przez Feather » 23 wrz 2012, o 11:48
Feather wprowadził Lindsa do Salonu. Cherubinki pracujące tutaj zostały zrzucone ze stanowisk, więc zostały tylko te, które pracują jako sprzątaczki, a zawód wykonują o drugiej w nocy, do trzeciej. Po incydencie z Georgem stracił nieco zaufanie do swoich "pracowników". Dlatego też rad był, że Linds zgodził się pracować u niego.
- No więc tak. Salon jest duży, ma dwa piętra, jak już zauważyłeś, plus piwnicę z mechanizmami do łaskotek. Oprócz tego znajduje się tu też scena do występów stand up'owych, ale jakoś ostatnio nie potrafię nikogo znaleźć do tego. No do przejdźmy może...
I tak rozpoczął się spacer po salonie. Linds mógł podziwiać poczekalnie, witraże przedstawiające scenki łaskotkowe, a także cały wystrój. Po zobaczeniu parteru, gdzie nie ma nic specjalnego, przeszli wyżej, do "izby przyjęć".
- No więc to jest miejsce, gdzie przyjmujemy gości. Jesteś zobowiązany znać regulamin, a także nie możesz obsłużyć gościa przed podpisaniem tych papierków - Feather wyciągnął zgody na łaskotki, oraz "wywiad grzecznościowy" (w którym gość wyraża, na ile może pozwolić sobie łaskotacz) - Hmmm... No to przeczytaj sobie regulamin.
Podał Lindsowi dwie kartki A4 ze spisanym regulaminem. Był raczej dosyć oczywisty. Można z niego wywnioskować, że praktycznie każdy może przyjść przed 22:00, a tylko kucyki 15+ po tej godzinie.
- Teraz przejdźmy do przykładowego pokoju.
Otworzył dwuskrzydłowe drzwi, które znajdowały się za biurkiem w "izbie przyjęć" i poprowadził niebieskiego pegaza do jednej z salek. Była wyposażona w "stół x" (wygodny, z miękką tapicerką) z pasami, regał z piórkami, miotełkami, pędzelkami i przeróżnymi maściami, linami, kneblami, opaskami na oczy. Była też skrzynia z wygrawerowanymi literkami "xxx".
- Rozejrzyj się. Każdy pokój jest podobny, ale ma inny sprzęt. W razie pytań - pytaj - uśmiechnął się.
HP: 8
WS: 50 amulet Eldena(zdjęty amulet = (-10) pkt)
BS: 31
S: 26
T: 35
PER: 26
AG: 43 amulet Eldena
INT: 20
FEL: 50
WP: 30