przez April Moon » 14 paź 2012, o 22:54
- Porwałam go i zgwałciłam, bo mi się bardzo spodobał, a miałam taka zachciankę i potrzebę. Za seks ze mną, gdy okazało się, że użył przeterminowanej prezerwatywy, wziął się z własnej nie przymuszonej winy, bardzo starając się dostać ode mnie pozwolenie na wysłanie listu. Ciąża była przypadkowa, ale przyjęłam ją do wiadomości. Dziecko nie jest niczemu winne, należy mu się taka miłość, jaką mi dano. Poza tym, to pierwszy ogier, o którym słyszałam, że go zgwałcono... Żaden do tej pory nigdy nie uznał, że został zgwałcony. A część moich kochanków była żonata i dzieciata i właśnie tak się to odbywało jak z Sunny'm, przez porwanie i parotygodniowe więzienie. Niechęć do niego pojawiła się po tym, jak puściłam go wolno z przyrzeczeniem że jeżeli nie powie nikomu, to ani nie będę mu robić kłopotów z faktem że to jego dziecko, ani z faktem, że mógłby je chcieć odwiedzać i ze mną wychowywać a on wzgardził moim przyrzeczeniem, wytarł się nim jak szmatą o władzę, nasłał na mnie gwardię i za to stracił w moich oczach prawa rodzicielskie. To cała historia Shadow... Patrząc na to co mi zrobił, ty w stu procentach zasługujesz na ojcostwo, a on nawet nie w zeru procentach.
Mruknęła niezbyt zadowolona. Cieszyła się natomiast, że nie planował jej porzucać. Zwolniła nieco uścisk i przyjrzała mu się dokładnie.
- Gardzisz mną i przez to pożądasz, czy kochasz mnie i przez to pożądasz? Nie chodzi mi o trywialną "miłość" na śmierć i życie póki Śmierć lub Rozkład nas nie rozłącza... Swoją droga, twój brat wybrał sobie bardzo niebezpieczną klacz na wybrankę życia. Terrorystkę winną masowym zachorowaniom i śmierciom.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
30....35.....28...35....33.....36....34....34.......37.....?