplutko na serduszku, na ich widok. Była też wystraszona... I zauważył, że kryje oczka pod grzywką. Cóż... Pewnie jacyś gówniarze zaczęli ją dręczyć. Gnidy. Zginęła by przez to, że doprowadzili ją do depresji.
- Nie musisz się mnie bać, nie zrobię ci krzywdy, cukiereczku. Nazywam się Feather, ale mówią mi czasem "Pan Łaskotek", albo same "Łaskotek". A ty, jak się nazywasz? Wiesz...
A, co mi tam - pomyślał pegaz.
- ... Masz śliczne oczka. Szkoda, że płaczesz, bo przez łzy nie są pewnie w pełni pięknę. Nie lubię, gdy inni płaczą, chyba, że ze śmiechu. Opowiesz mi, co się stało? - rzekł łagodnie.
W tym dziecku coś było. Coś, co sprawiło, że czuł przy nim to, co przy wnukach...
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2208
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Pokemona » 19 lut 2013, o 08:49

Klaczka pociągnęła nosem.
- Na-Nazywam się Pokemona. Próbowałam znaleźć przyjaciół, ale kiedy próbowałam się zaprzyjaźnić, wiatr rozwiał mi grzywę i znowu mnie wyśmieli z powodu... Z powodu... - jednocześnie chciała komuś powiedzieć o swoim zezie, ale jednocześnie nie chciała mówić. Wszyscy, którym dotąd powiedziała o nim z własnej woli, śmieli się z niej. Może oprócz jej przyjaciółek z podstawówki. Ale one wyjechały... Klaczka pokręciła główką.
- Nie. Nie są śliczne. Są okropne. - znowu zawiał wiatr i odgarnął jej grzywkę. W pełni było widać jej zezujące na boki. Ponownie zebrały się w nich łzy.
WS: 33
BS: 36
S: 27
T: 29
PER: 35
AG: 28
INT: 27
FEL: 32
WP: 38
HP: 8
Avatar użytkownika
Pokemona
Niewiniątko
 
Posty: 66
Dołączył(a): 13 lut 2013, o 22:43
Lokalizacja: Laboratorium Sunrise'a
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Zezowata pagazka
Uroczy Znaczek: brak
Lubi: bawić się, śmiać, oglądać filmy, technologię, przezwisko Koszmarek...

KAWA!!!
Nie Lubi: przezwiska Nawiedzona, żartów z zeza
Strach: Alter-ego
Stan: Źrebak
Koneksje Rodzinne: Adoptowana przez Sunrise'a
Rasa: Pegaz
Charakter: dobra
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Feather » 19 lut 2013, o 11:11

Pegaz przytulił klacz w momencie, gdy znowu zaczęła płakać. Z jednej strony dlatego, że było mu jej cholernie żal, z drugiej strony dlatego, że było zimno, a ona była jeszcze trochę mokra...
- Twoje oczy są najwspanialszymi oczkami, jakie widziałem - uśmiechnął się do niej, mówiąc spokojnie, kojącym głosem - a tamte kucyki są po prostu okrutne. Wiesz, to, że jest się innym, może nawet dziwnym, to wcale nie znaczy, że jest się gorszym. I uwierz mi, ja coś o tym doskonale wiem, kruszynko.
Do swojego "tulasa" dołączył jeszcze skrzydło. Niby wiosna się zbliża, ale zimno jest strasznie...
Chłodny wiadr liznął plecy Łaskotka. Drgnął.
- Powiedz mi, gdzie są twoi rodzice, Pokemono? Nie przejmuj się niczym, wytłumaczę cię jakoś.
Ciekawe imię ma. Kurcze, szkoda mi jej... Przypomniało mi się właśnie, jak mnie gnoili w szkole... Głupi okres, głupi okres... W sumie to ja pociąg do łaskotek mam od źrebaka... Tylko wszyscy mieli mnie za dziwnego przez to. We wczesnych latach jakoś to jeszcze uszło, ale jeszcze pięć, cztery lata temu... Kurw... Łaskotanie mnie na przerwach po to, by mnie ośmieszyć i podniecić... Gdyby nie siostra, to chyba bym nie wytrzymał. I gdyby nie to, że wpierdoliłem tym idiotom. Głupi okres...
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2208
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Pokemona » 19 lut 2013, o 19:27

Klaczka poczuła się, jakby ktoś ją uderzył śnieżką.
- To kolejny powód do przezwisk. Ja... Ja... - przełknęła ślinę, nie wiedząc, jak to powiedzieć.
- Oni... Nie wiem, kim są... Ja... Nie mam... Mieszkam w... sierocińcu... - przełknęła gulę w gardle i spojrzała na ogiera. Niby cała szkoła to wiedziała, ale ciężko jej było powiedzieć o tym, że nie zna własnych rodziców. Spuściła głowę i skupiła się na trawie. Zerwała źdźbło i popatrzyła na nie. W jej oczach ponownie zakręciły się łzy, ale otarła je. Każde przezwisko w szkole pamiętała. Wciąż paliły ją jak rozżarzone węgle. Nawet pomimo prób zapomnienia.
WS: 33
BS: 36
S: 27
T: 29
PER: 35
AG: 28
INT: 27
FEL: 32
WP: 38
HP: 8
Avatar użytkownika
Pokemona
Niewiniątko
 
Posty: 66
Dołączył(a): 13 lut 2013, o 22:43
Lokalizacja: Laboratorium Sunrise'a
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Zezowata pagazka
Uroczy Znaczek: brak
Lubi: bawić się, śmiać, oglądać filmy, technologię, przezwisko Koszmarek...

KAWA!!!
Nie Lubi: przezwiska Nawiedzona, żartów z zeza
Strach: Alter-ego
Stan: Źrebak
Koneksje Rodzinne: Adoptowana przez Sunrise'a
Rasa: Pegaz
Charakter: dobra
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Feather » 19 lut 2013, o 19:38

Feather przytulił ją mocno. Humoru już nie miał w ogóle, bo przypomniały mu się szkolne lata, gdy go poniżano. Teraz jednak... Sama, z sierocinca...
Po pyszczku Łaskotka spłynęły łezki, z żalu do klaczki.
- Chodź może do mnie, do mojego domu. Mieszkam w centrum miasta. Rozgrzejesz się przed kominkiem, napijesz kakao. Nie musisz się mnie bać, myszko. Jesteś naprawdę śliczną, słodziutką klaczką, a te brzydkie kucyki tylko chciały się popisać. Idioci... To co? Pójdziesz? Nie chcę, byś tu marzła...
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2208
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Pokemona » 19 lut 2013, o 19:43

Klaczka spojrzała na niego wielkimi oczami. Nikt jeszcze nie był dla niej taki miły...
- Dobrze... - potrząsnęła grzywą. Wytarła nos i wstała. Następnie dotarło do niej znaczenie tego co sama pomyślała. Ten ogier był dla niej miły... Pierwsza osoba... Pegazka uśmiechnęła się. Następnie mocno przytuliła pegaza. Jej zezowate oczka spojrzały na niego. Nagle poczuła się, jakby ktoś ugasił ten żar przezwisk. Odgarnęła kopytkiem grzywę.
WS: 33
BS: 36
S: 27
T: 29
PER: 35
AG: 28
INT: 27
FEL: 32
WP: 38
HP: 8
Avatar użytkownika
Pokemona
Niewiniątko
 
Posty: 66
Dołączył(a): 13 lut 2013, o 22:43
Lokalizacja: Laboratorium Sunrise'a
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Zezowata pagazka
Uroczy Znaczek: brak
Lubi: bawić się, śmiać, oglądać filmy, technologię, przezwisko Koszmarek...

KAWA!!!
Nie Lubi: przezwiska Nawiedzona, żartów z zeza
Strach: Alter-ego
Stan: Źrebak
Koneksje Rodzinne: Adoptowana przez Sunrise'a
Rasa: Pegaz
Charakter: dobra
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Feather » 19 lut 2013, o 19:48

Feather uśmiechnął się do klaczki, wytarł jej łezki skrzydełkiem, potem sobie.
- Wszystko będzie w porządku, nie martw się - rzekł łagodnie - A teraz chodźmy. Robi się coraz zimniej, a kolacji jeszcze nie zrobiłem. No i mam nadzieję, że moja dziewczyna przyjdzie w końcu, albo że ją zastaniemy. Ach... I nie zdejmuj płaszcza, bo cię owieje wiaterek.
Łaskotek posadził klacz na swoim grzbiecie i ruszył z nią do swojego domku.
z/t
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30
Avatar użytkownika
Feather
Perwersyjny
 
Posty: 2208
Dołączył(a): 14 sty 2012, o 22:18
Lokalizacja: Cloudsdale
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pan Łaskotek
Uroczy Znaczek: Piórko
Lubi: Łaskotki, czytać, łaskotki, zawierać znajomości, łaskotki, rozmawiać,
Nie Lubi: Krytyki, dwulicowych kucyków, cwaniactwa,
Strach: Pająki, posądzenie o molestowanie/wykorzystanie.
Stan: Zaręczony ze Spearmint
Koneksje Rodzinne: Nie wypiszę wszystkiego, bo ma największe na forum.
Córka- Feather Sway
Narzeczona- Spearmint
Synowie- Sunny i Shadow.
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry, perwersyjny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Pokemona » 19 lut 2013, o 21:51

Klaczka uśmiechnęła się. Pierwszy raz ktoś tak o nią dbał. Owinęła się mocniej płaszczem. Z jej oka spadła łza radości. Patrzyła, jak pędzą przez las. Wiatr targał jej grzywą. Było jej jeszcze trochę zimno, ale czuła dziwne ciepełko w okolicy serca. Uśmiechnęła się i obserwowała okolicę. Codziennie przechadzała się tędy, ale jeszcze nigdy nie miała takiego szczęścia. Jak to by powiedziała bibliotekarka... "To nie szczęście, to los cię przywiódł w to miejsce w tym czasie." Pegazka skuliła się lekko. Mocniej złapała grzywę Feather'a, aby nie spaść.
WS: 33
BS: 36
S: 27
T: 29
PER: 35
AG: 28
INT: 27
FEL: 32
WP: 38
HP: 8
Avatar użytkownika
Pokemona
Niewiniątko
 
Posty: 66
Dołączył(a): 13 lut 2013, o 22:43
Lokalizacja: Laboratorium Sunrise'a
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Zezowata pagazka
Uroczy Znaczek: brak
Lubi: bawić się, śmiać, oglądać filmy, technologię, przezwisko Koszmarek...

KAWA!!!
Nie Lubi: przezwiska Nawiedzona, żartów z zeza
Strach: Alter-ego
Stan: Źrebak
Koneksje Rodzinne: Adoptowana przez Sunrise'a
Rasa: Pegaz
Charakter: dobra
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Risky Dolly » 22 lut 2013, o 00:02

- Jezioro, polubiłam to miejsce... Choć nie poznałam jeszcze wszystkich. - Uśmiechnęła się zamyślona w stronę wilczego samca. - Takie pytanie kołacze mi się po łebku. Jaka to misja przywiodła Was do Ponyville? Bo raczej nie jesteś tu sam?
Klacz podjęła kolejną próbę zaspokojenia swojej ciekawości. Jej zadek szykował się już do siadania, ale zrezygnowała. Zamiast tego złapała się kopytkiem na głowę.
- Słuchaj, tak się z Tobą zagadałam w drodze że nie zwróciłam uwagi że nie mamy koca. - Bezradnie rozłożyła kopytka klacz o zielonych oczach. - A mijaliśmy miejsce w którym się zatrzymałam i mogłam skoczyć po niego. Teraz jest za daleko... Rozejrzała się wokół siebie. - Może jednak szczęśliwym trafem są tu jakieś ławki, albo... krzesła? Bezmyślnie palnęła smukła-jak-wilczyca Risky.
WS..BS...S...T...Per..AG...Int...Fel..WP..HP
26..29...30..30..34...37...32....35..37...
Avatar użytkownika
Risky Dolly
Buntownik
 
Posty: 130
Dołączył(a): 27 wrz 2012, o 23:56
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Buntownik
Uroczy Znaczek: Czarny kot
Lubi: Mleko czekoladowe, wybuchające szklanki i ścieżki z mydła...
Nie Lubi: Chamstwa i prostactwa
Strach: Przed odrzuceniem
Stan: Wolna
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Chaotyczny - neutralny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Freki_Blackbane » 22 lut 2013, o 09:33

Wilk wciąz chlonal jej zapach ekscytacji i niepewnosci. Zadala pytanie, kiedys bolesne, dzisiaj juz ylko logiczne.

- Gdy bylem szczeniakiem, wybuchl bunt diamentowych psow w mojej Canidzie Bylo ich za duzo, i musielismy uciekac. Prosta historia, chociaz bardzo krwawa.

Powiedzial spokojnie. Wachal ja na odleglosc a jego ekscytacja siegala zenitu.Podobalo mu sie jaki kontrast wspoltworyly jej grzyw i masc, i spodobaly mu sie jej kraglosci. To niepierwszy raz, gdy czul zew Garm, wielkiej wilczycy, ale do tdzis peka w nim struna, gdy jego sfora miala juz bezpiecny azyl. Ona wykazywala zainteresowanie, ne wykazujac sie slepa sluzalczoscia jak suczki w jego sforze.
Gdy powiedziala o kocu, zdjal napiersnik i zarekwia i rozlozyl mundur noszony na piersi, tak, by tworzyl miekkie siedzisko na ziemi. Nastepnie usiadl na nim, niemal z kraja, w rozkroku, i siegajac lapa do Riky, usadzil ja przed soba i wtulil swoja piers w jej plecy.

- Jak widzisz zaradzilismy i zimny, i braku koca.

Powiedzial z zadowoleniem i bijac ogonem po ziemi.

- Obiecalas mi odpowiedziec na pytania ktore sa tematami Tabu... Jak wy kucyki, traktujecie stosunek? A stosunek z obcym wam gatunkiem?

Mruczal wyrkolac do jej uszka pomimo iz byl niemilosiernie podniecony i nie ukrylby tego gdyby wstal, tulil sie do niej tylkplecami Nie hcial zbyt wystraszyc swojej zwierzyny. Gdy juz ja zapytal, czule tracil noskiem jej szyje i wsunal pysk w jej grzywe.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
45.....20....53.....40....34....25....31....34.....28...14

Pierścień fechtmistrza: +10 WS

Canida's Last Son
Freedom is the right of every sentient being.
- Optimus Prime
Avatar użytkownika
Freki_Blackbane
Nadwrażliwy
 
Posty: 84
Dołączył(a): 1 maja 2012, o 19:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Carewicz
Uroczy Znaczek: Wilki nie mają znaczków.
Lubi: Kości, polowania, wyć do księżyca, swoją sforę
Nie Lubi: Psów, Ludowej Republiki Canidzkiej, Arogancji, Braku szacunku.
Strach: Kagańce, Smycze
Stan: Kawaler.
Koneksje Rodzinne: Jego sfora to jego rodzina. Biologiczna rodzina została wybita do nogi przez Diamentowe Psy z Canidy.
Rasa: Wilk
Charakter: Praworządny Zły
Multikonto: TAK

Re: Jezioro

Postprzez Risky Dolly » 22 lut 2013, o 13:42

Nie spodziewała się że Carewicz jest wygnańcem, sądziła że przebywa w Equestrii tylko dyplomatycznie. Odpowiedział lakonicznie, więc uznała że nie będzie więcej poruszać tego tematu. No chyba że sam by chciał. Jego reakcja na rozpacz o braku koca zaskoczyła ją, czyżby Wilczy władca był tym z rodzaju "wszystko dla ludu"? W następnym momencie już siedziała między jego nogami. Był coraz bardziej śmiały, a jego futro tak przyjemnie miękkie. Zesztywniała, kiedy usłyszała pierwsze pytanie. Do tej pory tylko podejrzewała, teraz ekscytująca prawda w końcu do niej dotarła. Chciał ją.
- Widzisz... nie ma prostej odpowiedzi. Ile kucyków, tyle poglądów. Odpowiedziała, nakręcając się coraz bardziej. - Nie znam ogólnej odpowiedzi, mogę jedynie odpowiadać za siebie.
Risky poruszyła się na prowizorycznym "kocu", wtulając się w pierś wilka.
- Należę do klaczy które lubią silnych samców, bez względu na rasę czy gatunek. Lubię przyjemność, a siedząc tu z Tobą zaczynam ją odczuwać... Carewiczu. - Ośmielę się stwierdzić że czujesz podobnie.
Ciepło zakończyła wypowiedź rudowłosa klacz. Nie wiedziała wcale z kim i czym ma do czynienia, ale cała jego postawa, wygląd i zachowanie kusiły Risky strasznie. No i te oczy... kojarzyły jej się pozytywnie. Pewna istota miała ten sam kolor oczu na swoich podobiznach.
WS..BS...S...T...Per..AG...Int...Fel..WP..HP
26..29...30..30..34...37...32....35..37...
Avatar użytkownika
Risky Dolly
Buntownik
 
Posty: 130
Dołączył(a): 27 wrz 2012, o 23:56
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Buntownik
Uroczy Znaczek: Czarny kot
Lubi: Mleko czekoladowe, wybuchające szklanki i ścieżki z mydła...
Nie Lubi: Chamstwa i prostactwa
Strach: Przed odrzuceniem
Stan: Wolna
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Chaotyczny - neutralny
Multikonto: NIE

Re: Jezioro

Postprzez Freki_Blackbane » 22 lut 2013, o 20:07

Słysząc jej słowa wtulił się w nią tak, że mogła już poczuć jego nabrzmiałą basiorskość na swoim zadku. Była prężna i pulsowała, a jego serce łomotało głośno w klatce piersiowej. Szczypnął ją czule zębami w ucho i wyszeptał do niej:

- Ja też czuję wielką przyjemnośc obcując z tobą...

Zaczął przymilnie warkolić a jedna z jego łap objęła ją wokół szyi i przytuliła ją czule do siebie. Druga łapa rozłożyła wszystkie palce na jej brzuchu i zaczęła ją po nim głaskać. Zalety chwytnych kończyn od razu dawały po sobie znać.

- Chcesz być moją suczką, Risky Dolly?

Wywarczał i polizał ją czule po szyi, tak zamaszyście, że skończył na jej policzku. Jego ogon bił ekstatycznie w ziemię wokół jego zadka.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
45.....20....53.....40....34....25....31....34.....28...14

Pierścień fechtmistrza: +10 WS

Canida's Last Son
Freedom is the right of every sentient being.
- Optimus Prime
Avatar użytkownika
Freki_Blackbane
Nadwrażliwy
 
Posty: 84
Dołączył(a): 1 maja 2012, o 19:01
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Carewicz
Uroczy Znaczek: Wilki nie mają znaczków.
Lubi: Kości, polowania, wyć do księżyca, swoją sforę
Nie Lubi: Psów, Ludowej Republiki Canidzkiej, Arogancji, Braku szacunku.
Strach: Kagańce, Smycze
Stan: Kawaler.
Koneksje Rodzinne: Jego sfora to jego rodzina. Biologiczna rodzina została wybita do nogi przez Diamentowe Psy z Canidy.
Rasa: Wilk
Charakter: Praworządny Zły
Multikonto: TAK

Re: Jezioro

Postprzez Risky Dolly » 22 lut 2013, o 21:47

"Jego suczką..." Te słowa brzmiały tak gorąco i perwersyjnie że zrobiło jej się jeszcze cieplej.
- Chcę...
Bez zastanowienia odpowiedziała klacz, choć wiedziała że będzie jedną z wielu. W końcu stał na czele sfory. - No tak, w końcu jako władca musisz być bardziej doświadczony. O wiele bardziej. Wymruczała, kiedy poczuła jego dotknięcia na brzuchu i na szyi. - Wiesz jak postępować z samicą... Jego ogon był nad wyraz ruchliwy, ciekawe jak z inną częścią ciała, zastanawiała się.
WS..BS...S...T...Per..AG...Int...Fel..WP..HP
26..29...30..30..34...37...32....35..37...
Avatar użytkownika
Risky Dolly
Buntownik
 
Posty: 130
Dołączył(a): 27 wrz 2012, o 23:56
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Buntownik
Uroczy Znaczek: Czarny kot
Lubi: Mleko czekoladowe, wybuchające szklanki i ścieżki z mydła...
Nie Lubi: Chamstwa i prostactwa
Strach: Przed odrzuceniem
Stan: Wolna
Rasa: Kuc ziemny
Charakter: Chaotyczny - neutralny
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Obrzeża

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron