Ch?odny wieczór. Wszyscy lecieli?cie ?mig?owcem Fundacji SCP. Która? to ju? misja? Pod tym dowódc? pierwsza. ?ó?todziub si? wydaje. Do tego parszywe oczka zygaj? na was co chwila. Niedawno by? piechurem, tak jak wy. Chocia? jej skrzyd?a i szpony pozwala?y traktowa? j? z nieco wi?kszym szacunkiem ni? jej poprzednika. Zw??szcza ?e nosi?a ludzki pistolet przy piersi oraz co?, co najpewniej by?o r?kawic? energetyczn? z panelem dowódczym. Tali by?a dowódc? nie cierpi?cym sprzeciwu.
Kogo? zebrano jeszcze? Same gwiazdy. Jaka? panienka z mechanicznym ramieniem podczepionym do pleców, pomi?dzy skrzyd?ami. Znali?cie j? ju?. Zimna suka. Najcz??ciej wola?a towarzystwo swoich dziwnych maszyn ni? wasze. Nawet teraz pracowa?a nad jakim? usprawnieniem jej serwo-ramienia z interfejsem holograficznym. Oj Tak. Fundacja mia?a WIELE fajnych rzeczy w swoich magazynach. I tylko po?owa z nich pami?ta?a czasy gdy po tej planecie st?pali kosmici... Cz?owieki. Bright by?a ?wietnym przyk?adem tego, ?e wszystko da sie do wszystkiego wykorzysta?.
Nastepny. Oj tak, ten pokurcz to dopiero by? dziwnym Typkiem. Stale majta? nó?kami na lewo i prawo. Na ostatniej misji prawie w ten sposób wywali? ca?y magazynek w dowódce. Obi? mu za to mord?. Nic dziwnego ?e Coy wcale nie mu potem nie pomóg?. Zreszt?, nawet teraz majta? tymi swoimi parszywymi racicami. Wielu z was chcia?oby mu je odraba?. Tylko k?opoty z nimi. Do jego siod?a wisia? przyczepiony ci??ki karabin i skrzynia z amunicj? na podajniku. Jak krasnolud, tfu! Diamond Dog, to i z ciezkim sprz?tem.
By? tam jeszcze ten kaprawy czarnuch z pomara?czowymi pasemkami. Ten to dopiero by? zgrywus. O ile lubia? sobie za?artowa?, to obchodzi? si? ze swoim Generatorem Seryjnych Wy?adowa? Ognistych (GSWO © albo G??iwo) jak nale?y i dosy? powa?nie traktowa? swoje obowi?zki. Tak powa?nie ?e kiedy cel misji przej?? cia?o waszego dowódcy, to bez wahania wykona? procedur? dziesi?t?, tj. strzeli? mu w ?eb. Nienawidzili?cie go za to. Oj nienawidzili?cie Dark Fire'a...
A wszystkiego dope?nia? wasz medyk. B?yszcz?cy Maszkarad, czy tam Shiny Masquarade. Medyk, co was ?ata? wsz?dzie tam, gdzie kule ?wiszcza?y. Medyk który skoczy?by za wami w piek?o. Wasz pasterz co zagania na noc owieczki do bezpiecznej stajenki. Wasz dobrodziej... Boj?cy si? w?asnego cienia. Oj tak, ciekawy by? to facet. Ale z nim zawsze by?o jak z prezerwatyw?. Lepiej go mie? i nie potrzebowa? ni? nie mie? i potrzebowa?.
* * * * *
Nie by?o za ciekawie, oj nie. ?mig?owiec wyl?dowa? daleko poza miejscem w którym si? znale?li?cie. Z ?adowni wy?adowano dla was ca?y wasz sprz?t oraz przydzielono wam specjalnego pilota. Black Gallant. Tego drania si? tu Tali nie spodziewa?a. Druzyna od samego pocz?tku wiedzia?a, ?e ?aczy ich burzliwa przesz?o?c. W ko?cu wszyscy pochodzili?cie z ma?ego Ponyville i wie?ci szybko si? tam rozchodzi?y. Ale ?e b?dzie waszym desygnowanym pilotem i operatorem maszyn, to ju? by?a przesada.
Czarny Skórwisyn stana? spokojnie obok was na odprawie. Porucznik w czarnym mundurze przegl?da? kartki papieru. By? jednoro?cem i te po prostu za nim lewitowa?y.
- Misja jest prosta, panowie. Waszym zadaniem jest przedosta? si? do tego miasta. Jak widzieli?cie, promie? sze?ciu kilometrów woko? niego zosta? obj?ty kwarantann? przez Fundacj?. Fundacja wierzy, ?e kontakt z pierwsza i drug? grup? badawcz? urwa? si? z powodu jakiej? anomalii jak? odkryto w podwodnym kompleksie znajduj?cym si? niedaleko. Niestety z racji naturalnych pr?dów i wirów wodnych, nie mo?emy tam podp?yn?? naszymi ?odziami podwodnymi. Musicie skorzysta? z tunelu przygotowanego przez naukowców z tej placówki.
Przeszed? si? wzd?u? waszej kolumny.
- Nie b?d? obwija? w bawe?ne, zarz?d uzna? t? misj? za zagro?enie stopnia B. Przygotujcie sie na najgorsze, bo nie mamy pe?nych danych o okolicy. Musicie przedosta? si? na rynek a potem do portu. W porcie zajmiecie tamten budynek -pokaza? kopytem na dobrze widoczny budynek z wielk? szklan? kopu??, tu? na nadbrze?u - i zjedziecie tunelem morskim do bazy badawczej. Oddzia? Tango ruszy z drugiego ko?ca miasta. Kontaktujcie sie z nimi w razie potrzeby. Raporty co godzin? na cz?stotliwosci szóstej. Na dó? schodzicie razem z Tangiem, zrozumiano? No. To do roboty!
Kucyk wsiad? do ?mig?owca i odlecia?, a wasza szóstka zosta?a w pe?nym ekwipunku na polanie. Przed wami rozpo?ciera?a si? pi?kna panorama miasta. Które wygl?da?o na wymar?e... Jakie b?da wasze kroki?
-----------------------------------------------------------
Ekwipunek na sesj?:
WSZYSCY:
- Mundury i apteczki pierwszej pomocy.
- Kamizelki kuloodporne z wszytymi metalowymi p?ytkami.
Tali:
- R?kawica Energetyczna (z interfejsem holograficznym. Jezeli chcesz by dosta?a kopa, musisz ja uaktywni?. masz ograniczona energi? wi?c moze ci sie wyczerpa?)
- Rewolver magnym .44 z sze??dziesi?cioma nabojami.
Coy:
- Ci??ki Karabin ( 300 nabojów)
- Granaty zapalaj?ce
Dark Fire:
- G?siwo (bije jak zwyk?y karabin tylko pociski s? uformowane z magii)
- Granat b?yskowy
- Neurostymulant (nie mozesz nawala? w niesko?czono?c, wiec potrzebne ci to jak ci sie skonczy "amunicja" w krytycznej sytuacji)
Bright Dawn:
- Serwo uprz?? (masz chwytne ramie wystajace z pleców, miedz skrzyd?ami. Masz w nim interfejs holograficzny, narz?dzia do hackowania, klucze, sprz?ty naprawcze, przecinaki, wszystko czego potrzebuje dobrze wyszkolony i przygotowany in?ynier. Rami? jest chwytne).
- Pistolet (wmontowany w rami?) z
Shiny:
- Masz Torbe lekarsk? i kusz? przyczepion? do siod?a. W torbie lekarskiej masz wszelkie potrzebne do nawet skomplikowanych polowych operacji w warunkach bojowych. Be?tów masz 20. Masz równierz Pi?? do ko?ci. Laserowo ostrzon?. Ostra.