Dom Drake'a

przez **SeaCoast** » 28 gru 2011, o 20:51

- Ojej...
Klacz z?apa?a si? za pyszczek i równie? poczerwienia?a.
- Prawda... Przepraszam te? powinnam si? przedstawi?. Nawet nie znaj?c swoich imion przyjemnie si? rozmawia.
Zachichota?a cicho.
- Mam na imi? SeaCoast. Bardzo mi mi?o.
Schyli?a g?ówk? i znowu spojrza?a si? na Drake'a.

przez **Drake** » 28 gru 2011, o 20:59

-W sumie tak, jako? mi?o mi si? z tob? rozmawia - powiedzia? zamy?laj?c si?
-Nie b?d? raczej opowiada? o sobie moja przesz?o?? nie jest jaka? bardzo ciekawa, je?eli chodzi o teraz to mieszkam tutaj, to znaczy wróci?em z d?ugiej podró?y a wcze?niej tutaj mieszka?em i produkowa?em kapelusze.
St?d mój cutie mark, robi? kapelusze dla Ma'am Rarity albo z czystej przyjemno?ci, mam nadziej? ?e kiedy? otworz? z kim? sklep z kapeluszami, niestety ja nie mam g?owy do interesów...
Przy okazji skoro si? przedstawi?em to od razu powiem, mam 19 lat i wyjecha?em z domu gdy sko?czy?em 16 lat.
Przepraszam ?e ci? zanudzam tymi historyjkami, opowiedz co? o sobie. Chcia?bym ci? lepiej pozna? - Powiedzia?, po czym dosz?o do niego co w?a?nie rzek?, zaczerwieni? si? bardzo i usiad? w fotelu nic ju? nie mówi?c.

przez **SeaCoast** » 28 gru 2011, o 21:16

Klacz widz?c jak ogier si? czerwieni zachichota?a. U?miechaj?c si? do Drake rzek?a.
- Nie musisz si? tak wstydzi?. To ja jestem tutaj t? wstydliw? pami?taj. Ale jako? przy tobie ta nie?mia?o?? znika.
Cieszy?a si? z tego faktu. Mia?a si? przed kim otworzy?. Dawno nie spotka?a kuca z którym by?aby w stanie otwarcie porozmawia?.
- A wiec mam Ci o sobie opowiedzie? tak? No dobrze... Niech no pomy?l? o czym Ci opowiedzie?...
Zamy?li?a si? na chwil? i b?d?c w tym stanie przemówi?a
- Tak jak ty mam 19 lat. Rok temu wyruszy?am w podró?. Chcia?am zwiedzi? Equestrie. By?am w tylu miejscach ?e a? trudno mi spami?ta? wszystkie nazwy. Pewnie ciekawi Ci? czemu zostawi?am dom. No wi?c... By?am ciekawa ?wiata. Kocham morze i nie raz po nim ?eglowa?am ale ziemia mnie mimo wszystko bardziej poci?gn??a sama nie wiem czemu...
Chwil? si? zastanawia?a nad tym ale tak na prawd? nie by?a w stanie znale?? jakiego? powa?niejszego powodu.
- A mój znaczek? Przedstawia moj? umiej?tno?? porozumiewania si? ze stworzeniami morskimi.

przez **Drake** » 28 gru 2011, o 21:23

?aaaaaaa?-zawo?a? mimowolnie Drake
-Ja nawet z ro?linami si? porozumie? nie potrafi? - powiedzia? pokazuj?c na uschni?te ro?liny na parapecie po czym si? za?mia?
-Ja tak?e du?o podró?owa?em ale boj? si? morza bo jest niebezpieczne i zdradzieckie, chocia? gdy jest spokojne potrafi by? bardzo pi?kne...-powiedzia? przygl?daj?c si? badawczo klaczy
-Ekhm...ja robi? kapelusze, chyba nic takiego super...prosz? zobacz to jest mój ukochany kapelusz, zrobi?em go...nie pami?tam kiedy mo?liwe ?e to mój pierwszy kapelusz jaki zrobi?em.-Rzek? i poda? aksamitny kapelusz-fedor? nowo poznanej kole?ance,jego kopytko lekko dr?a?o gdy po?o?y? kapelusz przy niej.
-Mo?esz go obejrze? jak chcesz, wtedy pójd? do swojego pokoju. Robi? si? ju? bardzo senny...

przez **SeaCoast** » 28 gru 2011, o 21:32

Klacz wzi??a w kopytka kapelusz. Zdj??a kokard? i na?o?y?a go na g?ow?.
- Jest super.
Za?mia?a si? i spojrza?a z u?miechem na Drake'a
- Masz prawdziwy talent do robienia kapeluszy.
Parzy?a si? tak na niego swoimi z?otymi oczyma przez kilka sekund po czym wsta?a i odda?a mu kapelusz.
- Ale... Jest twój.
Podesz?a do niego i na?o?y?a mu go na g?ow?.
- Wygl?dasz w nim bardzo dobrze. Pasuje do Ciebie.
U?miecha?a si? szczerze stoj?c obok niego. Przyjrza?a mu si? dok?adnie i powiedzia?a
- Faktycznie powiniene? i?? si? przespa?. Wygl?dasz na bardzo zm?czonego.

przez **Drake** » 28 gru 2011, o 21:38

-Dz...dzi?kuj? za te komplementy - powiedzia? jeszcze bardziej si? czerwieni?c.
-Powinienem si? przespa?, mo?e porozmawiamy rano jak b?d? bardziej hmmm dysponowany - Powiedzia? id?c do swojego pokoju , o drewnianych kopytach otwieraj?c drzwi g?ow? i k?ad?c si? na pos?anym ?ó?ku zapominaj?c zamkn?? za sob? drzwi. Nie martwi? si? przeci?gu albo tego ?e wida? go z do?u schodów przez otwarte drzwi, by? zbyt zm?czony ?eby my?le? o czymkolwiek po prostu odp?yn?? w g??boki sen zapominaj?c o poznanej klaczy która go zauroczy?a.

//Drake zasn?? i wstanie jutro rano//

przez **SeaCoast** » 28 gru 2011, o 21:45

Weso?a wesz?a na gór? i zajrza?a do jego pokoju. Drake ju? spa?. U?miechn??a si? tylko niewinnie i powiedzia?a
- S?odkich snów s?odziaku.
Zamkn??a drzwi i posz?a do swojego pokoju. Po?o?y?a si? na ?ó?ku oraz zamkn??a oczy.
- Chyba go polubi?am... Jest mi?y i s?odki... D?entelmen. Chyba jedyny normalny kucyk w tym miasteczku.
Za?mia?a si? do siebie. Rozmy?la?a jeszcze chwil? nad swoim pobytem tu i zasn??a spokojnym snem

przez **Drake** » 29 gru 2011, o 10:17

Gdy Drake obudzi? si? rankiem nie wiedzia? czemu czu? si? szcz??liwy, dawno nie czu? tego stanu.
Wsta? zdj?? szlafmyc? i za?o?y? kapelusz dzienny, umy? si? i zszed? ostro?nie po zepsutych schodach(guz na g?owie mu przypomnia? usterk?)poszed? do warsztatu gdzie zobaczy? swoj? ukochan? maszyn?, wiecznie nie doko?czon?.
Z?apa? za m?otek i gwo?dzie i wzi?? jak?? desk?, przybi? desk? najciszej jak potrafi? bo powoli przychodzi?y do niego wspomnienia z poprzedniego dnia. U?miechn?? si? jeszcze, zszed? na dó? i wyszed? w stron? butiku Rarity gdy? po drodze do tego miejsca by? (o ile dobrze pami?ta?) sklep spo?ywczy.

<z/t>

przez **SeaCoast** » 29 gru 2011, o 14:36

Klacz po d?ugim i porz?dnym ?nie wreszcie si? obudzi?a. Ziewn??a cicho i wsta?a z ?ó?ka. By?o bardzo wygodne. Ruszy?a w stron? toalety gdzie od?wie?y?a si? i uczesa?a. Spojrza?a w lustro z lekkim grymasem niezadowolenia
- Oj Sea... Ale? ty brzydka... Nic dziwnego ?e nie mo?esz znale?? odpowiedniego ogiera dla siebie...
Wysz?a z toalety i skierowa?a si? na dó?. Zauwa?y?a ?e schody s? ju? naprawione.
- Widz? ?e nie chcia? bym znowu mu pod?og? zakrwawi?a.
Za?mia?a si? do siebie i usiad?a na kanapie my?l?c o Drake'u

przez **Drake** » 29 gru 2011, o 15:54

Przyszed? z kilkoma torbami pe?nymi jedzenia które po chwili jakim? cudem wpakowa? do lodówki, zamkn?? j? na si?? i zobaczy? SeaCoast.
-uh...Dzie? Dobry -powiedzia? trzymaj?c powoli otwieraj?c? si? lodówk?.
Po chwili produkty wysypa?y si? z lodówki zasypuj?c ogiera, spod sterty produktów jadalnych wystawa?o tylko jego szare kopytko.

przez **SeaCoast** » 29 gru 2011, o 16:02

Klacz podbieg?a do biedaka i zacz??a go wygrzebywa? spod sterty jedzenia.
- Ojej... Musisz bardziej uwa?a?.
Zachichota?a cicho i jako? wydosta?a Drake'a z góry jedzenia.
- Trzeba by t? stert? troch? zmniejszy? nie s?dzisz?
Powiedzia?a z u?miechem i zabra?a si? za robienie ?niadania.
- Co chcia?by? zje??? Mog? przygotowa? moj? specjalno??. Uwielbiam Omlety wegetaria?skie.
Po chwili przypomnia?a sobie o Blacku i tym ?e jada mi?so. Opu?ci?a g?ow? i ciszej doda?a.
- No chyba ?e jadasz mi?so... Wtedy te? mog? co? przygotowa?...

przez **Drake** » 29 gru 2011, o 16:05

-Ummm...ja...-powiedzia? zdziwiony, zazwyczaj on gotowa? dla innych
-Mo?e by? omlet, chyba sama nie przepadasz za mi?sem co? - Zapyta? si?, ca?a sytuacja lekko go zawstydzi?a czu? si? jak kretyn.
-Mam nadziej? ?e to nie b?dzie dla ciebie problemem, no ca?e gotowanie i w ogóle-powiedzia? powoli
-Nie ?ebym s?dzi? ?e nie umiesz gotowa? czy co?! - Zawo?a? po chwili
Gdy widzia? gotuj?c? SeaCoast wiedzia? ?e co? do niej czuje, ale nie wiedzia? jeszcze co.

przez **SeaCoast** » 29 gru 2011, o 16:15

- Och nie to nie jest ?aden problem. Ja bardzo lubi? gotowa?. Zw?aszcza dla kucy których... - Zatrzyma?a si? na chwil? o po prze?kni?ciu ?liny doda?a - lubi?.
Wzi??a si? do roboty. Szykuj?c jedzenie jeszcze odpowiedzia?a
- Tak. Ja nie rozumiem jak mo?na je?? mi?so... Nie by?abym w stanie skrzywdzi? a co dopiero zje?? jakiego? ma?ego zwierzaczka.
Omlet ju? si? sma?y? na patelni. Bardzo ?adnie pachnia?.
- No... Ju? prawie gotowe. Je?eli to nie problem nakryj do sto?u.
Powiedzia?a u?miechaj?c si? w jego stron?

przez **Drake** » 29 gru 2011, o 16:17

Gdy us?ysza? magiczne s?owa znów si? zaczerwieni? i bez d?u?szego zwlekania nakry? do sto?u, wzi?? najlepsze nakrycia jakie mia? w swoim domu, zszed? te? na chwil? do piwnicy i wróci? z butelk? wina.
Mia? skryt? nadziej? ?e nie we?mie tego jako aktu ch?ci spicia si?, tylko ?e zrozumie ?e wino jest...romantyczne.
My?l?c o tym sam si? za?mia? i usiad? w swoim ulubionym fotelu czekaj?c na SeaCoast.
-Mo?e chcia?aby? ?ebym dla ciebie te? zrobi? kapelusz? - Zawo?a? do kuchni

przez **SeaCoast** » 29 gru 2011, o 16:34

Omlet by? ju? gotowy. By? bardzo du?y wi?c spokojnie starczy? dla dwóch kucyków. Przeci??a go na pó? i na?o?y?a na talerze. Gdy po?o?y?a je na stole u?miechn??a si? widz?c wino.
- Tak do ?niadania?
Za?mia?a si? cicho.
- Ja dzi?kuj?... Ale nie pije. Chocia? to bardzo mi?o z twojej strony.
Powiedzia?a lekko opuszczaj?c pyszczek jakby wstydzi?a si? tego ?e nie pije. Wiedzia?a ?e chcia? by? romantyczny i by?o jej po prostu g?upio.
- A...a co do kapelusza... Te? dzi?kuj? mam swoj? kokard? a poza tym nie s?dz? bym dobrze wygl?da?a w kapeluszu... Ogólnie nie wygl?dam najlepiej.
Za?o?y?a kopytko za kopytko i stan??a patrz?c si? na Drake'a k?tem oka.

Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Re: Dom Drake'a

Kto przegląda forum