przez Spitfire » 20 lut 2012, o 21:55
Jaskrawo ubarwiona cz?onkini zespo?u lotniczego Wonderbolts po niezbyt d?ugiej przechadzce uliczkami Ponyville dotar?a w ko?cu przed budynek prawdopodobnie najlepszej cukierni w mie?cie. Wesz?a spokojnie do ?rodka przez drzwi, i widz?c ?e cz??? miejsc jest ju? zaj?ta, od razu wzrokiem zacz??a sobie szuka? jakiego?. Najlepiej gdzie? z boku i pod oknem. Gdy przesz?a par? metrów takie miejsce ujrza?a, i po?o?ywszy tam swoje zimowe rzeczy (trzeba by?o zaklepa? a co), podesz?a do lady aby zamówi? dla siebie jakie? ciastko.
-Dobry wieczór Pani. Czego sobie pani ?yczy? -Powiedzia?a najprawdopodobniej sprzedawczyni, b?d? te? sama w?a?cicielka lokalu. Cukiernia nie by?a du?a, wi?c wszystko by?o mo?liwe.
-Dobry wieczór. Ja poprosz?... ymmmm... -Klacz przywita?a si? krótko aczkolwiek sympatycznie, po czym zacz??a spogl?da? na co? co przypomina?o menu. Z u?miechem na pyszczku ?ledzi?a wszystkie wypisane tam pozycje, po czym zauwa?ywszy interesuj?ce j? ciastko, kontynuowa?a:
...O, to! 3 kawa?ki placka ananasowego z wiórkami kokosowymi. -Powiedzia?a z u?miechem do sprzedawczyni, która odpowiedzia?a równie serdecznym g?osem:
-Widz? ma si? tropikalny gust! Oczywi?cie, za chwilk? zamówienie b?dzie gotowe. Mo?e pani spokojnie usi???.
Spitfire us?yszawszy to u?miechn??a si? szerzej i odpowiedzia?a:
-Dzi?kuj? bardzo, poczekam cierpliwie. -Po czym skierowa?a si? na ''zaklepane'' przez siebie, a raczej swoje rzeczy, miejsce przy stoliku znajduj?cym si? przy jednym z okien. Tam, przestawiaj?c rzeczy na bok usiad?a na owym miejscu i opieraj?c si? o stolik zacz??a obserwowa? zimowy krajobraz uliczek Ponyville i przechadzaj?ce si? tam i ówdzie kucyki.
Ostatnio edytowano 21 lut 2012, o 21:56 przez
Spitfire, łącznie edytowano 1 raz