Strona 2 z 2

Re: Rynek miasta Tramplevania

PostNapisane: 11 lut 2013, o 18:32
przez Guiding Arrow
*Kuc przyglądał się lewitującej chusteczce bez najmniejszego sygnału strachu. Szare oczy wodziły za białym duchem, a uszy wsłuchiwały się w "uuooouuu" wydawane przez klacz o zielnej maści. Brakowało tu tylko pobrzękiwania łańcuchów oraz wszechobecnej ciemności. Przedstawienie dawało jednak do myślenia. Skoro one czują się tak bezpiecznie z symbolem oraz podręcznikiem, to czemu i on nie miał by się czuć bezpieczny. Musiał jednak przyznać, że takie wierzenia nie przekonywały go zbytnio, zwłaszcza, że w żadnym podręczniku nie było udowodnione iż taki symbol w ogóle działa. Nie zdążył jednak wypowiedzieć się na ten temat bo Silver Glow przerwała mu swym pełnym energii i optymizmu głosem.*
- Tak, cóż różowy to zupełnie nie mój kolor, a po za tym...- *nabrał powietrza wypinajac dumnie pierś* - Jako zwiadowca niczego się nie boję, po prostu jestem ostrożny I wolał bym uniknąć wszelakich sytuacji narażających nas na krzywdę.- *skinął łbem, przymknął oczy i uśmiechnął się pewnie.* - W końcu jestem waszym przewodnikiem, ktoś musi wasz strzec abyście wyszły z tej wyprawy cało -

Re: Rynek miasta Tramplevania

PostNapisane: 11 lut 2013, o 23:12
przez Sherons
- Och bohaterze.. - powiedziała przewracając oczkami. - Ja akurat umiem bronić się sama. - i dumnie wypiela pierś.
- Jakbym chciała mogłabym zmienić Cię w kupkę popiołu. - mimo tak strasznych slow uśmiechnęła się wyjątkowo uroczo, po czym dopiła herbatkę.- Tak miło tutaj się siedzi ale czas leci.- zrymowała, wesołym głosem. - Może byśmy pozbyli się tych ciężarów? I zaczęli zwiedzać? - nawet jako pierwsza wstała.