Sweet Lullaby's daycare & nursery

W centrum miasta zawsze jest pełno życia. Wiele młodych kucyków idzie do szkoły, na ulicach stoi stragan rodziny Apple... Na samym środeczku wybudowano też niewielką fontannę dla umilenia czasu kucyków.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, Sal Ghatorr

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Fire Hell » 19 sty 2013, o 15:34

Fire uśmiechła się
-Pójdz ze mną. Księżniczka radziła bym kogoś wzięła. A ja mimo wszystkich obaw i rozterek wierzę że to rada dla mojego dobra dana.-
Prostota wypowiedzi i szczerość świadczyły o bezgranicznym zaufaniu.
-Ona chyba mimo wszysto martwi się o mnie.-
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sweet Lullaby » 20 sty 2013, o 13:20

- No dobrze kochanie - zgodziła się Sweet Lullaby - ale najpierw muszę zająć się sprawami żłobka - powiedziała spokojnie, choć w jej głosie dało się słyszeć zmęczenie - to mówisz, że gdzie jest teraz Rapid Fire?
Avatar użytkownika
Sweet Lullaby
Wieczny Optymista
 
Posty: 200
Dołączył(a): 17 sie 2012, o 11:41
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Opiekunka do dzieci
Uroczy Znaczek: serduszko w pieluszce
Lubi: dzieci
Nie Lubi: chamstwa
Strach: samotność na starość
Stan: stara panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: muł
Charakter: miły
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Fire Hell » 20 sty 2013, o 13:55

Fire pokiwała głową
-Tak jakoś się nazywał. Była tam też Spiryt i ktoś jeszcze. Obiecali przyprowadzić.-
Hell uśmiechła się.
-Chyba znowu prze ze mnie będziesz miała dużo tłumaczenia. Wyglada na to że uznali że pracuję u ciebie choć się do tego nie nadaję-
Klacz zwróciła wzrok ku ziemi.
-Wiesz ja, ja nie dokońca ufam Księżniczce. Ale nie mam komu innemu zaufuać.-
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sweet Lullaby » 20 sty 2013, o 13:59

Fire chyba miała problem z ogarnianiem niektórych rzeczy. Może była zbyt podekscytowana, żeby teraz myśleć o czymś innym poza własnym zadaniem? Sweet Lullaby westchnęła. A może to był zwykły egoizm.
- A możesz mnie tam zaprowadzić? - zaproponowała - Nie sądzisz, że tak będzie szybciej?
Avatar użytkownika
Sweet Lullaby
Wieczny Optymista
 
Posty: 200
Dołączył(a): 17 sie 2012, o 11:41
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Opiekunka do dzieci
Uroczy Znaczek: serduszko w pieluszce
Lubi: dzieci
Nie Lubi: chamstwa
Strach: samotność na starość
Stan: stara panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: muł
Charakter: miły
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Fire Hell » 20 sty 2013, o 14:48

Fire zastanowiła się chwilę.
-tylko muszę ogarnąć gdzie to jest... Użyłam magi tropienia i nie dokońca złapałam gdzie wylądowałam...-
Hell zamknęła oczy a jej róg zaczął świecić.
-Chyba tam trafię, to na obrzeżach jest-
jednorożka uśmiechnęła się, a jej oczy płonęły nadzieją.
-Weź coś na malucha bo wydawała się zmęczony i może zasnąć. Mam nadzieję że się nie miniemy z nimi. Magię było by szybciej ale nie jestem dobra w mryganiu z kimś-
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Sweet Lullaby » 20 sty 2013, o 14:58

Sweet Lullaby uśmiechnęła się.
- Dziękuję, ale wolę iść o własnych nogach. Nawet jeśli byś mnie teleportowała, to nie wiem, czy potrafilabym wrócić. Zaś jeśli pójdziemy na nogach, jest zawsze szansa, że spotkamy się po drodze. W ogóle, to dziękuje, że mi pomagasz, bez ciebie mogłabym szukać długo małej Rapid Fire. Powiedz mi więcej o tym zadaniu na które wysłała cię Księżniczka.

[z/t] Sweet Lullaby wychodzi i kieruje się w stronę domu Dark Fire. Pojawi się tam, gdy Dark Fire wroci z nad jeziorka.
Avatar użytkownika
Sweet Lullaby
Wieczny Optymista
 
Posty: 200
Dołączył(a): 17 sie 2012, o 11:41
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Opiekunka do dzieci
Uroczy Znaczek: serduszko w pieluszce
Lubi: dzieci
Nie Lubi: chamstwa
Strach: samotność na starość
Stan: stara panna
Koneksje Rodzinne: brak
Rasa: muł
Charakter: miły
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Fire Hell » 20 sty 2013, o 15:03

-Wiem tylko tyle że w ich starym zamku jest lustro, które może pokazać mi moje prawdziwe oblicze. boję się ale chcę je poznać-
mówiła się idąc tuz za Sweet

{z.r na tych samych zasadach]
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Fire Hell » 10 kwi 2013, o 11:19

Fire pokazała się tuż przed przedszkolem(?). Pochwyciła pióro i kartkę by na niej napisać

"Przedszkole działa w trybie awaryjnym.
Zapewnimy opiekę każdemu dziecku w miarę możliwości.
Chwilowo jednak jest to tylko opieka zastępcza"


W ten sposób napisaną kartkę Fire zaczepiła na drzwiach w widocznym miejscu i weszła do środka, właściwie to przeniknęła i używając dodatkowego pęka kluczy który znalazła na wieszaku w okolicach drzwi( ja tyle wysoko zawieszone by dzieci ich nie dorwały) otworzyła drzwi.
Właściwie to wolała pozostać tu sama, jednak jak już miała się zaszyć gdzieś gdzie jej nikt nie będzie niepokoił i będzie cisza, nie tak jak w pokoju nad barem, to lepiej nie robić nic podejrzanego. Wyciszone pomieszczenia przedszkola były do tego idealne. cały budynek był zbudowany tak by płacz dzieci nie przeszkadzał przechodnią, a to też sprawiało że odgłosy miasta były mocno wytłumione.
Fire położyła się na kanapie i zaczęła podziwiać pióro.
-Ech móc czarować i latać, to było by takie cudowne... Luno kocham cię!-
No i jej się wyrwało to co myślała. Miłość do władczyni, coś cudownego, coś co dodaje jej motywacji w stawaniu się lepszym
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Grinch » 10 kwi 2013, o 15:29

Grinch spojrzał na budynek tego przedszkola czy co to tam było i westchnął lekko.
- Fearbane by się na pewno zdziwił gdyby zobaczył Ponyville. Ostatnio się tu wszystko buduje... - Pegaz zaprzestał robienia z siebie dziwaka, i spojrzał na drzwi wejściowe przez które wchodziła (a raczej przenikała) ta klacz, którą chciał zastrzelić w Pubie Utopia.
Jednakże szczególnie dziwnym wydawało mu się co taka osoba robi w przedszkolu czy czymś w tym stylu, tak więc nie mając nic do roboty ostrożnie podszedł do okna, i spojrzał co robiła klacz a następnie szybko od niego odszedł. Zagrożenie raczej było nikłe ale raczej z zbroją strzelca wyborowego, bronią i tak dalej był w miarę bezpieczny.
Tak więc miejmy nadzieje że się uda. - Stwierdził stojąc przed drzwiami wejściowymi. Ogier nacisnął klamkę i powoli wszedł do środka.
- Witam..yy....przyszedłem z rutynową...yy...kontrolą parceli publicznej, którą jako Oficer Wojskowy mogę wykonywać w razie podejrzenia...o..yy...potencjalną możliwość kradzieży lub rozboju - Wydusił z siebie wpatrując się w ciemność panującą w środku...
Avatar użytkownika
Grinch
Bitter - Sweet
 
Posty: 422
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:22
Płeć: Ogier
Stan: Beep Boop
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Fire Hell » 10 kwi 2013, o 15:45

Fire podniosła głowę i ciało w górę by przyjrzeć się gościowi. Dzień nie był jej przyjacielem, a on wszedł gdy już Morfeusz trzymał ją w ramionach.
-Szefowa nie obecna.-
Powiedziała i powtórnie opadła na kanapę. Kontrola przedszkola. Czemu je robi wojsko?
Wtedy jej otępiały umysł powiązał "a" z "b" i zeszła z kanapy by wyciągnąć z juków swoje dokumenty.
-Ech już mi kontrola przysyła. Ja wiem że Księżniczka dba bym nic głupiego nie zrobiła... I pomyśleć że dopiero co z nią gadałam.-
Ciche skargi padły z jej ust. Chciała spać. Nawet bardzo, lecz było coś o co musiała zapytać po serii ziewnięć i podaniu dokumentów z w miejsce wiara wpisane złowieszczym "inne"
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Blast » 10 kwi 2013, o 15:56

Widział tylko jak drzwi się za kimş zamykają.
Myśli - Jeśli to prawda i to tutaj imię Fire ktoś użył to możliwe, że nareszcie skończą się nasze poszukiwania-
Podał mieczyk Blue by miała coś przy sobie do obrony i pewny siebie powiedział.
- Ja się tym zajmę sis - i zdejmując z grzbietu kuszę, jak zawsze trzymając za pomocą ognisto wietrznej zielonej łapki/tarczy, która wychodzi tym razem z rogu, podchodzi do drzwi i stara się je otworzyć kopniakiem.
Po trzecim nieudanym otwarciu powodującym jedynie głuchy łoskot, otworzył lekko drzwi normalnie i dopiero kopnął.
Pech chciał by odbiły się po otwarciu od framugi i zamykając się uderzyły go.
Znów lekko je otworzył kopnął tak by nie odbiły się od framugi i wskakując z troche nieudanym fikołkiem po ziemi staje i mierząc przed siebie kusze naprężoną i naładowaną co najwyżej powietrzem, czyli niczym stoi udając twardziela niczym Sylwester Stallion.
- Wiem, że tu jest Fire ! Nie macie gdzie uciec, jesteście otoczeni prze ze mnie i moją siostrę. Więc grzecznie mi mówcie lepiej gdzie trzymacie mojego ojca Firea. -
Avatar użytkownika
Blast
Nadwrażliwy
 
Posty: 121
Dołączył(a): 11 lut 2013, o 16:58
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Mały Obrońca
Uroczy Znaczek: Księżyc otoczony zielonym podmuchem
Lubi: Uśmiech innych, patrzeć innym w oczy i podziwiać ich wygląd, patrzeć na ogień, czuć wiatr, nocne niebo i samą noc
Nie Lubi: Chamstwa, braku szacunku dla klaczy
Strach: Duże zbiorniki wodne
Stan: kawaler
Koneksje Rodzinne: Blue Shell - Siostra
Rasa: Jednorożec
Charakter: Praworządny-Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Blue Shell » 10 kwi 2013, o 16:07

- Ehm... Bracie, cz-czemu tu przyszliśmy? - powiedziała lekko drżącym głosem, który spotęgował się pod koniec ostatniego wyrazu, gdy Blast podał jej swój mieczyk. Sama zresztą nie wiedziała jak go trzymać poprawnie, bo nigdy się takimi rzeczami nie bawiła - wolała magię jednak. A przynajmniej wyobrażała sobie, że czaruje. Cóż, trzymała po prostu miecz tak, żeby siebie nie zranić i przypatrywała się poczynaniom swojego brata, czemu towarzyszył jej cichy chichot. Dopiero, gdy źrebak wszedł swoim sposobem do środka, sama podążyła za nim, otwierając normalnie drzwi i spokojnie wchodząc.
- Czemu t-to tak trzymasz? - spytała się, kojarząc fakt, że tu mogą być małe źrebaczki. Więc jednym ruchem, a raczej zlepkiem innych mniejszych, podeszła i lekko opuściła broń Blasta. Nie chciała, by komukolwiek coś się stało - Tu są małe źrebaczki przecież...
Avatar użytkownika
Blue Shell
Wieczny Optymista
 
Posty: 67
Dołączył(a): 11 lut 2013, o 16:08
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Nie ma.
Lubi: Pływać, robić coś kreatywnego, puszczać wodze fantazji.
Strach: Ciemność.
Stan: Panna
Koneksje Rodzinne: Blast - Brat.
Rasa: Jednorożec
Charakter: Neutralny - Dobry
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Fire Hell » 10 kwi 2013, o 16:38

Fire wyjrzała na do holu w którym była dwójka dzieci i nieco się uśmiechnęła.
-Odłóż to zanim zrobisz sobie krzywdę. Zapach palonego ciała unosi się długo w powietrzu, a raz nie powinnam atakować bo jestem na okresie poprawczym. Dwa jest to przedszkole i ten zapach jest tu nie wskazany. Trzy to coś-wskazała Grincha-Ponoć jest z wojska. No tak nawiasem to się jeszcze nie wylegitymowała, a od tego chyba powinno zacząć-
Frustracja, złość, rozwścieczenie. wszystkie te rzeczy spotęgowane niewyspaniem i zmęczeniem sprawiły że włosy Hell uniosły się jakby naelektryzowane, a powietrze przesiąkło lekko gorzkim zapachem mrocznej magii.
-No i nie mam pojęcia o kim mówisz-
Klacz dyszała próbując się opanować
Obrazek Obrazek
Obrazek
Motyw przewodni postaci: Skillet-Monstar
Avatar użytkownika
Fire Hell
Mól książkowy
 
Posty: 523
Dołączył(a): 28 cze 2012, o 13:25
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: kocham noc
Uroczy Znaczek: czarny płomyczek
Lubi: Lune, Sweet Lulibly, Lucky Star i jej brata. No i wszystko co jest ładne. Kocha drogie rzeczy.
Nie Lubi: Ogółu żywych istot
Strach: Bycie zniewoloną
Stan: wolna
Koneksje Rodzinne: brak żywych członków. Zabici przez wiarę lub rodzice przez nią
Rasa: Jednorożka!
Charakter: Chaotycznie zły. Dla przyjaciół chaotycznie dobry. Ogólnie Chaotyczna.
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Grinch » 10 kwi 2013, o 17:14

No dobra. Skoro "to coś" prosi mnie o legitymacje niech sobie ją zobaczy. A pomyśleć że chciałem być dla niej miły. - Westchnął po cichu pegaz i wyjął z kieszeni zbroi coś na wzór czarnego skórzanego portfela z emblematem Wojska Equestrii i otworzył go przedstawiając zawartość klaczy.
"Kapitan Grinch Peacemaker - Dowódca 14. Pułku Zwiadowczego" - Tak głosiła najważniejsza część Legitymacji. Po okazaniu schował ją do zbroi. Zbroja była inna od tej zwykłęj cześciowej używanej przez piechotę. Zakrywała całe ciała oprócz głowy, posiadała kilka "kieszeni" na różne rzeczy, zaczep na kuszę na plecach, i pochwy na dwa noże bojowe. Dodatkowo była czarna a na przedniej nodze widniała namalowana cyfra "14". Teraz została rozwiązać sprawę tych dzieci, do których się odwrócił.
Fajna zabawka, ale się jeszcze skaleczysz. Broń nie jest dla małych dzieci - Powiedział lekko klękając, tak by dwójka dzieci mogła zobaczyć kuszę na jego plecach. Była duża ciemna i wykonana ze stali, z celownikiem snajperskim. Była to jedna z tych specjalnych wersji do której dostęp mieli tylko strzelcy wyborowi wojska. Zrobił to dlatego by Blastowi odechciało się podskakiwanie do kogoś starszego osobnika.
Avatar użytkownika
Grinch
Bitter - Sweet
 
Posty: 422
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:22
Płeć: Ogier
Stan: Beep Boop
Multikonto: NIE

Re: Sweet Lullaby's daycare & nursery

Postprzez Blast » 10 kwi 2013, o 17:53

Zaczołem się irytować, znów ktoś do tego nie powołany stara mu się rozkazywać. Jeszcze demonstracyjne pokazanie broni przy jego nie naładowanej liszta rozłościło go. Wszędzie są tacy ale nigdy tam gdzie ich potrzeba, nigdy.
- Taki z ciebie uber koksu, łamią gnata? Wszyscy tacy potrafią mówić i pokazywać jacy oni to nie są silniejsi i, że mają fajowy sprzęcik używany tylko raz na całe życie. Ty i te całe wojsko to taka wspaniała sprawa to gdzie byliście gdy w Canterlot ktoś szykował się do porwania zawodników i wywiezienia ich do Arabici? Gdzie byliście gdy dwa źrebaki musiały sobie poradzić z szajką uzbrojonych dorosłych bandytów? Gdzie byliście o wielcy i wszech mocni gdy mała źrebaczka, Bursztynka musiała zabić własnego ojca właśnie z tej liszta by powstrzymać przestępstwa? I najwarzniejsze, gdzie byliście w momencie gdy mój dom i Blue stał się ruiną a nasi rodzice zaginęli? - dyszy cięszko że złości i zielone ogniki razem z podniesionymi grzywą i ogonem na kształt jego zielonego płomienio wiatru i lekki przeciągu się zrobił. Spojrzał na klacz i powoli uspokaja się choć coś powodowało u niego niepokój.
- Podsłuchałem, że miał tu być Fire jakiś więc od razu pognałem po Blue, myśląc...że chodzi o tatę... jeśli go tu nie ma to... Ohh Luno..*powiedział smutno i dodał cicho* czemu Luno znów los, że mnie się śmieje. - założył na grzbiet tarczą muszę i odebrał od Blue mieczyk i schował go. Tarczą i róg jak i oczy zgasły z cichym sukien. Znów patrzy, tym razo smutno swoimi matowymi nie błyszczącymi, szarymi oczyma w zięmię.
Avatar użytkownika
Blast
Nadwrażliwy
 
Posty: 121
Dołączył(a): 11 lut 2013, o 16:58
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Mały Obrońca
Uroczy Znaczek: Księżyc otoczony zielonym podmuchem
Lubi: Uśmiech innych, patrzeć innym w oczy i podziwiać ich wygląd, patrzeć na ogień, czuć wiatr, nocne niebo i samą noc
Nie Lubi: Chamstwa, braku szacunku dla klaczy
Strach: Duże zbiorniki wodne
Stan: kawaler
Koneksje Rodzinne: Blue Shell - Siostra
Rasa: Jednorożec
Charakter: Praworządny-Neutralny
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Centrum Miasta

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron