Strona 1 z 1

Kantyna

PostNapisane: 2 sty 2012, o 00:10
przez Fearbane
Kantyna to ogromne pomieszczenie, które posiada wiele stołów, długich, które pomieszczą duże ilości jedzących żołnierzy.
Kantyna to stołówka - miejsce, które gwardziści witają prawie tak ciepło i czule, jak swoje ukochane klacze, czy nawet poduszki po ciężkim dniu na poligonie. Zamówić można tu proste posiłki, które nie zachwycają smakiem, ale nie są tez ohydne - są pożywne.

_______________________________________________

Major Fearbane, ubrany niczym żebrak wszedł do kantyny. Wszyscy żołnierze spojrzeli na niego ze zdziwieniem i gdyby nie fakt, że go znali pewnie by go przepędzili. Żaden gwardzista nie odważył się nawet uśmiechnąć na jego widok - wiedzieli, co z niego za ziółko i co im grozi, jakby zrobili tak karygodnie głupi? rzecz.
Cisza. Cisza, która miała podkreślić oczekiwanie na akcję ze strony oficera.
Aż w końcu...
- Ty, ty i ty. Idziecie ze mn?. Czeka nas misja w Ponyville. Wszystko wytłumaczą po drodze - warknął, odwracając się i zmierzając do wyjścia.
Wybrani przez niego żołnierze: dwa pegazy i jednorożec posłusznie udali się za nim.

<Z/t>