przez Sunny Sky » 6 lis 2012, o 18:11
Uch... Albo był przystojniejszy niż sam uważał, albo ten dziwny makijaż działał inaczej niż miał, albo brał właśnie udział w jakiejś dziwnej zabawie tych klaczy. Już raz był na celowniku pewnej klaczy, skończyło się to bardzo nieplanowaną ciążą, musiał uważać... Dobrze że miał Blacka przy sobie, czuł się nieco pewniej.
-Preferowałbym raczej... cukierka. - Dobrze, że się przygotował. Wyjął z niewielkiej siatki cukrową laseczkę i podał ją Shiver. Ledwo zdążył to zrobić, wepchnęła się przed nich jakaś... Zebra. Prawdziwa zebra, jednak to nie był tylko strój. Sunny zamrugał zdziwiony, gdy na dodatek wyjęła strzykawkę. Zachichotał lekko i kolejną cukrową laskę zawiesił jej na nosie. - Och, wiesz, wątpię, mam w przychodni z innej firmy, ale prawie trafiłaś. - Uśmiechnął się do niej, gdy pomiędzy nią a niego wszedł Black. To był już kolejny kuc, zagradzający mu drogę do klaczy w stroju pokojówki, z którą zaczął rozmowę... Chciał się już zapytać o to, jak to możliwe że ta klacz jest siostrą ciemnego ogiera, gdy podeszła KOLEJNA klacz. I to myląca go z Shadowem... I dziwnie rozentuzjazmowana na jego widok... Uśmiechnął się też do niej. - I obawiam się, że mylisz mnie z moim bratem bliźniakiem. Jestem Sunny. W sumie miałem nadzieję, że go tu spotkam... - Przywitał się z nią grzecznie i kolejną, przedostatnią cukrową laskę zawiesił na jej króliczym uchu. Spojrzał na "szalejącą" niedaleko Lunę i uśmiechnął się odrobinę szerzej.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?
+20 pkt za sesję "dorastania"