Strona 1 z 1
Mieszkanie Thunder Bolt

Napisane:
9 lut 2012, o 23:32
przez Thunder Bolt
Pierwszym co zrobi?a po dotarciu do Ponyville by?o za?atwienie sobie lokum, chocia?by ma?ego. I uda?o si?, chocia? rozmiary nie by?y zbyt imponuj?ce. Jeden pokój, pomieszczenie s?u??ce za salon, ?azienka oraz kuchnia po??czona z jadalni?. Nic nazbyt wymy?lnego je?li chodzi o wn?trze, ?ciany pokryte jasn? farb? która bardzo broni?a si? przed wp?ywem warunków panuj?cych w tym zakurzonym mieszkaniu. Nie mo?na rzecz jasna zapomnie? o ma?ym kaktusie, który widocznie jako jedyny przetrwa? okres kiedy nikt tutaj nie mieszka?, bo ca?a reszta doniczek by?a pusta.
Thunder nie tego si? spodziewa?a, ale z jej twarzy nie znika?a zadowolona mina. Ponyville po tym co do tej pory widzia?a wydawa?o jej si? by? do?? przyjaznym miejscem, oraz co wa?ne nikt jej tutaj jeszcze nie zna?. A to oznacza?o ca?? mas? mo?liwych znajomo?ci. Znajomo?ci które mo?e nie zawsze b?d? przyjazne, ale w ka?dym razie nie b?d? obarczone tym jak? opini? mia?a w Hoofington. Z pewnym zawodem stwierdzi?a ?e kuchnia by?a ca?kowicie opustosza?a je?li chodzi?o o zapasy. Widocznie niezb?dnym wydawa?o si? by? wyj?cie i za?atwienie pewnych zakupów.
U?miechn??a si?, po czym wysz?a z mieszkania nie zapominaj?c zamkn?? go. Nie mia?a niczego cennego bo zwyk?a nosi? wszystko przy sobie, ale wola?a by kto? na ni? w domu nie czeka? gdy wróci.
[zt]
Re: Mieszkanie Thunder Bolt

Napisane:
10 lut 2012, o 23:12
przez Thunder Bolt
Thunder wesz?a szybko do mieszkania, otwieraj?c je w i?cie ekspresowym tempie, po czym zaraz uda?a si? do kuchnio-jadalni maj?c zamiar bez ?adnej zw?oki rozpakowa? zakupy. Obejrza?a si? szybkim ruchem g?owy czy Grinch ma zamiar jednak wej?? do mieszkania.
-Jak wchodzisz to zamknij drzwi, bo ciep?o ucieka a i tak jest go ma?o.-Powiedzia?a g?o?no, próbuj?c w miar? dok?adnie umie?ci? torebki z herbat? ekspresow? w do?? du?ych kubkach. Zacz??a si? rozgl?da? z przyzwyczajenia za czajnikiem, nie za bardzo maj?c poj?cie gdzie tutaj mo?e znajdowa? si? takie co?.
Re: Mieszkanie Thunder Bolt

Napisane:
11 lut 2012, o 04:48
przez Grinch
Pegaz po woli wszed? do mieszkania Thunder Bolt. Co prawda by?o ma?e, ale bardzo przytulne, co by?o oczywistym plusem. Ogier sekund? pó?niej zamkn?? drzwi i przemie?ci? si? na ?rodek salonu.
- Prosz?, nasz ogierek nie powiedzia? wszystkiego, oj nie?adnie. Czemu nie powiedzia?e? ?e by?e? zawodowym bokserem, lub ?e wysadzi?e? dom w ?rodku miasta ? Nie?adnie.....
- Boks normalna rzecz, a ?e wysadzi?em budynek który by? "baz?"bandyty który prawie mnie zabi?. Nie zrobi?em niczego z?ego.
Ca?? rozmow? ze swoim umys?em przerwa?o szukanie przez klaczy czajnika.
- To czego szukasz powinno by? w szafce, pierwszej od lewej. Zawsz? w nich ustawione s? przyrz?dy kuchenne...
Re: Mieszkanie Thunder Bolt

Napisane:
11 lut 2012, o 14:44
przez Thunder Bolt
Thunder wychyli?a lekko g?ow? z kuchni, patrz?c si? z lekki zdziwieniem na pegaza, zupe?nie jakby powiedzia? co? w co trudno zreszt? uwierzy?. No bo jak niby co? mia?oby by? w tej szafce... Otworzy?a j? i z zdziwieniem stwierdzi?a ?e tam faktycznie by? czajnik. Za?mia?a si? zdziwiona tak? kolej? rzeczy. Postawi?a czajnik na palniku, który zaraz odpali?a wykorzystuj?c magi?. Troch? czasu zapewne to potrwa, wyjrza?a do Grincha z lekkim u?miechem, po czym podesz?a do niego.
-No to teraz troch? poczeka?... Od dawna tak w?a?ciwie jeste? w Ponyville?
Re: Mieszkanie Thunder Bolt

Napisane:
11 lut 2012, o 23:52
przez Grinch
- Oko?o 2 miesi?cy lub nawet d?u?ej, czas tutaj bardzo szybko leci. By? mo?e przez przyrost nowych mieszka?ców i ich "wyg?upy". Najemnicy, Chorzy Psychicznie wszystko mo?na tu znale?? . Mimo jednak tych ca?ych zdarze? wol? ?ycie nocne w lepszych cz??ciach Canterlotu, imprezy i tak dalej. Tam te? kupuje sprz?t potrzebny do pracy, konserwuje go, i ogólnie kupuje tam prawie wszystko. W Canterlocie mo?na znale?? wszystko.
Odpowiedzia? lekko si? u?miechaj?c w stron? klaczy, jej towarzystwo nawet mu pasowa?o. Nawet sobie przypomnia? ?e musi si? spotka? z kilkoma osobami, które mu pomog? z przysz?ymi planami....
Re: Mieszkanie Thunder Bolt

Napisane:
12 lut 2012, o 11:00
przez Thunder Bolt
-Jak to najemnicy i chorzy psychicznie? Tak zupe?nie legalnie? Nikt nie pilnuje ?eby nie zrobili komu? krzywdy? Przecie? tak nie mo?e by?!-Powiedzia?a lekko zbulwersowana tym do czego dosz?a. Dla takiej klaczy jak ona taki porz?dek rzeczy faktycznie móg? by? trudny do wyobra?enia sobie, tym bardziej ?e w?a?nie us?ysza?a ?e tutaj takie osobniki funkcjonuj? zapewne bez nadzoru. Us?ysza?a jak czajnik powoli daje zna? ?e woda si? ugotowa?a i ruszy?a do kuchni by zala? wrz?tkiem herbat? z torebek.
Re: Mieszkanie Thunder Bolt

Napisane:
13 lut 2012, o 19:41
przez Grinch
- Spokojnie s? pod ci?g?? "ochron?". Aj? chyba nie zostan? na herbat?. Musz? si? spotka? z znajomym którego do?? dawno nie widzia?em. Nast?pnym razem to ja ci? zaprosz? na herbat?.
Odpowiedzia? Pegaz patrz?c na swój zegarek. Dochodzi?a 20....
- Tak, niestety musz? od razu wyj?? wi?c do zobaczenia.
Gwardzista u?miechn?? si? do klaczy i wylecia? z domu.
zt
//By? mo?e w ?rodku rozmowy, ale jestem strasznie zawalony w tym tygodniu a nie chcia?em tego przed?u?a?.