Dom Drake'a

przez **SeaCoast** » 30 gru 2011, o 21:56

Klacz wybudzi?a si? ze snu. Otworzy?a powoli oczy a gdy zobaczy?a le??cego obok Drake'a u?miechn??a si? szczerze. Cmokn??a go w policzek i przykry?a ko?dr? wtulaj?c si? w niego mocno.
- Mój ty bohaterze. Zanios?e? mnie do ?ó?ka bo tam by?o zimno. Kocham Ci? rycerzu w l?ni?cej zbroi.
Wyszepta?a cicho do jego ucha nie mia?a nic przeciwko temu ?eby si? wybudzi?. Ale nic tez by si? nie sta?o gdyby dalej spa?. Czeka?a tak wtulona w niego okrywaj?c go dodatkowo ogonem. To co czu?a... By?o niesamowite. Ta rado??, ta nami?tno??. Nie chcia?a go odst?pi? na krok. Ten ogier dawa? jej niesamowite poczucie bezpiecze?stwa.

przez **Drake** » 30 gru 2011, o 22:08

Lekko si? rozbudzi? s?ysz?c szepty swojej ukochanej.
Spojrza? jej dok?adnie w oczy i d?ugo ca?owa?.
Po ca?ej wieczno?ci, powiedzia? - Dobranoc Kochanie - i przymkn?? oczy.
Czuj?c jej blisko?? nie móg? si? opanowa? nag?ej fali b?ogo?ci.
By? najszcz??liwszym kucykiem na ca?ym ?wiecie! Le?a? w ?ó?ku z najpi?kniejsz? klacz? jak? sobie wymarzy?, mo?e wezm? ?lub? Co powie DarkFire, musz? si? go zapyta?...przecie? on ma ju? dziewczyn?. Ale zaraz... czy ja my?l? o najlepszym przyjacielu le??c w ?ó?ku z ukochan?? - Potrz?sn?? g?ow? i wróci? do tulenia SeaCoast.
-A znamy si? od kilku dni..-powiedzia? cicho i odp?yn?? w obj?cia morfeusza.
//Do ranka//

przez **SeaCoast** » 30 gru 2011, o 22:27

Klacz lekko zaskoczona poca?unkiem podda?a si? nami?tno?ci momentu i odwzajemni?a go. Dawno nie czu?a tej przyjemno?ci. po poca?unku u?miechn??a si? w jego stron? i jeszcze cmokn??a delikatnie w nosek.
- Niegrzeczny ogierek.
Zachichota?a cicho i zamkn??a oczy.
- Dobranoc kochasiu...
- Prawda zaledwie od kilku dni a czuje si? jakbym zna?a Ci? od zawsze....

przez **Drake** » 31 gru 2011, o 11:01

Gdy obudzi? si? rano w obj?ciach ukochanej by? troch? zdziwiony.
Po chwili przysz?a do niego wizja poprzedniej nocy, u?miechni?ty zostawi? SeaCoast ?pi?c? w ?ó?ku i zszed? do kuchni.
Po krótkim przegl?dzie, postanowi? usma?y? jajecznice i nala? troch? soku jab?kowego z firmy Apple.
W ogrodzie sam dziwi? si? jakim cudem zauwa?y? do?? du?? ró??, wyci?gn?? z niej kolce i po?o?y? j? na biurku w pokoju SeaCoast. Gdy patrzy? jak spa?a, wygl?da?a bardzo spokojnie. Zastanawia? si? jak mog?o mu si? tak dobrze u?o?y?, ucieszy? si? bardzo z tego ?e opu?ci? swoje rodzinne miasto i zawita? tutaj. W PonyVille.

Przygotowa? wszystko w kuchni i czeka? a? SeaCoast wstanie- ?eby szybko ugotowa? ?niadanie.
Zastanawia? si? te? jak sp?dz? sylwestra, ale najlepszym pomys?em b?dzie posiedzenie w jego pracowni w piwnicy.
Nie widzia?a jeszcze tego miejsca i musz? jej pokaza? jak robi? kapelusze, Rarity zapewne te? si? ucieszy - powiedzia? w duchu i czeka? w kuchni popijaj?c sok jab?kowy który okaza? si? bardzo dobry.
Po jakim? czasie postanowi? zapali? w kominku, wi?c wzi?? kilka kawa?ków drewna wrzuci? je do komina i podpali?.
-Poza tym, jak ja nie lubi t?umu i ha?asów- powiedzia? ju? na g?os, patrz?c jak drewno w kominku zajmuje si? ?ywym ogniem.

przez **SeaCoast** » 31 gru 2011, o 12:48

Wsta?a jak zwykle wypocz?ta i pe?na energii. Widz?c ?e nie ma przy niej Drake'a pomy?la?a ?e po prostu wsta? wcze?niej by ?niadanie przygotowa?. Usiad?a na ?ó?ku i ujrza?a ró??.
- Jaka cudowna... Na prawd? mam ch?opaka marzenie...
Wsta?a posz?a do toalety rozpocz?? swój poranny rytua?. Gdy sko?czy?a znalaz?a w pokoju jaki? dzbanek który nape?ni?a wod? i wsadzi?a ró??. Powoli zesz?a na dó?
- Hej misiu. Pi?kn? ró?e mi podarowa?e?.
Podesz?a do niego z u?miechem na pyszczku i cmokn??a go w policzek na powitanie.
- Co? szykujesz ju? na ?niadanie czy razem mamy co? przygotowa??
Przelecia?a mu ogonem po pyszczku sama nie wiedz?c czemu.
- Ledwo si? znamy a ja ju? zalotne tricki stosuj?... Och Sea... Co? z Tob? nie tak...

przez **Drake** » 31 gru 2011, o 12:55

Ró?a ró?a...no ale musz? powiedzie? ?e codziennie ci czego? przynosi? nie b?d?...no mo?e co dwa dni- za?artowa? i przygotowa? jajecznic?.
-Sma?? jajecznice mo?e zjesz troch?? -Pokaza? SeaCoast patelnie z jajecznic? z pomidorami i szczypiorkiem.
Z jej pomoc? zaniós? sztu?ce i talerze na stó? po czym usiad? i zacz?? si? zajada? popijaj?c sokiem jab?kowym.
Ostatnio nie siada? w swoim ulubionym fotelu tylko na kanapie obok Sea.
-Mo?liwe ?e wiesz ale dzisiaj jest sylwester, i mam pomys? ?e najlepiej sp?dzimy go w mojej pracowni na dole.
Nie lubi? za bardzo fajerwerków i ca?ego ha?asu, a tam mam dobre miejsce ?eby porobi? swoje kapelusze, i na pewno znajdzie si? jaki? materac do s..spania - powiedzia? lekko zawstydzony
Dalej jad? jajecznice.

przez **SeaCoast** » 31 gru 2011, o 13:02

Usiad?a obok niego i równie? zacz??a je?? jajecznic?. Propozycja sp?dzenia sylwestra w piwnicy nie za bardzo jej pasowa?a. Zawsze lubi?a ogl?danie fajerwerków...
- W piwnicy? - Powiedzia?a z lekkim grymasem niezadowolenia - Ale z piwnicy nie b?dzie wida? tych pokazów nieziemskich ?wiate?. Zawsze lubi?am je ogl?da?.
Spojrza?a si? na niego smutnymi oczkami. Wygl?da?a teraz bardziej s?odko ni? malutki kotek.

przez **Drake** » 31 gru 2011, o 13:06

-Hmmm....dobry widok jest z dachu, zd??yli?my zauwa?y? kiedy testowali?my maszyn?- Powiedzia? przypominaj?c sobie ?wietny widok z dachu, mia? lekki l?k wysoko?ci ale postanowi? to jako? wytrzyma?.
-To mo?e posiedzimy na dachu i poogl?damy fajerwerki wieczorem? - Zaproponowa? i sko?czy? je?? jajecznic?
-Bardzo nie lubi? chodzi? po miasteczku albo w jakie? t?umy gdy jest Sylwester, po prostu wol? siedzie? sam albo...albo z tob?. - Doko?czy?.

przez **SeaCoast** » 31 gru 2011, o 13:12

Klacz zacz??a si? zastanawia? nad propozycj? ogiera. Dalej jej jednak co? nie pasowa?a. Wiedzia?a ?e tu b?dzie g?o?no gdy? znajduj? si? w mie?cie... Zacz??a my?le? nad lepszym miejscem. Nagle u?wiadomi?a sobie ?e id?c do Ponyville widzia?a cudowne wzgórze. Tam na pewno by?oby romantycznie.
- Mam lepszy pomys?. Skoro tak nie lubisz ha?asu to mo?e pójdziemy gdzie? na obrze?a Ponyville. Tam na pewno b?dzie ciszej. Widzia?am ?wietne miejsce id?c w stron? tego miasteczka.
Powiedzia?a u?miechaj?c si? w jego stron?. Sko?czy?a je?? swoj? porcj? jajecznicy i oczekiwa?a odpowiedzi.

przez **Drake** » 31 gru 2011, o 13:14

-Hmm uda si?, mo?e b?dzie tam wi?cej par ale jestem pewien ?e b?d? zbyt zaj?ci sob? ?eby na nas zwróci? uwag? - powiedzia? po czym zaczerwieni? si? bo dosz?o do niego jak to zabrzmia?o.
-No dobrze we?miemy jaki? koc, i na sylwestra chyba szampana nie odmówisz? - Zaproponowa? z b?yskiem oka
Po czym wsta? wyniós? naczynia i przytuli? si? do niej mocno, tak chyba te? si? zakocha?.

przez **SeaCoast** » 31 gru 2011, o 13:21

Klacz zaczerwieni?a si? s?ysz?c ogiera. Jej te? przemkn??y przez g?ow? g?upie my?li
- A...a na co mieliby zwraca? uwag?? Ch-chyba nie b?dziemy tam robili nic wartego czyjej uwagi prawda...?
Gdy wspomnia? o szampanie u?miechn??a si? delikatnie.
- Jednego kieliszka nie odmówi?...

przez **Drake** » 31 gru 2011, o 13:26

Za?mia? si? widz?c zaczerwienienie Klaczy.
-Do tego czasu, posied?my tutaj. Ja mam du?o czasu i nigdzie si? nie wybieram - Powiedzia? i opar? si? o Seacoast.
Siedz?c tak i czuj?c ciep?o jej cia?a postanowi? si? chwil? zdrzemn??.

przez **SeaCoast** » 31 gru 2011, o 13:31

Gdy ogier zasn?? b?d?c opartym o ni? u?miechn??a si? delikatnie. U?o?y?a si? tak by by?o mu wygodniej i zacz??a delikatnie g?aska? jego grzyw?.
- S?odkich snów...
Mówi?c to poca?owa?a go w czó?ko i sama zasn??a

przez **Drake** » 1 sty 2012, o 19:18

Gdy obudzi? si? nast?pnego dnia by? dosy? zdziwiony.
-Um...czy w?a?nie przegapili?my sylwestra? - Zapyta? zdziwiony budz?c ukochan?.
-W takim razie...szcz??liwego nowego roku - powiedzia? i poca?owa? w usta obudzon? ju? SeaCoast
-Co? wi?c nie chcia?o ?eby?my szli na to wzgórze...mam nadziej? ?e ?ni?o ci si? co? mi?ego - u?miechn?? si? i przytuli? do siebie niebiesk? klacz.

przez **SeaCoast** » 1 sty 2012, o 19:44

Klacz obudzi?a si? i troch? posmutnia?a ale poca?unek od razu poprawi? jej humor. Zaczerwieni?a si? troch? i u?miechn??a
- Szkoda... Najwyra?niej tak... Ale a? dziwne ?e fajerwerki nas nie obudzi?y...
Przysun??a si? bli?ej ogiera i otar?a swoim policzkiem o jego.
- Szcz??liwego nowego roku. Z Tob? na pewno b?dzie idealny.
Po chwili klacz wsta?a i przynios?a z kuchni dwa kawa?ki ciasta które zosta?o i znalaz?a szampana. Wzi??a równie? dwa kieliszki. Poda?a go Drake'owi razem z kawa?kiem ciasta i kieliszkiem a drugi zostawi?a sobie.
- Jak nie wcze?niej to teraz. Prosz? otwieraj

Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Kto przegląda forum