1. Rzeka Gylfaginnyng

coś jak Black da mi opis wkleję

Moderatorzy: Mistrz Gry, Tali, Sal Ghatorr, SilentGrass

1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Mistrz Gry » 23 sty 2013, o 23:07

Wasza nadprzyrodzona podróż była conajmniej dziwna. W trakcie jej trwania czuliście, jakby wywracało was na lewe strony i z powrotem i jakby rzucał was sztorm na morzu. Feerie tęczowych barw bombardowały wasze oczy i kakofonia dźwięków wdzierała się w wasze uszy... Lecz w pewnym momencie dziwna pieśń umilkła, by ustąpić miejsca wyciu wiatru. Zdawało się, iż niósł on jęki potępionych dusz.

Wtedy zrobiło się mokro i wszyscy wylądowaliście w lodowatej wodzie która starała się wedrzeć w wasze usta i wyrwać wam tak głęboko skrywane ciepło ciała. Wypłynęliście jakoś na powierzchnię i mogliście się rozejrzeć w tym dziwnym, nowym miejscu...

Niebo było ciemne, nieprzetykane żadnymi gwiazdami prócz jednego ciała niebieskiego... Wielkiego księżyca w pełni, zdającego się świecić bardzo mocno i trupim srebrem. Wy zaś byliście w jeziorze, na skraju lasu. Nieopodal była przystań a za nim miasteczko, oświetlone tylko paroma latarniami i księżycem.

A jezioro było ogromne. O wiele dalej widzieliście całą masę pływających kucyków, jeleni, wilków, psów, nawet koni i bizonów i minotaurów. Większość z nich się nie ruszała. Jednakże miedzy nimi pływały łodzie z dziwnymi istotami... W większości były to wilcze stwory przyobrane w metalowe, zaśniedziałe, ale dobrze utrzymane pancerze koloru srebra. Każdy z nich nie posiadał na sobie ani grama ciała prócz swych zżółkłych kosći, a w ich oczodołach paliły się złote ogniki dusz. Były tam też kucyki, częściej jednorożce, równie umarłe i żywe co wilcze stwory. Ich ogniki w oczach świeciły się na zielono.

Widzieliście jak co chwila dziwne ogniki spomiędzy łodzi zatrzymywały się nad pływającym ciałem a łódź do niego podpływała. Wtedy załoga chwytała za długie bosaki i podnosiła martwe ciała w górę... Tylko że martwe ciała wtedy ożywały. I krzyczały, pomimo swej eteryczności i braku materialnej formy. Widzieliście jak parę takich nieszczęśników, pochwyconych w bosaki było odwożonych na łodziach w stronę przystani przy akompaniamencie potępieńczych wrzasków.

Wtem, wasze uszy dobiegł szept, lub śpiew. Nieopodal jakaś półmaterialna klacz kucyka ziemnego prawa w wodzie koszulę i podśpiewywała pod nosem pieśń.

Riso raknar,
rann álfraudull,
nordr at niflheim
nióla sótti;
upp nam ár Giöll
Úlfrúnar nidr,
horn?ytvalldr
Himinbiarga


W poświecie księżyca, koszula jaką prała była splamiona fioletowym płynem, który nie znikał, choćby niewiadomo jak klacz prała.
Avatar użytkownika
Mistrz Gry
Nadwrażliwy
 
Posty: 120
Dołączył(a): 30 gru 2011, o 00:07
Lokalizacja: ZEWSZĄD
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Bóg
Uroczy Znaczek: KAŻDY
Lubi: WSZYSTKO
Nie Lubi: WSZYSTKIEGO
Strach: NICZEGO
Stan: W TRÓJCY
Koneksje Rodzinne: JEDEN MESJASZ
Rasa: BOSKA
Charakter: BOSKI
Multikonto: NIE

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Raging Flame » 24 sty 2013, o 00:10

-Cholerna woda...-Mruknęła czarna klacz gdy już nie groziło jej utopienie, plując raz za razem tą znienawidzoną w niespodziewanych sytuacjach cieczą. Było jej zimno, była mokra, wciąż jej się kręciło w głowie i miała wrażenie, że jej ostatni posiłek chce wolności.
-To miejsce jest ogromne...-Mruknęła rozglądając się.-Hej! Ty tam z koszulą! Gdzie jesteśmy?-Wrzasnęła nagle mocno.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Sunny Sky » 24 sty 2013, o 00:29

Brrrr, to było złe! Czuł zło! Było wręcz namacalne! Albo mu się tylko zdawało... Tak czy owak było tu wiele istot, których wolałby nie widzieć z bliska, chyba że na stole operacyjnym podczas sekcji zwłok... i to nie swojej. Do tego całej ich trójce groziło gwałtowne przeziębienie albo coś gorszego. Brrr....
- Flame, Hikari... do brzegu. - Wydał rozkaz, zaczynając płynąć w stronę stałego lądu. Próbował skojarzyć też śpiew, zdawało mu się że go może znać... [rzut na INT prosz] - Flamy, ciszej... - Poprosił szeptem.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Hikari Senshi » 24 sty 2013, o 22:21

Hikari szybko odnalazł się w sytuacji i podpłynął do brzegu.
- Sunny mieć rację, lepiej być cicho dopóki nie dowiedzieć się gdzie my być - powiedział do Flame, po czym zaczął się rozglądać po okolicy i zapamiętywać punkty charakterystyczne dla tego miejsca.
WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP
36-25-34-39-31-31-31-26-31

Avatar by Kruszyna, arigato.
Ikonka by Nomiki, arigato.
Avatar użytkownika
Hikari Senshi
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 5 kwi 2012, o 17:33
Płeć: Nieustawiona

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Mistrz Gry » 25 sty 2013, o 11:47

-------------------------------------------------------------------
Sunny, nie znasz tego języka a melodia
też ci nie przywodzi nic na myśl
-------------------------------------------------------------------

Na dźwiek głosu Flame część wilczych stworów odwróciło swe trupie głowy w waszą stronę, ale nie zwróciły większej uwagi. Gdy podpłynęliście do klaczki piorącej koszulę, woda która co jakiś czas wpływała wam do ust, zaczęła dziwnie pachnieć i smakować metalicznie, ale znajomo.

Gdy dotarliście do brzegu i wyszliście z wody, dojrzeliście że eteryczna klaczka ma zielone, fosforyzujące tęczówki i że wpatruje się w was dziwnie, prawie przerażona, ale i zaciekawiona.

- Du ... Du lever ... At den brennende manke ... Denne varmen ... For... Forkj?lelse...

Powiedziała drżąc. Koszula jaką prała zwisła jej z kopytka i jej usta uchyliły się w drzącym grymasie.
Avatar użytkownika
Mistrz Gry
Nadwrażliwy
 
Posty: 120
Dołączył(a): 30 gru 2011, o 00:07
Lokalizacja: ZEWSZĄD
Płeć: Nieustawiona
Tytuł Użytkonika: Bóg
Uroczy Znaczek: KAŻDY
Lubi: WSZYSTKO
Nie Lubi: WSZYSTKIEGO
Strach: NICZEGO
Stan: W TRÓJCY
Koneksje Rodzinne: JEDEN MESJASZ
Rasa: BOSKA
Charakter: BOSKI
Multikonto: NIE

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Raging Flame » 28 sty 2013, o 23:13

-Chcecie uciszyć klacz? Powodzenia... Będę właśnie tak głośno jak chcę, a jak dorwę tego ptasiora to będę się zajadała skrzydełkami w panierce...-Warknęła strząsając z siebie wodę gwałtownymi ruchami, podobnie jak pies. I w podobny sposób czyniąc każdego w pobliżu mokrym, a w tym przypadku bardziej mokrym niż poprzednio.
-Mi się zdaje... Czy ona jest martwa?-Powiedziała przekręcając głowę na bok, głównie po to by pozbyć się wody z uszu.-I przestań w ten dziwny sposób szprechtać, zaczynaj normalnie gadać do cholery.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Sunny Sky » 29 sty 2013, o 23:57

Brrrr, te bestie patrzyły na nich... Sunny czuł, jak mu sierść dęba staje. Wolał nie wiedzieć co jest w wodzie że tak pachnie [proszę o rzut na percepcję lub inteligencję, czemu ta woda tak się zachowuje]. Ta klacz też była dziwna, i mówiła w dziwnym języku. Wszystko to było takie dziwne... Ledwo zauważył że Flame strzepnęła na niego wodę.
- Chyba martwa... Czekaj. - Pokazał na siebie. - Sunny. - Powiedział, czują się strasznie głupio. - Ekhm... Szukamy April Moon i Frozen Hope... Ech.... Przydałby się słownik. - Miał nadzieję że klacz jakoś zareaguje na imiona.



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rzut ci się udał. Woda pachnie kostnicą i płynem antyseptycznym zmieszanym z ropą cielesną.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Hikari Senshi » 2 lut 2013, o 22:48

- To mi wyglądać na Jigoku* - powiedział spokojnie Hikari - Lepiej być tutaj bardzo ostrożnym - Po tych słowach Hikari sprawdził swój rynsztunek i czekał na rozwój wydarzeń.

--
*zaświaty (z japońskiego)

//Wybaczcie krótki post. Brak weny//
WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP
36-25-34-39-31-31-31-26-31

Avatar by Kruszyna, arigato.
Ikonka by Nomiki, arigato.
Avatar użytkownika
Hikari Senshi
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 5 kwi 2012, o 17:33
Płeć: Nieustawiona

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Black_Gallant » 3 lut 2013, o 10:19

Obrazek
MG


Klacz przez krótki czas patrzyła się na Flame głodnym wzrokiem. Podeszła bardzo ostrzożnie i dotknęła ją kopytkiem w pierś. Kopytko widmowej klaczy było wręcz przejmująco zimne i powodowało dreszcze.

- Wy... Jesteście tu nowi... Wciąż ciepli...

Powiedziała po chwili w waszym języku. Podeszła do Sunnyego i jego też dotknęła.

- Ty jesteś zimniejszy...

Gdy dotkneła Hikariego, zaraz odsunęła się od niego.

- Dziwny... Jakby...

Znów zwróciła głodny wzrok na Flame. Patrzyła, jakby z pożądaniem, z głodem w oczach. Niektóre ogiery też tak na ciebie w życiu patrzyły, ale ona patrzyła się w sposób jeszcze mniej pozostawiający do myślenia.

- Jesteś taka ciepła...

Po chwili się otrząsnęła. Popatrzyła na każde z was z osobna i wróciła do prania koszuli.

- Nie znam żadnych. Jeżeli tu trafiły, to pewnie znajdziecie je mieście, jak inne dusze...

Na jeziorze któryś z wilczych stworów dorwał kolejnego pływającego i podnosił go na bosaku w górę. Krzyk mroził krew w żyłach, niemalże tak bardzo jak chłód całej tej krainy.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Raging Flame » 3 lut 2013, o 21:04

To było zdecydowanie dziwne, i lekko ją zamurowało. Ta klacz... Zachowywała się jakby chodziło jej o trochę więcej jak ciepło. A może tutaj więcej żyjących, czy raczej nieżyjących ma takie problemy? Kto ich tam wie, najważniejsze jest to by zrobili co trzeba, zaiwanili ten naszyjnik i załatwili sprawę. Wzdrygnęła się po usłyszeniu krzyku, parę razy coś takiego zdawało jej się słyszeć w życiu, ale tutaj to było bardziej przerażające.
-Dobra, załatwmy to tak szybko jak się da... Do miasta trafiają wszyscy... Mam nadzieję że nie spotkamy nikogo komu wiszę kasę, bo niczego przy sobie nie mam.-Powiedziała wzdrygając się ponownie i rozglądając się.-Prowadź kochanie, masz skrzydła to i tak szybciej zwiejesz.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Sunny Sky » 5 lut 2013, o 15:19

Rozumiała ich język, doskonale. Był to strasznie podobne do tego co przeżywał w jaskini April... Aż sobie strzelił kopytem w tą pustą głowę. Tylko czemu ta klacz tak patrzyła na Flame, do Discorda? To było... denerwujące! Już jedna klacz, i to na jego oczach, zabawiała mu się z narzeczoną, wolałby tego nie przeżywać znowu z inną klaczą niż jego kochanka.
- Już spotkałem takie zjawisko... Frozen Hope, tak się nazywał tamten duch. Łakną ciepła... Lepiej uważajmy. - Powiedział cicho. - Gdzie jest to miasto? - Zapytał głośniej. Ten krzyk go... nieco wystraszył, ale miał głowę zajętą czymś innym. Niedobrze mu się zrobiło gdy sobie zdał sprawę, z czego składa się płyn w jeziorze.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Hikari Senshi » 7 lut 2013, o 14:38

Hikari przyglądał się beznamiętnie jeziorze. na razie Sunny zajął się rozmową z tą... klaczą. Na razie wolał się nie wtrącać. Wierzył, że Sunny sobie da radę ze wszystkim. Na dźwięk krzyku samuraj sprawdził, czy jego miecz znajduje się pod kopytkiem.
WS-BS-S-T-Per-Ag-Int-Fe-WP
36-25-34-39-31-31-31-26-31

Avatar by Kruszyna, arigato.
Ikonka by Nomiki, arigato.
Avatar użytkownika
Hikari Senshi
Nadwrażliwy
 
Posty: 183
Dołączył(a): 5 kwi 2012, o 17:33
Płeć: Nieustawiona

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Black_Gallant » 8 lut 2013, o 10:12

Obrazek
MG

Widmowa klacz wskazała półprzeźroczystym kopytkiem na miasto w oddali, na wzgórzu, to, które widzieliście z jeziora.

- Tam zawsze trafiają nowe sjeler. Jeżeli tu była, musiały tamtędy przejść. Fjörm się nazywa. Idźcie, i nie zbliżajcie się do Kabel Ulver, Kablowych Wilków... I nie patrzcie w Glify.

I po tym wróciła do prania koszuli, znów śpiewając swoja pieśń, zawodzącą jak wiatr, lub jęk potępieńca.

Riso raknar,
rann álfraudull,
nordr at niflheim
nióla sótti;
upp nam ár Giöll
Úlfrúnar nidr,
horn?ytvalldr
Himinbiarga


Poczuliście zapach starej krwi bijący od pranej koszuli, która nie pozbywała się plamy, choćby nie wiem jak prała ja klacz. Nie zwracała już na was uwagi.

Na rzece zaczęło się ponure wycie szkieletowych wilków. Łodzie zawróciły i zostawiając morze utopców, popłynęły do przystani w mieście, błyskajac trupio i złowieszczo w nocy.
Incompetence, breeds even more incompetence
- Megatron


WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
37.....46....47...39......25....38....33....42.... 28....13
Avatar użytkownika
Black_Gallant
Upadły Anioł
 
Posty: 914
Dołączył(a): 22 paź 2011, o 08:58
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Pierwszy Elegant
Uroczy Znaczek: Cylinder
Lubi: Modę, Swoje mankiety
Nie Lubi: Rażącego braku higieny, złego wychowania.
Strach: Wielki Magiel
Stan: W związku z Bright Beer
Koneksje Rodzinne: Shiny Masquarade - Brat
Tali - Siostra
Silent Grass - Biologiczny Ojciec.
Vermouth - Syn.
Haramu - Córka
Bright Beer - Przyszła żona.
Poza tym, wychowany jako sierota.
Rasa: Ziemny
Charakter: Własny
Multikonto: NIE

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Raging Flame » 12 lut 2013, o 14:39

-Że też ona musiała zniknąć w takie miejsce, zupełnie jakby nie mogła w jakieś ładne miejsce za granicą. Jakieś tropiki, czy coś...-Powiedziała wzdrygając się. Nie podobało jej się tu, z minuty na minutę było jak dla niej coraz gorzej. Spojrzała się w stronę miasta, a jej uszy lekko się obniżyły. Teraz zdecydowanie uważała że gra jest niewarta świeczki, oraz że powinna była zostać z dziećmi.
-Sunny... Co jeśli jej nie znajdziemy?-Zapytała się nie odwracając się do niego.
WS-BS-S-T-Per-AG-Int-FEL-WP
17 - 30 - 31 - 23 - 33 - 34 - 40 - 34 - 41
Avatar użytkownika
Raging Flame
Buntownik
 
Posty: 1196
Dołączył(a): 14 paź 2011, o 23:59
Płeć: Klacz
Uroczy Znaczek: Płomień
Lubi: Ciepło, być adorowaną
Nie Lubi: Chłodu, więzów, bólu
Strach: Duża ilość wody
Stan: Z Sunnym
Koneksje Rodzinne: Córki: Rapid Fire, Sunset
Rasa: Jednorożec
Multikonto: NIE

Re: 1. Rzeka Gylfaginnyng

Postprzez Sunny Sky » 12 lut 2013, o 22:31

-Uwierz mi, też bym wolał tropiki... Słoneczko... Ale w sumie to jest za granicą. - Nie wiedział co to gliffy, Kabel Ulver, nigdy nie slyszał o takich istotach, nie wiedział co to za krew może się tak długo utrzymywać... Strasznie miejsce. - Chodźmy stąd szybko... - Ruszył w kierunku miasta w nadziei, że jego narzeczona i prawie-kuzyn nie zechcą zostać z tyłu, by podziwiać widoki. - A jak nie znajdziemy... To chyba najlepiej będzie spróbować się wydostać. W nadziei, że i ona i Frozen wrócą. Kiedyś. Żywe.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP....HP
25....33.....26...28....36.....37....52....30.......37.....?

+20 pkt za sesję "dorastania"
Avatar użytkownika
Sunny Sky
Nadwrażliwy
 
Posty: 902
Dołączył(a): 18 mar 2012, o 17:38
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Medyk
Uroczy Znaczek: Słońce wystające zza serca
Lubi: Flame, swoją pracę, żarty, śmiech
Nie Lubi: Więzienia go w ponurych jaskiniach, buraków, Instytutu, zbytniej powagi
Strach: Strata Flame i dzieci
Stan: Narzeczony Flame
Koneksje Rodzinne: Ojciec Feather, brat Shadow, narzeczona Flame, "kochanka" April, córki Sunset, Rapid Fire i Frozen Hope
Rasa: Pegaz
Charakter: Chaotyczny dobry
Multikonto: TAK

Następna strona

Powrót do Niflheim

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron