Sypialnia Celestii

Komnaty, które zostały położone w najwyższych wieżach pałacu. Są to nie tylko sypialnie, ale również gołębnik, kilka magazynów w stylu starych strychów, gdzie zbierało się rupiecie. Są tutaj też najwyżej położone wieże strażnicze.

Moderatorzy: Kojira, Reetmine, Tali, QuietWord, Sal Ghatorr

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Celestia » 5 sie 2012, o 13:46

Celestia miała już dzisiaj dość wszystkiego, nie dano jej chwili spokoju. Chciała odpocząć od wszystkiego, pojawiła się więc w swojej sypialni już w łóżku. Kiedy szykowała swoje posłanie do sypialni wszedł jeden z wyżej rangę gwardzistów.
- Pani, jakiś kuc chciałby się z panią spotkać...
- Nie, nie da rady. Powiedzcie, że nie przyjmuje, że mnie nie ma, cokolwiek! Mam już dość, ciągle wszyscy czegoś ode mnie chcą. Jeśli ktokolwiek zbliży się na bliżej niż pięć metrów od drzwi mojej sypialni- zabić bez pytania.
Gwardzista odszedł zostawiając samą księżniczki słońca. Wiedziała, że co jak co ale ona rzadko rzucała słowa na wiatr, a jeśli nie chciała by ktokolwiek jej przeszkadzał, to nie można było na to pozwolić plebsowi. Przy okazji nie raczyć zwrócić uwagi księżniczce, że spała w ruinie- nie zdążono naprawić jej sypialni. Widocznie była tak zmęczona, że nie robiło to już jej różnicy. Jak się obudzi to szybko wyremontuj? pomieszczenie, zatrudni się jakąś tanią ekipę budowlaną z Ponlandii.
Ostatnio edytowano 6 wrz 2012, o 22:55 przez Celestia, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Celestia » 9 sie 2012, o 20:20

Celestię ze snu zbudziło to, czego dawno nie odczuwała- wiadomość przesyłana przez Spike'a. Wątpiła by odpowiadała za to Twilight, zresztą smok być na wyprawie. Była zatem jedna opcja- wyprawa. Miała nadzieję, że posłanie ekipy ratunkowej powinno to rozwiązać, ale jak widać nie można było ufać nikomu w tych czasach. Lekko poirytowana przejrzała list i się uśmiechnęła. Postanowiła zrobić coś niby sobie na przekór, ale mogło wyjść całkiem interesująco. Zebrała się i szybko wyleciała w kierunku Ponyville.

z/t
Ostatnio edytowano 6 wrz 2012, o 22:57 przez Celestia, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Celestia » 27 wrz 2012, o 12:43

Znalazłaś się w sypialni księżniczki, już kiedyś tu byłaś, ale wtedy to ona ze siostrą były na twojej łasce. Pokój był już odbudowany, choć brakowało paru dzieł sztuki. Celestia położyła się na łóżku i odwróciła głowę.

Obrazek

- Trzy miesiące... trzy miesiące zajęło wam doprowadzenie Equestrii na skraj ruiny. Miną lata nim odbudujemy Manehattan, choroby z Cloudsdale do dziś trawią Equestrię. Sporo przeżyłaś, przyznaje, ale inni też cierpieli, widzieli śmierć najbliższych. Każdy sporo przeszedł, ja również. Biorąc pod uwagę ile namieszałaś dziesięć lat to niewiele. I mylisz się, pozostała trójka miałą publiczny proces przed całą Equestrią. Kuce wiedzą jak wyglądają, jak mają na imię, gdzie mieszkają. Co mam zrobić z osobami z tamtej sali, wśród których są twoje ofiary? Zabić je, zamknąć czy może namieszać w głowach? Osłabiłaś moją pozycję, poddani już tak się ze mną nie liczą. Co zrobiłaś to zrobiłaś, nie uciekniesz od tego. Od ciebie zależy czy się z tym pogodzisz i czy spowodujesz by zmienili zdanie o tobie na lepsze lub go nie zmienili.
Ostatnio edytowano 27 wrz 2012, o 13:00 przez Celestia, łącznie edytowano 3 razy
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Tali » 27 wrz 2012, o 14:23

Tali westchnęła
-To nie my... to heroldzi. Nie miałam wpływu na to co robił herold... wiem że to moja wina... że przyszedł... ale nie wiedziałam. Nie żebym się teraz starała usprawiedliwić niewiedzą... ale nie wiedziałam że tak się stanie. Myślałam że herold nie przejmie nademną kontroli... myślałam że nie bedzie tyle krzywd...- powiedziała zebra. Głos jej się łamał, wiedziała że jesli pozostanie wciąż wrogiem publicznym numer jeden, to ktoś przyjdzie i ją usiecze. Na środku ulicy, i nikomu nie bedzie żal. Pewnie nawet bedą się cieszyć.
-Czego bym nie zrobiła, oni i tak mnie bedą nienawidzić. Choćbym własnymi kopytami odbudowała Manehattan... oni i tak bedą mnie nienawidzić, bo myślą że to ja, z własnej woli całe to zło zrobiłam...-stwierdziła. Pojedyncza łza spłynęła po jej policzku.
-Przez to dziesięc lat spędzone w Zebrice nauczyłam sie mnóstwa rzeczy... Pierwszy raz w życiu doświadczyłam prawdziwej, opiekuńczej miłości, nauczyłam się, że dużo więcej rzeczy można załatwić dobrocią niż kopytkiem... Naprwadę... zmieniłam się... Nie chce tego zapszepaścic... -pod koniec Tali mocno pociągnęła nosem starając się uniknąć płaczu. Kopytka się jej trzęsły, ale starała się nie pokazywać po sobie wewnętrznej rozpaczy.
-Wróciłam... nie po to by znów robić złe rzeczy... wróciłam dla przyjaciół... i żeby oczyść swój honor z grzechów herolda
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Black Cloud » 27 wrz 2012, o 19:20

Po kilku godzinach zmagania się z pociągiem, czarownik dotarł w końcu do Canterlotu... miasta bogatych i wyżej urodzonych. Od razu spotkał się z tym dziwnym spojrzeniem, którym jak zwykle się nie przejmował. Po krótkiej wędrówce, dotarł do zamku... miejsca, które planował odwiedzić już od dawna, poznać rodzinę królewską, teraz ma okazję. Strażnikom pokazał medalion - symbol, po którym od razu wiedzieli, że wpuścić mogą go spokojnie, chociaż wyraźnie robili pod siebie, kiedy przechodził obok. Wewnątrz natomiast dowiedział się, że jaśnie nam panująca księżniczka Celestia poszła do swojej komnaty... cholera. Wypadało tak do niej wpadać? Nie miał wyjścia, musiał jakoś spożytkować swój czas. Kiedy został w końcu doprowadzony przed komnatę, strażnik, który mu pomagał dojść do celu, odszedł, wyraźnie wzdychając z ulgą. Cloud westchnął... no nic. Raz się żyje. Najwyżej oberwie po łbie i zostanie bez grosza. Nie w takim bagnie już bywał. Przyglądając się drzwiom, zapukał. Po prostu... dość mocno, ale nie nachalnie. Zapukał. Nie chciał się bezczelnie wpraszać.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP...HP
31.....24....35....29....35....35....35.....23....36....11
Avatar użytkownika
Black Cloud
Nadwrażliwy
 
Posty: 201
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 21:12
Lokalizacja: Z daleka...
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Czarny Gryf
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Mało rzeczy... trudno powiedzieć
Nie Lubi: Głównie kłamstwa, relatywizmu moralnego
Strach: Tylko głupiec się nie boi... ale jedynie na prawdę mądry zapanuje nad swym lękiem
Stan: Kawaler... blech
Koneksje Rodzinne: Nie ma rodziny... bu?
Rasa: Gdyby nie kilka udziwnień, można by było nazwać go kucem ziemnym
Charakter: Praworządnie neutralny

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Celestia » 27 wrz 2012, o 21:43

- Niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialności. Mogę zrozumieć, że nie wiedziałaś o konsekwencjach, ale świadomie je przyjęłaś.- Wysłuchała wszystko w skupieniu, przyglądała jak ta się kaja, jak przyznaje co się działo i jak rzeczywiście się zmieniła. Mogła w to uwierzyć, bo czort jeden wie ile ona tam przeżyła. Zbliżyła się do niej i postawiła kopyto na ramieniu.
- Nie zmienię ich myślenia i nie będę starała się na nie wpłynąć, to nie byłoby sprawiedliwe wobec nich. Nie po tym ile sami przeszli. Nie będę też ich okłamywać, ale jednak się czegoś nauczyłaś. Dlatego...- Widzisz że pojawił się znikąd zwój i pióro, które zaczęło samo pisać.- "Ogłaszam, że Tali świadomie przyjęła moc którą dał jej Discord, jak i przekazała ją innym kucom. Jednakże straciła panowanie nad tym i herold ją opętał. Podobnie było w przypadku Raging Flame, Black Gallanta i Shinyego Masquerade. Nie usprawiedliwiam ich działań, jedynie tłumaczę. Jak wy to odczytacie, zależy to tylko od was."- Celestia odsunęła pióro i zwróciła wzrok na ciebie.- Mam nadzieję, że to ci wystarczy. Tylko od kuców zależy, czy będą się chciały na was mścić. Jak i od ciebie i tamtych, czy będziecie starać się to naprawić.

Usłyszała pukanie, westchnęła zrezygnowana. Nie przepadała za nieproszonymi gośćmi, najwyżej Tali każe go zabić. Tak, to będzie pokaz jej oddania Celestii.
- Wejść.
Ekwipunek- miecz normalny, torba podróżna, szary płaszcz, mieszek- złoto i kamienie szlachetne.
WS-BS-S-Per-T-Ag-Int-Fel-WP-HP
32-24-31-34-34-24-44-38-34-16
Za avatar thx Poke:)
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Black Cloud » 27 wrz 2012, o 21:53

Słysząc zezwolenie, Cloud otworzył powolnie drzwi. Kiedy tylko rozszerzyły się na tyle, by widać było całą jego sylwetkę, przymknął oczy. Ukłonił się lekko, acz nisko, szybko jednak podnosząc się do pionu i otwierając swe żmijowate oczy, którymi spoglądał na księżniczkę. - Witaj, Pani. - Przywitał się, jak zwykle, tym swoim obojętnym tonem. Zrobił kilka kroków, na wstępie prezentując dwa, skrzyżowane ze sobą miecze na jego grzbiecie, oraz srebrzysty medalion - na szyi. - Nazywam się Black Cloud. Jak zapewne zauważyłaś, Pani, jestem czarownikiem, który trudni się zabijaniem niebezpiecznych potworów... - Dopiero teraz spojrzał na obecną tutaj inną klacz... klacz? Trochę dziwna była, chociaż może lepiej niech taki wybryk natury, jak on, nie wypowiada się na ten temat. Powrócił wzrokiem na Celestię. - Chciałem zapytać, Pani, czy nie potrzebujesz usług moich... czy nie trapią jakieś upiory, strzygi, wilkołaki... inne ścierwa? - Tak, pięknie potrafił zepsuć swoje dobre maniery, zapominając się i używając dość nietaktownego słowa w rozmowie z przedstawicielką rodu królewskiego... kochajcie go za to!
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP...HP
31.....24....35....29....35....35....35.....23....36....11
Avatar użytkownika
Black Cloud
Nadwrażliwy
 
Posty: 201
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 21:12
Lokalizacja: Z daleka...
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Czarny Gryf
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Mało rzeczy... trudno powiedzieć
Nie Lubi: Głównie kłamstwa, relatywizmu moralnego
Strach: Tylko głupiec się nie boi... ale jedynie na prawdę mądry zapanuje nad swym lękiem
Stan: Kawaler... blech
Koneksje Rodzinne: Nie ma rodziny... bu?
Rasa: Gdyby nie kilka udziwnień, można by było nazwać go kucem ziemnym
Charakter: Praworządnie neutralny

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Tali » 28 wrz 2012, o 19:34

-Dziekuje- podziekowała Tali, rozpogadzając się. Z wdzięcznością i entuzjazmem ukłoniła się księżniczce, przy okazji strzelając czołem o podłogę. Jęknęła i potarła głowę kopytkiem, guz bedzie, ale na szczęście nie na długo... niefajnie by było gdyby trafiła do szpitala zaraz po aż takim ułaskawieniu... Zaraz po tym usłyszała pukanie.
Czyżby halucynacje? Nie... to chyba nie przywidzenia. Przyszli po mnie? Nah, przecież mnie ułaskawiła... kto może przychodzić do samej księżniczki o takiej porze? Spojrzała na przybysza i pacnęła się kopytem w twarz, w sławnym na cały świat geście Facehoofa. Przybysz nieudolnie podszywał się pod Wiedźkuca, o którym czytała pare miesięcy temu u Darka... Nie żeby miała coś przeciw Gerhoofowi ale to tutaj to był wyjatkowo nieudany cosplay.
-Nosisz miecz na plecach jak wiosło.- zebra skwitowała krótko wygląd przybysza i nagle poczuła niesamowitą potrzebę poszukania wideł. Nagle sobie o czymś przypomniała. Spojrzała na księżniczkę, potem za okno, a potem znów na księzniczkę.
-Wybacz wasza wysokość że się nie oddalam, ale teleport według astralnego zegraka odbierze mnie za jakieś pięć minut, a wole uniknąć spotkania z tłumem który jeszcze nie poznał twej łaski...- powiedziała i uśmiechnęła się nieśmiale
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Black Cloud » 28 wrz 2012, o 19:40

Spojrzał się na zebrę. Musiał przyznać, że takiego kuca jeszcze nie spotkał. Do tego, dość nieudolnie próbowała mu dokopać, samej robiąc z siebie pośmiewisko. W jego mniemaniu, było to... po prostu komiczne, co oczywiście ukazywał długim przyglądaniem się jej w całkowitym milczeniu, a jego twarz, jak gargulca na katedrze, nie pokazywała nic, oprócz tego, co na niej wykuto - wieczną obojętność. Zmrużył na moment ślepia, podczas lustrowania jej, zaraz omijając wzrokiem jej personę. Pindrzyła się. Po prostu. Równie dobrze, mógł śmiało teraz powiedzieć o niej, że jest panienką lekkich obyczajów... na razie jednak, nie ma ku temu powodów. Zamknął swe gałki oczne i wygiął lekko szyję, przez co jego kark strzelił. Potrzebował czasem tak zrobić, a kiedy już to uczynił, otwarte oczy powędrowały z powrotem na księżniczkę. - Nie chcę marnować Twojego czasu, Pani. Jeśli sobie życzysz, przyjdę w innym czasie... chociaż przeznaczyłem dużo czasu i środków, by dotrzeć do Ciebie teraz. - Rzucił, wydawać by się mogło, że znów obojętnie, jednak względem samej Celestii mógł okazać szacunek, którego ot tak u niego nikt sobie nie zdobędzie...
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP...HP
31.....24....35....29....35....35....35.....23....36....11
Avatar użytkownika
Black Cloud
Nadwrażliwy
 
Posty: 201
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 21:12
Lokalizacja: Z daleka...
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Czarny Gryf
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Mało rzeczy... trudno powiedzieć
Nie Lubi: Głównie kłamstwa, relatywizmu moralnego
Strach: Tylko głupiec się nie boi... ale jedynie na prawdę mądry zapanuje nad swym lękiem
Stan: Kawaler... blech
Koneksje Rodzinne: Nie ma rodziny... bu?
Rasa: Gdyby nie kilka udziwnień, można by było nazwać go kucem ziemnym
Charakter: Praworządnie neutralny

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Celestia » 29 wrz 2012, o 12:08

Księżniczka z zadowoleniem spoglądała na uśmiechającą się Tali. Już chciała coś powiedzieć, ale ktoś wszedł do jej sypialni. Celestia wielu rzeczy mogła się spodziewać późną porą w swej sypialni, ale nie czarownika zajmującego się zabijaniem potworów. "Dziwne, nie wiedziałam, że do mojej sypialni może na dobrą sprawę wejść praktycznie każdy, i to na dodatek bez mojej wiedzy. Trzeba się będzie tym zając w pierwszej kolejności i stracić geniusza który wpadł na taki pomysł". Zastanowiła się czy nie trapią jej jakieś potwory. Bardziej to ona dręczyła upiory, nie na odwrót; z tutejszą zamkową strzygą była w nawet dobrych stosunkach; wilkołaki i inne psowate nauczyły się unikać okolic przykładem bestii zwanej Gévaudan.
- Oczywiście Tali, nie będę ciebie zatrzymywać. Bezpieczniej dla ciebie będzie w ten sposób wrócić do Ponyville.- Zwróciła się do Clouda.- Na chwilę obecną nie dysponuje informacjami o potworach dewastujących te okolice, obecnie przebywa tutaj więcej wojska i wątpię, by przez jakiś czas coś się tutaj pojawiło niebezpiecznego. Rozumiem, że sporo poświęciłeś by się tutaj dostać, ale nic nie wiem o robocie dla kuców parających się tym zajęciem.
Ekwipunek- miecz normalny, torba podróżna, szary płaszcz, mieszek- złoto i kamienie szlachetne.
WS-BS-S-Per-T-Ag-Int-Fel-WP-HP
32-24-31-34-34-24-44-38-34-16
Za avatar thx Poke:)
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Black Cloud » 1 paź 2012, o 19:38

Wysłuchał jej spokojnie. Cóż, trudno powiedzieć, by mógł się do niej dostać kompletnie każdy... w końcu, on nie jest kimś zwyczajnym. Nie, nie stoi ponad prawem, jednak ma możliwość badania miejsc, jako specjalista od różnych zjawisk. - Rozumiem, Pani. Szkoda... jednak... - Zastanowił się chwilę, jak sformułować wypowiedź, by jej nie urazić. - Widzisz, Pani, oboje wiemy, co miało miejsce tysiąc lat temu... mam na myśli przypadek Twojej siostry, księżniczko. - Przejechał wzrokiem po komnacie, szukając inspiracji do tego, by trafnie dobrać słowa i nie urazić niczym uczuć Celestii. - Chodzi mi o to, że nigdy do nas nie dotarł kompletny protokół z jej powrotu i z opisem... emm... "przypadku" księżniczki Luny. - Powrócił swoimi kocimi oczyma na nią. - Nie zrozum mnie źle, Pani. Jeśli już tu jestem, chciałbym zająć się w miarę swoich możliwości przebadaniem Twej siostry. Mam duże podstawy by twierdzić, że była to klątwa... - Zniżył nieco ton, nie zrobił tego jednak umyślnie, to był jego odruch. - ... a, jak wiadomo, klątwy mogą wracać... byłbym rad, jakbyś dała mi możliwość kontaktu z Twoją siostrą, Pani. Bym mógł sprawdzić, co się stało, dzieje i, ewentualnie, co stać się może. - Ponownie przymknął ślepia. Rozumiał, że to może być drażliwy temat.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP...HP
31.....24....35....29....35....35....35.....23....36....11
Avatar użytkownika
Black Cloud
Nadwrażliwy
 
Posty: 201
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 21:12
Lokalizacja: Z daleka...
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Czarny Gryf
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Mało rzeczy... trudno powiedzieć
Nie Lubi: Głównie kłamstwa, relatywizmu moralnego
Strach: Tylko głupiec się nie boi... ale jedynie na prawdę mądry zapanuje nad swym lękiem
Stan: Kawaler... blech
Koneksje Rodzinne: Nie ma rodziny... bu?
Rasa: Gdyby nie kilka udziwnień, można by było nazwać go kucem ziemnym
Charakter: Praworządnie neutralny

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Celestia » 1 paź 2012, o 19:52

Celestia ze spokojem obserwowała znikającą Tali, jak i słuchała tego co ów cały Cloud miał do powiedzenia. Już miała mu odpowiedzieć co myśli o jego kompanach, sprawie siostry i tej całej "klątwie", "heroldzie ładu" czy czym to było w istocie, ale się opanowała. Przypomniała sobie słowa swojego osobistego psychologa( jakiś minotaur co ponoć podróżował po całej Equestrii i pomagał w pewności siebie Fluttershy) o to, że zbyt łatwo wpada w gniew i często nie panuje nad sobą. Jak i że powinna zmienić podejście do swoich poddanych( zwłaszcza tych przejawiających agresję wobec niej) z psychopatycznego na bardziej miły. Liczyła w myślach te góry kuców oddających jej pokłon, po czym spojrzała z uśmiechem na Clouda.
- Niestety, nie mogę zezwolić ci na jej przebadanie, gdyż to moja siostra. Gdyby jednak ona sama się na to zgodziła nie miałabym nic przeciwko temu.- Powiedziała to miłym, przyjemnym głosem. Ciekawiło ją jak Luna zareaguje na jego... propozycje. Może pokaże jaką "miłością" darzy swoich wyznawców nocy.
Ekwipunek- miecz normalny, torba podróżna, szary płaszcz, mieszek- złoto i kamienie szlachetne.
WS-BS-S-Per-T-Ag-Int-Fel-WP-HP
32-24-31-34-34-24-44-38-34-16
Za avatar thx Poke:)
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Black Cloud » 1 paź 2012, o 20:00

Spojrzał tak na nią, nieco zaciekawiony, co jednak nie przejawiło się żadnym konkretnym wyrazem twarzy. - Oczywiście, nie zamierzam nic robić wbrew jej woli. Jeśli mi powie, żebym odszedł, do odejdę... - Zaczął, wyjaśniając pierwszą rzecz. - Mi chodziło jednak o to, Pani, byś powiedziała mi, gdzie aktualnie mógłbym ją znaleźć. Bądź, jeśli będzie Ci tak wygodniej, umówić mnie z nią jakoś... - Chociaż ta druga opcja wydawała mu się nader dziwna i raczej Celestia nie okaże tyle przychylności. Black poruszył głową ponownie, wydając ten sam dźwięk, co wtedy - strzelenie kości jego karku. Pozwolił sobie przysiąść i obserwować dalej Celestię. - Widzisz, Pani, moim zadaniem jest likwidowanie zagrożenia, możliwie jak najmniej mieszając się w politykę... nie, nie chcę zabijać Twojej siostry, wszystko staram się robić tak, by klątwy i uroki zdejmować. Potrzebuję jednak kontaktu z księżniczką Luną... dla tego, proszę Cię, Pani, o tę przysługę... czy byłoby to możliwe?

- Przebywa w swoim pokoju, a przynajmniej powinna. Nie jestem pewna, dawno się z nią nie widziałam. Nie mogę ci dać zgody, gdyż ona jest dorosłą klaczą, z wolną wolą. Nie umówię, bo jej mogło by się to nie spodobać gdyby dowiedziała się o co chodzi. Powiedzmy, że mamy parę różnic w poglądach. I wiem, że nie chcesz jej zabić, wierz mi. Jeśli to ci będzie odpowiadało gdyby aż tak jej się nie spodobała twoja propozycja będziesz mógł bezpiecznie odejść. Uznajmy rozmowę za zakończoną, jej sypialnia jest w wieży naprzeciwko. Co zrobisz, twoja wola.

Pokłonił się lekko i odszedł...

[zt] pisz to po wychodzeniu z tematu.
WS....BS.....S.....T....PER...AG...INT....FEL...WP...HP
31.....24....35....29....35....35....35.....23....36....11
Avatar użytkownika
Black Cloud
Nadwrażliwy
 
Posty: 201
Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 21:12
Lokalizacja: Z daleka...
Płeć: Ogier
Tytuł Użytkonika: Czarny Gryf
Uroczy Znaczek: Brak
Lubi: Mało rzeczy... trudno powiedzieć
Nie Lubi: Głównie kłamstwa, relatywizmu moralnego
Strach: Tylko głupiec się nie boi... ale jedynie na prawdę mądry zapanuje nad swym lękiem
Stan: Kawaler... blech
Koneksje Rodzinne: Nie ma rodziny... bu?
Rasa: Gdyby nie kilka udziwnień, można by było nazwać go kucem ziemnym
Charakter: Praworządnie neutralny

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Tali » 2 paź 2012, o 19:33

Tali nie mogła powstrzymywac sie od chichotu. Ten kuc na serio ubzdurał sobie że jest Wiedźkucem i chce zrobic to co w książce. Zebra pusciała mu pełne politowania spojrzenie. Ciekawe kto płodzi takie dzieci... Zapewne Gallant. Parę minut później poczuła że staje się lekka, nad jej głową pojawił się fioletowy snop światła. Czasowy teleport miejscowy działał jak widać nawet tu bez zakłuceń. Ah ta starożytna magia.
-Do widzenia... i dzięki- krzykneła Tali przez nasilający się huk nadciagającej energii. Po chwili zniknęła zostawiając na ziemii czarny wypalony ślad. Cóż za efekty! Dawniej to mieli klasę...

[zt]
Avatar użytkownika
Tali
Ślepa Sprawiedliwość
 
Posty: 904
Dołączył(a): 26 paź 2011, o 20:47
Lokalizacja: Zebricia
Płeć: Klacz
Stan: Dunno, chyba w związku z Rarcem.
Koneksje Rodzinne: Silent Grass- ojciec
Rasa: Zebra
Charakter: Chaotyczny Neutralny
Multikonto: NIE

Re: Sypialnia Celestii

Postprzez Celestia » 14 paź 2012, o 18:19

Celestii nudziło się strasznie w pałacu, nic się nie działo poza typowo prawnymi pierdołami. Nie było żadnych potworów i wrogów do zwalczania, żadnych poważniejszych spraw sądowych ani nawet żadnej wojny do wygrania. Z wielką chęcią by pokazała innym swoje "zdolności dowódcze", minęło już wystarczająco wiele wieków od lekcji jakiej dał jej władca Gildedale Ponyleon Ponaparte by nie podszkoliła się w sztuce bitewnej. Dziwiła się czemu jej właśni wojskowi odżegnywali ją od uczestnictwa w konfliktach zbrojnych. Zresztą to nieważne, nudziło jej się niemiłosiernie. Nie było też Philomeny, pewnie gdyby była to by zadręczyła ją miłością na śmierć. A nie, ta była teraz facetem, zatem pewnie robiłaby mu wszystko na złość. Zgodnie z jej wiedzą on przebywał obecnie gdzieś w Ponyville. Przy użyciu magii mogła stwierdzić, że był razem z Shade Hunt. To dobrze, rozmowy z nią zawsze wpływały dobrze na samopoczucie. No i była też tam Twilight, można by ją odwiedzić, dawno nie dostała żadnych listów o przyjaźni. Chociaż to może poczekać, najpierw upokorzy feniksa przed pegazicą. Tak, to zdecydowanie poprawi jej humor. Jednak głupio by wyglądało gdyby sam władczy alicorn sam wszedł do normalnej karczmy, dlatego musiała zmienić wygląd. Przybrała wygląd dużego jednorożca, przypominała Fleur de Lis, tyle że zamiast różowych włosów miała je w kolorze tęczy. To akurat ciężko było ukryć. Znaczek też się nie zmienił, ubrała więc złotą pelerynę wysadzaną diamentami. Tak, teraz nikt jej nie rozpozna! Zadowolona wyskoczyła przez okno chcąc polecieć błyskawicznie do Ponyville.

Dopiero spadając przypomniała sobie, że nie ma skrzydeł. Na szczęście od urodzenia miała koci instynkt, z gracją wylądowała na czterech kopytach przed dwójką całujących się gwardzistów. Była nie mniej zaskoczona od nich, dlatego szybko wstała i się otrzepała.
- Razem z Luną bierzemy udział w tym roku w Siostrzanych Zawodach, dlatego trenuje skoki w dal. Luna pilnuje Canterlot, a wy mnie nie widzieliście.
- Oczywiście wasza wysokość, choć dla mnie to bardziej wyglądało na skok spadochronowy.
Niepokojona przez nich księżniczka z prędkością błyskawicy biegła do Ponyville, tamta dwójka wróciła natomiast do migdalenia się.

z/t
Ekwipunek- miecz normalny, torba podróżna, szary płaszcz, mieszek- złoto i kamienie szlachetne.
WS-BS-S-Per-T-Ag-Int-Fel-WP-HP
32-24-31-34-34-24-44-38-34-16
Za avatar thx Poke:)
Avatar użytkownika
Celestia
Księżniczka
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:14
Lokalizacja: Canterlot
Płeć: Klacz
Tytuł Użytkonika: Tyrant
Uroczy Znaczek: Słońce/ obecnie Słonecznik
Lubi: Władzę, harmonię, Twilight Sparkle, Lunę( czasami).
Nie Lubi: Luny( czasami), Nightmare Moon, Discorda, Chrysalis, Tali kiedy ta postanawia być chaotyczna. Król Sombra pracuje dla mnie trololo!
Strach: Oczywiście, że nikogo się nie boje.
Stan: Oczywiście, że nikt nie jest mnie godzien.
Koneksje Rodzinne: Siostra Luna, bratanek Blueblood, siostrzenica Cadance, Shining Armor( siostrzeniec poprzez ślub)
Rasa: Alicorn
Charakter: Praworządny zły
Multikonto: NIE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Najwyższe wieże

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron