Pony Utopia

Najpierw kilka s?ów wyja?nienia. Otó? chodzi mi o to, by wy?adowa? tutaj, szczerze, wszystkie animozje do siebie na wzajem. Tak by si? to tutaj skondensowa?o i zosta?o zamkni?te w tym temacie. Z du?o kwasów jest na tym forum, by swobodnie kr??y?y tak dooko?a. Ledwo tl?cy si? ogie? daje mas? gryz?cego dymu, wi?c czy nie lepszy by?by dziki po?ar, temat na popielenie innych miotaczem ognia, wylewanie nienawi?ci i wytykanie wad? By nie s?czy? zatrutych, wieloznacznych s?ówek, tylko powiedzie? wszystko szczerze?

Czekam.

Zapraszam.

Tylko bez wulgaryzmów, prosz?.
Z reszt?, jak tam chcecie.
I nie, nie obchodzi mnie, ?e to ju? by?o.
By?o w trupiarni, wi?c czego si? spodziewali?cie?

Jestem oburzony Twoim zachowaniem Casimirze. Chamstwo, prostactwo i drobnomieszcza?stwo... Zapomnia?em doda?, ?e jeste? ?ajdakiem jakich ma?o. ?egnam ozi?ble, ?enada :3

A mnie denerwuje to, ?e nic na Ciebie nie mam. Jeste? ryb?, jakich tysi?ce p?ywaj? w morzu i nic z?o?liwego nie mog? powiedzie? na Twój temat. W sumie chyba nikt nie mo?e, wi?c mog? zaryzykowa? twierdzenie, ?e w swej zimnokrwistej, rybiej z?o?liwo?ci chcia?e? zablokowa? temat. Jeste? wredny, Gniewomirze. Wi?cej nie b?d? zdziera? palców na klawiaturze, nie mam na to nerwów. Id? otworzy? puszk? szprotek. Pa!