przez Sal Ghatorr » 1 mar 2012, o 22:36
Gdy Silent zako?czy? delikatny poca?unek, stwierdzi?a, ?e czego? jej brakuje... "Ach, oczywi?cie! Za delikatnie jak na tak? propozycj?" - zorientowa?a si? i sama go poca?owa?a, ale odrobink? d?u?ej i mniej delikatnie ni? on j?. Gdy sama si? od niego oderwa?a podbieg?a szybko do drzwi ?azienki. Zawaha?a si? na chwilk?
-Zawo?am ci? jak wszystko przygotuj?! K?ad? si?... I najlepiej zamknij oczy! - Zawo?a?a, zmieniaj?c tras? i w??czaj?c piekarnik, by podgrza? obiad. Gdy frytki ju? si? grza?y, swoje kroki skierowa?a do ?azienki. Dobra, popatrzmy... Spora wanna w k?cie z szerokim brzegiem, gdzie trzyma?a szampony, p?yny i pasty, obok wanny do?? szeroka szafka, trzymana w sumie na wszelki wypadek i najcz??ciej u?ywana do odk?adania na ni? p?aszcza i trzymania na niej r?czników, obok wanny umywalka z lustrem z spor? wn?k?, za któr? kry?y si? szczotki do z?bów, kosmetyki i sprz?t do w?osów. Nie mo?na jeszcze zapomnie? o tak wa?nym miejscu jak ubikacja - któr? oddziela?y od samej ?azienki dodatkowe drzwi czy o wieszaku na r?czniki, wisz?cym (bardzo g?upio z punktu widzenia wygody u?ytkowania) na ?cianie le??cej naprzeciw wanny..
Nie chcia?a zbytnio wym?czy? Silenta, wi?c ra?no wzi??a si? do przygotowa?. Zaczynaj?c nalewanie ciep?ej wody doda?a do niej nieco p?ynu (nie ma to jak piana w czasie k?pieli!), po czym rzuci?a si? na swoje zakupy. Przypatrzmy im si? bli?ej.... Kilka ?wiec zapachowych, sok i wino (swoj? drog?, mia?a szcz??cie, ?e nikt si? jej nie pyta? o to, czy ma odpowiedni wiek do kupowania trunków. Widocznie uznano, ?e skoro klacz kupuje porz?dnej jako?ci alkohol to musi by? pe?noletnia), ustawiaj?c to wszystko na wy?ej wymienionej szafce, przezornie odk?adaj?c r?cznik na wieszak. Zapali?a na prób? trzy z ?wiec, ustawiaj?c je z w k?cie ramy waniennej i na szafce, uzyskuj?c po zgaszeniu ?wiat?a ca?kiem sporo ?wiat?a i mi?y zapach.
Policzmy... Woda ciep?a i pe?na piany, zapach i romantycznie wygl?daj?ce ?wiece s?, zgaszone ?wiat?o (by nie psu? nastroju od ?wiec) jest... Szybko wróci?a do kuchni, wyjmuj?c z piekarnika pi?knie podgrzane frytki, przesypuj?c je do nowego naczynia i zanosz?c do ?azienki razem z sa?atk? owocow?. Dobra, skoro mog? ju? nie tylko razem si? k?pa?, ale i razem zje??, a to wszystko przy ?wiecach.... Mo?e wo?a?.
-Silent, wszystko gotowe! - Zawo?a?a zalotnym tonem, wchodz?c ju? jako pierwsza do wanny i siadaj?c ju? w k?cie. Klimat ju? jej si? udzieli?, z rozmarzeniem wci?gn??a zapach ?wiec do p?uc i u?miechn??a si? lekko do siebie. Starczy?o ju? czeka? tylko a? wejdzie Silent... Jej ukochany ogier. Wbi?a rozmarzone i wyczekuj?ce spojrzenie w drzwi.
[Dzisiaj 14] SilentGrass: Sal zmusza mnie do ustatkowania się :/
WS - 16
BS -23
S - 26
T - 28
Per - 34
AG - 28
Int - 51 (+10 z sesji)
FEL - 50 (+10 z sesji)
HP - 6
WP - 41
