Potężna, okrągła hala usytuowana tuż pod pałacem. Oto miejsce, gdzie najpotężniejsze jednorożce z całej Equestrii opracowują nowe zaklęcia i usprawniały stare, nadając im całkiem nowe cechy. Tworzenie czaru wymaga ogromnego skupienia, dużej ilości czasu i spokoju, więc w sporym, oddzielonym od reszty pomieszczenia obszarze panowała zasada bezwzględnej ciszy. To miejsce było otoczone silnymi zaklęciami ochronnymi, zatrzymującymi dźwięki z zewnątrz i, rzadziej, negatywne efekty czarów z wewnątrz. W pozostałej części hali znajdowały się książki, setki półek z książkami, dostępne dla każdego, kto miał dostęp do laboratorium.
Sala miała kilka poziomów, na każdym kuce zajmowały się innymi rodzajami zaklęć? Są tu działy od magii bojowej, czarów domowego użytku, przywoływania... Krążą pogłoski, że gdzieś w lochach Celestia trzyma osobno drużyny do badań nad czarną magi, jednak nigdy nie zostały potwierdzone.
Gotowe zaklęcia wypróbowywano w końcu na innych żywych kucach, pełniących służbę jako testerzy. Niewielu było w stanie pełni tam funkcjonować przez dłuższy czas. Ci jednak, którzy się odważyli podjąć ryzyko, byli sowicie nagradzani i mieli zapewnione dostatnie życie...
Dodane po 14 minutach:
Angel wszed? przez g?ówne wej?cie do ogromnego pomieszczenia. Odetchn?? g??boko - w powietrzu unosi? si? zapach magii, zawsze tak bliskiej jednoro?cowi, jednak zawsze o krok poza zasi?giem jego kopytek. U?miechn?? si? smutno, po czym otrz?sn?? si?. Z?apa? przechodz?cego obok kucyka ziemnego i spyta?.
- Hej, jestem Valor Angel, naczelny tester. Wiesz gdzie mog? znale?? Jazza?
Kuc obrzuci? jednoro?ca krótkim spojrzeniem b??kitnych oczu, po czym odpowiedzia?.
- Ju? nie jeste? naczelnym testerem. Naj?li?my nowego, jak dot?d ca?kiem nie?le si? sprawdza. Jazza zapewne znajdziesz tam gdzie zawsze, w Sekcji Muzyki.
Odwróci? si? i poszed?, zostawiaj?c zaskoczonego Angela. Ten przez chwil? po prostu sta? w miejscu, wpatruj?c si? w pustk?, po czym machn?? kopytem. I tak mia? zamiar odej??, jednak szybko?c, z jak? go zast?pili, nieco go zdziwi?a. Odwróci? si? do towarzysza.
- Jak ci si? tu podoba, co?