przez Arientar » 8 kwi 2012, o 21:48
Ciekawe, czy ma racj? - Pomy?la? Arientar
Cz??ciowo ma, a cz??ciowo nie, mój drogi kucu - w g?owie ojca odezwa?a si? my?l, która stanowczo nie by?a wytworem umys?u Arientara - Jeste?, a raczej ja jestem Heroldem ?adu. Mam plan, id? do tej kaplicy, o której wspomina? tygryf.
Ty stworzy?e? to lustro?
Tak, to by?a moja ostatnia robota. Chocia? czapk? podnios?e? ju? sam, nie przypuszcza?em, ?e dasz rad?. Twój umys? jest bardzo silny. Zazwyczaj przemiana tak rozprasza umys? kuca, ?e przej?cie kontroli jest dziecinnie ?atwe. Jednak ciebie nawet nie rozproszy?o to, ?e twoje cia?o uleg?o znacznej przemianie. - w obcej my?li da?o odczu? si? co? na kszta?t podziwu.
Prze?y?em wiele dziwnych rzeczy, zd??y?em si? przyzwyczai?.
Przez krótki czas ci? obserwowa?em, jednak nie przypuszcza?em, ?e twój umys? b?dzie tak odporny. Masz jakie? pytania?
Jak masz na imi? - to by?a pierwsza my?l, która przysz?a kowalowi na my?l.
Co?! - Herold ?adu by? wyra?nie zbity z tropu - Rozmawiasz z istot?, która chcia?a przej?? twoje cia?o i umys?, a jedyne co ci? interesuje, to moje imi??
Tak. Cokolwiek próbowa?e?, nie uda?o ci si? to i teraz jeste?my skazani na swoje towarzystwo. Dobrze by by?o zna? twoje imi?.
Jeste? doprawdy nietypowym kucem. - Herold by? wyra?nie zdziwiony - A co do mojego imienia... Nigdy go nie potrzebowa?em, zawsze wszyscy nazywali mnie Heroldem ?adu
B?d? ci? nazywa? Ziutek
Dlaczego?
Chyba mnie obserwowa?e?. Zreszt? siedzisz w mojej g?owie, wi?c chyba masz dost?p do moich wspomnie?...
Nie ?mia?bym... W ko?cu s? jakie? granice, nawet dla Heroldów.
Nie kr?puj si?. Nie chce mi si? tobie wszystkiego t?umaczy?. Gdy przejrzysz moje wspomnienia, b?dzie nam obu ?atwiej
Tak po prostu mi zaufasz? Jeste? naprawd? dziwnym kucem. Ale skoro pozwalasz, to zapoznam si? z twoimi wspomnieniami.
Powiedzia? Herold i zacz?? przegl?da? wspomnienia swojego nosiciela. Gdy sko?czy?, w jego "g?osie mo?na by?o wyczu? zdziwienie i przera?enie:
Jakim cudem prze?y?e? do dnia dzisiejszego? Przy twoim podej?ciu do ?ycia powiniene? umrze? w ekspresowym tempie
Jako? si? trzymam. Nawet uda?o mi si? odeprze? prób? op?tania
W sumie prawda. Jeste? nietypowym kucem, ale mo?e to i dobrze. Mam jedno pytanie: b?dziesz ze mn? wspó?pracowa?? Musimy co? zrobi? z tym tygryfem.
Dobrze, zaufam ci, Ziutku. Zobaczymy co b?dzie.
Na pewno? To bardzo wa?na sprawa. Od twoich ruchów zale?y przysz?o?? tej krainy.
Tak. I tak siedzisz uwi?ziony w mojej g?owie, moje cia?o si? zmieni?o, wi?c równie dobrze mo?emy zrobi?, co chcesz
A pomy?le?, ?e mia?e? by? katalizatorem dla mnie, bym móg? spokojnie pojawi? si? w tym ?wiecie. Gdybym wiedzia?, ?e masz tak mocn? psychik?, to bym wybra? kogo? innego...
Ju? po ptokach - przerwa? mu Ari
Masz racj?. Pozwolisz mi pój?? na to spotkanie, kontroluj?c twoje cia?o?
Na razie tak, tylko po?egnam si? z Black Arrow
Dobrze, wiem, ?e ona wiele dla ciebie znaczy.
Ta rozmowa z duchem Herolda uwiezionym wewn?trz umys?u kowala by?a dla niego ciekawym prze?yciem. Spojrza? si? na Black Arrow, która dziwnie si? na niego patrzy?a:
- Sta?o si? co? bardzo dziwnego. Pójd? do tej kaplicy to wyt?umaczy? i wróc? po ciebie, jak tylko dowiem si? dokladnie, co si? dzieje. Poczekaj tu na mnie, prosz?.
Po tych s?owach ?wie?y Alicorn wyszed? z jaskini, kieruj?c si? w stron? areny.
[z/t]
Karta PostaciWS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
36-26-36-38-24-27-39-27-32-13
(+5 EXP - Sesja Morska)
Dzięki za avatar, Tranquil Facade.
Dzięki za cusia, Nomi.