Główny pokój.

Butik prowadzony przez najwybitniejsza projektantkę mody w ca?ej Equestrii. Rairity pracuje tutaj w pocie czoła nad stworzeniem najpiękniejszy strojów na całym świecie!

Moderatorzy: Kojira, Reetmine, ReflexivoArco, Tali, QuietWord, Sal Ghatorr

Re: Główny pokój.

Postprzez Fluttershy » 11 gru 2012, o 10:23

-Cześć Rarity.-Powiedziała pegazica gdy tylko dojrzała przyjaciółkę, która wyszła z ukrycia. Nawet ucieszyła się z tego że ją widzi. Nie miała za bardzo nic do Blacka który okazał się jednak być całkiem w porządku ogierem, ale mimo wszystko znacznie bezpieczniej czuła się przy innej klaczy. Zwłaszcza, że była z tą klaczą w przyjaźni. Udała się za nią na górę i odetchnęła lekko.
-Przepraszam jeśli ci przeszkadzam, naprawdę ale spanikowałam po prostu dzisiaj i musiałam przylecieć. Mam... można powiedzieć, że delikatny problem.-Powiedziała uśmiechając się przy tym mimowolnie. Była znana z tego, że ma problemy. Głównie tego typu, że wszystkiego się lęka lub wynikające z jej braku pewności siebie.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Główny pokój.

Postprzez Rarity » 11 gru 2012, o 15:16

- Och, ależ kochanie! Nie przeszkadzasz mi w ogóle. Nawet myślałam nad zrobieniem sobie wolnego, skoro Blackie wrócił do pracy i ruszył z kopyta. Ale wróćmy do tematu. Jaki to problem, Kochanie? Zaraz go na pewno rozwiążemy, albo chociaż spróbujemy rozwiązać.

Powiedziała śpiewnym tonem, gdy podawała swojej przyjaciółce filiżankę z herbatą i lała jej brunatnego napoju, z dużą domieszką mięty. Nie była pewna jaką lubi Fluttershy, nigdy się o to jej nie pytała, ale zapewne jako ktoś tak bliski naturze, na pewno lubiła zapach i aromat ziół.
Avatar użytkownika
Rarity
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 21:22
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Pierwsza Dama
Uroczy Znaczek: Trzy niebieskie Diamenciki
Lubi: Modę, Elitę, Błyskotki, Wyszukanie
Nie Lubi: Zbirów, niewychowanych kucyków, braku higieny.
Strach: Utrata przyjaciółek, siostry, Rodziny
Stan: Klacz Zamężna
Koneksje Rodzinne: Gniewomir - Mąż
Sweetie Belle - Siostra
Rasa: Jednoróżka
Charakter: Hojny
Multikonto: TAK

Re: Główny pokój.

Postprzez Fluttershy » 11 gru 2012, o 18:07

Fluttershy chwyciła w kopytka filiżankę herbaty i upiła z niej powoli kilka niewielkich łyków, przymykając przy okazji lekko oczy. Odetchnęła lekko z typową dla siebie delikatnością i słodyczą, po czym powoli odstawiła filiżankę na stolik.
-Wiesz, możesz to uznać za właściwie dość śmieszne, ale poznałam dzisiaj jednego ogiera... Całkiem miło nam się rozmawiało, umówiliśmy się na spotkanie jutro na rynku, ale jakoś... No doszło do tego że mnie przytulił. Spanikowałam i uciekłam...-Powiedziała klacz czerwieniąc się lekko ze wstydu na końcu.-I teraz sama do końca nie wiem co powinnam zrobić.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Główny pokój.

Postprzez Rarity » 11 gru 2012, o 23:43

Rarity uśmiechnęła się tajemniczo. A wiec Fluttershy miała w sobie jednak seks? Sam fakt odkrycia tego ją bardzo podekscytował, a to, że to do niej z tym przyszła, tylko to uczucie spotęgowało.

- Po pierwsze, i najważniejsze moja droga, czy on ci się w ogóle podoba? Bo to jest bufor wedle którego musisz takie relacje filtrować.

Powiedziała czule i położyła jej kopytko na barku, uśmiechając się serdecznie.
Avatar użytkownika
Rarity
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 21:22
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Pierwsza Dama
Uroczy Znaczek: Trzy niebieskie Diamenciki
Lubi: Modę, Elitę, Błyskotki, Wyszukanie
Nie Lubi: Zbirów, niewychowanych kucyków, braku higieny.
Strach: Utrata przyjaciółek, siostry, Rodziny
Stan: Klacz Zamężna
Koneksje Rodzinne: Gniewomir - Mąż
Sweetie Belle - Siostra
Rasa: Jednoróżka
Charakter: Hojny
Multikonto: TAK

Re: Główny pokój.

Postprzez Fluttershy » 12 gru 2012, o 06:42

-Znaczy się on...-Zaczęła pegazica i nagle przerwała patrząc się na jednorożkę lekko zaskoczona tym co Rarity do niej powiedziała.
-Zaraz, jakie znów relacje, ty chyba nie myślisz że ja i... Nie, to by było przecież bezsensowne. Ja mam się tylko z nim spotkać i pogadać, tu raczej nie ma co doszukiwać się jakiś ukrytych zamiarów lub celów.-Powiedziała do przyjaciółki.
-Poza tym, jestem zbyt strachliwa by z jakimś ogierem cokolwiek... Nie, to przecież nierealne.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Główny pokój.

Postprzez Rarity » 12 gru 2012, o 09:20

- Kochana, jeżeli chodzi o ogiery, to nie ma czegoś takiego jak nieistniejące ukryte zamiary. Ogier to zawsze potencjalne "zagrożenie". Z czego nie bierz moich słów jako ostrzeżenia, ogiery potrafią dać tak wyszukanym klaczom jak my naprawdę ogromną porcję przyjemności. Ale wiem też, że tego dopiero poznałaś... Ale zaprosił cię na wyjście, więc mu się podobasz, i ma nadzieję na coś więcej. To teraz odpowiedz sama sobie... Czy on podoba się tobie, i czy ty masz potrzebę na coś więcej. Jeżeli nie masz, i tak do niego pójdź i wyjdźcie na tę randkę. Jeżeli między wami nie zaiskrzy to zostaniecie po prostu przyjaciółmi.

Powiedziała grzecznie, madro i rzeczowo. Już tyle razy to przerabiała, iż prawie to było jak jej chleb powszedni.

- Popatrz na mnie. Pierwszego dnia pracy Black zaprosił mnie na kolację. Poflirtowaliśmy, bawiliśmy się nieco, ale na tym się skończyło. Nie powiem, miałam nawet względem niego plany zabaw, ale jego narzeczona kazała mi swoją osobą zweryfikować plany. I bam. Jesteśmy na dobrej, koleżeńskiej stopie. Jak widzisz, nie jest to takie trudne.
Avatar użytkownika
Rarity
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 21:22
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Pierwsza Dama
Uroczy Znaczek: Trzy niebieskie Diamenciki
Lubi: Modę, Elitę, Błyskotki, Wyszukanie
Nie Lubi: Zbirów, niewychowanych kucyków, braku higieny.
Strach: Utrata przyjaciółek, siostry, Rodziny
Stan: Klacz Zamężna
Koneksje Rodzinne: Gniewomir - Mąż
Sweetie Belle - Siostra
Rasa: Jednoróżka
Charakter: Hojny
Multikonto: TAK

Re: Główny pokój.

Postprzez Fluttershy » 12 gru 2012, o 09:39

-Ale... przecież to nie randka. Nie było powiedziane, że to randka. To po prostu spotkanie towarzyskie.-Powiedziała dość zaskoczona wywodem Rarity. W życiu by nie podejrzewała, że zwykłe spotkanie z innym kucykiem może mieć w sobie tyle trudności i ukrytych intencji. Jednak zaskoczyło ją nieco wyznanie o Blacku, raczej nie podejrzewała że ją może coś łączyć z podwładnym. Może ta praca jednak była jakąś rekompensatą? Albo kryło się w tym coś więcej niż sama była skłonna przyznać?
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Główny pokój.

Postprzez Rarity » 12 gru 2012, o 10:43

- Kochana, każde spotkanie towarzyskie, jeden na jeden z ogierem któremu się podobasz, to randka.

Uśmiechnęła się, widząc przy okazji zakłopotanie Fluttershy gdy ta mówiła o Blacku.

- No nie powiesz mi, że Blackie nie jest czarujący i że nie ma apetycznych kształtów. Miałam nadzieję na jakiś mały romans na boku, ale nie chciałabym teraz psuć mu nowego życia z Beer i z jego dziećmi. Pewnie w końcu przygarnę sobie jakiegoś ogiera na jakiś czas, ale mało jest tych w Ponyville, co by byli dla mnie dość dobrzy. Mam strasznie wysokie wymagania.

Uśmiechnęła się tajemniczo i dokończyła swoją herbatę. Samą siebie zaskakiwała, jak bardzo się ostatnio zmieniła. Inny kolor grzywy, inny makijaż, inne podejście do ogierów. Dużo się zmieniło.
Avatar użytkownika
Rarity
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 21:22
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Pierwsza Dama
Uroczy Znaczek: Trzy niebieskie Diamenciki
Lubi: Modę, Elitę, Błyskotki, Wyszukanie
Nie Lubi: Zbirów, niewychowanych kucyków, braku higieny.
Strach: Utrata przyjaciółek, siostry, Rodziny
Stan: Klacz Zamężna
Koneksje Rodzinne: Gniewomir - Mąż
Sweetie Belle - Siostra
Rasa: Jednoróżka
Charakter: Hojny
Multikonto: TAK

Re: Główny pokój.

Postprzez Fluttershy » 12 gru 2012, o 14:23

-Ale każde spotkanie, to w takim razie... O rany...-Powiedziała zdając sobie nagle sprawę z ogromu randek które mogła mieć, chociażby przez nieuwagę. Czuła, że się mimowolnie rumieni przy wspomnieniu o Blacku, a szczególnie po tym jak Rarity go określiła. Zawsze była śmielsza i w ogóle dobrze wiedziała czego chce, ale jakoś pegazica nie potrafiła się przyzwyczaić do tego, jak ona podchodzi do kwestii związków. Chociaż jej rady bywały nierzadko całkiem wartościowe.
-Black to bardzo miły i sympatyczny ogier, który z tego co widzę pomimo Beer jest wciąż w ciebie zapatrzony, to znaczy... ojej...-Powiedziała nagle zdając sobie sprawę, że mogła strzelić towarzyską gafę. Nie miała absolutnie zamiaru kogokolwiek obmawiać.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Główny pokój.

Postprzez Rarity » 12 gru 2012, o 14:56

- Och, ależ wiem, że jest bardzo zapatrzony i że ma grzeszne myśli w moim pobliżu. To ogier i do tego ma wyrafinowany gust. A poza tym że czuję do niego sympatię, uwielbiam patrzeć jak się kłopota i gubi, kiedy zalotnie na niego spojrzę lub pogładzę mu kopytko. Mięknie od razu, mówię ci. Ale nie mam zamiaru tego wykorzystywać. Jest przed ślubem, nie chcę mu namieszać. Póki co to tylko koleżeństwo.

Uśmiechnęła się, nalała jeszcze herbatki i sobie i przyjaciółce, choć ta druga bardzo mało wypiła, i tym razem przyzwała też magicznie z kredensu marki Cadance, najnowszego szyku mody wśród mebli, biszkopciki i ciasteczka z czekoladą. Troszkę kalorii żadnej z nich nie zaszkodzi, zrzucą je w saunie w SPA.

- I nie przejmuj się zbytnio ogierami. Mają proste umysły, choc skomplikowane i ciekawe charaktery. Jeżeli podejdziesz do niego na chłodno, lecz z sympatią, na pewno chociaż się zaprzyjaźnicie, albo przynajmniej będziesz wiedzieć, że to nie jest "ten ktoś" i się razem przeprosicie. To naturalna kolej rzeczy, nie ma co od tego uciekać.
Avatar użytkownika
Rarity
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 21:22
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Pierwsza Dama
Uroczy Znaczek: Trzy niebieskie Diamenciki
Lubi: Modę, Elitę, Błyskotki, Wyszukanie
Nie Lubi: Zbirów, niewychowanych kucyków, braku higieny.
Strach: Utrata przyjaciółek, siostry, Rodziny
Stan: Klacz Zamężna
Koneksje Rodzinne: Gniewomir - Mąż
Sweetie Belle - Siostra
Rasa: Jednoróżka
Charakter: Hojny
Multikonto: TAK

Re: Główny pokój.

Postprzez Fluttershy » 14 gru 2012, o 11:24

-Hm... może i masz rację.-Powiedziała w końcu pegazica, która zaczęła delikatnie maczać biszkopcik w herbacie. Była już całkiem uspokojona i nawet cieszyła się, że nie wpadła na Rarity przy okazji pierwszego szoku, bo wtedy by dopiero miała się czego wstydzić przed przyjaciółką. Spotkanie obcego ogiera jednak w miarę ją uspokoiło, by nie okazywać aż tak gwałtownie swoich emocji.
-Wiesz, trochę mnie sprawa z Angelem rozregulowała, to było dość... ciężkie przeżycie.-Powiedziała, po czym uniosła nasiąknięty biszkopcik z czekoladą i zaczęła go powoli skubać w swoim tempie.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Główny pokój.

Postprzez Rarity » 14 gru 2012, o 14:47

- Z Angelem? Ale jaka ciężka sprawa? Coś się stało twojemu króliczkowi?

Powiedziała z przejęciem. Wiedziała, że gdyby coś mu się stało, Fluttershy by się z tego nie podniosła.

- Opowiedz mi szybko co i jak, kochanie!

Wykrzyknęła i położyła uskajające kopytko na jej kopytku.
Avatar użytkownika
Rarity
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 21:22
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Pierwsza Dama
Uroczy Znaczek: Trzy niebieskie Diamenciki
Lubi: Modę, Elitę, Błyskotki, Wyszukanie
Nie Lubi: Zbirów, niewychowanych kucyków, braku higieny.
Strach: Utrata przyjaciółek, siostry, Rodziny
Stan: Klacz Zamężna
Koneksje Rodzinne: Gniewomir - Mąż
Sweetie Belle - Siostra
Rasa: Jednoróżka
Charakter: Hojny
Multikonto: TAK

Re: Główny pokój.

Postprzez Fluttershy » 14 gru 2012, o 15:13

-Króliczkowi?-Zapytała się nagle dość zaskoczona reakcją Rarity na to że mówiła o Angelu. Dość szybko zorientowała się o co chodzi i uśmiechnęła się zakłopotana, po czym chwyciła jej kopytko uspokajająco.
-Nie, z moim kochanym króliczkiem wszystko w porządku. Chodzi mi o Valora Angela, taki dość oryginalny jednorożec... Można powiedzieć, że byliśmy nawet blisko. Ale... doszło do pewnego kwasu i po prostu skończyliśmy znajomość, dłużej go nie widziałam.-Powiedziała, po czym upiła więcej herbaty i zagryzła zaraz herbatnikiem.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Re: Główny pokój.

Postprzez Rarity » 14 gru 2012, o 15:44

- Jeżeli nastał, jak to nazwałas, kwas, to może i dobrze? Widać nie był wart twoich uczuć. Przeminęło z wiatrem. Dobrze, że zanim zdażył cię skrzywdzić. Drań.

Och, jak ona szybko potrafiła wydawać osądy na obce jej kucyki. Ucieszyła się z tego, iż Fluttershy ją uspakajała. Pomimo niskej estymy, Fluttershy stawała się coraz bardziej asertywną i śmiałą klacza i wychodziło jej to na zdrowie.

- Nie przejmuj się tamtym głupcem. Z twoim ciałem, urodą i inteligencją, możesz mieć każdego, a ten którego wybierzesz, będzie największym szczęściarzem na świecie.

Pochwaliła ją szczodrze.
Avatar użytkownika
Rarity
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 21:22
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Pierwsza Dama
Uroczy Znaczek: Trzy niebieskie Diamenciki
Lubi: Modę, Elitę, Błyskotki, Wyszukanie
Nie Lubi: Zbirów, niewychowanych kucyków, braku higieny.
Strach: Utrata przyjaciółek, siostry, Rodziny
Stan: Klacz Zamężna
Koneksje Rodzinne: Gniewomir - Mąż
Sweetie Belle - Siostra
Rasa: Jednoróżka
Charakter: Hojny
Multikonto: TAK

Re: Główny pokój.

Postprzez Fluttershy » 14 gru 2012, o 19:00

-Tak, zanim zdążył mnie skrzywdzić...-Powtórzyła za nią, po czym zjadła kolejnego biszkopcika i dopiła resztę herbaty. Miło było posiedzieć z przyjaciółką, zwłaszcza że można było sobie pogadać chociaż jakoś nie potrafiła po prostu plotkować, czy gadać o głupotach. Zazdrościła trochę tego innym klaczom, ciężko było utrzymywać kontakty z innymi jak się miało z tym trudności. Zaczerwieniła się słysząc komplementy tyczące się jej osoby, zawsze jakoś miała i problemy z uwierzeniem w nie i niezbyt potrafiła ich słuchać przez własną skromność.
-Rarity, powiedziałabym to raczej o tobie. Jesteś przepiękną jednorożką, a ja po prostu pegazicą. Tylko nie przypominaj mi tamtego epizodu, gdy dzięki tobie byłam modelką. Czasem i to niektórym się przypomni i to się robi trochę problematyczne.-Powiedziała, po czym zachichotała cicho na końcu. Teraz to wydawało się być znacznie śmieszniejsze niż niegdyś.
Avatar użytkownika
Fluttershy
Miłosnik przyrody
 
Posty: 184
Dołączył(a): 12 gru 2011, o 21:52
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Motylki
Lubi: Być miłą, małe smoki, przyjaciół, zwierzątka, jak jest spokojnie, oraz kiedy nie ma kontaktu z czymś strasznym
Strach: Właściwie to prawie wszystkiego się boi...
Stan: Panna
Rasa: Pegaz
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Carousel Boutique

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron