przez Tea Charmer » 7 paź 2012, o 13:58
-Ach tak.. twoja matka. Masz jej urodę -powiedział z uśmiechem Herbaciarz po czym kaszlnął ochryple - Nazywała się Winter Rose i była piękna, mądra, zabawna, a jej róże były najpiękniejszymi jakie miałem okazje widzieć w całym swoim życiu.. Ja i twoja matka bardzo cieszyliśmy się z twojego przyjścia na świat, lecz pewnego dnia odebrano mi was obie.. Dokładnie pamiętam ten dzień, był zimny piątkowy wieczór, właśnie wróciłem z pracy do domu ciesząc się że znów was zobaczę, gdy zauważyłem że coś jest nie tak.. Na ścianie był namalowany pewien symbol, znałem go, choć nie pamiętałem skąd. Przyspieszyłem kroku i nagle usłyszałem krzyki twojej matki która uratowała twoje życie wyrzucając cie przez okno na pakę wozu cukierników, o czym dowiedziałem się stosunkowo niedawno. Wyciągnąłem z mojej laski ukryte ostrze i ruszyłem jej na pomoc, zabijając po drodze kilku bandytów, lecz gdy dotarłem na miejsce było już za późno.. Piękno i niewinność twojej matki zostały zbeszczeszczone, a ona leżała martwa i zmasakrowana na naszym łóżku, pocięta przez jakiegoś psychola.. -tutaj Tea zrobił przerwę przypominając sobie traumatyczne wydarzenia tamtej nocy. Patrząc się w jeden punkt kontynuował - z trudem spojrzałem też na twoją kołyskę. Była cała zakrwawiona i zniszczona. Tego wieczoru straciłem kolejną rodzinę.. - zakończył cichym głosem swoją historię. Lecz spojrzał na swoją córkę rozpoczynając nowy rozdział - Ale teraz na nowo ją odnalazłem.. Winter.. - wyszeptał, po czym zmęczony zaczął zasypiać..
Cuś stworzony przez moją Córkę ^^
Ekwipunek: Cylinder.
Ze Official Guide of Pony Utopia, also Prime Tea Provider
WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP-HP
31-21-28-34-37-31-40-40-40-11