przez Shiny Masquerade » 5 lis 2011, o 22:10
Tymczasem Shiny otworzy? ksi??k? któr? wyrzuci? i jeszcze raz spojrza? na opis zebr. Sprawdzi? jednak - dat?.
- Staro?. Dim, nie prowokuj mnie. Boli mnie g?owa. Zostaw moje emocje w spokoju.
- "Nie mog?!" - za?mia? si? szyderczo Dim.
- Jak to nie mo?esz?!
- Mhm, tak to!
- Przesta?! Mam ci? serdecznie do??.
- Och, chc? tylko wróci? do Canterlot? Czy prosz? o tak wiele?
- Nie, ale móg?by? poczeka? a? nadarzy si? okazja, a nie powodowa? jakie? impulsy w ka?dej nerwowej dla mnie sytuacji! - wrzasn?? kucyk. Teraz ewidentnie rozmawia? ze sob?, to znaczy z Dimem, to znaczy ze sob?. - Nie znosz? cie tu i teraz!
- Nawzajem - sprawi?o mu to przyjemno??. - I powodzenia. Ojej, nie lubisz siebie samego? Zaakceptuj si?! Zaakceptuj swoj? osobowo??! Przesta? si?, och, maskowa?, och!
- AAARGHH! - i zacz?? si? ok?ada? kopytkami.
- Osz ty!
- A masz!
-GHGHG
- Do ataakuu!