POSTY NACZELNEGO MG
TIME STORM
Rozwar?y sie drzwi a w nich stan??a srebrna jednoró?ka. Nastepnie Teleportowa?a si? na ?rodek pomieszczenia, na stó?.
- Magia! Jak ?MIESZ u?ywa? jego cia?a i glosu! Sta? do walki jak m??czyzna!
Dysza?a ci??ko, a element lojalno?ci na jej szyi b?yszcza? krwi?cie na czerwono, wyczuwaj?c wroga tak blisko.
Herold si? za?mia?.
MAGIA
Agent wywiadu usmiechn?? si? tylko od ucha do ucha widzac zamieszanie i próbujacych go flankowa? przywódców wojskowych.
-
Jak zwykle bez planu, co?
Znów wyda? z siebie ponury rechot i zacza? si? na ich oczach zmienia?. Wyros?y mu pióra, wyd?u?y?a szyja, wzrós? tak wysoko, ?e prawie zachacza? g?ow? o sufit, pysk przekszta?ci? sie w dziób, mundur w szat?, a jego ca?y tors zacza? nale?e? teraz do przygarbionego humanoidalnego jaszczura. Z pleców wystrzeli?y dwa ogromne skrzyd?a które gdy je rozpostar?, ogarn??y pó? pokoju.
-
I WY CHCECIE SI? ZE MN? MIERZY?!?
Kuce wojskowe dr?a?y. Drza?y na widok czego? tak nie kucowego. Herold by? wi?kszy od minotaura i otacza?a go mroczna aura od której mi?k?y kolana. Tylko Time Storm sie nie ugi??a i stan??a mu na przeciwko.
-
Spójrzcie na siebie. Ma?e i przera?one, a w obliczu totalnego chaosu jedyne co potrafi? robi?, to wci?? si? k?óci?. Nie umiecie sklecic nawet jednego, kolektywnego planu dzia?a?. ?a?osne i Zagubione...
Herold zacz?? si? teleportowa? po calym pomieszczeniu. Na tyle pozwala?y mu zasady tego dziwnego miejsca. Ale zasady s? dobre... Mo?na je ?ama?. W ko?cu magia... On jest magi?.
Na zewn?trz stworzy? kamienn? ?cian? która zas?oni?a wszystkie okna. Niech b?dzie, zagra wed?ug zasad tego pokoju.
-
Czy zdajecie sobie spraw?, w jak? pu?apk? si? wszyscy zagonili?cie? Nawet ta jednoró?ka wam za bardzo nie pomo?e...
Pojawi? si? w otwartych drzwiach. Kucyki zacisn??y z?by. Nie spodziewa?y si? takiego obrotu spraw.
-
Rzucam wam wyzwanie! Odnajd?cie mnie i odpowiedzcie na me pytanie, a mnie pokonacie. "Co potrafi zmieni? natur? kucyka"... Zastanócie si? dobrze... Czy to mi?o??? - spojrza? na Shining Armora - Innt kucyk? -spojrza? na Time Storm - A mo?e ?mier? lub tragedia? - popatrzy? po genera?ach - Czy mo?e co? zupe?nie innego? Zastanócie si? dobrze, bo odpowied? jest tylko jedna. Odnajd?cie mnie w mym labiryncie i powiedzcie mi odpowied?.
Wtem za nim, na zewn?trz Salonu, otworzy? si? niebieski portal który s? wielko?ci? obj?? ca?? framug?. Herold ?miejac si? przekroczy? go i stworzy? od zewnatrz kolejn? kamienn? ?cian?, która juz kompletnie odci??a Salon od reszty ?wiata. Jedynie Time Storm zdo?a?a jeszcze szybko za nim wskoczy?.
Gdy tylko ?ciana si? zasklepi?a, portal zmieni? barw? z niebieskiego na czerwony... Chwil? zamrucza? jakie? nuty z piek?a rodem, i wtem przez portal przesz?o trzech siepaczy Tali. Byli na poczatku zdezorientowani, ale zaraz pochwycili swymi kaprawymi ?lepiami widok kucyków w mundurach Armii Equestria?skiej oraz zbieg?? pegazic? i Kapitana Strazy Ksi???cej.
- KREW... DLA... TALIIIIIIII!
Krzykn?? jeden z nich w stron? portalu i znów zwrócili swe nabieg?e krwi? oczy w stron? kucy. Byli rozjuszeni, to pewne.
------------------------------------------------
HEROLD i TIME STORM = [Z/T]
--------------------------------------------------
Kolejka to:
MISTRZ GRY -> Tali (jako siepacze) -> Applejack->Spitfire-> Richter -> gen Hardbeld czyli Reet -> Lion.