Recenzje filmowe

[Reetmine]

Jak sama nazwa wskazuje, b?d? tutaj wkleja? opisy filmowe. Cz??? znanych, cz??? nie. Je?li sami chcecie co? da? to prosz? bardzo, sam zobacz? czy b?dzie co? czego nie ogl?da?em. Oceny b?d? dawa? w piwach, od 1(fail) do 5( epic). A, fabu?? b?d? dawa? na sam koniec, by nie spoilerowa? nikomu. Na pocz?tek jeden z moich ulubionych filmów.

http://merlin.pl/Braterstwo-Wilkow_Chri ... 081208.jpg

Braterstwo wilków( cho? tytu? powinien brzmie? bractwo wilków) jest produkcji Francuskiej, z 2001 roku. W owym dziele nie zobaczycie jaki? znanych osób( mo?e poza Monic? Bellucci), co nie zmienia faktu ?e obsada bardzo dobrze zagra?a swoje rol?. Film opowiada o polowaniach na besti? z Gevaudan, która swoj? drog? naprawd? istnia?a. W latach 1764-1767 co? zabi?o oko?o 100 osób i zrani?o równie wiele. Do dzi? nie wiadomo czy to by?a grupa wilków( bo raczej jeden wilk nie by?by w stanie tak zaszale?); jaka? hiena, lew lub inne zwierz?tko które mog?o uciec swojemu w?a?cicielowi czy po prostu grupa osób, która mordowa?a pod pozorem bestii. Po owych 3 latach "bestia" nie zaatakowa?a nikogo wi?cej i ?lad po niej zagin??.

Mo?e na pocz?tek o minusach. Film jest niestety zbyt d?ugi- trwa powy?ej 2 godzin. Gdyby by? krótszy, mniej czasu by po?wi?ca? mi?ostkom i ?yciu prywatnym bohaterów, a wi?cej samej bestii, mo?e by wysz?o lepiej. Te? niektóre rzeczy s? zbyt przekombinowane. Wiem ?e to film akcji, ale nie wydaje mi si? ?eby w 18 wieku a? tak si? kopali. To dodaje filmowi akcji, ale zmniejsza realizm, bo to ma?o prawdopodobne by wtedy znali si? tak na sztukach walki. Spowolnienia niektórych uj?? te? psuje klimat, jest ich zdecydowanie za du?o. Ogólnie minusy nie s? a? tak psuj?ce( poza d?ugo?ci? filmu, bo mo?e denerwowa?), ale wp?ywaj? na ocen? dzie?a.

Plusy- udane po??czenie horror- akcja. Muzyka w filmie jest naprawd? niesamowita, znakomicie zwi?ksza klimat i nadawa?aby si? do niejednego RPG-a. Ogólnie fabu?a nie jest z?a, powiem wi?cej- jest dobra. Naprawd? znakomity motyw na przygod?( i to nie tylko fantasy), gra?em ju? na pewno ze 3-4 sesje, gdzie by? wykorzystany motyw z braterstwa- no bo bestia; tajemnicza organizacja; w?adze które chc? uciszy? spraw?, no i grupa bohaterów. Gra aktorska jest naprawd? dobra, nie wida? by odwalali fuszerk?. Sceny akcji stoj? na wysokim poziomie, zarówno walki wr?cz, jak i broni? z tamtego okresu. Bestia te? fenomenalnie wygl?da, sam z ni? pomys? nie jest a? tak fantastyczny- Spoiler: gdyby odpowiednio wytresowa? do tego i zaj?? si? jej wygl?dem( ów zbroj? po prostu zbudowa? na niej tak, by nie przeszkadza?a jej chodzi?) to mog?o by zadzia?a?- Koniec Spoilera. Scena akcji w kanionie to po prostu epic, wypisz wymaluj akcja jak z jakiej? przygody.

Ogólnie film naprawd? dobry, mo?e nie jaka? rewolucja, ale znakomity film akcji, fabu?a nie jest a? tak prosta i mo?e zaskoczy? w paru momentach. Obiektywnie patrz?c film dostaje 3,75 piwa na 5 mo?liwych, ale w moim osobistym rankingu da?bym mu bez oporów 5. Gor?co polecam.




Fabu?a: 18 wiek, krótko przed rewolucj?. Dwoje osobników, my?liwy-podró?nik i jego india?ski towarzysz, kieruj? si? do wioski, która jest celem ataków tajemniczej bestii. Po d?ugich poszukiwaniach odkrywaj?, ?e król wcale nie chce si? pozby? bestii, tylko wyciszy? spraw?. Postanawiaj? wi?c wzi?? sprawy we w?asne r?ce i trafiaj? na ?lad owego bractwa wilków, który wykorzystuje besti? do swoich w?asnych celów.

[Reetmine]

Przyk?ad na to, ?e nie tylko z fajnymi filmami mia?o si? styczno??.

http://3.bp.blogspot.com/_yyD652ITqCQ/T ... c-toys.jpg

Najwi?ksze ?ajno jakie widzia?em ostatnimi laty. "Puppet masters vs demonic toys" ma by? crossoverem mi?dzy bohaterami dwóch horrorów(w nazwie wida? jakich). Totalne bród, smród i ubóstwo. Za?uje, ?e ogl?da?em to przez 90 minut, przy tym dzie?a Tromy to prawdziwe kino. Nie ma co bardziej tego ?miecia opisywa?, syf i cha?a, mo?e najwi?ksza jak? mia?em nieszcz??cie ogl?da? w swoim ?yciu.

Plusy: mo?e te ca?e zabawki, no i gore. Tak to ni ch..ja.

Minusy: Fabu?a( ju? po pijaku lepsze pomys?y mi do g?owy przychodz?), humor(chamski i prosty, dla knurów co dopiero wysz?y z obory), aktorzy( ju? lepszy poziom w Power Rangersach si? widzia?o, byli bardziej emocjonuj?cy), muzyka( w ogóle nie zaobserwowa?em). Po prostu wielkie zero.

Ocena: 0,5 na 5 mo?liwych piw- takiego gówna me oczy dawno nie widzia?y, taki "maluch racer" dla kina.




Fabu?a: Jaki? Belial czy inny Belzebub chce o?ywi? zabawki by wymordowa?y swych w?a?cicieli, dogaduje si? wi?c z jakim? o?ywionym pedobearem, klaunem z pude?ka, niemowlakiem-lalk? i jak?? blondyn? by to zrobi?. Na ich drodze staje inna ekipa zabawek, o?ywiona przez jednego naukowca. Ni to ?mieszne, ni ?a?osne.

[Reetmine]

http://wroclaw.repertuary.pl/images/dbi ... inal_1.jpg

4 Stopie?

Dzi? kolejna recenzja, poniewa? wczoraj mia?em ponown? styczno?? z pewnym filmem, który kiedy? si? ju? zdarzy?o obejrze?- "4 Stopie?". To nie jest film o szkole, tylko o porwaniach przez kosmitów i kontaktach z nimi, w tym seksualnymi. Na fali "Blair witch project", "Rec" i "paranormal activity" powsta? kolejny film, który ma by? oparty na faktach, a potwierdza? to maj? nagrania z kamer. Ostrzy?em sobie z?by na ów film, bo opiera si? o klimaty mnie kr?c?ce, mianowicie w?a?nie ufo, nessi, duchy itd. No i Mila Jovovich, jedna z moich ulubionych aktorek nie tylko za Residenty, ale za "5 element" czy "Joanne d'Arc". Niez?a z niej kobitka btw.

Plusy- Mila Jovovich, cho? to chyba najgorsza jej rola. Nie mówi? ?e a? tak ?le zagra?a, ale nie by?a jako? zbytnio przekonuj?ca, przynajmniej dla mnie. Nagrania kiedy co? si? dzia?o w sumie te? by?y ciekawe, ale nie mog?y si? równa? z tymi z "paranormal Activity". Pani psycholog, ale nie Mila tylko ta "prawdziwa", te? zno?nie zagra?a, chyba nawet lepiej jej to sz?o ni? panie Jovovich.

Minusy- Wmawianie widzom, ?e to co widz?, jest prawdziwe- re?yserowi si? nie uda?o. O ile nawet w Paranormala mo?na by?o uwierzy?, tutaj o to ci??ko. Samo przekonywanie, mówienie przez Mile czy aktorów robi raczej funkcj? odwrotn?. W Blairu i Paranormalu by?y tylko nagrania kamer? i informacja na pocz?tku i ko?cu- tutaj co jaki? czas s?ysz? ?e "to s? prawdziwe zdj?cia, wierzcie w co chcecie, ale tak jest". Nie za bardzo te? mi przypad? styl re?ysera- podzia? ekranu i z jednej strony "prawdziwe nagrania", a z drugiej Mila i "wizja re?ysera". To równie? nie jest na plus realno?ci, ju? lepiej by by?o gdyby by?y tylko nagrania z "prawdziw? pani? psycholog". Same nagrania te? mnie zawiod?y i roz?mieszy?y. O ile te, gdzie pacjenci s? tylko op?tywani i wariuj? s? ciekawe( bo zawsze ?miesznie zobaczy? wariata), o tyle te, które mia?yby by? najciekawszymi, zawodz?. Wida? w nich tylko do momentu kiedy np. ofiary zaczynaj? lewitowa?, potem za? ekran si? "psuje", a s?ycha? tylko odg?os jakiego? pojeba, prawdopodobnie kogo? z jakiej? kapeli black metalowej. Ekran za? wraca? do normalno?ci kiedy si? ju? ko?czy?o. To te? odbiera?o realno?ci, g?ównie dla nich to ogl?da?em, a tu lubi? tymbark z grzybem. Sama fabu?a zawodzi, zbytnio to zacz??o przypomina? archiwum X. Najbardziej za? mi si? spodoba? filmowy Erich von Daiken, którego w tym filmie gra murzyn. Nie ?ebym by? rasist?, ale ?miesznie mi si? ogl?da?o murzyna opowiadaj?cego o paleoastronautyce, czeka?em tylko na rozmow? typu:
1- sk?d pan to wie, doktorze?
2-gdyby?cie palili tyle zio?a co ja to te? by?cie o tym wiedzieli.
Poza tym doktorek nie waln?? nic nowego- ju? pan Daiken o tym wspomina?. Podobnie jak zaskoczeniem mia?o by? to, ?e Biblia zawiera w sobie wiadomo?ci z innych religii. Same ufo stara?o si? przekona?, ?e jest Bogiem i synem bo?ym( ale duchem ?wi?tym ju? nie, za szatana te? si? nikt nie podawa?). Te? ufo porwa?o córeczk? g?ównej bohaterki, z czego mo?na wywnioskowa? ?e w?ród kosmitów te? si? zdarzaj? pedobeary. Lepiej by to wg. mnie wygl?da?o, gdyby nie by?o nagra? wideo( bez owych lewitacji), tylko same d?wi?kowe, za? re?yser by si? zaj?? spraw? czy sama pani psycholog tego nie ukartowa?a z powodu jakiej? choroby psychicznej. Zbytnio odbiegli od tego co mia?o by? ide? filmu na rzecz czego? rodem z "Archiwum X".

Film oceniam na 2 piwa w 5 stopniowej skali. Od tak zwyk?y film, nic nadzwyczajnego. Ju? lepiej by by?o gdyby Mila w po?owie filmu zmieni?a ubranie na kus? czerwon? sukienk?, wyj??a 2 uzi i waln??a tekstem w stylu "pora skopa? kosmiczne ty?ki" i ruszy?a z misj? eksterminacji z?ych ufolów.




Fabu??: Ufo porywa gdzie? ludzi na Alasce, jaka? pani psycholog bada ów spraw?; ufo op?tuj? pacjentów, porywaj? jej córk? i robi? z niej wariatk?. Córka nie wraca, a pani psycholog chce nam wmówi?, ?e to prawda. Koniec.

[Reetmine]

http://www.otofotki.pl/img9/obrazki/sy7 ... %20Amy.jpg

Kolejnym filmem jest "W pogoni za Amy". Kolejne dzie?o Kevina Smitha( np. :Sprzedawcy", "Dogma"), o którym mo?na powiedzie? ?e jest podobny do pana Tarantino w tym, ?e jego filmy albo si? uwielbia, albo nienawidzi. W zasadzie jeden z najpowa?niejszych jego filmów, pomimo i tak du?ej liczby gagów, przekle?stw i znanego z jego filmów humoru. Kiedy za 1 razem ogl?da?em ów film nie mog?em wyj?? z podziwu. Kiedy ostatnio za? powróci?em do niego, moje uznanie nieco si? zmniejszy?o. A, film jest komedi? romantyczn?( gdyby kto? si? spodziewa? czego? w stylu "Clerks").

Plusy: kolejne dzie?o Smita. Wiem ?e dla niektórych to mo?e by? minus, ale fani jego twórczo?ci i tak go ogl?dn?. ?arty równie? stoj? na znanym poziomie- mo?e niektórych b?d? dra?ni?, ale osoby takie jak my b?d? rycze? ze ?miechu przy nich. G?owna trójka bohaterów znakomicie gra swoj? rol?, Ben Affleck po raz kolejny pokazuj? swoj? klas?. No i nie jest to standardowa komedia romantyczna, jakich jest wiele. Kiedy ma by? ?miesznie- jest, kiedy ma by? powa?nie- jest. No i Jay & Cichy Bob.
Mo?e maj? krótki epizod, ale jak dla mnie to jest jeden z najlepszych( o ile nie najlepszy) ich udzia? w filmach Smitha. Jay jak zwykle robi sobie jaja z kobiet, obra?a wszystko co mo?na i ogólnie zabawny cham. Cichy Bob za? waln?? chyba najlepszy swój monolog- cho?by dla niego warto obejrze? ów film. No i g?ówny w?tek filmu- homoseksualizm te? zosta? ciekawie przedstawiony- ani wy?miany/pogardzany z jednej strony, z drugiej za? nie ho?ubiony jak w wielu innych filmach.

Minusy- Có?, przy ca?ej swojej krasie jest to wg. mnie najs?abszy z ogl?danych przeze mnie filmów twórcy "Dogmy". Osoby które przywyk?y do jego twórczo?ci mog? si? nieco przy nim zawie??, bo mimo wszystko to jest powa?ny film- w przeciwie?stwie do innych jego dzie?. Wydaje mi si?, ?e chcia? zrobi? co? nowego, zmieni? mo?e swój styl, ale nie za bardzo mu to wysz?o. Jako komedia jest nieco zbyt powa?nie( i odwrotnie), za? romantyzm mo?e zepsu? co poniektórym zbyt du?o przekle?stw czy "standardowe" ?arty Smitha, przez co film nie zawsze si? nadaje do ogl?dania z drug? po?ówk? czy rodzin?.

Ocena: Jak ju? powiedzia?em, wg. mnie jest to chyba najs?abszy film tego re?ysera, co nie zmienia faktu ?e i tak warto go ogl?dn??( czy wr?cz powinno si? je?li si? przepada za jego filmami). Ogólna ocena filmu wydaje mi si? powinna oscylowa? wokó? 3-4 na pi?? mo?liwych punktów, je?li za? si? przepada za jego kinem to bez w?tpienia mo?na da? 4.



Fabu?a: 2 rysowników komiksów( znanych z innych filmów Smitha) jest na jakim? festiwalu komiksów. Tam poznaj? Alyss?. Udaj? si? z ni? do knajpy, gdzie odkrywaj? ?e owa pani jest homoseksualistk?. Jednak jeden z nich zakochuje si? w niej, ona za? w nim. Kiedy wydaje si? ?e jest ju? ok, g?ówny bohater dowiaduje si? o kolejnych tajemnicach swojej wybranki...

[Reetmine]

Dzi? recenzja kolejnego filmu( je?li uwa?acie, ?e wrzucam zbyt szybko to dajcie zna?, dostosuje si? do tego). Angel mo?e by? sobie panem rozpusty, Tali pisa? Clopfici, Silent robi? rysunki niezbyt eleganckie powiedzmy, ale je?li by?by konkurs na najbardziej skrzywion? osob? z tego forum to jestem pewien, ?e by?bym w czo?ówce. Dowód?

http://3.bp.blogspot.com/_cNzqA2wbY5E/T ... tik_fl.jpg

Dzi? recenzja jednego z najbardziej odjechanych( o ile nie najbardziej szokuj?cego i zwariowanego) filmów z jakimi mia?em do czynienia- "Nekromantik". Re?yserem jest Jörg Buttgereit i uznaje si? to za jego najwi?ksze... dzie?o. Film pochodzi z 1987, jeszcze z RFN. Gatunek to porno-gore. O aktorach si? nie wypowiem bo ?adnego nie znam i ?adne to wy?yny aktorstwa.

Fabu?a( dam wcze?niej, bo to istna szajba)- A? zacytuje, chyba ja wi?cej nie mia?bym do dodania. "Robert Schmadtke pracuje w JSA, agencji specjalizuj?cej si? w usuwaniu zw?ok. Prywatnie nie jest w pe?ni zrównowa?onym cz?owiekiem. W swoim domu kolekcjonuje ludzkie szcz?tki, a z Betty, swoj? dziewczyn?, urz?dza sobie k?piele we krwi. Pewnego razu Robert przynosi do domu mocno roz?o?onego trupa. Betty jest zachwycona jego zdobycz?."

Minusy- prostota kr?cenia. O ile w takim Blair Witch to nie przeszkadza, to tutaj mo?e. Plus niektóre sceny zapadaj? w pami??, i to nie pozytywnie( jedna scena z fallusem pod koniec). No i brak fabu?y- nie zauwa?y?em czego? takiego, ale nie dla wszystkich to minus.

Plusy: Muzyka, naprawd? jest pasuj?ca i zwi?ksza klimat oraz paradoksy filmu. Co do fabu?y to raczej jest stylizowany na jaki? niby-biograficzny, co? ala dokument, par? dni z ?ycia bohatera. Nie mog?em zaklasyfikowa? filmu- niby to horror, ale nie by?o jaki? brutalnych( poza jedn?) scen, cz?owiek te? si? nie ba?. Ma elementy komedii, od bidy tragedii te?. Najbardziej bym to uzna? za co? paradokumentalnego. I zapada w pami??, naprawd?...

A teraz o g?ównym haczyku filmu, czemu sta? si? kultowy w niektórych kr?gach. Otó? dzie?o porusza temat, który do dzi? jest tabu( wraz z zoofili?)- nekrofilia. I to dos?ownie- s? sceny kiedy bohater kocha si? z dziewczyn? i trupem na raz czy kiedy jego luba sama si? bawi trupami. No i ostatnia scena g?ównego bohatera te? jest ?mieszna( cho? d?ugawa), zw?aszcza w porównaniu do poprzedniej radosnej bieganiny na ??ce. Film jest kiczowaty, ale sceny nekrofilii poruszaj?, wiem cho?by po sobie czy kumplu, a mo?ecie uwierzy?, ?e niejedno ju? widzieli?my i jak tylko s?yszymy czy widzimy jak?? mega-brutaln? akcj? to czasem padamy ze ?miechu. Tutaj b?d? to pami?ta? do ko?ca ?ycia. To te? w sumie uznam za plus- rzadko si? zdarza ?eby tak by? pami?tany. Zaraz po obejrzeniu uzna?em to za ?ajno, zacz??em przegl?da? fora- nie mia? wysokich ocen. Ale po czasie zrozumia?em ?e nie by? to film dla ogó?u, to undergroundowe dzie?o, robione tylko dla w?skiej grupy fanów. Przecie? "SEED" te? by? zjechany, "?e kolejny film o mordercy, g?upie gore" itd- ale to by? film dla osób które ogl?daj? tego typu filmy i by? mo?e staraj? si? znale?? jak?? wi?ksz? tre?? w filmach. "Nekromantik" nie zobaczysz z dziewczyn?- ale je?li lubisz horrory ( zw?aszcza te mocne) lub je?li uwa?asz si? za wielkiego znawc? kina to powiniene? przynajmniej wiedzie?, ?e jest co? takiego. Film o dziwo ma przes?anie- g?ówny bohater to przegrana osoba, i to totalnie- zajmuje si? zbieraniem zw?ok. Oczywi?cie policjanci, stra?acy, medycy te? maj? kontakt z martwymi, te? widz? nie mniej chore rzeczy- ale oni przynajmniej staraj? si? ratowa? ludzkie ?ycie. A g?ówny bohater, wraz z kolegami, tylko przyje?d?a, zbiera trupy i zajmuje si? nimi w kostnicy. I zapewne nie rok, ale par? lat- ka?dy by po czym? takim nie by? normaln? osob?. Ale czy spo?ecze?stwo si? nimi przejmuje- nie, maj? robi? to co robi?. Dlatego kolejny plus.

Ocena: Nie jest to z?y film, a na pewno nie jest to takie ?ajno jak nasz "Wied?min" ?eby dosta? 1. Nie jest to te? jako? wybitny film. Ale porusza tematyk?, która naprawd? rzadko przewija si?- nawet w mediach. I to porusza w sposób dos?owny- ale jak inaczej mo?na co? takiego przedstawi?. Kto? by da? 1 lub 2 piwa, ja daj? mocne 3 na 5 mo?liwych. Mo?ecie si? dziwi?, ale wbrew pozorom to co? wi?cej ni? tylko horror.

A, jeszcze jedna informacja, dla tych którzy po owej recenzji mog? si? na niego "zajawi?"- film jest naprawd? mocny, mia? na filmach online 18++. Zas?u?enie. Nie polecam je?li nie chcecie pami?ta? go przez d?u?szy czas, bo zapadnie wam w pami??. Wiem jak mog? brzmie? te ostrze?enia, ?e co ja pieprze- ale ostrzegam, co wy zrobicie wasza wola.

[Reetmine]

http://1.fwcdn.pl/po/60/15/216015/73185 ... 7500534000

Autostopowicz: Po dobrym "?wicie ?ywych trupów"( lepszym od orygina?u), udanym "Omenie", takim sobie "Pi?tkiem 13" i marnym "Koszmarze z Ulicy Wi?zów" Hollywood postanowi? od?wie?y? pewien film z 1986 roku. G?ówn? rol?( czyli morderc?) gra? w nim Rutger Hauer, jeden z moich ulubionych aktorów, a owo dzie?o na imi? mia?o "Autostopowicz". W nowej wersji jedyn? znan? twarz? jest Sean Bean( te? swoj? drog? jeden z moich ulubionych aktorów).

Plusy: No ma?o ich b?dzie. Sean Bean chyba jest najlepszym. W sumie wykreowa? fajnego morderc?- autostopowicza. Nie próbuje do?cign?? Lectera czy Jigsawa, bo wtedy film by?by totalnym dnem( nie uda?oby mu si?, a wtedy wysz?aby ju? normalnie komedia). Gra wi?c, krótko mówi?c, twardego skur...a. Udaje mi?ego, a jak przychodzi co do czego to atakuje posterunek policji gdzie akurat przebywaj? chwilowo jego ofiary. Krótko mówi?c dra? szuka kogo?, kto móg?by go zabi?. Jest najwi?kszym plusem filmu. Fabu?a te? nie jest tak zr?bana jak mog?aby si? wydawa?. Fajne s? akcje z policj? oraz niektóre sceny, jak akcja na autostradzie z policj? czy rozmowa szeryfa z panem morderc?. No i ciekawa jest zmiana g?ównego bohatera.

Pora na minusy. Jak powiedzia?em fabu?a nie jest zr?bana, ale s? niestety "komiczne" akcje. No bo jak inaczej nazwa? atak z glockiem na patrol policyjny z helikopterem? Albo to, ?e g?ówni bohaterowie postanawiaj? chodzi? sobie po pustyni( w której pewnie pan morderca jest za pan brat z ka?dym kamieniem), zamiast spokojnie poczeka? na policj?? Niestety s? powielane b??dy jak z m?odzie?owego horroru. Te? film nie mo?e si? jednak równa? z orygina?em. Pan Bean to jednak nie jest Hauer, nawet jako psychol, o czym najlepiej ?wiadczy opinia jednego z dziennikarzy- " ma pierdolca w oczach"( o Hauerze).

Ocena: No w sumie nie jest to z?y film. ?adna rewelacja, ale cz?owiek nie zawiedzie si? ogl?daj?c owo dzie?o, bo wiadomo czego si? spodziewa?. Wydaje mi si?, ?e 2 piwka b?d? sprawiedliw? ocen? na 5 mo?liwych.




A teraz odno?nie fabu?y- licealna para postanawia przejecha? si? autostrad?. Gdzie? na odludziu trafiaj? na autostopowicza. Pocz?tkowo nie chc? go zabra?, ale w ko?cu si? przekonuj?. Ten chce ich zabi?, oni wyrzucaj? go z wozu, a ten poprzysi?ga im krwaw? zemst?.

[Reetmine]

http://www.thecrow.pl/img/galeria/music/ost.jpg

Kruk: W czasach kiedy Arni Schwarzenegger robi? jeszcze za mega-twardziela, Stallone gra? od zabójców do obro?ców prawa, a Jean-Claude Van Damme by? jednym ze znanych gwiazd kina akcji kto? postanowi? sfilmowa? komiks "Kruk". G?ówn? postaci? zosta? syn Bruce Lee, Brandon i to g?ównie przez niego, a raczej jego ?mier? film sta? si? s?awny. Ale do rzeczy.

Minusy: Có?, powiela? regu?? wi?kszo?ci ówczesnych filmów akcji- wina, zemsta, cios, ?mier?. Te? nie jest to wierna adaptacja komiksu- nie by?o wielu w?tków z orygina?u, cho? film mi si? bardziej podoba. Plus w?tek z "si?? mi?o?ci" te? nie za bardzo pasowa? do motywu z chlastaniem w pewnej knajpie katan?. Ogólnie minusów nie by?o tak wiele, by psu?y ogl?danie- cho? a? tak film rewelacyjny nie jest. Kultowy- dla niektórych, bardzo dobry- tak, ale niewiele wnosz?ce do ogólnego kina.

Plusy: oj, od czego by zacz??. Brandon znakomicie zagra? paranormalnego m?ciciela- plus motyw z kreacj? rockera- gitara, d?ugie w?osy, ciemny strój, glany- jak na film to wtedy by?a naprawd? nowo??. Ogólnie obsada w filmie by?a dobra, pozytywne postacie mo?e nie a? tak, ale te z mrocznej strony: banda gangerów, od psychola do inteligenta; murzyn który robi? za pakera; szef mafii który by? ju? totalnym odjebem i jego siostra, b?d?ca jednocze?nie jego kochank? i wyroczni? od nadnaturalnych spraw. Z tego co pami?tam by? to pierwszy film a? tak w metalowych klimatach- ca?y toczy? si? w nocy. Motyw z krukiem jako po?rednikiem mi?dzy ?wiatem ?ywych i umar?ych te? fajny. No i muzyka. Oczywi?cie, by?y wcze?niej filmy z "mocniejszymi" kawa?kami, ale to zazwyczaj by?y 1-2 piosenki. A tutaj ju? na pocz?tek The Cure z rewelacyjnym "Burn", nast?pnie Rage Against The Machine, Pantera czy Nain Inch Nails z tych bardziej znanych, reszta zespo?ów te? nie?le spe?nia sw? rol?. No i motyw z bia?o- czarnym makija?em, co pó?niej kontynuowa? w WCW niejaki Sting.

Ocena: jak powiedzia?em film nie jest jako? mega-rewelacja, co nie znaczy ?e nie sta? si? kultowy. Oczywi?cie pewnie mia?a na to wp?yw ?mier? g?ównego aktora, co wg. mnie nie zmienia tego ?e i bez tego film dalej mia?by pewnie taki status. -4 na 5 mo?liwych uznaje za sprawiedliw? ocen?.



Fabu?a: Para zostaje napadni?ta w swoim domu dzie? przed ?lubem. On ginie, ona zostaje brutalnie zgwa?cona i te? umiera po jakim? czasie. Rok pó?niej Eric Draven( bo tak si? ów zabity jegomo?? nazywa?) wraca do ?ywych z jednym celem- zemst?. Ma u?atwione zadanie, gdy? jest nie?miertelny, cho? posiada pi?t? Achillesow?. Po kolei eliminuje winnych swojej ?mierci by na ko?cu spotka? lokalnego kingpina. A do tego czasu wprowadza ide? Punishera za pomoc? no?y, katan, broni palnej i nawet krzy?a( nie tego spod pa?acu).

[Reetmine]

http://eonline.pl/thumb/1_46390.jpg

Có?, z Polskimi filmami akcji jest jak z Polskimi filmami fantasy- niby s?, ale jako? nikt nie widzia?. Jak si? zapyta? kogo? to odpowie "Psy", "Sara", ci bardziej kumaci dodadz? "Demony wojny" czy "prawo ojca". W wi?kszo?ci tych filmów gra? nasz lokalny naczelny twardziel, Bogus?aw Linda. Ale od dawna zazwyczaj powstaj? albo komedie( mniej lub bardziej romantyczne), albo dramaty, no mo?e jeszcze filmowe wersje lektur, miejsce filmów akcji za? zaj??y seriale takie jak "Odwróceni" czy "Fala zbrodni"( mega?ny serial). Ostatnim takim Polskim filmem jaki pami?tam jest "Ostatnia misja" i o nim b?dzie mowa.

Minusy: nadmiar postaci. Zamiast si? skupi? na 3, mo?e 4, jest ich tyle ?e ci??ko si? po?apa? co i jak. Lubi? wielow?tkowe filmy, ale to ju? lekka przesada. Te? jak zwykle s? powielane nasze filmowe stereotypy- z?y mafiozo-biznesmen, dobry policjant na niskim szczeblu i niedobra "góra", dobra m?odzie? która chce zmienia? ?wiat... Napi?cie te?, zamiast wzrasta?, czasami opada, wynika to z wielow?tkowo?ci. Nie ka?demu si? spodoba film, zw?aszcza fanom "Leona Zawodowca", "Hitmana" czy "Specjalistów".

Plusy: Obsada, naprawd? nie?li aktorzy graj? w tym filmie. Piotr Fronczewski jako biznesmen, dla którego niewa?ne czy robi interesy z jasn? czy ciemn? stron? znakomicie spe?nia t? rol?. Peter Lucas jako zabójca, który dowiaduje si?, ?e niewiele czasu mu zosta?o i zamiast dalej by? morderc? postanawia zrobi? rachunek sumienia i spotka? si? z rodzin?, o której nawet nie wiedzia? ?e istnieje. Janusz Gajos jako podstarza?y policjant któremu niewiele zosta?o do emerytury i który dla swoich celów jest gotów ?ama? prawo. Miros?aw Baka jako szef gangu, który stara si? zwi?kszy? wp?ywy za wszelk? cen?( swoj? drog? mo?liwe ?e gra tego samego kolesia co by? w "demonach wojny", bo s? wspomnienia o nim z Bo?ni). Ogl?daj?c film wida? ?e ca?a powy?sza trójka to kolesie którzy prze?yli niejedno bezkrólewie i którzy nie daj? sobie w kasz? dmucha?. Oni s? tak naprawd? g?ównymi bohaterami filmu. Muzyka z filmu jest naprawd? dobra- i g?ówna nuta zespo?u O.N.A, jak i reszta piosenek. Fabu?a te? nie jest taka r?bni?ta jak by si? wydawa?a, o 2 klasy lepsza ni? z "hitmana"- gry rz?dów, agentów, biznesmenów, a w tle zwykli ludzie i zwykli mordercy. Ko?cówka filmu te? jest dobra( tzn nie sam koniec, ale akcja w chatce w górach)- mo?na powiedzie? ?e happy end, ale nie taki chamski jak w hollywoodzkich dzie?ach. No i cz?owiekowi a? niektóre sesje RPG-owe si? przypominaj?.

Ocena: Mo?na ?mia?o powiedzie? ?e to jeden z najlepszych Polskich filmów akcji( cho? niewiele ich by?o...). Mo?e "Psom" nie dorównuj?, ale "Sarze" ju? tak. w 5 stopniowej skali daje 3.



Fabu?a: Andre Kostynowicz ucieka z PRL-owskiej Polski do Francji. Tam zostaje zabójc? na zlecenie. Po wielu latach dowiaduje si? ?e ma jak?? ?mierteln? chorob?. Dostaje ostatnie zlecenie na pewnego Polskiego biznesmena, ale bardziej ci?gnie go do ojczyzny to, ?e chce spotka? si? z córk?. Ona za? prowadzi klub, gdzie rz?dzi mafia z niejakim Bruno na czele. Jest te? policjant, który ma nie dopu?ci? do zabicia Murana. Zabójca przylatuje do Polski, gdzie mafia i policja chc? mu zgotowa? "gor?ce" powitanie...

[Reetmine]

http://nvision.pl/img/art/gry/wiedzmin/wiedzmin-2.jpg

Wied?min- na to czeka?o wielu fanów fantasy w Polsce. No bo Andrzeja Sapkowskiego mo?na nazwa? Polskim Tolkienem. I ja czeka?em na ten film, i si? niestety ku...a doczeka?em. A? szkoda s?ów wi?c przejd? do rzeczy.

Plusy: Jak mo?e to ?miesznie zabrzmie? to jak na nasze warunki ?ebrowski jako jedyny pasuje do Geralta( z naszych aktorów). I najlepiej go przypomina, i te? jako? stara? si? gra? przekonywaj?co( inna sprawa jak to wysz?o, ale stara? si? ch?op). Aktorki które gra?y Calanthe i Nenneke te? w sumie dobrze zagra?y. Zamachowski te? w sumie pasowa? do Jaskra- bo naprawd? nie zdzier?y?bym jakiego? aktora komediowego typu Stuhr, cho? Jaskra powinien gra? jaki? przystojniak( bo w ksi??ce taki by?). Chyba najlepsz? stron? filmu jest muzyka- da si? jej s?ucha?, a nawet w RPG-u si? sprawdza.

Minusy: Fabu?a- miks "Miecza przeznaczenia" i "Ostatniego ?yczenia". Nie do?? ?e naraz wsadzono do jednego filmu mnóstwo opowiada?, to jeszcze odbiega to od fabu?y z ksi??ek- cho?by w sadze Nenneke nie zgin??a, ale kto by si? tam przejmowa? takimi pierdo?ami- to tak jakby we filmowej wersji "W?adcy Pier?cieni" Boromir prze?y?, ot taka drobnostka. Wiele osób nie pasowa?o do ról, ale te? kto by si? tym nie przejmowa?. Najwi?kszym mankamentem by?y jednak efekty specjalne i podej?cie do fantasy. Krasnoludy na przyk?ad to byli brodaci kolesie ubrani niczym dworowi ?ule, a przewodzi? im posterunkowy z "Rodziny zast?pczej". Smok by? chamsko zrobiony komputerowo, wi?kszo?? potworów by?a gumowa- smocz?tko, te ma?e gówna pod koniec filmu czy bazyliszek wygl?daj?cy jak Godzilla ze skrzyd?ami. Czary te? potraktowano na odwal si?. Nie dziwota ?e Sapkowski poprosi? by wyci?to jego imi? z napisów pocz?tkowych.

Ocena: ?ajno, jeden z najgorszych filmów jakie widzia?em, a ju? Polski na pewno. Co do oceny to na 5 mo?liwych daje 1,5- no bo jednak kto? zaryzykowa? z proz? Sapkowskiego, muzyka i par? postaci te? ratowa?o ten szajs przed samo-skarceniem.




Fabu?a: dopiero teraz sobie przypomnia?em ?e film ma co? takiego. Geralt staje si? tytu?owym ?owc? potworów. Na swojej drodze spotyka magików( prawdopodobnie cyrkowych), potwory( które s? dziwnie gumowe) i naprawd? mena?erie ciekawych osób. Chce uratowa? Ciri( i nawet mu si? to udaje), ale zanim do tego dojdzie, poleje si? troch? gumowej i czerwonej krwi.

[Reetmine]

http://gfx1.fdb.pl/kaw5ds.jpg

Tiaaa... Joohny Blaze vel Ghost Rider- naprawd? spoko kole?. Nie do?? ?e ma p?on?c? czaszk?, to jeszcze mega-wypasiony motor, kurtk? z ?wiekami, ?a?cuch- wszystko p?onie. No i jeszcze poluje na demony. Pochodzi on z uniwersum Marvela( X-Men, Spiderman...), jest tam jedynym bohaterem maj?cym jakikolwiek zwi?zek z piek?em. Ale do rzeczy, to znaczy do filmu.

Plusy: Ghost Rider- naprawd? nie?le zosta? oddany. I fajnie wygl?da, i ma fajny sprz?t, a i te? zabija swoich wrogów, podobnie jak w komiksach. No i nie wiedzia?em jak w tej roli podo?a Nicholas Cage, ale mu si? to nie?le uda?o. No i ciekawie wygl?daj? jego przemiany.Efekty specjalne stoj? na najwy?szym poziomie- zw?aszcza kiedy jedzie swoj? maszyn? zag?ady.

Minusy: Fabu?a- do cholery jakie? miasto w meksyku, o co koko euro spoko biega- jakby nie mogli skupi? si? na samym Blackheart. Filmowy szatan te? nie wypad? jako? super wybitnie, mogli da? innego aktora. Blackheart te? dosy? s?abo- w komiksach by? wi?kszym koksem, te? szkoda ?e nie pokazali jego demonicznej formy. Muzyka te? powinna by? ci??sza, w ko?cu to piekielne klimaty.

Ocena: Có?, ze smutkiem musz? powiedzie? ?e jako? zbyt rewelacyjnie to nie by?o. Nieco si? zawiod?em. -3 na 5 mo?liwych.



Fabu?a: John Blaze podpisuje pakt z diab?em by ratowa? chorego na raka ojca. Diabe? go ulecza, ale staruch i tak ginie. Blaze zostaje kaskaderem, gdy po wielu latach szatan znów go odwiedza. Je?li z?apie jego syna- Blackhearta, odzyska swoj? dusz?. By to zrobi? ten zmienia go w Ghost Ridera. Blackheart za? chce zarówno zabi? i bohatera, i wywali? staruszka z interesu.




http://upload.fototube.pl/pics/2010/12/ ... cacfa4.jpg

Drugi dzisiejszy piekielny kole?ka te? pewnie b?dzie wielu znany- Spawn. Zdradzony i zabity przez swoich tajny agent trafia do piek?a, gdzie zostaje genera?em, po czym jednak zaczyna je zwalcza?. Tak zaczyna si? kariera najs?ynniejszego przedstawiciela Image Comics( te? m.in. WitchBlade i WILDCats), a pó?niej DC. Ale teraz mowa o filmie.

Plusy: Spawn- i znakomicie wygl?da, i Michael Jai White dobrze go zagra?. Ta jego zbroja, super-p?aszcz, moce... Jego wróg- klaun/oprawca te? jest ?wietny( my?la?em ?e gra? go Danny De Vito), i jako dowcipni?, i jako demon. Fabu?a, w przeciwie?stwie do wielu ekranizacji komiksów, stoi na wysokim poziomie( oczywi?cie bior?c pod uwag? ekranizacje komiksów). No i muzyka jest niez?a, a? czu? t? siark?. Plus efekty specjalne.

Minusy: ale nie wszystkie efekty specjalne- zw?aszcza gdy dotyczy to piek?a i Malebolgi. Wtedy niestety wida? ?e to robota komputerów. Ale nie rozumiem czemu film jest a? tak ?le oceniany- przecie? filmowy Nick Fury to by? syf, podobnie jak Kapitan Ameryka czy Punisher z 2004( który niewiele mia? wspólnego z komiksem). Film nie jest jako? rewelacyjny, ale to te? jedna z wierniej oddanych adaptacji.

Ocena: 3 na 5- film fajny, wprost kiedy ci si? nudzi i chcesz co? sobie obejrze? do kolacji. No i Spawn rewelacyjnie wygl?da.



Fabu?a: Al Simmons to cz?onek si? specjalnych USA. Podczas jednej z misji szef zabija go. Ten trafia przed oblicze Malebolgii, jednego z w?adców piekie? i czyni go genera?em jego armii. Simmons wraca na ziemi? jako Spawn, ale nie chce za bardzo s?u?y? nowemu panu. Chce za to zemsty na draniu który go zabi? i spotka? si? z by?? ?on?. Na drodze staje mu jednak demoniczny klaun, który jednak nie jest taki zabawny jak przychodzi co do czego....

[Reetmine]

http://1.bp.blogspot.com/_ZG0uskPEzlc/T ... a205de.jpg

Na pierwszy ogie? idzie najwi?kszy hit ostatnich lat- "Avatar". Ów film powstawa? par? lat, a nakr?ci? go nie kto inny jak James Cameron. Dekad? temu by? "Titanic" tego? samego re?ysera i by? megahitem. Teraz dekad? po nim nakr?ci? nast?pnego megahita. Nie do?? ?e pierwszy powa?ny film w 3D( bo jednak takie "oszuka? przeznaczenie" czy "pirania" nie s? jako? wybitnymi dzie?ami), to jeszcze animowany- co? jak film "Final Fantasy" czy przerywniki w grach Blizzarda. Film jest dzie?em ewidentnie ekologicznym+ new age- teoria gai, równowaga z natur?, reinkarnacja, z?a cywilizacja ludzka która niszczy planet?. Jest te? nowoczesn? bajk? o "Pocahontas", z tym ?e w kosmosie i z kosmitami. Bud?et filmu to ?wier? miliarda dolarów- z tak? kas? cho?by przez sam? reklam? film musia? by? hitem, o czym ?wiadczy to ?e dalej w niektórych kinach jest puszczany, a ludzi ogarn??a istna "Pandoromania". Wi?c przejd?my do rzeczy. Prawdopodobnie najwi?kszy hit dekady- tak jak kiedy? "Titanic".

Plusy: 2,5 godziny w 3D- to ju? co?. No i film nie jest takim czysto 3D-dzie?em, jak "Pirania", lecz to pierwszy normalny film. Planeta Pandora wygl?da naprawd? znakomicie, ro?liny i kwiaty s? pi?kne, a zwierz?ta robi? wra?enie. Film naprawd? przypomina filmiki Blizzarda, a ko?cowa bitwa( 1 w 3D) w kinie naprawd? musia?a robi? wra?enie. Fabu?a te? nie jest taka durna jak wcze?niej my?la?em- inwalida dosta? szans? by znów chodzi?- kto taki nie chcia?by z niej skorzysta?, nawet je?li to b?dzie oznacza?o zdrad? rasy, zw?aszcza ?e ludzie zostali w wyj?tkowo niepozytywny sposób pokazani- jako zach?anne ?winie, które s? gotowi zrobi? wszystko dla surowców( cho? pewnie w?a?nie tak jest).

Minusy: To jednak tylko bajka, "Pocahontas" dla doros?ych. Jasno pokazane kto dobry i z?y- ludzie( z paroma wyj?tkami) s? ?li, a NaVi(jako? tak) s? dobrzy, czy?ci jak ?za, kochaj? natur? i jej nie niszcz?- idea? dobra i pokoju. Pewnie stanie si? czo?owym filmem ekologów i zwolenników new age- taka tego typu papka p?ynie z tego dzie?a, ?e co poniektórych pewnie b?dzie dra?ni?o, w tym mnie. No i oczywi?cie wspó?czesna cywilizacja jest z?a, zach?anna i mordercza. Plus do tego teoria Gai w naprawd? feministycznym wydaniu- kosmici czcz? wielk? bogini?, ??cz? si? z ni? w transie itd, na dodatek raczej tam panuje matriarchat- jedyny pokazany w?adca klanu to kobieta.

Ocena: jak dla mnie 2,5- nic rewelacyjnego. Obiektywnie jednak 4- film który najwi?cej zarobi? w ostatnich latach i pewnie b?dzie hitem przez par? nast?pnych, mimo wszystko godny nast?pca "Titanica".



Fabu?a: Naukowiec który straci? w?adz? w nogach przybywa na planet? Pandor?. Tam bierze udzia? w projekcie Avatar- po??czeniu ludzkiego DNA z Na'Vi( tubylcami), które ma by? u?yte jako infiltrator przeciwko kosmitom. Jednak zakochuje si? w córce jednej przywódczyni klanu która go uczy ?ycia na planecie. Postanawia zdradzi? swoj? ras? i stan?? w obronie kosmitów.

[Reetmine]

http://eonline.pl/thumb/1_56186.jpg

"Diabe?"- film, którego akcja praktycznie mia?a dzia? si? w windzie. O tym ?e si? nie dzieje ?wiadczy ju? pocz?tek, po?owa filmu te? si? w?a?nie nie dzieje w niej, lecz w biurowcu( a raczej pokoju ochrony). Film na pocz?tku mnie zmia?d?y?, potem jak zacz??o si? dzia? bardziej w zamkni?tym pomieszczeniu to czeka?em z zapartym tchem co b?dzie dalej. Jednak par? rzeczy mnie jednak odrzuci?o- po pierwsze to ?e kolesie z ochrony widzieli te "akcje". Lepiej mym zdaniem by by?o, gdyby tylko osoby z windy by?y ?wiadkami "paranormalno?ci"( co wida? szczególnie po ostatnich akcjach), drugim za? by?o rozwi?zanie filmu- lepiej moim zdaniem by by?o, gdyby nie by?o wprost powiedziane co odpowiada za owe akcje, gdyby do ko?ca cz?owiek nie wiedzia? czy to po prostu nie choroba psychiczna, nie zwyczajny morderca. Ale potrafi? zaskakiwa?, ju? pierwsze akcje i pierwsze ofiary, a z czasem kr?g si? zaw??a?( cho? takiego rozwi?zania osobowego jak na ko?cu bym si? nie spodziewa?). Dobry horror.

Plusy: Po?owa filmu w windzie, akcje które si? w niej dziej? i co wida? na kamerach jest mocne. Szukanie winnego te? jest fajne- co chwila widz si? zastanawia kto jest odpowiedzialny. Fabu?a ciekawa, no i zaszczucie- kto? co chwila zwala win? na innego, koz?y ofiarne si? zmieniaj?...

Minusy: rozwi?zanie filmu nieco mnie zawiod?o( taki moralniak), te? ?a?uje ?e ca?a akcja si? nie dzia?a TYLKO W WINDZIE( bez tych wszystkich policjantów itd).

Ocena: 3 na 5 mo?liwych- porz?dny horror, acz z takim "paranormalem" nie mo?e si? równa?.




Fabu?a: Policja bada spraw? tajemniczej ?mierci. W tym samym momencie do windy wchodzi grupa nieznajomych osób. Nagle winda si? zatrzymuje w po?owie pi?tra i zaczyna si? ostateczna anihilacja. Ka?dy wini siebie, policja stara si? sprawdzi? kto winny, a w spraw? wmiesza?o si? z?o...

[Reetmine]

http://img.liczniki.org/20110123/11a-1295759778.jpg

Pluje na twój grób(2010): remake filmu z 1978( co? lubi? robi? nowe wersje horrorów- "Pi?tek 13", "Koszmar z ulicy wi?zów", "Wzgórza maj? oczy"...). Orygina? swego czasu wywo?a? ma?e poruszenie, do dzisiaj jest zakazany w paru krajach( podobnie jak "Nekromantik"). By?o to dzie?o o pewnym gwa?cie i jego konsekwencjach- oraz pokazywa?o ?e niewiele brakuje by ofiara sta?a si? katem i brutalno?ci? przewy?szy?a swoich dr?czycieli. O tym samym jest remake, ale ju? nie dorównuje jedynce( wtedy to by?a mimo wszystko jaka? nowo??, dzi? ju? nie- jak np. "Odwa?na"). Niby jest du?o przemocy, ale w oryginale by?o jej znacznie wi?cej- gwa?t tutaj jest ledwo pokazany, tam trwa? dobre par? minut. Sceny ?mierci te? si? ju? podobne widzia?o, ale seks analny shotgunem- jak jaki? chory motyw z moich sesji. Aktorzy jak na taki film ?wietnie si? spisuj?- Sarah Buttler najpierw w roli ofiary, pó?niej mordercza pani zemsta. Podobnie jak jej dr?czyciele. Pocz?tkowo miejscowe kozaczki, które potem n?dznie b?agaj? o ?ycie. No ale nie ma lito?ci dla nikogo, jest wina, jest i kara. Dobry film dla wszystkich którzy my?l?, ?e mog? spa? spokojnie.
Wiem ?e porównuje do pierwowzoru, ale go sobie obejrza?em i jednak mi bardziej podpasowa?. Co nie zmienia tego, ?e mimo wszystko to dobre dzie?o, i nie jest jako? nierealistyczne. Bo do ilu dziennie dochodzi gwa?tów? A nie wykluczam tego, ?e jaka? ofiara mo?e postanowi? wzi?? sprawy w swoje r?ce. Nie za d?ugi, wi?c jako? was nie znudzi.

Plusy: hmmm pomys?owo?? ofiary, cz??? scen fajnie wygl?da.

Minusy: który? to ju? raz?

Ocena: 3 na 5. Mo?na obejrze?, ale i tak orygina? wypada lepiej, pod ka?dym wzgl?dem. Ale i tak wprost do kolacji.




Fabu?a: m?oda pisarka przybywa do pewnego kurortu aby odpocz??. Jednak krótko po przybyciu grupa miejscowych dokonuje na niej gwa?tu. Jednak zemsta nie mo?e czeka?. Ofiara wraca i zaczyna si? m?ci? w bardzo brutalny sposób.

[Reetmine]

http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/8/4 ... 710555.jpg

Ostatni Egzorcyzm: Troch? sobie obiecywa?em po tym filmie, nie wiedzia?em czego mog? si? spodziewa?- czy czego? jak "egzorcyzmy emily rose", czy bardziej jak "paranormal activity". Wyszed? mix tego i tego, acz efekt ko?cowy mo?e wygl?da? tak sobie dla co poniektórych. Pomys? by? fajny- dokument o pastorze protestanckim, który nie za bardzo wierzy w demony( o czym sam mówi, ?e jednak podchodzi z naukowego punktu widzenia), który sam czasami gra w "op?tanie" mierzy si? z czym?, co go przerasta. Który widzi to, co widzi, ale ca?y czas ucieka w nauk?, szuka racjonalnego wyja?nienia. Sceny z op?tan? dziewczyn? s? naprawd? dobre- tu morduje zwierz?ta, tu sama sobie nastawia kark, tu atakuje osoby i robi dziwne pozy- fajnie wygl?da. Te? jej rodzina jest ciekawa- brat-psychol czy ojciec, który jest fanatycznym chrze?cijaninem, gotowym nawet zabi? w?asn? córk?. Niektóre sceny s? mocne, fabu?a fajnie si? trzyma do ko?ca, który jednak moim zdaniem jest zepsuty i zawa?a jednak na filmie- gdyby zrobili po prostu film o osobie, która nie wierzy w to co robi(egzorcyzmy) i sama si? styka z demonami i jednak próbuje z nimi walczy?, mog?o by wyj?? naprawd? nie?le. Albo ewentualnie gdyby da? otwarte zako?czenie i nie powiedzie? czy to by? naprawd? demon, czy jednak choroba psychiczna. Twórcy jednak poszli na ?atwizn? i wykorzystali standardowy motyw z filmów tego typu("Blair witch project", "REC").

Plusy: Fabu?a jest fajna, sam pomys? mi si? podoba- ksi?dz wy?miewaj?cy "ciemnogród". Sceny op?ta? te? potrafi? zaskoczy?, podobnie jak to co czasami si? dzieje na ekranie. Pomys? na film naprawd? genialny, mym zdaniem jednak zmarnowany. Aktorzy te? fajnie odgrywaj? postacie.

Minusy: Koniec filmu, który mnie naprawd? niemile zaskoczy? i by?o to mym zdaniem pój?cie na ?atwizn?- nie mamy co zrobi?, to dajemy ktulu.

Ocena: 3,2 na 5- film jest naprawd? dobrym horrorem, acz który? to ju? z tego typu serii. I czemu zawsze musz? si? tak ko?czy??






Fabu?a: Pastor, który bardziej wierzy w nauk? ni? w Boga zajmuje si? egzorcyzmami, a raczej ich "odkrywaniem" i pokazywaniem jak to jest w rzeczywisto?ci, sam czasami je podrabiaj?c. Trafia jednak do ma?ej mie?ciny, w której m?oda dziewczyna sprawia wra?enie op?tanej. Pocz?tkowa sielanka zmienia si? dos?ownie w walk? o ?ycie.

[Reetmine]

http://www.mojeopinie.pl/img/zoom0/Term ... poster.jpg

Terminator Salvation: Obawia?em si? obejrze? ów film, a to po kiepskiej trójce, ale si? mi?o zaskoczy?em. I znów Skynet, znów zabawy z czasem( ale ju? totalne), znów John Connor i znów dobry terminator, ale tym razem nie wierz?cy w to ?e jest robotem i chc?cy dowiedzie? si? kto i czemu mu to zrobi?. Fabu?a mi si? na pewno bardziej spodoba?a ni? w poprzedniej cz??ci, cho? to nie hit, jak 1 czy 2 cz??? serii. Klimat co? jak w Neuroshimie(Moloch) czy Fallout:Tactics( walka z kalkulatorem). Widzimy wi?c pierwsze sukcesy Johna w starciu z maszynami i jego pi?cie si? coraz wy?ej w hierarchii resztek ludzko?ci. Mamy te? znów Arnolda( tym razem tylko komputerowego, acz wygl?daj?cego jak ?ywy), który jednak jest tym z?ym i musi zosta? ukarany.

Plusy: Klimat post-nuklearny, walka ze Skynetem, terminatory... Do fabu?y nie mo?na si? jako? szczególnie przyczepi?. Klimat te? taki fajny post-atomowy, a efekty specjalne naprawd? robi? wra?enie. Aktorzy te? ?wietnie wykonali swoj? robot?.

Minusy: có?, kolejny Terminator, który ju? nie powtórzy sukcesów poprzednich serii i jest odcinaniem kasy od genialnej marki. Do fabu?y nie ma zastrze?e?, acz genialna ona nie jest. Ogólnie je?li b?d? powstawa? nast?pne cz??ci to b?d? coraz gorsze.

Ocena: 3,2 na 5- porz?dne kino akcji, powtórka z rozrywki, no i Terminatory i Arni.







Fabu?a: na pocz?tku ma si? odby? wyrok ?mierci na jednym z bohaterów, ale zgadza si? wzi??? udzia? w eksperymencie naukowym. Budzi si? on jednak w przysz?o?ci i odkrywa ?e ludzie niemal wygin?li. W tym samym czasie John Connor prowadzi walk? z maszynami i ma coraz wi?cej sukcesów. Drogi ich dwóch krzy?uj? si? gdy pojawia si? szansa by dopiec Skynetowi.