Droga do ponyville

Ponyville nie jest duże, ale zdarza się, że pewne miejsca są wysunięte bardziej... przy okazji są dość oddalone od centrum. Znajdują się tutaj gospodarstwa, jak na przykład farma rodziny Apple, ale także szkoła i zdarza się tutaj mieszka niektórym kucykom.

Moderatorzy: Mistrz Gry, Kojira, Reetmine, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

Re: Droga do ponyville

Postprzez Soar » 24 lut 2012, o 18:58

A co ja niby mia?em zrobi??-Zapyta? mnicha, poczym ruszy? w stron? ponyville- w?a?ciwie, czemu ja nie pij??! A... No tak. Jestem na s?u?bie. S?u?bie dla naszej ukochanej ksi??niczki. Strasznie ?mierdz?...- Pomy?la? po czym zamieni? troch? ?niegu w wod?, i otoczywszy si? wodn? ba?k?, op?uka? dok?adnie ca?e cia?o ze smrodu- Od razu lepiej... ?e niby mam by? wybrankiem serca luny? Wolne sobie. Gdyby chcia?a to by sobie dawno kogo? znalaz?a. Jest tyle lepszych kandydatów... No có?, ja j? kocham, to ona mo?e kiedy? i mnie pokocha?- Pogr??ony w rozmy?laniach ruszy? do ponyville
Z/T
Avatar użytkownika
Soar
Wędrowiec
 
Posty: 555
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 23:36
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Luna Slave
Uroczy Znaczek: Celownik
Lubi: Ciemność,Półmrok, noc, dzień, Księżniczki
Strach: Magiczne latające kowadła.
Stan: Zakochany...
Koneksje Rodzinne: Brak...
Rasa: Jednoróg
Charakter: Praworządny Dobry/Chaotyczny dobry
Multikonto: NIE

Re: Droga do ponyville

Postprzez Rockstone » 25 lut 2012, o 22:38

NA drodze pojawia si? szary pegaz. Spogl?da wko?o i rusza w stron? Ponyville, do swojego domu.
Wait, what?
Nie by?o go w okolicy strasznie d?ugi kawa? czasu. Cudem by?oby, gdyby jego dom by? w takim stanie jak poprzednio. Po co on tu w ogóle przyby?? Sam nie by? pewien. Odszed? st?d, i ju? nie ma do czego wraca?. Ale jednak sta? na tej drodze.
Whatever.
Wyj?? zapalniczk? i jointa. W?o?y? go do ust, zapali?, zaci?gn?? si?, i ruszy? w stron? miasteczka.

[z/t]
http://www.youtube.com/watch?v=KXpGe0ds5r4
Pomi?dzy biel? a czerni? istnieje tysi?c odcieni szaro?ci.
Avatar użytkownika
Rockstone
Wędrowiec
 
Posty: 68
Dołączył(a): 21 gru 2011, o 16:53
Lokalizacja: Ze ?wiata
Płeć: Nieustawiona

Re: Droga do ponyville

Postprzez Raging Flame » 21 mar 2012, o 15:05

Spacer w sumie by? ca?kiem mi?? odmian? po siedzeniu w pó?mroku, czy te? lekko ju? st?ch?ym powietrzu karczmy, od którego o dziwo trudno jej by?o si? uwolni?. Przystan??a spokojnie w miejscu i zacz??a si? rozgl?da?, dziwi?c si? temu ?e od jakiego? czasu w tej wiosce jest a? tak spokojnie. Ten spokój j? lekko irytowa?, ale nie a? tak jak to ?e ko?o Reet'a kr?ci si? jaka? inna klacz. "Có?, najwy?ej pó?niej jej uszy pourywam. Na razie nic si? nie sta?o. Na razie..." Pomy?la?a patrz?c si? t?po w stron? Ponyville. Zastanawia?o j?, co si? jeszcze mo?e w takiej niepozornej mie?cinie wydarzy?.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Droga do ponyville

Postprzez Raging Flame » 21 mar 2012, o 15:24

Pojawienie si? tygryficy, znacznie m?odszej ni? pami?ta?a, by?o dla niej do?? mocnym zaskoczeniem. Raczej jej si? tutaj nie spodziewa?a, tak samo jak nie spodziewa?a si? tego ?e znowu zmieni wygl?d, oraz ?e b?dzie próbowa?a jej wcisn??... co?. Z grubsza nie wiedzia?a o co jej chodzi, oraz przyjmowa?a to jako swego rodzaju ?art. Spojrza?a si? na Tali, która teraz jako m?odsza wydawa?a si? by? nader s?odk? i nie mog?a powstrzyma? u?miechu który pojawi? si? jej na ustach z powodu tej ca?ej sytuacji.
-Te? si? ciesz? ?e ci? widz? Tali. Tak, u mnie wszystko w porz?dku, dzi?kuj? ?e pytasz. Widz? ?e u ciebie te? ca?kiem dobrze si? powodzi.-Powiedzia?a Flame spokojnym g?osem, wci?? maj?c na twarzy lekki u?miech.-Napój mi pozwoli przej?? Equestri?? Tak po prostu? A haczyk? Czy to po prostu podpucha?-Powiedzia?a unosz?c przed sob? butelk? przy pomocy magii i przygl?daj?c jej si? bez wi?kszego zainteresowania.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Droga do ponyville

Postprzez Raging Flame » 21 mar 2012, o 16:07

Trzeba by?o przyzna? ?e raczej trudno by?o bra? co? tak ma?ego i rozkosznie wygl?daj?cego, z tak? powag? na jak? zas?ugiwa?o. Flame jednak si? stara?a nie patrze? na tygryfa, tylko przygl?da? si? p?ynowi znajduj?cemu si? w butelce. Wiedzia?a ?e Tali mo?e i jest odrobin? szurni?ta, ale s?owa które wypowiada?a jednak oddzia?ywa?y na jej wyobra?ni?. Przymkn??a oczy, by lepiej widzie? oczami wyobra?ni to do czego mog?aby doprowadzi?. Ile kucyków mog?aby dorwa?, ile krzywd odp?aci?, ile by mog?a upi?kszy? oraz poprawi?... "Dobro i z?o? Nie ma czego? takiego, dzia?ania podlegaj? interpretacjom. To inni decyduj? czy to co si? robi jest dobrym... Powinno si? robi? to co jest s?uszne. Tylko, czy gdy to zrobi?... czy to b?dzie s?uszna decyzja?" Pomy?la?a otwieraj?c lekko oczy i przygl?daj?c si? butelce. U?miechn??a si? lekko i westchn??a, po czym zako?ysa?a lekko butelk?.
-Twoje zdrowie ma?a. Nie zapomnij zasn?? tu? po dobranocce.-Powiedzia?a nie wiedz?c do ko?ca czy bra? na powa?nie to co mówi?a. Zreszt?, najpewniej oka?e si? ?e to jaki? kawa?. Z t? my?l? zacz??a pi? zawarto?? butelki.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Droga do ponyville

Postprzez Mistrz Gry » 21 mar 2012, o 22:42

Flame poczu?a jak nape?nia ja co?, na wzór trucizny. Trucizna pali?a w gard?o, ?ar?a wn?trzo?ci i wywraca?a na drug? stron? bebechy, jednak nie przestawa?a jej pi?.

Jej skóra przybra?a nienaturalnie zielonkawy odcie? a w pobli?u kopyt i pyska zacz??a si? nawet ?uszczy?. Piegi zamieni?y si? w krosty a oczy nabieg?y ?ó?ci? i utraci?y ?renice. W?osy zacz??y si? natychmiastowo przet?uszcza? a czerwone pasemka natychmiast zsiwia?y.

- Witaj, mój Heroldzie Rozk?adu!

Odezwa?a si? Tali jednak zupe?nie nie pasuj?cym do niej g?osem.

--------------------------------------------------

Flame, popros którego? MGa o wylosowanie ci statystyk, bo s? ci potrzebne.
Avatar użytkownika
Mistrz Gry
Nadwrażliwy
 
Posty: 110
Dołączył(a): 30 gru 2011, o 00:07
Lokalizacja: ZEWSZĄD
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Bóg
Uroczy Znaczek: KAŻDY
Lubi: WSZYSTKO
Nie Lubi: WSZYSTKIEGO
Strach: NICZEGO
Stan: W TRÓJCY
Koneksje Rodzinne: JEDEN MESJASZ
Rasa: BOSKA
Charakter: BOSKI
Multikonto: NIE

Re: Droga do ponyville

Postprzez Raging Flame » 22 mar 2012, o 18:26

Tego si? nie spodziewa?a. Smak, to co przy tym czu?a... Tego nie da?o si? opisa?, a na pewno ona nie by?a w stanie znale?? na to odpowiednich s?ów. Zamkn??a oczy maj?c nadziej? ?e jej to przejdzie, kiedy je otworzy?a zdziwi?a si? do?? mocno widz?c ?e co? jest z ni? nie tak. Widzia?a ?e jest dziwnie zielona, a z jej kopytami równie? zacz??o si? dzia? co? niezbyt ciekawego. Obróci?a si? w stron? Tali, a jej twarz wykrzywi?a si? w niezbyt przyjemnym grymasie, z którego mo?na by?o wywnioskowa? i? oprócz gniewu, czuje równie? kilka innych, niezbyt przyjemnych emocji.
-Co to do cholery ma by? smarkulo?-Warkn??a przez zaci?ni?te z?by, po czym uderzy?a kopytem w ziemi? na tyle mocno na ile mog?a.-Gadaj, zanim stanie si? co? czego jedno z nas b?dzie ?a?owa?.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Droga do ponyville

Postprzez Raging Flame » 22 mar 2012, o 18:59

Flame spojrza?a si? na Tali, nie b?d?c do ko?ca pewn? jak odczytywa? jej zachowanie, które ?agodnie mówi?c nie wygl?da?o na zbyt normalne. Nawet jak na standardy Ponyville. Prze?kn??a ?lin?, czuj?c ?e jednak troch? niedobrze jej si? zrobi?o i potrz?sn??a g?ow? staraj?c si? utwierdzi? w tym ?e to nie jest sen.
-Ta, to brzmi ca?kiem przyjemnie. Ale jest kilka problemów. Przede wszystkim, co si? do cholery ze mn? sta?o?-Powiedzia?a mrugaj?c cz??ciej ni? normalnie. Za?ó?cone bia?ka oczu, których nie widzia?a, wymaga?y od niej cz?stszego nawil?ania oczu.-A poza tym, ty oszala?a?. Zgadza si??
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Droga do ponyville

Postprzez Autumn Leaf » 22 mar 2012, o 20:43

Autumn wraca? sobie drog? z Ponyville w stron? rodzinnej farmy. Musia? jak najszybciej powiadomi? siostr? o nieszcz??liwym wypadku i o tym, ?e Word jest w szpitalu. Powinien si? spieszy?, ale pogoda by?a tak ?adna, ?e nawet nie chcia?o mu si? zwi?kszy? tempa korku. Ogl?da? sobie krajobrazy po drodze przystaj?c co jaki? czas nagle na drodze zobaczy? dwie, dziwne postacie. Przystan?? w odleg?o?ci i przygl?da? si? niezwyk?ej parze. W jednej niby rozpozna? jednoro?k? karczmy Raging Flame, ale to chyba nie mog?a by? ona. Jaki? dziwny g?os wewn?trz niego uruchomi? si? i niczym alarm wrzeszcza? g?o?no. Niebezpiecze?stwo!
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....29....40....40....34...39....32....32.....31....16

Jeżeli szczęście jest przeszkodą dla zbawienia.
To osądzi mnie bezduszna wieczna noc.

Obrazek
Avatar użytkownika
Autumn Leaf
Wieczny Optymista
 
Posty: 1367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 08:43
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Celestia Slave
Uroczy Znaczek: Jesienny Liść
Lubi: pomagać innym, księżniczka Celestia
Nie Lubi: moknąć, fałszywych i dwulicowych kucy
Strach: nietoperze, las Everfree
Stan: kawaler
Koneksje Rodzinne: wuj Steel siostry Shiver Summer Spring Winter
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Droga do ponyville

Postprzez Raging Flame » 22 mar 2012, o 20:52

-Teraz to chyba ju? za pó?no si? mnie pyta? czy chc? by? skoro ju? si? sta?am tym... Heroldem, czy co to tam niby jest.-Powiedzia?a Flame rozgl?daj?c si?. Jako? niezbyt jej odpowiada?y zmiany, zw?aszcza ?e nie wiedzia?a czy nie wynik?o z nich troch? wi?cej ni? na pierwszy rzut oka mo?na by zauwa?y?. Spojrza?a si? ostatecznie na tygryfi?tko z wzrokiem, w którym da?o si? zobaczy? spor? nawet jak na ni? dawk? gniewu.
-Wygl?da na to ?e nie mam innego wyj?cia jak teraz po prostu liczy? na to ?e nam si? uda... I lepiej dla ciebie ?eby to nie by?o dla mnie zbyt uci??liwe, bo inaczej zamieni? twoje ?ycie w koszmar. Tak, ?e zat?sknisz za biurokracj?.-Powiedzia?a obracaj?c si? lekko, demonstruj?c ?e nie ma najmniejszego zamiaru u?cisn?? jej szponu. Zreszt?, czym niby? Nie mia?a palców.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Droga do ponyville

Postprzez Roanie » 23 mar 2012, o 00:14

Niebieski pegaz wyl?dowa? w pierwszym miejscu które wydawa?o mu si? odpowiednie do podrzucenia niemowlaka. Droga do Ponyville nadawa?a si? idealnie. Po pierwsze dlatego, ?e w najbli?szej okolicy nie by?o ani jednego kucyka, a z wiadomych wzgl?dów chcia? zachowa? anonimowo??. Po drugie pegaz by? przekonany, ?e niemowl? zostanie szybko znalezione. Podlecia? wi?c pod jedno z przydro?nych drzew, postawi? na ziemi koszyk z którego wygl?da?a ma?a g?ówka ?aciatej kruszynki akurat w tym momencie ziewaj?c i zwracaj?c uwag? na swój ?rodek transportu.
- No nie patrz tak na mnie… tak b?dzie lepiej. – Zmiesza? si? ?rodek transportu.
S?odkie oczka patrzy?y ciekawie jednak pegaz widzia? w nich wyrzut po??czony z niem? pro?b?.
- Przepraszam. – Doda?, a nast?pnie roz?o?y? skrzyd?a i odlecia? w ostatniej chwili. Gdyby zosta? jeszcze moment zapewne wróci?by do Cloudsdale z koszykiem.
Cielaczek natomiast patrzy? na jego lot ciesz?c si? nietypowym widokiem. Po chwili jednak krówka zda?a sobie spraw?, ?e zosta?a sama co wywo?a?o jej ?kanie. P?acz?ce niemowl? mo?e nie jest czym? wyj?tkowym, czy ?a?osnym jednak i tak wygl?da smutno z zaczerwionymi oczkami, ciekn?cym nosem i wyrazem krzywdy na pysku. Roanie p?aka?a chc?c powrotu pegaza który jednak nigdy nie nast?pi?. Biedny niemowlak znowu zosta? sam, zdany na ?ask? okrutnego ?wiata. Pewnie krówka p?aka?aby tak do samego rana jednak widok ptaszka który podlecia? pod jej koszyk wywo?a? w tej ma?ej istotce now? fal? ciekawo?ci. Roanie patrzy?a na ?ó?t?, lataj?c? kulk? wydaj?c? piskliwe d?wi?ki z otwartymi ustami, a gdy ta odlecia?a krówka postanowi?a skorzysta? z niedawno opanowanej umiej?tno?ci raczkowania. Tak oto rozpocz??a si? pogo? niemowlaka za kanarkiem zako?czona po bardzo krótkiej chwili. Kanarek bowiem przysiad? na ga??zi drzewa ca?y metr od koszyka Roanii. Krówka kiedy straci?a go z widoku znów si? rozp?aka?a ale tym razem na bardzo krótko bowiem ju? w nast?pnej chwili s?ucha?a urzeczona jego ?piewu. Dzidzia ?mia?a si? wodz?c oczkami po najbli?szej okolicy i próbuj?c wypatrze? swego nowego, ptasiego przyjaciela. Nie uda?o jej si? to, a jej uwag? przyku? nowy dziw. Jeden z je?y przechodzi? ko?o niemowl?cia czym wywo?a? w male?stwie jeszcze wi?kszy ?miech. Skutkiem owego ?miechu by?o wystraszenie zwierz?tka. Krówka tylko na to czeka?a, podraczkowa?a do niego i zacz??a si? zapoznawa?. Po chwili ju? by? jej zabawk?, Roanie u?y?a go jako pi?eczki. Trzeba przyzna?, i? tocz?cy si? je? mo?e by? ?wietn? zabawk? dla malucha który ma twarde kopytka, cho? zapewne je? nie uznawa? tego za dobry sposób sp?dzania czasu. Roanie mia?a przeciwne zdanie z szczerym ?miechem zmienia?a po?o?enie je?owej kulki, a? do momentu kiedy ten w chwili szczególnej desperacji odtoczy? si? jak najdalej od diabelskiego ciel?cia, które jednak nie przej??o si? tym zbytnio. Roanie us?ysza?a bowiem czyje? kroki, przysiad?a wi?c na pewnej cz??ci cia?a, rozwar?a usteczka i patrzy?a niewinnie w stron? z której dobiega? stukot kopytek oraz odg?osy rozmowy jaki? stworze?. Gdyby niemowlak nie by? niemowlakiem rozpozna?by, ?e to zespó? Heroldów Chaosu. Niestety nie by?a w stanie tego poj?? tote? zosta?o jej zaciekawienie ?wiatem. Znudzona rozmow? z której nic nie rozumia?a poraczkowa?a w losowym kierunku. W pewnej chwili wpad?a na co? twardego, uderzy?a si? w g?ówk? i zacz??a z tego powodu p?aka?. Tym czym? okaza?o si? lewe, tylne kopytko ?aciatego kucyka.
Avatar użytkownika
Roanie
Buntownik
 
Posty: 13
Dołączył(a): 22 mar 2012, o 03:40
Płeć: Nieustawiona

Re: Droga do ponyville

Postprzez Autumn Leaf » 23 mar 2012, o 17:58

Autumn przygl?da? si? z zaciekawieniem dziwnej dwójce, przechylaj?c ?epek, ale nie podszed? bli?ej . Nie s?ysza? te? rozmowy tocz?cej si? pomi?dzy dwójk? nieznajomych. Ma?e co? co wygl?da?o na piskl? gryfa do?? mocnym tonem przemawia?o do zielonej wysokiej klaczy jednoro?ca, która wygl?da?a jak skóra zdarta z Raging Flame tylko w zmienionych barwach. Szósty zmys? wewn?trz Autuman alarmowa? go ze wszystkich stron i nie chcia? si? wy??czy?. Do g?osu dosz?a równie? kosa przypi?ta przy boku ?aciatego ogiera w pokrowcu. Lekko drga?a i sycza?a zajadle. Robi?a tak tylko w obecno?ci pot??nie na?adowanej negatywnej energii. Ogier usilnie stara? si? nie s?ysze? i st?umi? odg?os swojej broni i zastanawia? si? co zrobi?, Najlepszym sposobem by?o przej?? oboj?tnie i nie wdawa? si? w ?adne konflikty. Zreszt? dwójka nie zakatowa?a go do tej pory i raczej nie wydawa?o si? by mia?a jakie? z?e zamiary wgl?dem niego. Nagle poczu?, ?e co? lekko uderza do w tylne kopytko. Spojrza? za siebie i dojrza? ma?e dziecko za sob?. Wzdrygn?? si? i os?upia? z niedowierzania. Nie za bardzo wiedzia? co powinien zrobi? ale to by?a jego szansa wpakowa? dziecko do torby i ruszy? w stron? Ponyville zostawiaj dwójk? tajemnicza sam? sobie. Swoje kroki skierowa? w stron? szpitala. Ogier uwa?a? uwa?a? ?e zagubione niemowl? trzeba jak najszybciej odda? pod doba opiek?, pracowników szpitala.

Z/T
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....29....40....40....34...39....32....32.....31....16

Jeżeli szczęście jest przeszkodą dla zbawienia.
To osądzi mnie bezduszna wieczna noc.

Obrazek
Avatar użytkownika
Autumn Leaf
Wieczny Optymista
 
Posty: 1367
Dołączył(a): 15 paź 2011, o 08:43
Lokalizacja: Ponyville
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Celestia Slave
Uroczy Znaczek: Jesienny Liść
Lubi: pomagać innym, księżniczka Celestia
Nie Lubi: moknąć, fałszywych i dwulicowych kucy
Strach: nietoperze, las Everfree
Stan: kawaler
Koneksje Rodzinne: wuj Steel siostry Shiver Summer Spring Winter
Rasa: Kuc Ziemny
Charakter: praworządny dobry
Multikonto: NIE

Re: Droga do ponyville

Postprzez Raging Flame » 23 mar 2012, o 19:20

-Dlaczego mnie to nie dziwi...-Mrukn??a kr?c?c znacz?co g?ow?, demonstruj?c w?a?ciwie swoje nastawienie do tego co powiedzia?a Tali odno?nie tego tajnego miejsca spotkania. Spojrza?a si? po chwili na tygryfic?, któr? widocznie wed?ug niej troch? za bardzo ponosi?y emocje, obróci?a si? by móc widzie? Ponyville.
-Najpierw znajd? reszt? i za?atwmy to co dalej porz?dnie. Pó?niej b?dziesz mog?a i krzycze? i si? bawi? ile wlezie. Ja tymczasem... Có?, do swoich obowi?zków raczej w takim stanie nie wróc?. Po prostu b?d? si? kr?ci?. To tu, to tam... Ach tak, jeszcze jedno. Postaraj si? lepiej ?eby to si? uda?o. Jako? nie u?miecha mi si? wieczno?? na ksi??ycu, a zw?aszcza w tym ciele.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Droga do ponyville

Postprzez Raging Flame » 23 mar 2012, o 23:19

-Ta, rewolucja...-Mrukn??a patrz?c si? koso na tygryfic?, zastanawiaj?c si? przy okazji czy okazji czy ona od samego pocz?tku by?? taka nadpobudliwa, czy te? to sprawka tego co si? z ni? sta?o. Stwierdzi?a na ko?cu ?e nie warto dr??y? tego tematu.
-Ty rób swoje, a ja wracam do siebie. Do zobaczenia pó?niej ptaszyno.-Powiedzia?a Flame, po czym zacz??a spokojnie i?? w stron? obrze?y Ponyville.

[zt]
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: Droga do ponyville

Postprzez Roanie » 26 mar 2012, o 02:59

Roanie popatrzy?a na Autumna otwieraj?c jeszcze szerzej oczy. Ju? mia?a si? za?mia? widz?c pogodne oblicze ?aciatego, tak podobnego do niej kucyka, kogo? kogo mog?a wzi?? za matk? lub jeszcze pr?dzej ojca. Kucyka który od razu jej si? spodoba? i wzbudzi? w niemowl?ciu zaufanie, gdy nagle nad ?wiatem zapanowa?a ciemno??. Ostatnim co niemowlak zobaczy? by?o chabrowe, wiosenne niebo i jej przyjaciel kanarek na jego tle. Dalej by? ju? tylko mrok torby krowiego kucyka... Cielaczek wpad? w panik? i za wszelk? cen? stara? si? z niej wydosta?. Ciemno?? by?a tym, czego Roanie si? tak ba?a, a tu musia?a si? z ni? nagle zmierzy?. Na nic si? nie zda? jednak p?acz, nawet ten najg?o?niejszy, o najbardziej dra?ni?cych cz?stotliwo?ciach, szamotanie si?, próba przegryzienia jednej ze ?cian swego wi?zienia, akurat to nie mog?o si? uda?. Krówka nie mia?a jeszcze z?bków, za?atwienie swych potrzeb fizjologicznych tak?e nie wypali?o, a przynajmniej nie spowodowa?o uwolnienia Roanie. Ciel?tko uciek?o wi?c w sen, co j? przynajmniej uspokoi?o na pewien czasu. Krówka spa?a z w?asnym kopytkiem w ustach, co jaki? czas wydaj?c ciche odg?osy, mog?ce by? jednoznacznie zakwalifikowane jako normalne zachowanie m?odej, ?pi?cej istotki. Niestety nawet pomimo udanego planu Roanie nie wydosta?a si?, co wi?cej odbywa?a kolejn? podró?, podró? b?d?ca pocz?tkiem nowej przygody tym razem w spokojnym Ponyville. Biedny Autumn nie móg? o tym wiedzie?, ale có? ka?dy ma czasem pechowy dzie?. Szczególnie je?li sprzedaje si? przysz?ego szwagra za mo?liwo?? czytania ksi??ki.
[zt]
Avatar użytkownika
Roanie
Buntownik
 
Posty: 13
Dołączył(a): 22 mar 2012, o 03:40
Płeć: Nieustawiona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Obrzeża

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron