Recenzje filmowe

[Reetmine]

http://www.filmfan.pl/obrazki/2010/10/M ... plakat.jpg

Maczeta: có?, by?y dwie wersje traileru, ró?ni?ce si? od siebie( zabrak?o paru scen z nich w filmie), ale ka?dy po ich obejrzeniu móg? wiedzie? czego si? spodziewa?. Robert Rodriguez zrobi? kawa? porz?dnego filmu. Mnóstwo krwi i rzezi, któr? nie powstydzi?aby si? "Martwica mózgu". Mnóstwo pi?knych i kusych lasek. No i mnóstwo gwiazd(Trejo, Alba, Lohan, De Niro, Rodriguez, Segal, Don Johnson) które naprawd? ?wietnie si? spisa?y. Fabu?a jak na kino klasy B jest naprawd? dobra, a film zawiera olbrzymie ilo?ci humoru, g?ównie czarnego. Walki wygl?daj? ?wietnie, a ko?cowe starcie Maczety z ró?ow? katan? Seagala ka?dy zapami?ta. Po prostu trzeba obejrze?, i to par? razy.

Minusy: to kino klasy B, wi?c ma jego wszystkie plusy i minusy.

Plusy: ca?a plejada gwiazd, fabu?a, znakomite akcje, mnóstwo krwi, seksu i komedii.

Ocena: 3,8 na 5 mo?liwych- kawa? porz?dnego kina, jeden si? ubawi, drugi si? b?dzie rajcowa? kobitkami, trzeci za? krwi? i jej litrami na ekranie.






Fabu?a: tytu?owy "maczeta" to agent federalny z Meksyku, który zostaje wrobiony i musi ucieka? z kraju. Po paru latach zostaje wynaj?ty przez CIA do zabicia kandydata na prezydenta USA. Znów jest jednak wrobiony, ale tym razem obiecuje wrogom zemst?.

[Reetmine]

http://3.bp.blogspot.com/_Oez8mKhaLMw/S ... lution.jpg

"Dragon Ball evolution" powsta? na podstawie kultowego anime. Jednak z tym tytu?em ma niewiele wspólnego. Fabu?a jest tak ?a?osna, ?e wi?cej by wymy?li? przedszkolak wal?c sobie m?otkiem w siusiaka. Postacie nawet nie wygl?daj?, jak te z anime. Piccolo jeszcze jako? trzyma fason, ale Goku? Wiem ?e w?osy w gór? to troch? trudno, ale mogli chocia? jako? udawa?. Bulma, Yamcha i reszta to te? n?dza i rozpacz. Nie wiem czy to ma jak?? muzyk?, a co do efektów specjalnych to szkoda gada?, takie rzeczy widzia?em 10 lat temu, ale nie teraz. Wi?kszo?? fanów ola?o ów dzie?o, acz chc? zrobi? drug? cz???. Mam nadzieje ?e im si? nie uda. Taki odpowiednik "Wied?mina" je?li idzie o ekranizacje anime.

Plusy: Hmmm.... ?e DB? No i naprawd? krótkie, tylko 80 minut.

Minusy: Fabu?a, postacie, efekty specjalne, humor, wygl?d postaci w porównaniu do anime.

Ocena: 1,5 na 5- ?eby tak sknoci? film na podstawie kultowego anime...





Fabu?a: Goku jest studentem, na ziemie za? przybywa Piccolo by j? zniszczy?. Dobrzy i ?li zbieraj? kryszta?owe kule. Ju? lepiej ten czas sp?dzi? przy dzia?ce marychy...

[Reetmine]

http://czasdzieci.pl/pliki/rep_co/f_rc_933_64846.jpg

Podró?e Guliwera: g?ównym aktorem filmu jest Jack Black- to ju? powinno wam powiedzie? czego si? mo?ecie spodziewa?. Na pewno czytali?cie czy ogl?dali?cie ba?? o tym, jak Guliwer trafi? do krainy liliputów i olbrzymów. Jest to wspó?czesna wersja tej opowie?ci. G?ówny bohater jest dziennikarzem, który cierpi na syndrom Piotrusia Pana( czyli doros?e dziecko); jest zakochany, ale boi si? wyzna? swoje uczucia i jest krótko mówi?c ?yciowym niedorajd?. A przez przypadek trafia do pa?stwa, gdzie mieszka?cy s? 30 razy mniejsi od niego. Co on robi? Zaczyna gra?. Na pocz?tku ratuje królestwo liliputów( które przypomina Wiktoria?sk? Angli?) i staje si? celebryt?. Podaje ?e by? prezydentem, bohaterem "Gwiezdnych wojen" i "Titanica"( ??cznie z ich ekranizacjami), zaczyna zmienia? królestwo w nowoczesny, wspó?czesny kraj, wliczaj?c w to nawet j?zyk. Ale jak wsz?dzie s? tradycjonali?ci, którzy nie za bardzo przepadaj? za nowinkami. A nie jest ju? tak fajnie kiedy k?amstwa wychodz? na jaw. No bo jak uwierzy? komu?, kto mówi? ci ?e jest kim? na miar? Duke Nukema czy Son Goku?
Film jest w 3D, wi?c i efekty specjalne s? pod to robione. Ale naprawd? fajnie wygl?daj? liliputy. A po godzinie filmu nast?puje zmiana miejsca i to bohater staje si? zabawk? gigantów. Humor jak w "Szkole Rocka"- nie tak chamski jak w "kostce przeznaczenia", ale równie zabawny. Skojarzenia z innymi tytu?ami( jak cho?by "Star Wars") same wchodz? na usta, oczywi?cie jest w?tek romantyczny( a nawet 2) i pokazanie "?e mi?o?? jest najwa?niejsza i pokona wszystko", ale film jest naprawd? zabawny. Mi?o si? ogl?da jak co?, co przypomina?o 18 wiek zaczyna coraz bardziej przypomina? Nowy Jork, wsz?dzie z bannerami i ?wiat?ami. No i walki- zw?aszcza ta w morzu, kiedy Black stoi przeciw ca?ej armadzie czerwonych.
Jest to porz?dna komedia, po obejrzeniu zapowiedzi cz?owiek si? nie zawiedzie, bo jest to czego mo?na by?o si? spodziewa?. Je?li lubicie komedie z panem Blackiem albo dzie?a Smitha( "Sprzedawcy", "Jay i cichy Bob") film wam si? spodoba, zreszt? raczej przypadnie wi?kszo?ci fanów komedii, bo jednak podtekstów nie jest na tyle du?o, by nie mo?na go by?o zobaczy? z rodzin?.

Plusy: Jack Black, humor, fabu?a, efekty.

Minusy: szkoda ?e nie poci?gn?li w?tku z gigantami.

Ocena: 3,5 na 5. Jedna z lepszych komedii Blacka, fajna nowoczesna ekranizacja powie?ci Swifta.






Fabu?a: Guliwer jest dziennikarzem pewnej Nowojorskiej gazety. Dostaje zlecenie na napisanie artyku?u o trójk?cie Bermudzkim. Jednak trafia w oko cyklonu. Budzi si? na wyspie, która jest zamieszkana przez ma?ych ludzi. Postanawia wi?c na niej zmieni? swoje ?ycie i zmieni? ich ?ycie.

[Reetmine]

http://4.bp.blogspot.com/_GbczZ3vyurY/T ... -10%29.jpg

Tekken the movie: By?o mnóstwo ekranizacji growych bijatyk- "Double Dragon", seria "Mortal Kombat", "Street Fighter"( razy 2), "Dead or Alive"... W ko?cu przysz?a kolej na "króla" PlayStation- "Tekken". S?ysza?em raczej niezbyt dobre komentarze o tym filmie, ale jednak postanowi?em obejrze?. I jednak okaza?o si?, ?e nie jest to taki shit. Je?li idzie o wygl?d postaci to w zasadzie wszyscy s? podobni do orygina?u. Jednak czy wiem czy Cary-Hiroyuki Tagawa pasuje do roli Heihaciego? Mo?e jest podobny, ale zawsze go sobie wyobra?a?em jako przeje...?ca, po którym wida? ?e jest przej...ny. Tutaj Heihaci nie wygl?da tak przekonuj?co jak w grach. Nie wiem te? po co dali jakiego? Rojo( pewnie z 6) albo Dragunova( ten z 5), Raven( te? z 5) ju? bardziej pasuje. Jest kanon- Jin, Yoshimitsu, Kazuya, Bryan Fury, siostry Williams. Jednak jest troch? walk z broni?- i to nie tylko w wykonaniu pana samuraja. Fabu?a nie jest jaka? imponuj?ca, ale nie jest te? taka durna jak w niektórych ekranizacjach i chyba odpowiada tej z gry. Jednak nie podoba?o mi si? to w fabule, ?e od tak pojawia si? nieznajomy i siecze najwi?kszych mistrzów + w?tek z zemst?- który ju? raz???

Plusy: "Tekken" na ekranie:). Postacie wygl?daj? jak te z gier, laski s? seksowne, a faceci twardzi. Nie wiem jak wygl?da?a fabu?a gier, ale raczej wiernie odwzorowana. Walki s? efektowne.

Minusy: niektóre postacie( Rojo, Dragunov) nie wiem po co wsadzone, Heihachi te? jaki? taki... Jest troch? walk z broni?, czego w grach raczej nie by?o( z tego co pami?tam). No i który? raz ju? nieznajomy który jest mistrzem i si? m?ci, przy okazji ratuj?c ?wiat.

Ocena: 3 na 5( zmniejszam ocen?, bo jednak z tego co widz? "lekko" schrzanili) fani gier je?li si? im spodoba mog? zwi?kszy? ocen? do 3,2- walki grubo wygl?daj?, laski pierwsza klasa, no i Tekken. Fani musz? obejrze?, dla reszty kawa? fajnego kina akcji.





Fabu?a: korporacje opanowa?y ?wiat. Co par? lat korporacja Tekken urz?dza turniej "?elaznej pi??ci". Jin Kazama, który jest mieszka?cem gett, jest przedstawicielem ludu, reszta zawodników reprezentuje inne korporacje. Jin bierze udzia? w turnieju z ch?ci zemsty, cho? znaj?c ?ycie na zem?cie si? tylko nie sko?czy.

[Reetmine]

http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/r/c ... 759459.jpg

Shrek Forever- 4 i ostatnia cz??? przygód ogra( cho? zobaczymy czy producenci za jaki? czas nie postanowi? zrobi? comeback) i dobrze, bo moim zdaniem pierwsza cz??? by?a genialna; druga(cho? nie by?a tak rewelacyjna) podoba?a mi si? bardzie i te? wymiata?a; trzecia cz??? by?a dalej dobra, ale wida? ?e autorom ju? si? nudzi?o i na niej winni zako?czy?. Ostatnia mym zdaniem jest najs?absza, bardziej poszli w akcje i przygody ni? to, na czym jecha?a seria- genialny humor i fenomenalne dialogi. Krok ryzykowny( cho? wielkiego wyj?cia nie mieli, coby znów nie by?o tego samego) i ?rednio udany. Pomys? na fabu?? lepszy ni? w 3 cz??ci, porusza mój ulubiony w?tek wszech?wiatów równoleg?ych- kot jest grub? maskotk?; osio? jest policyjnym sprzedawczykiem; Fiona przewodzi ogrzym rebeliantom... Pomys? fajny, acz nie wgniata w ziemi?.

Plusy: No jak zwykle Shrek i ekipa. Humor i dialogi mo?e i s?absze ni? wcze?niej ale i tak dalej zabawne. Pomys? z Titelitury(g?ówny wróg), który spe?nia ?yczenia, acz bardziej przypomina d?ina z pewnego horroru ni? tego niebieskiego z "Alladyna".

Minusy: odej?cie od standardu serii- humoru i dialogów, w stron? przygodówki. Wida? ?e twórcom albo si? nudzi?o, albo nie mieli pomys?ów, albo najprawdopodobniej chcieli i?? tylko na kas?.

Ocena: có?, tylko 3- najs?absza cz??? serii( co pokaza?y same zyski), moim zdaniem winna by? ostatni? co by nie zepsuli marki tej serii, bo raczej nie zrobi? ju? hita na miar? pierwszej i drugiej serii.







Fabu?a: Shrek jest ju? ojcem, acz niespokojne ?ycie rodzinne m?czy go. Dodatkowo niepozytywnie dzia?a na niego fakt ?e jest celebryt? na miar? Frytki. Znajduje wi?c skrzata Titelitury, który mo?e spe?nia? ?yczenia( acz nie zawsze tak jak by chcia? ?ycz?cy). Ogr prosi go o sp?dzenie jednego dnia ze "straconego", beztroskiego ?ycia. Ten spe?nia jego pro?b?, acz cena jak? zielony kole?ka b?dzie musia? zap?aci? b?dzie bardzo wysoka.

[Reetmine]

http://koziolkuj.blox.pl/resource/niezn ... 5458bf.jpg

Niezniszczalni: No i ekipa, o której marzy?a wi?kszo?? fanów kina akcji w jednym filmie. Stallone, Willis, Schwarzenegger, Lundgren, Jet Li, Statham, Rourke + Steve Austin, Randy Couture i Crews. My?la?em ?e obejrz? ów film tylko dla sceny w ko?ciele, a tu ta scena nie powala, ale reszta filmu tak- ju? od sceny rozwalenia piratów wida? ?e gore b?dzie ?adne. Krew, flaki, g?owy i r?ce padaj? w ilo?ciach wr?cz horrorowych, walki fenomenalnie wygl?daj?( Austin pokonuje Stallona:D ), czu? po prostu zapach prochu. Có? si? wi?cej wypowiada?- ogl?da?. Film nie jest d?ugi, jako? pó?torej godziny, wi?c nie ma nawet czasu si? znudzi?, a rozmowy nawet fajnie si? s?ucha.

Plusy: gwiazdy kina akcji naraz, rze? na miar? ostatniego "Rambo", fabu?a jak na tego typu film nie razi.

Minus: jednak to tylko kino akcji.

Ocena: 3,7- chyba najlepszy film akcji ostatnich lat.







Fabu?a: Grupa najemników zostaje wynaj?ta przez CIA by zabi? pewnego dyktatora. Na miejscu okazuje si? ?e wysp? jednak w?ada agent-renegat z CIA. Po jakim? czasie ekipa wraca do owego kraju po to, by urz?dzi? sobie ma?? wojn?.

[Reetmine]

http://i1.iofferphoto.com/img/item/459/416/26/FACES.jpg

Oblicza ?mierci- kolejny film z serii "zakazane w XX krajach"( ??cznie z domem twojego starego). Lecz tym razem nie mamy do czynienia z horrorem, ale filmem paradokumentalnym? Zapytacie si? wi?c czemu jest to zakazane? A bo jest to dokument, w którym co chwila s? pokazane ostatnie momenty ?ycia( i to nie tylko ludzkiego). Zaczynamy wi?c od zabijania zwierz?t- czy to w rze?ni, czy na wsi odcinanie kurom g?ów, zabijanie fok, ma?p w restauracji...

Wbrew pozorom jest to równie brutalne, co zabijanie ludzi. A potem jest tylko lepiej- sceny egzekucji( krzes?o elektryczne, gaz, ale i tak uwielbiane przez muzu?manów odci?cie g?owy), ataki zwierz?t na ludzi( np. krokodyla), akcje policyjne, samobójstwa i sceny z kostnicy, ze zw?okami w ró?nym stanie rozk?adu( "Nekromantik" si? k?ania). A po filmie prowadzi nas Niemiecki doktor Gross, który jest zafascynowany ?mierci?.

Dzie?o sk?ada si? z parudziesi?ciu filmików. Cz??? scen jest naprawd? mocna, cz??? w zasadzie niby normalna, ale za to ich "realizm" zwi?ksza ich obieralno??. W zasadzie mo?na powiedzie? ?e jest to film typu snuff- czyli nagrane prawdziwe ostatnie momenty ?ycia, tortur, gwa?tów( jest to jedna z wielu miejskich legend, cho? pewnie istniej? takie gdzie? na czarnym rynku). Wi?c podstawowe pytanie- czy sceny ?mierci s? prawdziwe? Cz??? tak, cz??? nie. Sceny zabijania zwierz?t tak. Sceny wypadków pewnie te?. Ale za to np. egzekucja na krze?le ju? nie, wy?awianie ofiary aligatora czy sekta w??ów. Mimo wszystko i tak jest na tyle realistyczne, ?e wygl?da i tak na mocne. Sam film trwa 90 minut, potem jest jeszcze godzinny wywiad z autorem, równie ciekawy co sam film, wi?c to równie? polecam obejrze?.

Ci??ko powiedzie? jak to traktowa?? Horror? Chyba jednak nie. Film dokumentalny? Ju? bardziej, cho? krwi i flaków móg?by pozazdro?ci? niejeden "slaughter". Je?li lubicie ogl?da? tortury czy brutalne ?mierci, film przypadnie wam do gustu. Je?li lubicie krwawe horrory to pewnie te?. Ale mimo wszystko i tak radzi?bym si? przygotowa? na to, co mo?ecie zobaczy?.

Plusy: realizm, sceny ?mierci.

Minusy: cz??? scen spreparowana, co nieco obni?a warto?? jako dokumentu.

Ocena: 3 na 5. Film tylko dla osób, które siedz? w takich klimatach.





Fabu?a: Dr Francis B. Gröss ma mani? na punkcie ?mierci. Podró?uje wi?c po ?wiecie by pokaza? ten pi?kny i ostatni moment ?ycia.

[Reetmine]

http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/x/c ... 025426.jpg

Dru?yna A: Mój film roku 2010. Sporo czasu mi zaj??o zabranie si? za ów dzie?o, bo jednak obawia?em si? ?e mogli spie...y? i zepsu?o by mi smak po serialu. Ale jednak uda?o si? im zrobi? hit, i to naprawd? dobry- znakomicie oddaje humor i to, co si? dzia?o w serialu. Fabu?a nie jest taka prosta, s? skomplikowane akcje i zwroty akcji. Postacie te? genialnie oddali. Hannibal Smith jest filmowym odpowiednikiem Zero z "Code geass"( a raczej Schneizela), ma genialne pomys?y, co pokazuje scena kiedy równocze?nie jest obmy?lanie planu i jego realizacja. Bu?ka mi si? bardziej podoba ni? ten z serialu, Murdock jak zwykle szalony, a Quinton 'Rampage' Jackson oddaje klimat B.A. Baracus( Mr. T mo?e by? z niego dumny). Reszta postaci te? dobra. Muzyka to ogólnie fajne kawa?ki metalowe, wi?c zwi?ksza klimat, ale najwa?niejsze s? efekty specjalne. Lot helikopterem na pocz?tku niez?y, akcja ze statkiem na ko?cu te? mia?d?y suty, ale ka?dy musi obejrze? lot czo?giem!!! Wiadomo, humor i absurd, ale naprawd? genialny. My?la?em ?e "Niezniszczalni" b?d? moim filmem roku 2010, ale "Dru?yna A" rozwali?a ich w przebiegach.

Minusy: Czasami bez ?adu i sk?adu, absurd do granic mo?liwo?ci, ma?e prawdopodobie?stwo cz??ci akcji- ale kto by si? przejmowa?.

Plusy: Postacie- niemal jak te z serialu. Fabu?a znakomita( jak na tego typu film), muzyka i akcje/efekty specjalne to g?ówny plus filmu. I humor, humor.

Ocena: Ogólnie- 3,6 na 5, ale dla mnie 4 na 5.







Fabu?a: Grupa wojskowych "spotyka" si? w Meksyku i tam zak?ada, po pewnej akcji, specjalny 4 osobowy oddzia?- Dru?yna A. Dzia?aj? w Iraku, ale zostaj? zdradzeni. Chc? odzyska? dobre imi?, ale te? si? zem?ci?.

[Reetmine]

http://www.videocentrum.pl/photo/b2615b ... 9becc3.jpg

Kroniki mutantów: ekranizacja... hmmm RPG. "Warzone"( znane te? jako " Kroniki mutantów") to jednak nie tylko RPG, ale i karcianka, bitewniak( jak W:40K), gry komputerowe... W zasadzie mo?na to nazwa? po??czeniem Cyberpunka z Warhammerem. Otó? ?wiatem przysz?o?ci rz?dz? 4 korporacje- Europejski Bauhaus( z dominacj? Niemiec i Francji), Kapitol( ze stanów, co? jak Umbrella), Imperial( jest feudalizm, podzia? na stany- co? jak Brytania z "Code Geass") i Mishima( tutaj nie trzeba nawet mówi? wi?cej). I by?aby radosna m?ócka na ziemi i kosmosie gdyby nie to, ?e w pewnym momencie pojawia si? mroczny legion- zbitka mutantów i kosmitów, co? jak chaos w Warhammerze. Ale ludzie nie zjednoczyli si?, o nie- dalej t?uk? si? o kurcz?ce si? zasoby naturalne i jakie? nikomu nie warte miejsca, tylko od czasu do czasu zajmuj?c si? legionem. Ale do?? o tym, pora na film. Powiem jedno- ?enada, kicz. Nie wiem, czemu ekranizacje RPG-ów s? takie marne( filmowe D&D), ale to ju? pobi?o rekordy nisko?ci. Fabu?a jest ?a?osna, ju? lepsza by wysz?a gdyby zrobili po prostu w necie konkurs na histori? do tego filmu. Aktorzy graj? do d...y, chocia? im si? nie dziwi?, bo na taki gniot te? by mi si? nie chcia?o stara?. Ale najgorsze s? efekty specjalne- mutanci to po prostu ?ysi faceci z doklejonym ostrzem na r?ce, krew jest zbyt sztuczna, zreszt? wida? po efektach ?e s? chamsko zrobione komputerowo( jak by wyj?te z Flasha). Mam nadziej? ?e nie postanowi? zrobi? drugiej cz??ci tego. Dziwi? si? w ogóle, ?e postanowili to wyda?, ale pewnie liczyli na fanów serii "Mutant Chronicles".

Plusy: hmmm... niektóre pomys?y. No i paru fajnych aktorów( Jane, Malkovich, Devon Aoki).

Minusy: fabu?a, aktorstwo, efekty specjalne.

Ocena: 0,5 na 5- gó...o wyj?te prosto z zes...ych majtek. Je?li tak maj? wygl?da? ekranizacje RPG-ów to ja dzi?kuje.







Fabu?a: trwa bitwa pomi?dzy Bauhaus a Kapitolem. Podczas niej zostaje uwolnione pradawne z?o, które czeka?o pod jednym w?azem. Z?o zaczyna rozwala? ?wiat. Pewien zakon bierze najlepszych ?o?nierzy korporacji z misj? zniszczenia pewnej machiny, która za to odpowiada.

[Reetmine]

http://2.bp.blogspot.com/_xRnUw7BUohs/T ... d+2011.jpg

Weekend: reklamowany i zapowiadany jako Polski odpowiednik filmów Tarantino. Czy film Cezarego Pazury mo?e jednak si? równa? z takimi dzie?ami jak "Pulp Fiction", "Desperado" czy "Kill Bill"? Akurat musz? powiedzie?, ?e nie. Pazura chcia? zrobi? co? takiego, ale z drugiej strony uderza? w jak najwi?ksz? publik?. I co wysz?o? Papka, która trwa 2 godziny i która nie mo?e si? równa? nie tylko z tamtymi dzie?ami, ale nawet z "Killerem" czy "Porankiem Kojota". Bo jednak ?eby robi? takie filmy nie wystarczy mnóstwo krwi, flaków, przekle?stw i niepoprawnych dowcipów- trzeba by? po prostu meksyka?cem. Ju? pierwsza scena ma sugerowa? luzacki styl filmu( spierdzenie si? w windzie), ale to tylko pokazuje poziom naszych filmowców. S? efekty specjalne, jest par? fajnych uj??( jak ten z zegarkiem), ale bullet time jest wr?cz chamski- to ma chyba pokazywa?, ?e efekty s? ju? na poziomie Hollywoodu. Aktorom te? si? nie uda?o- s? fajne rol?( jak komisarz), ale g?ówni bohaterowie s? kalk? Travolty i Jacksona. Poziom dowcipów jest niski. Wiem ?e w "Maczecie" czy "Od zmierzchu do ?witu" dowcipy by?y niepoprawne, ale i tak mia?y wy?sz? klas?. Nie wiem czemu Pazura zrobi? to dzie?o. Lepiej mym zdaniem by by?o, gdyby zrobi? film jak "Ch?opaki nie p?acz?", "Poranek Kojota" czy "Killer"- te komedie by?y i ?mieszne, i fajne, i mia?y nasz, Polski, klimat. No i od paru lat nie by?o takiej. Ale trudno. Je?li naprawd? nic innego nie macie do ogl?dania to wtedy- w innym przypadku odradzam.

Plusy: niektóre akcje, cz??? aktorów.

Minusy: Fabu?a, klimat, ogólnie wi?kszo??.

Ocena: 2 na 5- jak chce si? zabiera? za Tarantino to trzeba to umie?. Pazura jednak raczej nie umie.




Fabu?a: 2 m?odych gangsterów wpada na trop pewnej walizki, która dziwnym trafem jest poszukiwana przez wszystkich. Przy okazji trafiaj? si? tak?e policjanci, rosyjska mafia i jaka? zabójcza femme fatale.

[Reetmine]

http://www.prw.pl/img/articles/1615/yUZdbIJiUT.jpg

Toy Story 3D: Mam sentyment do serii, a raczej do pierwszej cz??ci, która by?a pierwsz? animacj? zrobion? tylko komputerowo. Te? po niej zacz??em lepiej traktowa? swoje zabawki i by?o mniej misji na marsa. "Toy story 3d", bo o niej tu mowa, jest 3 i ostatni? cz??ci? serii. Acz coby nie by?o ?e kolejny sequel pierwsza cz??? wysz?a chyba w 1995, druga w 2000 i na 3 musieli?my czeka? dekad?. Nowy film opowiada o tym, co si? dzieje z zabawkami, kiedy si? wyrasta z okresu zabaw- Andy idzie na studia i musi opu?ci? dom. Jego matka postanawia odda? zabawki do przedszkola, co im si? nie podoba- w ko?cu ?y?y w tej chacie. Jest w?tek z pedobearem i jego mafi?( o to, kto rz?dzi w przedszkolu) i jak dla mnie fenomenalna ko?cówka, która naprawd? potrafi wzruszy?. Nie jest to chamska kontynuacja, naprawd? znakomita bajka. Pytanie- ilu z was trzyma jeszcze zabawki z dzieci?stwa, ile ich znikn??o, ile rodzice wyrzucili... Ja mia?em ca?e mnóstwo figurek- mia?em... No ale odszed?em od tematu. Film jest zrobiony w 3D, acz nie jest to chamskie dzie?o robione tylko pod trójwymiar.

Minusy: Hmmm co? by si? pewnie znalaz?o.

Plusy: Fenomenalna ostatnia cz??? serii, humor, fabu?a i postacie. Ko?cówka wymiata.

Ocena: 3,75 na 5- Disney znów wraca do formy, a to znakomite zwie?czenie serii, w tyle zostawia Shreka, Kung Fu Pand? 2 i inne shity.






Fabu?a: Andy idzie na studia i musi opu?ci? dom. Postanawia si? wi?c jako? pozby? zabawek( oprócz Chudego). Reszta ekipy trafia do przedszkola gdzie rz?dzi pewien misiek i jego mafia. Chudy postanawia pomóc ekipie.

[Reetmine]

http://1.fwcdn.pl/an/49468/19926.$.jpg

Opona: Jeden z najbardziej szalonych filmów jakie widzia?em, a na pewno taki w tym roku. Film bez sensu, bez wi?kszej fabu?y czy g??bszych tre?ci- ale samym pocz?tku dzie?a jeden z g?ównych aktorów mówi o tym, jak i o bezsensowno?ci wielu innych filmów. Horror o morderczej oponie, ze zdolno?ciami paranormalnymi- ale czemu nie, skoro s? rekiny, rekino-o?miornice, maglownice, komary, samochody, chorzy zabójcy... Bardzo du?o humoru. Wi?kszo?? osób wie ?e albo jest aktorami, albo widzami- i jednak wida? podej?cie filmowców do widzów. Sceny z o?ywionym przedmiotem mia?d??- efekty specjalne nie s? tak gówniane, jak by kto? my?la?. Co prawda zdarzaj? si? z deczka nudne momenty, ale za to niektóre wbijaj? w fotel- jak scena z p?on?cymi oponami, czy zako?czenie filmu. Polecam.

Minusy: niektóre sceny s? zdecydowanie zbyt d?ugie, w niektórych momentach przynudza.

Plusy: pomys?, fabu?a, cz??? uj?? jest genialna. Gra aktorska te? znacznie powy?ej normy.

Ocena: ca?e 4 na 5 mo?liwych. Mo?e nie zachwyca, ale znacznie lepszy horror od wielu innych straszaków. No i czysto z jajem.




Fabu?a: gdzie? na pustynie przybywaj? widzowie, którzy ogl?daj? "film". Nagle opona o?ywa i zaczyna swoj? ?cie?k? destrukcji. B?d? ofiary z ludzi.

[Reetmine]

http://ifotos.pl/img/Mega-Pira_aexaqn.jpg

Mega Piranha: dzie?o studia Asylum( Mega shark vs giant octopus, Monster[to mia?o je?dzi? na "project: monster"], transhmorphers...) opowiada zabawn? historyjk? o piraniach, co s? rozmiaru Godzilli i niszcz? wszystko na swej drodze. Dzie?o to powsta?o w czasie co "Pirania 3D", co wszystko t?umaczy. Szczerze nie polecam, no chyba ?e kto? ma naprawd? za du?o wolnego czasu.

Plusy: w sumie niez?a komedia, gra aktorska jak na taki shit stoi na dobrym poziomie.

Minusy: Fabu?a, fabu?a, fabu?a. Olbrzymie piranie s? zabawne do momentu kiedy robi? naloty na miasta czy atakuj? ?odzie podwodne. Efekty specjalne...

Ocena: 1,5 na 5- kolejny shit studia lubuj?cego si? w dawaniu plugawych kopii aktualnych hitów. Acz nawet zabawne, st?d ocena o po?ow? wy?sza.




Fabu?a: Co? si? dzieje w Amazonii, co? zabija senatora USA. Wojsko wysy?a grup? osób by to wyja?ni?. Okazuje si? ?e zmutowane piranie rosn? jak na dro?d?ach i zaczynaj? atakowa? miasta, a nawet okr?ty wojskowe.

[Reetmine]

http://gfx.filmweb.pl/an/1233783/13854.$.jpg

Pirania 3D: Znakomity komedio-horror, który w 3D naprawd? robi wra?enie. Remake filmu z lat 80, ale tym razem piranie nie s? efektem dzia?a? wojskowych do wykorzystania w Wietnamie, lecz rybkami, które czeka?y 2 miliony lat na wyj?cie na powierzchnie. Krwi jest masa, wr?cz w ilo?ciach hurtowych, podobnie jak go?ych i pi?knych cia?. Same piranie te? fajnie wygl?daj?, i s? du?e, i naprawd? straszne, a co poniektóre sceny w 3D mog? przyprawi? o szybsze bicie serca. Fabu?a nie jest jako? porywaj?ca, ale cz?owiek nie zwraca na ni? uwag?, lecz na to co si? dzieje na ekranie, a dzieje si? sporo. Fajne postacie, aktorzy naprawd? si? postarali, cho? jest wszystko to co w standardowym horrorze tego typu- najpierw pierwsze ofiary, potem masakra, by w ko?cu dobro wygra?o, cho? nie do ko?ca:D

Plusy: film naprawd? dobry, ale g?ównie w 3D. Du?o krwi( gore pierwsza klasa), du?o cycków i go?ych panienek, du?o ?miechu. Godzina i dwadzie?cia minut pierwszorz?dnej zabawy. Do fabu?y brak zastrze?e?, bo jak na film tego typu to fajnie wysz?o.

Minusy: Wida? ?e film robiony dla 3D, co wida? po niektórych uj?ciach, które trac? jak si? je ogl?da na normalnym ekranie. Wida? te? ?e b?d? nast?pne cz??ci( ostatnia scena), które pewnie jednak b?d? ju? totalnym syfem.

Ocena: 3,30 na 5 mo?liwych- jak na swój gatunek to naprawd? fajny, mo?na ogl?da? zarówno samemu jak i ze znajomymi.



Fabu?a: Na skutek trz?sienia ziemi otwieraj si? stare jaskinie, które s? domem tysi?cy wyg?odnia?ych piranii z plejstocenu. Traf tak chcia? ?e jezioro w którym si? znajduj? jest miejscem najwi?kszej imprezy wodnej w stanach. Liczba ofiar b?dzie wi?c liczona w tysi?cach... :D

[Reetmine]

http://3.bp.blogspot.com/_Q2z1M3wzz-Q/T ... ars_US.jpg

Godzilla Final Wars: Godzilla i James Bond towarzyszyli nam filmowo od bardzo dawna, ale po 50 latach i 28 filmach seria o gigantycznym potworze dobieg?a ko?ca( pierwszy film z 1955, ostatni z 2005). Serie o Godzilli mo?na albo lubi?, albo nienawidzi?. Ja jednak pami?tam jak jeszcze w dzieci?stwie wypo?ycza?em kasety o niej i z determinacj? ogl?da?em to, jak dwóch facetów w kostiumach niszczy papierowe miasta. Niby nic, niby s? efekty specjalne, ale moim zdaniem z tym jest jak z wrestlingiem- wszystko jest ustawiane, liczy si? tylko widowisko i rze?. A przez wszystkie filmy mo?na liczy? ofiary w milionach. Ale wracaj?c do samego filmu... Jest to lu?ny remake "Destroy all monsters" z 1969. Tak jak w tamtym filmie hordy potworów atakuj? miasta na ca?ym ?wiecie, ludzie si? jednocz? przeciw nim i na dok?adk? jeszcze dochodz? kosmici. Jak lubi? t? seri? to fabu?a jest naprawd? s?aba, dawali jakie? w?tki i sceny jak z "Matrixa", ale wysz?a ch...ia z grzybni?. Walki potworów te? s? 50-50. Cz??? si? fajnie ogl?da, cz??? jest totalnie s?aba. No ale przynajmniej jest sporo potworów, acz ze starszych filmów o Godzilli- Ebirah, Anguiras, Gigan... Przynajmniej s? najwa?niejsze z serii- Rodan(wielki pterodaktyl), Mothra( gigantyczna ?ma, taki dobry duch ziemi) czy Król Ghidorah( trójg?owy smok z okolic Marsa). No i jak do tej pory ostatni film o królu potworów, cho? s?ysza?em ?e chc? ju? zrobi? w 3D. Licz? ?e jednak go nie zrobi? i pozwol? wreszcie Godzilli odpocz?? od niszczenia miast.

Plusy: Muzyka( nawet fajne kawa?ki lec?), efekty specjalne te? nie s? takie prymitywne, no i walki potworów + niszczenie miast. Do aktorów te? nie mam wi?kszych zastrze?e?.

Minusy: fabu?a, cz??? walk( cz??? jest spoko, ale cz??? naprawd? ?a?osna), jednak kino klasy B.

Ocena: dla ka?dego normalnego osobnika- 2, jednak dla fana Godzilli- 3,5 na 5. W ko?cu to ostatni film...





Fabu?a: Potwory atakuj? miasta, ale przybywaj? dobrzy kosmici i je pokonuj?. Jednak okazuje si? ?e kosmici nie s? wcale tacy dobrzy i tylko Godzilla mo?e ich pokona?.