Bezkresna przestrzeń, dobrze oświetlona przez słońce. Podłoże jest niemal niebieskie, a na horyzontach widać wysokie ściany, jak i kratery.
Panuje tu spokój, jak to w próżni, i tylko prastara magia zakotwiczona tu jeszcze przez Celestię i Nightmare Moon pozwala na oddychanie.
Niesamowitę ciszę potęguje również to, iż nie słychać tu wiatru i nie niesie się żaden dźwięk. Prawdziwe Morze Spokojne.
Na niebie lśni planeta, widać stąd co jakiś czas Equestrię oraz wiele innych państw i kontynentów, jak Zebriccia, czy Amareica.
------------------------------------------------------------------------------------------
[MG]
W b?ysku ?wiat?a pojawi? si? tutaj Soar... Os?abiony, poturbowany przez ?ycie i pozbawiony tylnej nogi od kolana w dó?. Zmy?lona Eris nie pomog?a mu wobec mocy prawdziwego Herolda Chaosu z poparciem jego prawdziwego w?adcy.
Opad? mi?kko na pod?o?e i poczu?, i? ?ycie zaczyna powoli z niego ucieka?. Krwawi?, a strugi krwi z t?tnicy strzela?y przy obni?onej grawitacji na par? metrów w powietrze. Jedynie przejmuj?cy mróz sprawia?, ?e krew g?stnia?a i s?czy?a si? coraz wolniej.
I co teraz zrobi? Jak sobie poradzi sam, na morzu spokoju? Popatrzmy i przekonajmy si?.
------------------------------------------------------
[SOAR PISZ TU]