przez Tox » 7 lis 2011, o 21:47
Tox, biegn?c za swoimi towarzyszami, za którymi zosta? w tyle , poniewa? zaczepi?o go po drodze kilka kuców( i niestety nabi?o kilka guzów) , chcia? wbiec do domu nieznanej mu klaczy o której wcze?nie mówili mu Diamond i Reflexivo, ju? mia? wej?? do domku kiedy zobaczy? Reflexiv'a
le??cego na ziemi pod balkonem, kolo jakiego? ?uku. Gdy bieg? us?ysza? tylko g?o?ne sykni?cie i i kawa?ek dialogu z zielonego kuca z nieznan? mu jeszcze klacz? :
-Masz szcz??cie Willow, ?e z?ama?em nog?, a nie ?uk!
Tox, szybko wzi?? desk? opart? o drzewo domku,
Podszed? do kolegi by sprawdzi? co mu si? sta?o, i upewni? si? czy mia? z?amana nog? . Powiedzia? do Reflexiv'a ?eby jeszcze chwile wytrzyma? ból, i wszed? do domu nieznajomej, krzycz?c przy tym :
- Szybko, dajcie mi sznur, trzeba usztywni? nog? tego biedaczyska !
Tox zauwa?y? tylko zdziwione twarze patrz?ce w jego stron?, Wykrztusi? tylko:
-Rozumiem wasze zdziwienie, Nazywam si? Tox , ale teraz trzeba pomóc Reflexiv'owi , Dajcie mi sznur !
Podano mu sznur, a Tox wyszed?, I przywi?za? Deske do nogi Zielonego towarzysza, Wszed? z nim do domu , Podtrzymuj?c go na ramieniu , i Wypali? :
- Umm.... Cze??, jestem Tox, bardzo przepraszam za ca?e zamieszanie, Móg? bym pozna? wasz? godno???
Zwracaj?c si? przy tym do nieznajomej klaczy i kucowi...