Stara rudera

Tutaj lądują stare niekochane, nietulone, nikomu nie potrzebne tematy < snif, snif, snif>

Moderatorzy: Kojira, Reetmine, ReflexivoArco

Stara rudera

Postprzez Marcuise » 20 lut 2012, o 23:20

Có? tu du?o opisywa?, rudera jak rudera...

Gdyby kto? chcia? wyobrazi? sobie j? z zewn?trz to: http://www.bank-zdjec.com/foto5/16970_b.jpg

----------------------------------------------------------

Marcuise stan?? w progu drzwi frontowych z bólem w sercu. Jeszcze rok temu ten dom wygl?da? normalnie, a teraz? Jedyne co przychodzi na my?l to: uwaga, grozi zawaleniem. Có?, las Everfree robi swoje. Ogier zauwa?y? braku cia?a, a raczej teraz szkieletu swojej matki. Widocznie gorgona j? zabra?a, kto to mo?e wiedzie?? Marcuise powolnym krokiem wszed? do ?rodka. Odg?os skrzypi?cej pod?ogi rozleg? si? po ca?ym pomieszczeniu. Znajdowa? si? teraz w kuchni. "Matka zawsze powtarza?a, ?e po wej?ciu do domu chce by? tam gdzie powinna - przy garach..." zamy?li? si? kuc. Szafki by?y oderwane od ?ciany, naczynia pot?uczone le?a?y pod zlewem. Stó? jadalny zosta? zrównany z pod?og?, po nogach ani ?ladu... "Po co tu wróci?em? Szukam wskazówek? Odpowiedzi? Nic tu nie znajd? oprócz py?u i kurzu!" my?l rezygnacji z dalszej obserwacji ruin domu przesz?a przez g?ow? ogiera. Marcuise skaleczy? swoje kopyto o wystaj?cy z krzes?a gwó?d?. "Eh, nic tu po mnie, ale zejd? jeszcze do piwnicy". Kucyk wyj?? z torby banda? oraz gaz? i szybkich ruchem owin? nog?. Powolnym krokiem zbli?y? si? do schodów na dó?. Zszed? bardzo ostro?nie, ale i tak kilka schodków za?ama?o si? pod jego ci??arem. Rozejrza? si? w ciemno?ciach i dostrzeg? ju? podniszczony pos?g. Lata sp?dzone w mroku lasu Everfree przystosowa?y jego oczy do ciemno?ci. Szybkim krokiem podszed? do rze?by i wyj?? fink?. Z nadziej? uderzy? r?czk? w pos?g kuca, prosto w ?rodek g?owy. Z wielkim ?alem zauwa?y?, ?e figura pokruszy?a si? i rozsypa?a. "Przyby?em o wiele za pó?no... nie zdo?a?bym cofn?? efektu czaru petryfikacji..." my?l przebieg?a po g?owie ogiera. Wyszed? na zewn?trz, przed ruiny domu. Nie wiedz?c co ze sob? czyni? usiad? na kamieniu i pogr??y? si? w swoich my?lach...

"Mo?e kiedy? odbuduje to miejsce i zamieszkam tu..."

Przysz?y ?owca potworów wsta? na równe nogi i ruszy? w losowym kierunku.

z/t
Spal heretyka...
Zabij mutanta...
Oczy?? niewiernych...

Moje KP: http://ponyutopia.type.pl/viewtopic.php?t=544
Avatar użytkownika
Marcuise
Nadwrażliwy
 
Posty: 7
Dołączył(a): 30 sty 2012, o 15:14
Lokalizacja: Las Everfree
Płeć: Nieustawiona

Powrót do Cmentarzysko

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron