przez April Moon » 12 gru 2012, o 15:35
- Och... Ależ bardzo widzę, jak nie chcesz być dotykaną... Twoje usta wskazywały na coś innego. Oddawałaś mój pocałunek, moja droga. A mi się to bardzo, bardzo spodobało.
Podeszła do niej od boku, kręcąc zalotnie biodrami.
- Wiem co myślisz, gdy tak na mnie patrzysz... Starasz się zasłaniać miłością do Sunny'ego, ale wiem, że pragniesz. Chcesz żebym znów przypuściła swój atak, lub sama chcesz kontratakować. Czujesz się źle, bo nie kontrolujesz sytuacji, skarbie... Ale coś ci powiem.
Zaczarowała się rogiem i zrobiła się niewidzialna. Następnie szepnęła jej do uszka.
- Możesz nade mną zapanować. Niewinna igraszka, prawie fraszka. Uwierz mi, on naprawdę się ucieszy widząc, że dobrze się "dogadujemy"...
I znów się bezszelestnie przesuneła. Wciąż będąc niewidzialną naparła na nią tak, by ta położyła się na kanapie, przyszpiliła ją swym niewidzialnym ciałkiem i wpiła się w jej usta, a potem zaczęła całować jej szyję, nie dając się łatwo zrzucić. Jedno kopytko wystrzeliło jej w dół i dodatkowo zaczęło miętosić jej cudny znaczek płomienia na jej prawym półzadku.
- Ja to doskonale wiem, Flamey.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
30....35.....28...35....33.....36....34....34.......37.....?