przez Sombra » 16 lis 2012, o 23:44
Sombra miał rację, sami głupcy byli w tym mieście. Chociaż nazwanie ich głupcami to wielkie niedopowiedzenie... Zastanawiał się czemu księżniczki jeszcze go nie wyczuły, przecież wystawiał im się niemal jak jeleń stojący przed leżem wilka. Czyżby były aż tak ślepe? Z zamyślenia wyrwała go zbliżająca się klacz, ubrana w dosyć erotyczny kostium. "Głupia, ale chociaż ładna."
- Nie przepadam za słodyczami, bolą mnie od nich zęby.- Skomentował jej pytanie nie wiedząc, że to on powinien dać cukierka. Psikusa na pewno się nie spodziewał.- Jestem Sombra, prawowity władca Kryształowego Królestwa. To nie jest kostium, lecz mój prawdziwy wygląd. Widzę, że odbywa się tutaj jakieś durne święto przebierańców, wiesz może, gdzie można spotkać jakiegoś przedstawiciela wyższej administracji?
Nie kłamał, tylko słabi kłamali, nie potrafiący pokazywać prawdziwego oblicza swoich zamiarów. To nie było w jego stylu. Postanowił zachować przy okazji pozory grzeczności, ta klacz mogła być w rzeczywistości przedstawicielem tutejszych władz, albo mogła chociaż do nich zaprowadzić.
WS....BS.....S.....T....PER....AG...INT....FEL...WP....HP
31....25.....32....26....29....28.....37....27.....39....10...
Zbroja płytowa na korpusie i kopytach.